Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opiłkka

tęsknota za seksem

Polecane posty

Gość opiłkka

Mam następujący problem - tęsknię za seksem z moim ex. To prawdziwy palant, bardzo mnie skrzywdził i cieszę się że nie jesteśmy już razem, ale ten seks.... :( Gdyby nie ten cholerny cudowny seks, łatwiej byłoby mi pozbierać się po rozstaniu. Byliśmy ze sobą 2 lata. Ktoś pewnie napisze że z kolejnym będzie dobrze, albo tak samo.... ale mam 28 lat, trochę parnterów za sobą i żaden nie był nawet w połowie tak dobry jak ten. To był seks o jakim czytałam w romansidłach, orgazmy takie że traciłam świadomość. Odkryłam niebo! Poprzednie związki, seks z poprzednikami wydaje mi się wielkim zerem w porównaniu z tym. Tamte stosunki, tamte orgazmy.... to było nic. Nie umiem nawet opisać tego. Brak mi słów.... Byłoby fajnie gdyby ktoś mnie zrozumiał... Naprawdę, aż beczeć mi się chce, że całe życie marzyłam o takim seksie, a gdy taki znalazłam - okazało się że facet jest dupkiem i nie mogę z nim dalej być. I szanse na znalezienie takiego są znikome (opierając się na moim doświadczeniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
to naucz nowego jak ma Ci robić dobrze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elantonio
podstawa to powiedzieć facetowi co lubisz, czy wolisz na ostro i pikantnie, czy delikatnie, czy jeszcze coś innego, co cię bardzo kręci etc. Dopiero jak pogadasz z facetem o tym i on popracuje w tę stronę możesz go oceniać... Bo prawda taka, że czasem ciężko się domyślić... czasem się człowiekowi zdaje, że kobieta jest delikatna i lubi delikatne obchodzenie się... a okazuje się, że w łóżku to taki mały diabełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toxxic
opiłkka, mam to samo! Też mam 28 lat i poznałam w życiu nie jednego faceta ;) Trafiłam na wyjatkowego buraka ale ten sex.... Marze żeby zapomniec. Nie da się jednak bo wiem że szanse na spotkanie kolejnego takiego kochanka są dokładnie tak jak u Ciebie, znikome ;) Nie pasowaliśmy do siebie w niczym poza sexem. Myślę ze nie bardzo da sie nowego nauczyć jak ma dobrze robić. Albo jest ta magia, połączenie dusz i ciał, tracenie swiadomości o której pisze opiłkka albo nie ma i na nic zdadzą się tu sztuczki z pornoli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert komisji d/s wirów
"Myślę ze nie bardzo da sie nowego nauczyć jak ma dobrze robić. Albo jest ta magia, połączenie dusz i ciał, tracenie swiadomości o której pisze opiłkka albo nie ma i na nic zdadzą się tu sztuczki z pornoli" Proponuję nie używać słowa "magia" bo ono niczego nie tłumaczy i czyni z rzeczy oczywistych, rzekomą tajemnicę. Połączenie dusz, rozumiane jako identyczną i współgrającą wrażliwość to fakt psychologiczny, do osiągnięcia z właściwą osobą. Zatem, jeśli jest ta podobna wrażliwość (choćby tylko w sferze erotycznej, chociaż jak widać, to mało) to będzie tracenie świadomości. To jest naturalny mechanizm. Radzę szukać pokrewnych dusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_choinki_urwana
No ja tez tak mialam. Cudowny sex, orgazmy po ktorych plakalam ze szczescia. I rozstalismy sie. Myslalm ze to koniec, mam swoje lata i tak pozno znalazlam tego wymarzonego. Ale nie ma ludzi niezastapionych. Teraz jestem z facetem ktory jest jeszcze lepszy w te klocki. I tamten wydaje mi sie bardzo kiepski w porownaniu. Reasumujac: glowa do gory! My tez sie zmieniamy z wiekim i doswiadczeniem i od naszej postawy w sexie tez wiele zalezy. Nie boimy sie mowic otwarcie o swoich potrzebach, bierzemy co nam jest potrzebne. Bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwassss
Własnie, moj każdy kolejny mężczzyna jest lepszy od poprzedniego. Czy coraz lepsi mi się trafiają, czy to ja lepiej znam siebie i wiem czego chce? ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_choinki_urwana
Moze jedno i drugie? Lepiej potrafimy wybrac, mamy lepsze oko do facetow. No i jestemy bardziej otwarte na sex. Co daje totlana eksplozje w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, Jedyne, czego mi brakuje w związku z tym dupkiem, to niesamowity seks. To było naprawdę przedziwne, bo już ten pierwszy raz był idealny, całkowita harmonia i dopasowanie. Poza tym ta chemia...ja go po prostu miałam ochotę zjeść, zupełnie odurzający zapach. Po prostu ostry odjeb (pardon le mot). Orgazmy takie, że doprowadzały mnie do płaczu, ehhh. Ja nie wiem, o co z tym chodzi, ale też mam 28 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiłkka
elantonio - nie, nie chodzi o to by "nowemu mówić" :O żeby dawać mu instrukcje i uczyć go :O Wlaśnie o to biega.... że ten od razu uderzał w najczulsze struny, że gdy tylko wtulaliśmy się w siebie, to Ziema przestawała istnieć, pożądaliśmy siebie wręcz zwierzęco. Ach, jasne że często mu dawałam wskazówki i mówiłam co lubię, ale to zupelnie coś innego. Idealny seks to taki że nie trzeba nic tłumaczyć! Nie mówić "wiesz kochanie, a teraz bądź ostrzejszy, teraz delikatniejszy, teraz mnie mocniej złap w pasie, a rękę połóz tu". Ale nie rozumiesz.... Albo w facecie jest "to", albo nie ma. Jakoś nie ekscytuje mnie myśl że jakiemuś ciapkowi wytłumaczę że wolę ostrzej i ona (z natury delikatny) będzie grał ognistego kochanka - to byłoby sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×