Czy da się znależć jakąś pracę gdy sie studiuje dziennie??

zobacze:)

:) ja tez sie zmywam, bo mi cos to pisanie nie idzie :/ nie bardzo wiem jak mam strescic 6 stron tekstu w 2 - 3 zdaniach :/

Akademik to dla mnie ostateczność,nie wyobrażam sobie mieszkania w pokoju z obcą osobą albo kilkoma,od zawsze miałam sama pokój :O Macie rację,muszę zrobićrozeznanie,ale to jeszcze nie teraz no i na poważnie rozejrzeć się za współlokatorem

zawsze mozna sie dogadac z jakas kolezanka i z nia zamieszkac, nie zawsze trafia sie na kgoos przypadkowego :P

poza tym jesli nie masz zamiaru prowadzic jakiegos mega imprezowego zycia, to mieszkanie u kogos na stancji nie jest pewnie takie zle ;) masz swoj pokoj, swoja pulke w lodowce :P dostep do lazienki itd... tylko tu tez sie rozbija na kogo trafisz, na normalnych ludzi, czy... troszke mniej :P

jeden dziennie, jeden zaocznie - zostawały wieczory więc w pubach pracowałam - snu praktycznie zero przez 5 lat ale się opłacało ;)

no to gratuluje wytrwalosci :) :) i samo zaparcia :):):)

dzięki :) miło, że ktokolwiek docenia "niedospania" 5letnie ;)

Ja również studiuję dziennie - już 3 rok i od 3,5 roku pracuję na cały etat w jednym ze sklepów z odzieżą. Dziewczyny się do mnie dopasowały, atutem moim jest fakt, że mam możliwość przyjścia w każdy weekend w momencie gdy koleżanki studiują zaocznie i nie ma obsady na sobotę i niedzielę. Znam wiele osób, które pracują studiując dziennie - w pubach, restauracjach, call centre, ośrodkach badań publicznych, sklepach odzieżowych, w kinach (gdzie mają bardzo elastyczny grafik), dają korepetycje czy zwyczajnie sprzątają. Powodzenia!