on twierdzi ze sie zakochał...

..a mi sie wydaje ze nie zapomnial jeszcze o swojej ex, skoro od czasu do czasu postyka sie z nia. podobno sa pzyjaciolmi. tylko czy taka przyjazn naprawde istenieje?

spotyka

nikt nic nie napisze na tema przyjazni z ex ?:( Jak to jest naprawde? czy to tylko pretkest by sie spotkac czy moze jakas droga do powrotu?

moze. sama mam taka sytuacje przyjaznili sie za nim sie poznalismy gdyby mu na niej zalezalo nie zabiegalby o mnie bo po co

i jak to znosisz? przeszkadza Ci to?

tzn u mnie sytuacja jest taka ze my jakby zaczynamy byc ze soba wczesniej czyli jakies pol roku zabiegal o mnie teraz juz jestesmy razem ale znowu nie widujemy (narazie) bo odleglosc i nie ma kiedy mam nadzieje ze to sie zmieni wkrotce. Wspomnial mi tylko raz ze chce byc z nia w przyjaznych stosunkach ale wogole nie mowi o niej wiec ja nawet o tym nie mysle bo widze i czuje jak ze mna rozmawia , jak sie zwraca dlatego jestem spokojna

Mnie się zdaje, że kpi sobie z Ciebie :D

Powiem tak, spotykam się z moją ex jesteśmy przyjaciółmi ona ma już faceta, nie powiem, czystymi przyjaciółmi to nie jesteśmy.. tzn łapie mnie za serducho bo ciągle coś tam do niej czuje, ale nauczyłem się z tym żyć. I traktuje ją na stopie przyjaźni. Ale gdybym poznał w końcu jakąś kobietę, to na pewno bym wiązał plany z nią a nie z ex, i nie mówił jej że ją kocham gdyby tak nie było. Oczywiście nie wiem jaki jest ten facet, ale dla mnie słowo Kocham ma ogromne znaczenie i na wiatr go nie rzucam. A czy bym się spotykał czasem z ex... obstawiam, że tak, ale jako przyjaciel i nic poza tym.

ika... no to gratuluje. ja jestem w nieco odmiennej sytuacji...nie tylko sie z nia spotyka ale i o niej mowi :O chyba pora ulotnic się zeby pozniej nie cierpiec jeszcze bardziej

motokrz -> chyba pora zwijać żagiel. jesteś plastrem na rany.

takie jest moje zdanie. tak wynika z mojego doświadczenia... ;(

twierdzi, ze to tylko przyjaźń, ze milosc dawno sie wypaliła, ze to z racji tego ze dlugo ze soba byli i sporo przezyli ( 5 lat). Twierdzi, ze we mnie sie zakochal ale jakos w to nie wierzę...

lady venera mozesz napisac co nieco wiecej jakie sa Twoje doswiadczenia?

moj tez sie przyjaznił z ex , mowil ze nie moglby juz z nia byc itp. a po 2 miesciacach do niej wrocil i nadal z nia jest;/

Ja też się przyjaźnie ze swoim ex :p Teraz sex jest nieziemski :P

ja jestem z drugiej strony. jestem z kimś kto jest takim plasterm na rany. też mu o ex czasem opowiadam, że ex to a tamto, że się z nim widziałam i te pe. twierdze, że to zamknięty rozdział ale go oszukuję. nie jestem w stanie go pokochac bo nie przestałam kochać ex - dlatego chcę o nim opowiadać... niestety. tak wygląda to z mojej strony. bylismy razem 6,5 roku...

w moim przypadku oni nie sa ze soba rok ale spotykaja się .... na poczatku opowiadal mi o niej, poniej powiedzialam ze nie chce o niej sluchać ale wiem ze czasem ukradkiem się spotykaja...nie mowi mi o tym co robia ? nie wiem... tez twierdzi ze nigdy z nia nie bedzie, ze za bardzo go skrzywdzila itp

motokrz życzę powodzenia i zobaczysz, że będziesz szczęśliwa...

temacik dla Was http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3653758&start=0 ... zakochał się bo fajne pisze smsy... i tak cudnie się znim gada na gg... ps. sorki to nie wynika z mojej złośliwości :p

prawda taka, ze przyjaźń z ex to balansowanie na granicy, i na prawdę trzeba mieć poukładane w głowie i sumieniu by można to znosić i żyć tylko jako przyjaciele, jest to możliwe, ale nie łatwe, jeśli facet ciągle by gadał o niej i mówił to i owo... to znaczy, że niestety jest nią zainteresowany chyba trochę bardziej niż jako przyjaciółką.

hmmm sentyment czasami zostaje... różnie to bywa mam ex do której mi serce pika czasami i zastanawiam się czy jest szczęśliwa i zdrowa, choć nigdy bym do niej już nie wrócił, a jest ex którą poprostu lubię i wyskoczyc na piwo to nie problem ale wisi mi to czy jest ok... ogólnie jak się kończy związek to powinien być koniec, a jak się czuje szanse czy miłośc do ex to nie zaczyna się zwiazku- może ma sentyment w końcu byli ze soba ale nie koniecznie chce do niej wrócić... może zapytaj sie go o to szczerze- daj mu tydz. na zastanowienie i poczekaj cierpliwie jesli będzie się wahał to daj sobie spokój- lepiej poszukaj kogos z kim będziesz szczęśliwa niż takiego któremu będziesz robić za poduszkę ;)

moj byly proponowal mi spotkanie, glownie dla seksu, kiedy probowalam omowic z nim szczegoly, dowiedzialam sie, ze on ma dziewczyne... nie sadze, zeby cos do niej czul. aczkolwiek do mnie tez nie.

:( juz sama nie wiem co mam myslec. rozmawialam z nim o tym, twierdzil ze to tylko przyjazn, sentyment nic wiecej i ze nigdy wiecej nie beda razem, tyle, ze jak ona prosi go o pomoc to on nie jest w stanie jej odmówic:O a ja nie wiem wtedy czy to z powodu prawdziwego sentymentu do czasu kiedy byli razem czy z powodu jeszcze jakiegos laczego ich uczucia:O

tez to slyszalam bleeeeeeee

i jesli to ma jakies znaczenie, to on odszedl od niej i jak twierdzi ona nie robi nic aby znow mieliby sie zejsc ( tak mi powiedzial) wiec po co po niego dzwoni? nie ma innych znajomych?

bo jest głupiaa, ja nienawidze byłej mojego bylego!!!!!!

Odszedł od niej ale ciągle ma nadzieje,że będzie z nią.Ty jesteś tylkopoczekalnią.

chyba macie racje:O pora sie zwijać :(

dioda...czekac ale na co?? na ich powrót? przecxytalam troszke temat do ktorego podalas mi linka:) Dzieki:) lapie doła:O

jezeli rozstanie jest z powoduu tylko jednej osoby , to ta zostawiona nie bedzie potrafiła traktowac ukochaną osobe tylko jako przyjaciela..