puscic faceta na silownie?

moj facet ostatnio wpadl na pomysl zeby isc na silownie zeby \"sie lepiej poczuc\" mieszkamy razem mamy juz dziecko ,jestemy mlodzi ja mam 21 lat a on 28 (rocznikowo) no i niestety na moje nieszczescie silownie otworzyli na przeciwko naszego bloku ,dzis do mnie dzwonil podjarany ze musi tam chodzic !!! ze nie moze sie doczekac i mowi ze nie mam sie obawiac bo tam jest tylko sprzet dla facetow i nie bedzie mial kontaktu z zadnymi laskami ,mam w to uwierzyc?z drugiej strony nie chce mi sie wierzyc ze na silowni nie ma sprzetu dla kobiet..jestem zazdrosna o swojego faceta i nie chcialabym zeby poznal tam jakas zdzire...boje sie to ,i nie piszcie mi o zaufaniu ble ble ble ile jest kobiet ktore ufaja i co?zostaja zdradzone...:( co robić pozwolic mu na ta silownie??

Pytasz poważnie??? :O Może przestań go też puszczać do pracy, bo na każdym roku może poznać jakąś zdzire :O

wpusc go lepiej do kibla i nie zapomnij spuscic wody w kiblu

no weź popuść mu ze 3 ogniwa w łańcuchu:) a do sklepu chodzi?

:o

idz z nim na silownie i problem z glowy

moze nie odrazu zdradzicale nie chce zeby flirtowal..:( z drugiej strony nie chce odmawiac mu czegos co sprawia mu radosc ,bo chce zeby byl szczesliwy ale jak widze na necie filimiki jak laska jakas ladna przychodzi na silownie a faceci sie slinia na jej widok to mnie odpycha..

ja myslę, że to Ty powinnaś chodzić do pracy a mąż niech siedzi w domu z dzieckiem. W końcu w drodze do pracy też może poznać jakąś \"pindę\":o

Ja bym go w życiu nie puściła. Ja i moje koleżanki zdziry, polujemy właśnie na takich. Uwielbiamy jak facet bierze nas na sztangę. Nie będę Ci mówiła, co wyprawiamy na basenie.

chodzi do pracy kiedy mu sie podba bo prcuje w swoich firmach ,nie boje sie go puszczac na zakupy do pracy ale silownia to tak jak dyskoteka...

et, bo chodzę już od 15 lat i nie wiem czym się różni. ps. jestem kobietą. popieram odpowiedż wyżej...śmieci wynieść nawet go nie puszczaj-jak tak go będziesz trzymać to się udusi i ucieknie-we wszystkim trzeba zachować umiar, wypośrodkować.

Ale masz problem... :O Na siłowni ćwiczą także dziewczyny, po prostu na malutkich obciążeniach - są w końcu maszyny np. na mięśnie nóg czy brzucha. Więc faktycznie będzie tam widywał dziewczyny, tylko co z tego? :D Ja z moim chodzimy razem na siłkę, beze mnie mu się nie chce :) Może to jest rozwiązanie dla ciebie?

:/ ty poważnie? :/ umarłabym jakby ktoś w jakikolwiek sposób mnie ograniczał;/

im obróżka ciaśniejsza, tym bardziej uciska,tym bardziej chce sie ją ściągnąc

:D :D :D

a jakie rzeczy się wyprawia w saunie :D, nigdy go tam nie puść

czemu sie ze mnie nabijacie?nie potraficie mi poradzic to lepiej nic nie piszcie

a co siłownia ma wspólnego z dyskoteką?:o

mój chodzi na pake i jest ok.dziewczyno wyluzuj.najgorsze co mozesz zrobić to trzymac go na uwiezi,czasami trzeba odpuscic.

To, ze pyta Ciebie o zdanie dobrze o nim świadczy. Więc "puszczaj".

żałosne...

do praaacyy nie mogę puścić cię nie nie, tam tyle kobieeeeet!!! każda w myślach gwałci cię....

chyba nikt mnie nie rozumie:(

musze w przypywie samokrytyki przyznać, że faktycznie nie jestem w stanie Ci nic doradzić :D chyba tylko kupno mlotka w celu puknięcia się w czółko :O

ale co wy chcecie dziewczyna ma 21 lat siedzi na kafe i czyta te wszystkie topiki i w glowie jej sie pomaciło ,moja rada nie puszczaj ,nigdzie nie puszczaj i jeszcze niech nosi ze soba taki przyzadzik co km miezy ,zebys wiedziala czy gdzie nie wstepuje po pracy ;)

proponuje zapisać się na tę siłownię 1. obadasz jakie zdziry przychodzą 2. poćwiczysz, zmniejszy Ci sie poziom zestresowania

tak, tak, uwazaj, bo moze mu sie cos takiego przytrafic:P:P:P http://www.youtube.com/watch?v=PzHOFas4l7E

ojojojjjjj

dzieki

chyba chodzi o to żeby facet NIE CHCIAŁ innej laski a nie CHCIAŁ A NIE MÓGŁ. Tak jest właśnie u ciebie. Fajnie jest żyć ze świadomością że mój facet nie ogląda się za innymi bo poprostu nie chce, ty tego nie poczujesz , bo twój poprostu nie może-a im bardziej nie może to tym bardziej chce.