puscic faceta na silownie?

ja myslę, że nie powinnaś go \"puścić\". Myslę też, ze twój facet też nie powinien cię puszczać np. do parku na spacer z dzieckiem bo przychodzi tam wielu facetów, czasem samotnych ojców:o

Absolutnie nie możesz. To naprawde niebezpieczne... te rozebrane nieprzyzwoicie kobiety:O Najlepiej natychmiast udaj sie do sklepu kup kajdanki i po pracy przykuwaj do kaloryfera. :D:D:D:D

A znasz jakiegoś faceta, który nie ogląda się za laskami?

3. nabędziesz wyglądu, dzięki któremu żadna zdzira nie bedzie dla Ciebie konkurencją PS. tylko nie wiem, czy takiej porady oczekiwałaś...

ijuz wiem ze to brzmi banalnie ale jak komus bardzo na kims zalezy to sie boi go stracic odkad urodzilam dziecko nasze zycie towarzyskie uleglo w gruzach ,nigdzie praktycznie nie wychodzimy bo nie ma na to czasu ,dziecko ,praca,dom ,zakupy i nic wiecej troche sie odizolowalismy od otoczenia ze tak powiem ...i chyba stad ten lęk

To chyba temat rok Puść go, ale z torbami.

jak komus bardzo na kims zalezy to sie boi go stracic tu masz rację, ale to co chcesz wyprawiać to najlepszy sposób aby faceta stracić...

Poza tym na siłownię chodzą takie zdziry i deski, jak ja, mówię Ci, co tam się wyprawia. Sodomia to przy tym nic. Siłownia- to dopiero perwersje:O

wiesz, ja mam kilka par znajomych, ktorzy maja malutkie dzieci i jakos nie przeszkadza to im, zeby np przyjsc do nas czy zaprosic do siebie. Dziecko mozna ze soba zabrac, ewentualnie poprosic babcie o popilnowanie na kilka godzin, wystarczy chciec gdzies wyjsc. Naprawde, dziecko to nie powod, zeby izolowac sie od swiata.

Zależy... Jakbym zaprosiła kogoś na melanż i przyniósłby dziecko, nie wpuściłabym do domu

a facetowi sie nie dziwie, ze chce miec jakas odskocznie. Powiedz mu, ze np Ty tez mam ochote zajac sie soba raz w tygodniu, wyjsc sama na zakupy, do fryzjera, kolezanki, takie popoludnie tylko dla siebie.

nianie można zatrudnić na kilka godzinek

akurat ja nie mam nic przeciwko, jak znajomi przychodza z dzieckiem, np rocznym. Nie robimy przeciez nie wiadomo jakiej popijawy, gdzie wszyscy leza nieprzytomni. Chodzi o samo spotkanie, pogadanie.

co robi?C

Tak, ale ja mam uczulenie na dzieci Nieważne. Grunt, że już w poniedziałek idę na siłownię, szykuje się orgietka

Temat dnia :D:D:D:D:D

:D

co robić? puscić go na ta siłownię, rzecz jasna zmienić podejście do zycia i związków może samej tez zacząć gdzieś wychodzić a nie tylko w domu z dzieckiem... moze też na siłkę? pewnie po porodzie nie wyglądasz tak jak dawniej....

puscić. Bedzie miał super sylwetke:) a nawet gdyby bedą tam jakieś kobiety to co? faceci to wzrokowcy kazdy lubi sobie popatrzeć;) Ważne żeby tylko popatrzył:) Czasem np jak nie bedziesz miała małego to z nim sie wybierz;) i wtedy bedziesz wiedzieć czy przychodzą tam kobiety i jakie... rozwiejesz wątpliwości

no pusc go!!!!!!!!! A z reszta, przeciez nie mozesz mu zakazac:P:P:P No i zakazany owoc smakuje najlepiej. Najgorsze, co moze zrobic kobieta, to zamknac faceta w zlotej klatce, wtedy bedzie sie probowal uwolinc na dobre Wiec zaufania dziewczyno:)

Nie tylko faceci to wzrokowcy, ja sobie tez lubię popatrzeć:P Oczywiście na kobiety, bo faceci są mniej estetyczni Ja co prawda jestem aspołeczna i nie lubię jak się obcy faceci do mnie odzywają, ale od jakichś 6 lat chodzę na siłownię, kiedyś robiłam to bardzo często. I z żadnymi facetami tam nie dyskutuję:O Kilka razy gadałam tylko z jakimś facetem w średnim wieku, bo mnie trochę zaczepiał, ale to była normalna rozmowa. Poza tym nie lubię jak mi ktoś przeszkadza ćwiczyć, bo nie przychodzę tam, żeby pogadać:O

ja za to chyba jestem za bardzo prospołeczna, bo zawsze gadam jak mnie ktoś miły zaczepi :)

że na siłownię niekoniecznie chodzą same zgrabne, pewnie dużo takich co dopiero walczą o łądna sylwetkę ale z tego co wiem większośc kobiet woli jednak siłownie tylko dla Pań jak mu nie ufasz załatw kogoś do opieki nad dzieckiem i chodzcie razem, poczujesz sie pewniej i popracujesz nad sylwetką, będziecie cwiczyc razem i to będzie pewnym urozmaiceniem dla waszego związku za dużo siedzisz w domu i przez to czujesz sie wyobcowana stąd twoje niska samoocena i brak pewności siebie a to powoduje nieuzasadnione pretensje i kłótnie

rusz tyłek z domu, spędzajcie więcej czasu aktywnie poza domem, poczujecie się oboje lepiej a to poprawi wasze wzajemne relacje i samopoczucie najgorsze co moze zrobic młode małżeństwo z dzieckiem to zamknąc sie w nim w domu, to szybko spowoduje niezadowolenie i zmeczenie tą sytuacją

ja właśnie nie rozumiem dlaczego zamykacie się w domu. Mam dziecko trochę młodsze od twojej córki, studiuję dziennie i jakoś mam czas na drobne przyjemności. nie musi być tak, że tlyko praca - dom. Można zaprosić znajomych, wyjść z dzieckiem, nie musi to być wielka impreza. Mozna podrzucić komuś dziecko jak chcecie wyjść sami, grunt to chcieć.

POZWOLIĆ?! Gdyby facet stwierdził, że mi NIE POZWALA czegoś, to zabiłabym go śmiechem. Co mam nadzieję, Twój facet także uczyni.

Tak, tak...ja zawsze sobie zerknę na ładne pośladki ćwiczącej laski... nie odmówiłbym sobie :D

ja chodzę na siłownię, ćwiczę z facetami, a za zdzirę się nie uważam. Ja chodzę tam po to by cwiczyć. Moze troche zaufania?