Urodzę sobie dziecko !

może tak powiedzieć samotna kobieta, może tak powiedzieć lesbijka.. wystarczy znaleźć odpowiedniego męzczyzne, można mu nawet nic nie powiedzieć, bo przeciez nigdy nie chodziło o niego tylko o dziecko. znacie takie przypadki, że ktoś postanowił mieć dziecko za wszelką cenę, dziecko które od początku było skazane na wychowywanie bez ojca? jak oceniacie takie postępowanie?

Nie powtarzaj tego tematu :O jak się nikt nie wypowiada, to znaczy, że nie jest interesujący:P Moim zdaniem, takie postępowania JEST złe. Dziecko powinno mieć i matkę, i ojca. To tak, jakby z własnej woli począć chore dziecko, wiedząc o tym wczesniej (nim się je pocznie:P).

ile jeszcze takich samych topików!!!!

czytalam ostatnio artykul na 02 bodajze wlasnie o tym "rodzeniu sobie dzieci". para młoda zostala rozdzielona po slubie a slub uniewaznili bo sie okazalo ze sa rodzenstwem. to wlasnie niebezpieczenstwo takiego "rodzenia sobie dzieci" i banków spermy itd.. ogólnie jestem zdania ze dziecko to nie zabawka.

Moja koleżanka [25 lat] tak zrobiła, i nie potępiam jej za to. Kiedyś miała męża tyrana. Na jej szczęście zszedł z tego łez padołu, a ona chciała dziecka i urodziła je. Wychowuje je sama. Chłopiec ma 5 lat, jest jak na swój wiek ponadprzeciętny jeśli chodzi o rozwój umysłowy, jest przy tym śliczny i nie sprawia trudności wychowawczych. Jej to wystarcza. Mówiła mi, że może kiedyś będzie chciała faceta dla małego ale teraz dobrze im razem. Przyznam, że trochę jej zazdroszczę. :D

mam teraz niewiele czasu wiec napisze malo. Jestem zdecydowana na samotne (czesciowo) macierzynstwo wlasnie przy pomocy banku spermy. Rob tak jak ci serce dyktuje. Moja dacyzja dojrzewala kilka lat, nawet za dlugo czekalam... Pozdrowienia!

i nie żałuję. A porównywanie dziecka wychowywanego bez ojca z dzieckiem chorym jest głupie i nietrafione. Ręczę ci, że mój syn jest szczęśliwy, a nie byłby taki będąc chory czy niepełnosprawny.

takie postepowanie jeste złe dziecko zasługuje na pełną rodzine (oczywisćie sa wypadki losowe ) ale swiadomie krzywdzic dziecko

Do myszki...- pewnie, lepiej byle jaki ojciec, niż żaden [niech pije, bije, klnie, łajdaczy byle był] ;) żałosne argumenty

a ja uwazam ze lepiej zaden niz bylejaki tylko ze kazde dziecko powinno miec mozliwosc poznania swojego ojca. jesli nie wtedy kiedy jest dzieckiem to wtedy kiedy jest doroslym czlowiekiem. powinno miec wybór czy chce poznac ojca czy niee. Nie wiem czy takie "banki spermy " to umozliwiaja? tam chyba dawcy sa anonimowi? ale moze sie myle?

jak widzisz napisałm są wypadki losowe pod którymi mozna podpisac alkoholizmy itp nie musze wymieniać chodzi o to że panna ma kaprys posiadania dziecka i chce swiadomie skażac na chowanie go bez ojca to chore dlaczego nie da sznsy dziecko na normalna pełna rodzine z góry zakłda że bedzie żle co za pesymizm a moze najpierw autorka powie czemu che miec dziecko a meża nie

Czasem taki bank spermy daje mozliwosc posiadania dziecka parze w ktorej facet jest bezplodny. Co w tym złego? Dla niektorych złym jest rodzenie dziecka rok po roku, a dla niektórych bank spermy.

ja bym poprostu chciala wiedziec kto jest moim ojcem. Nie chcialabym miec wpisane w rubryce "ojciec nieznany" wiem ze ludzie sa rózni i niektorzy wcale nie chcieliby dociekac skad sa kto dal im zycie ale ja osobiscie bym chciala i stad mój poglad na sprawe!

grażka_b - myszka "walila"alkohol i zazywala narkotyki bedac w ciazy wiec co sie dziwisz!:(

również jestem zdecydowana na urodzenie dziecka samotnie:) nie chcę byc z facetem tylko dla tego ze jest ojcem , brzydze się facetami , a dziecko to marzenie

ja teżjestem za obijgiem rodzicow.widze po sobie.zmusila nas sytuacja i maz wyjechal za granice i dzieci poprostu sa spragnione jego obecności ai mi jest cięzko.omysl ze dziecko to nie zabawka i nie lada wyzwanie,a jak bedziesz miła chwile zwatpienia to kto cie wesprze forum???przytuli?????a dziecko bedzie pytac czemu nie ma taty a ty mu odpowiesz botak sobie pomyslalam?? nie rozumiem!!!

to ze czasem sktoes pije wino piwo w ciązy to nie róby tragedi na boga ludzie a gdzie ona pisał że cpał w ciży pokaż ten fragment bo lsedze uwaznie kafe i nic takieg nie widziałam

Znam kilka kobiet, które przez całe życie szukały odpowiedniego mężczyzny, a kiedy w końcu się udało były grubo po 40-stce. Nie każda ma to szczęście trafić na faceta, z którym można stworzyć rodzinę. Niektóre muszą wypielić ogródek z chwastów zanim trafią na tego jednego jedynego. To oznacza, że te, które mają pecha i nie mogą znaleźć faceta są automatycznie skazane na bezdzietność? To okrutne. Znam dzieci wychowywane w pełnej rodzinie, w której alkohol leje się strumieniami, dzieci ukrywają siniaki i chodzą głodne, a znam jedno szczęśliwe dziecko, które ma TYLKO mamę, ale za to taką, która nie dość, że dba o niego, to jeszcze kocha go bardziej niż dwoje rodziców razem wziętych. Ja jestem za.

ale nikt nie mowi ze to zle tylko troche niekompletne bo decydujac sie na samotne wychowywanie swiadomie to troche nie w ta strone i zakladajac ze nigdy sie nie chce mezczyzny bo to myslenie o sobie a nie o dziecku i mimo ze sie kocha i stara to jednak samolubstwo

Porównywanie świadomego samotnego macierzyństwa z pełnymi rodziami patologicznymi nie jest udane, bo równie dobrze można twierdzić że lepsza rodzina w której się tylko pije niż taka w której sie pije i bije. Niby prawda tylko co z tego wynika? ;) Osobiście jestem zdania że samotne macierzyństwo na życzenie to nie jest dobra rzecz. Zakładając że niewielu facetów świadomie bierze udział w tej zabawie, kobieta ma parę możliwości: 1. Oszukuje mężczyznę i zachodzi w "nieplanowaną" ciążę, a potem żąda alimentów, co jest świństwem. 2. Zachodzi w ciąże nie informując o tym mężczyznę, co również jest świństwem, zarówno wobec dziecka jak i faceta, który ma prawo wiedzieć że został ojcem. 3. Korzysta z banku spermy. Wszystko cacy ale ja sobie nie wyobrażam jak poinformować o tym dziecko w przyszłości tak, żeby nie wyszło na to że mamusia miała zachciankę i ją spełniła, nie licząc się z tym że dziecko nie będzie miało ojca.

tu nie chodzi o swiadome zajscie w ciąży z byle kim, tak jak koleżanka napisała że zanim znajdę tego odpowiedniego to bede juz stara, a jeżeli dziecko sobie wychowam a trafi sie ktoś zastepczy jako tata , też dobrze .

Lepsza samotna matka niż patologiczna rodzina. Jeżeli matka kocha dziecko to wychowa je jak najlepiej potrafi. Samotne macierzyństwo NIE JEST ZŁE.

Nie wiedziałam że wszystkie rodziny są patologiczne... :( Samotne macierzyństwo nie jest oczywiście najgorszym złem, ale niepełna rodzina to jednak niepełna rodzina.

dlatego zaznaczyłam, że lepsza samotna matka niż jakaś patologiczna rodzina Gdzie napisałam, że wszystkie rodziny są patologiczne - najwyraźniej nadinterpretujesz a to nie służy dyskusji. Nigdy nie potępię kobiety, która gotowa na macierzyństwo, decyduje się na ten krok mimo, że: jest samotna, jest lesbijką.

Tak jak i nie wszystkie samotne matki są dobrymi matkami. Wiem że to może mało popularna opinia, ale nic nie poradzę na to że tak myślę. Ojciec jest b. ważny w rozwoju dziecka.