Powspominacie?????????

chciałabym zaproponować mały seans wspomnien ze studniówki. tak dla porównania jak to było kiedyś a jak jest teraz ... Znajdę chętnych :))

Ja nie wiem jak jest teraz, te podwiązki to dziwna sprawa. I Dj. Dj? Orkiestra a nie, jakbym chciała Dj'a to mam co sobotę możliwość...

na mojej w te sobote byla orkiestra...

up

podnosze:]

up up

kolezanka zapila sie do nieprzytomnosci i pol imprezy myslelismy: 1. jak ja wyniesc zeby nauczyciele nie zauwazyli (w koncu wszyscy udalismy totalnie zalanych i wzajemnie sie podtrzmywalismy) 2. co z nia zrobic bo na dworze zimno bylo 3. rodzicow miala barzo rygorystycznych wiec odpadalo odwiezienie do domu 4. w koncu zaoferowal sie kolega, ktory zabral ja na noc do siebie po wczesniejszej konsultacji z wlasna matka ;)

a na mojej byl alkohol i nikt sie nie zapil niby nierealne a jednak.

pewnie niedobry alko, tez bym nie ruszyla ;P

kazdy sam sobie wnosil wiec taki jaki lubi. ja wiem jedno moja studniowka to najwspanialsza impreza na jakiej bylam. a jak bylo z waszymi? :D

nikt nie chce ze mna wspominac??