dlaczego nieszczescia chodza grupowo

ale mi zycie dowalilo ostanio_ niechh mnie ktos pocieszy:)

odpowiadam na pytanie zawarte w temacie: prawa murphiego możesz czuć się pocieszona/pocieszony

a co się stało? słucham siostro z namaszczeniem:P

u mnie grupowo:) problemy ze zdrowiem (niewielkie) opierdziel w pracy niesprawiedliwy przydzial obowiazkow w pracy zawiodlam sie na przyjaciolach nieodwzajemniona milosc!!!:( a pohisteryzuje sobie :)

Kilka lat temu miałem taki dzień: Rano samochód mi się popsuł, musiałem do pracy jechać rowerem. W pracy dowiedziałem się, że zostałem zwolniony od następnego dnia(zupełne zaskoczenie). Po powrocie do domu, okazało się, iż dziadek mi zachorował i wezwałem pogotowie. Tydzień później wszystko wróciło do porządku.

Bo tak :)

nawet jak probuje byc szczesliwa, to i tak zaraz obrywam ale mi sie rok zaczal.... a jedyne postanowienie to bylo byc szczesliwa mimo wszystko za duzo tego mimo

3kami :o

no i dobrze, ze tak sie zwala - raz a porzadnie!! Mnie to pomaga. Czlowiek sie upora z problemami raz, a nie musi sie z nimi borykac caly czas. Ja sie ciesze, ze moje problemy kumuluja sie w jednym czasie... Wszystko trzeba przezyc... :)

po to, zby była przerwa

moze trzeba zycie kopnac w tylek to sie uspokoi:)