Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła-studentka

Czy da się znależć jakąś pracę gdy sie studiuje dziennie??

Polecane posty

Gość Bigoska
a na jaki kierunkek chcesz isc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, co to za kierunki... szczerze, jesli chcesz isc na studia dzienne, na dwa kierunki to ja nie wiem kiedy ty chcesz pracowac :P bedziez latac z wywieszonym jezorem od zajec do zajec a pozniej bedziez siedziec i sie uczyc, poza tym trzeba jeszcze kiedys spac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
archeologie i etnologie albo historie sztuki :) sama jeszcze nie wiem ale cos wymysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ja jestem Ciii... zaczerniona :D Nie nie sa takie ciezkie :) szybko lapie tego typu info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła-studentka
Nie będę mieszkać z rodzicami,chcę wyjechać daleko od nich :P Jeśli nie znajdę jakiegoś chętnego lokatora i odpowiedniego mieszkania to będę skazana na akademik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ty sprawdz najpierw, tak jak blawatek ci radzi, jak poradzisz sobie z jednym kierukiem a dopiero pozniej rzucaj sie na nastepny... bo lepiej zrobic jeden, porzadnie, nirz dwa a w miedzy czasie z nich wyleciec :/ nadal mi nie odpowiedzialas, bedziesz mieszkac z rodzicami czy sama? masz szanse na jakies stypendium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ciii.... -----> łapanie info to inna sprawa, a ilość literatury inna :P ja na religioznawstwie miałam tyle do czytania, że o pracy popołudniami nie było mowy. poza tym zajęcia są tak rozpierdzielone, że w niektóre dni się kończy ok.18... no bo nie chodzi o uczenie się, tylko o czytanie materiałów na ćwiczenia (powiedzmy na każde ćwiczenia 50-100 stron). do tego jeszcze kiedyś się trzeba uczyć oprócz tego i czytać cegły na egzamin (np podstawa to 3 książki po 300 stron na blachę 🖐️ ) na historii sztuki pewnie podobnie i w ogóle na humanistycznych, wszędzie Mircea Eliade :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze sprawdze... nie rozumiem dlaczego od razu zakladacie ze sobie z dwoma wedlog was ciezkimi kierunkami nie dam rady...dla mnie te kierunki sa proste i dosyc podobne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, troszke sie zawinelam w tych nickach ;) bo rozumiem ze cii.. i przyszla- studentka to dwie rozne osoby tak?? bo cii, zaczelas odpowiadac, jak bys byla przyszla studentka i sie zawinelam troszke :P z tego co wiem, to w akademiku niejest tak zle :) ale nie wiem z doswiadczenia, bo jak juz pisalam mieszkam z rodzicami ;) poza tym kwestia rozbija sie, czy twoi rodzice ci pomoga finansowo, bo teraz wynajem mieszkania, to jest kupa kasy, nawet w kilka osob :/ chyba ze bedziesz poprostu u kogos pokoj wynajmowac, ale w sumie to co to za zycie, jeszcze gorzej niz w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ale to nie wasza sprawa....czy sobie poradze ocenie i sprawdze sama...kazdy jest inny kazdy ma inne mozliwosci jeden przeczyta te 300 stron w poltorej godziny inny w pare dni a inny w ogole bo sie skupic nie moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii wydają Ci się łatwe.Ja sie interesuje tym co studiuje ale i tak są tu takie przedmioty ze w zyciu bym nie pomyslała ze sie ich bede uczyc :P a jednak. ale jak sie dostaniesz na dwa..i myslisz ze dasz rade to bierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cii.. wiesz my na ciebie nie naskakujemy z tego powodu, ale nie wiesz jak to jest, wiec wlasciwie mogla bys wziasc pod uwage nasze rady :) niewiem czy np bierzesz pod uwage opcje, ze zajecia beda ze soba kolidowac, ja osobiscie czasem siedze na uczelni od 10 do 18 albo i pozniej... a teraz sobiewyobraz ze maszcwiczenia na roznych kierunkach o tej samej porze, obecnosc obowiazkowa... poza tym to jest fakt, bedziez miala mase literatury do przyswojenia... i tak gratuluje ze dobrze ci taka wiedza wchodzi, ale mozesz poprostu sie nie wyrabiac w czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to nie obchodzi,twój wybór. poprostu jestem na pierwszym roku i studia sobie troche inaczej wyobrazałam..a jest inaczej.. tak więc twoje wyobrazenia tez sie pewnie z rzeczywistoscia troche mylą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, blawatek, dokladnie ;) kto by pomyslal, ja uciekalam jak wsciekla od matmy a trafilam na statystyke i rachunkowosc zarzadcza, finansowa i jakies tam wstepy matematyczne :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos studiuje dwa kierunki to ta obecnosc nie jest tak do konca obowiazkowa z tego co ja wiem...tylko trzeba ewentualnie przyjsc w innym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cii, juz zauwazylam ze nia nie jestes, nawiasem mowiac ciekawe gdzie sie podziala :P widze ze jestem najstarsza tutaj, bo ja wlasnie aktualnie siedzie i prace licencjacka klepie a za pare miesiecy bede sie bronic :P powiem wam tyle, roznych rzeczy sie spodziewalam, ale nie czegos takiego ;) to jest jedno wielkie kongo... tzn zalezy od czlowieka, ty blawatek pewnie juz tego doswiadczylas ;) ale 99% ludzi nierobi prawie nic w ciagu semestru a jak sie zaczyna sesja to jest poprostu szał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze blawatek...moze moje wyobrazenie rozni sie od rzeczywistosci ale chce sprobowac z dwoma kierunkami na raz bo moze mi sie akurat uda a jak od razu na starcie wmowie sobie ze nie no ja nie jestem wstanie to na pewno nie mam szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła-studentka
Na pewno będą mi pomagać,ale właśnie dlatego chciałabym pracować,żeby brać od nich jak najmniej,bo mieszkania są rzeczywiście drogie,a nie mam niestety na razie nikogo,kto by się wybierał tam gdzie ja i mógł ze mną zamieszkać :( Ale właśnie,co wtedy jak zajęcia są porozwalane i w różnych dniach są w różnych godzinach??Najlepsze chyba by było cos w stylu chałupnictwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarownica witam w klubie tez mam matme,zarządzanie..rachunkowosc bedzie i statystyka tez :D cud miód. ale mam nadzieje,ze przetrwam. a cwiczenia są obowiązkowe.poza tym dolicz do tego lektoraty i wuefik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cii, z tegoco ja wiem, to ze cos jest teoretycznie mozliwe, praktycznie takie nie jest ;) zalezy na jakiego wykladowce trafisz, czlowiek bedzie mial gdzies czy masz inny kierunek, prace, ze ci sie blok zawalil albo zdechla ci swinka morska, masz byc na ta godzine a jak nie to dowidzenia :P zreszta, przekonasz sie sama, choc ci tego nie zycze :/ poza tym, nie oceniam cie, jesli uwazasz ze podolasz, to ok :) zycze ci powodzenia, tylko kurcze, doby ci moze zabraknac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej akademiki nie są takie złe..ale to zalezy na kogo sie trafi w pokoju. znam skrajne zdania na ten temat. tak więc troche loteria... no i kradną w akademikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przynajmniej chyba pisalo w regulaminie jedej uczelni nad ktora sie zastanawiam.Nie musicie mnie przekonywac....sama zobacze sama sprawdze czy Ja jestem wstanie a nie czy wiekszosc moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, przydzla studentka, to szukaj szukaj, bo lepiej z przypadkowa osoba w mieszkaniu nie wylondowac, zreszta, rozejzyj sie i podlicz ile srednio bedziesz potrzebowala w miesaicu kaski, zeby sie utrzymac, podlicz ile od rodzicow bedziesz miala i wtedy wyjdzie ile musisz zarobic zeby miec to minimum :) jesli zajecia beda roztrzepane bardzo to wlasciwie mega slabo, bo ciezko bedzie z praca... tak mi sie teraz skojazylo, ze moja kumoela chodzi dokladac towar w realu czy kauflandzie, ma chyba 8 - 9 zl na reke za h no i chodzi kiedy chce (ale pracuje w nocy) ... ja ci polecam promocje, najwygodniej i najelastyczniej, a jak jestes 'reprezentacyjna' to sie rozejzyj za lepsza agencja i odrazu lepsza praca ci wpadnie na promocjach, mniej godzin, wiecej kaski :) blawatek, nie oszukujmy sie, ja swoje zaliczenie ze staty wypłakałam (dosłownie :P ) wzielam kobiete na litosc, powtarzałam dwa razy materiał z cw z innymi grupami, chodzilam na wszystkie konsultacje i sie nademna zlitowala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc bławatek :) cii, nikt cie nie namaia, poprostu radzimy ,zaczac najpierw jeden kierunek a jak ci bedziesz lo i poczujesz sie na silach to po roku xaczacnastepny kierunek :) pomysl przyszlosciowo, bedzesz sie bronic rok po roku a nie dwie prace na raz pisac a poznij je bronic, makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×