Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Charkie43

Jakie studia dla córki?

Polecane posty

Gość Charkie43
no i powoli klarują się konkretne propozycje:D notariusz super.. podoba mi się:D dzięki Pinezka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
ja tez jestem jedynaczka, jak bylam malam i mama chcial mi w czyms pomoc to dralam sie na pol bloku "ja chce sama, zostaw" mama odpuszczala i wyrsolam na bardzo samodzielna i zaradna osobe. jak widze niektore sieroty, z ktorymi ciagle mama gdzies idzie i cos zalatwia to wspolczucie i dzieciom, i matkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
tyko prawo to pamieciowka, corka lubi tak sie uczyc pamiecioo? notariuszem od razu tez sie nie zostaje. lat nauki, hohoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
Ona bardzo lubi pamięciówkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z wypowiedzia powyżej ... Nie powinnaś naciskać na córkę. Raz czy dwa możesz jej zasugerować jakiś kierunek, ale na tym powinnaś zakończyć ... bo pozniej może to się przerodzić w \"dręczenie\" ... tak jak to było u mnie ... a moze poszedlbys na prawo, prawo ... i tak w kółko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
moj facet studiuje prawo na UMK. 85% to pamieciowka, 15% umiejetnosc wykorzystania tego co sie nauczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
no to juz jestesmy o krok blizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
aha, prawo jest nadal 5-letnie (bo anglistyka 3 lata powinna trwac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
czyli prawo... te stosunki międzynarodowe nie polecacie ok...lingwistyka też ok...co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
potrzebuje wiecej inf. o corce. zaraz musze stad spadac, ale zajrze moze poxniej. tak w ogole to podgadaj z nia na ten temat, bo nie wiadomo co ona na to wszystko, w koncu to jej studia, jej zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka musi sama wybrać
potem, może ci wypominać, że podjęła takie studia a nie inee, że gdyby wybrała coś innego to by było lepiej. Jeżeli jest tak zdolną osobą to na pewno poradzi sobie z wyborem i tem wybór będzie dobry.Nawet jeżeli ma to byc jakaś filologia. Ja osobiście znam dziewczynę, która ukończyła tylko studium językowe i na zarobki nie narzeka, dostaje kilka tyś (ok5 tys w miesiącu) owszem ciężko pracuję- szkola publiczna, prywtna jezykowa, do tego prywatne lekcje, ale odnajduje się w tym wszystkim i jest szczęsliwa. Są ludzie którzy kończą kierunki, które potencjalnie mogą przynieśc bardzo duzy dochód, ale jesli to nie jest dla nich stworzone to sobie nie poradza. Więc niech ona sama dokona wyboru, tego co chce w zyciu robić. niech idzie za glosem serca, bo to będzie zajecie na cale zycie, a chyba nikt nie chce robic czegoś z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
już rozmawiałem z Nią...Ona zawsze liczyła się z moim zdaniem...opisze ci z grubsza Ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
ok. ale napisze Ci wieczorem, albo jutro. bo teraz serio musze juz spadac. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
dziękuję Ci bardzo...za cenne uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
jak jestes z Radomia sprobuj czy tam moglabys isc z corka http://www.ckuradom.pl/szok.htm moze cos pomoga. wiesz wazny jest kontakt bezposredni, ale na ile bede mogla Ci pomoc to pomoge. a teraz juz spadam. zajrze pozniej.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Zarządzanie zasobami ludzkimi -Międzywydziałowe studia humanistyczne - super sprawa, u mnie tak było -Kultura i historia basenu morza śródziemnego -Amerykanistyka -Socjologia + zarządzanie - Stosunki dyplomatyczne, to specjalizacja jakiegoś kierunku, nie pamiętam. Są tłumaczenia, zatrudnienia na konferencjach międzynarodowych, tłumacz symultaniczny i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Zarządzanie zasobami ludzkimi i reklama -Międzywydziałowe studia humanistyczne - SSSSSSSSUUUUUUUUUUper -Amerykanistyka i stosunki dyplomatyczne - tam jest tłumaczenie symultaniczne, praca na konferencjach międzynarodowych itakie tam -Kultura i historia krajów basenu Morza Śródziemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
dziękuję za stronkę :) na pewno skontaktuję się z nimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charkie43
miedzy wydziałowe? a co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana 22
a co sądzicie o zarządzaniu biznesem albo zarządzaniu przedsiębiorstwem? Może ktoś ukończył jeden z tych kierunków? jak tak to czy jest trudno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zamiłowania
matematyczne. Skończyłem matematykę 2 lata temu, ale jakoś nie mam dobrze płatnej pracy (jeszcze nigdy nie pracowałem), więc nie mówcie, że po matematyce to już tak "prawie z marszu" ma się dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
jestem. amerykanistyka, europeistyka itd. fajnie brzmia, ale wezmy pod uwage jakie sa perspektywy pracy w "zawodzie", wlasciwie trudno powiedziec jaki pozniej sie ma zawod.niby mozna robic wszystko, a wlasciwie nic. ile osob z kierunku dostanie prace jako tlumacz na konferencji. sadze, ze w najlepszy ukladzie nie wiecej jak 10%. reszta pewnie na sile bedzie siedzial w urzedach i roila jakies bzdety. dodam, ze zwykle na takich kierunkach sa przedmioty ekonomiczne oraz z zakresu zarzadzania, a to raczej osobie, ktora ma human. zainteresowania nie spodoba sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
miedzywydzialowe moga jej sie spodobac.ale to najlepiej dokladnie na uczelni dowiadywac sie jak to wyglada, bo zwykle kazda ma inne zasady i nie mozna generalizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
kurde powinien byc wprowadzony zakaz urzywania slowa "zarzadzanie" w nazwach kierunkach studiow. wymyslaja takie nazwy, jak ludzie slysza zarzadzanie to od razu musla, ze beda prezeseami (w najgorszym wypadku dyrektorami) zarabiajacymi 10 tys/m-c i sobie troche porzadza i wreszcie sie odbija od szkolnej rzeczywistosci, ze ktos cos im kaze, a w koncu oni beda innym rozkazywac. ja osobiscie uwazam (z doswiadczenia), ze najwiecej dlugotrwalych bezrobotnych (tznpowyzej 1 roku) jest po tych wszystkich zarzadzaniach. chyba, ze ktos sie wezmie i zrobi jakos podyplomowke to sytuacja sie nieco poprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelllyyy
Witam! Podejmując decyzje o wyborze kierunku dalszego kształcenia trzeba wziąć pod uwagę posiadane zainteresowania i predyspozycje osobowościowe. Piszesz, że Twoja córka lubi uczyć się j. obcych. Filologia angielska jest i będzie popularnym kierunkiem studiów, pragnę jednak zauważyć, że lepszym kierunkiem w wypadku studiów typowo filologicznych są lingwistyka stosowana bądź rzadki język typu sinologia (jest niewielu specjalistów z prącą po tym kierunku nie ma problemu i szczerze go polecam). Bardzo modne ostatnio jest łączenie studiów np. prawo dzienne i od 3 - 4 roku drugi kierunek studiowany zaocznie np. filologia angielska. Warto nad takim rozwiązaniem się zastanowić .Dzisiaj liczą się faktycznie umiejętności, co roku prawo kończy XXX osób, ale na te XXX osób ktoś dodatkowo skończył np. italianistyke i może podjąć pracą we włoskiej firmie prawniczej oddział Warszawa. Jeśli chodzi o kierunki obstawiam: -prawo po którym można być notariuszem, radcą prawnym, adwokatem itp. w związku z nowymi rozporządzeniami łatwiej teraz wykonywać ten zawód -filologie (sinologia, iberystyka, j. bałkańskie, j. skandynawskie) - wszelkie kierunki techniczne, ale to raczej nie dotyczy Twojej córki z racji posiadanych uzdolnień typowo humanistycznych Z posiadanego doświadczenia powiem, że db jest chociaż na 1 dzień odwiedzić miejsce wykonywania przyszłej pracy. Znam osoby, które marzyły o pracy lekarza, ale właśnie po takiej wizycie w szpitalu (nie jako pacjent, ale jako potencjalna osoba, która ma wykonywać ten zawód zmieniły zdanie). Podejmując decyzje o wyborze dalszej ścieżki kształcenia pamiętajmy, że uczymy się przez całe życie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy nick
wlasnie na wazna rzecz zwrocial uwage nelllyyy, chcialm o tym napisac wczesniej, ale wylecialo i z glowy, chodzi o odwiedzenie miejsca pracy. jesli corka chcialby ewentualnie studiowac prawo to warto byloby popytac wsrod znajomcy i jakies parwnika, ktora wzialu Ja na 1 dzien do kancelarii/sadu, zeby soibie zobaczyla jak praca wyglada. bo troche bezsensu jest studiowanie czegos, skoro nie wie sie jak wyglada pozniej praca. uczyc sie kilka lat,,a pozniej sie rozczarowac to troche wkurzajace. sinologia, calkiem niezly kierunek, tylko nie wiem czy Twojej corce by to odpowiadalo i jest naprawde trudno, sam sie jakis czas uczylam chinskiego, bo mialm praktyke w Chinach, trzeb a bylo uczyc sie z ang. na chinski, bo w sumie nie ma dobrych podrecznikow polsko-chinskich (jesli w ogole sa) a w efekcie sie okazalo, ze uczylam sie troche bezsensu, bo itak caly czas gadalam po angilesku(wszyscy go znali). ponadto to tzw. jezyk fonematyczny (jedno slowo a 4 znacznia w zaleznosco od tego jak sie wypowie) dla mnie to byl koszmar, bo mi "slon na ucho" nadepnal i zawsze z muzyki bylam noga, nie rozroznialam dzwiekow a musial sie meczyc. nie wiem jak pozostale jezyki, o ktorych pisze nelllyyy, bo nich nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
"amerykanistyka, europeistyka itd. fajnie brzmia, ale wezmy pod uwage jakie sa perspektywy pracy w "zawodzie", wlasciwie trudno powiedziec jaki pozniej sie ma zawod.niby mozna robic wszystko, a wlasciwie nic. ile osob z kierunku dostanie prace jako tlumacz na konferencji. sadze, ze w najlepszy ukladzie nie wiecej jak 10%. reszta pewnie na sile bedzie siedzial w urzedach i roila jakies bzdety. dodam, ze zwykle na takich kierunkach sa przedmioty ekonomiczne oraz z zakresu zarzadzania, a to raczej osobie, ktora ma human. zainteresowania nie spodoba sie" a ja się zupełnie nie zgodzę. Studiuję stosunki miedzynarodowe. Kierunek dosyc nowy i obecny na nie tak wielu uczelniach. W przyszłym roku wybieram specjalizacje (amerykanistyka lub europeistyka) po licencjacie wybieram dodatkową specjalność (prawo międzynarodowe, handlowe, public relations itd.) Na mojej uczelni kierunek powstał dopiero w tym roku... (wbvrew pozorom jestem zaskoczona bo uczelnia postarała się... mamy super kadrę chociażby dyrektora Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych... wykładowców, którzy spory kawał swojego życia spędzili za granicą). Kierunek znajduje się na Wydziale Prawa i Administracji... Sporo zajęć opiea się własnie na nauce prawa... w kolejnych latach niektóre zajecia będą mi się pokrywać z zajęciami z kierunku prawa. nie są to kniecznie studia ekonomiczne! Owszem, mój brat jest na SGH równiez studiuje ten kierunek i rzeczywiscie jego studia sa bardziej ekonomiczne... przykładowo on ma informatykę gospodarczą, ja na stosunkach miedzynarodoweych bardziej od strony prawa... mam informatyke prawniczą. Częściowo zajęcia nam się pokrywają (ale tylko częściowo). Generalnie trudno określić czy jest to kierunek typowo humanistyczny... Na pierwszym roku jest mase czytania... drugi rok jest juz ponoć mniej czasochłonny (chociaz liczba godzin wzrasta z roku na rok... ). Przedewszytskim duzo historii... historia dyplomacji, historia cywilizacji europejskiej (w tym prawo rzymskie), historia cywilizacji amerykańskiej, historia stosunków międzynarodowych... itp Ale np od drugiego roku mamy tez matematykę, statystykę i demografię. Mamy dwa języki... angielski obowiązkowy od pierwszego roku (przygotowujący do CAE) a od drugiego wybieramy sobie drugi. moja kolezanka jest na typowym kierunku europeistyka i równiez nie sa to studia ekonomiczne... wiecej tam politologii. dalej co do stosunków międzynarodowych, europeistyki, amerykanistyki itd... Ja uwazam, ze są to bardzo perspektywiczne studia i raczej problemu ze nzalezieniem pracy nie bede miała bo... 1) mało uczelni posiada ten kierunek (nawet za granica w przykładowej Hiszpanii tylko 2 uniwersytety - w tym jeden z najlepszych - Uniwersytet w Madrycie). Na rynku jest jeszcze mało ludzi wykwalifikowanych w tym kierunku... a nawet jeśli będą to zapotrezbowanie ciagle wzrasta (UE, zagraniczne firmy, których co raz wiecej na naszym rynku... itp itd) 2) ponad 18 osób na miejsce tez o czyms świadczy. 3) Co moge po tym robic? Wszytsko albo nic. Tak, moge wylądowac za biurkiem w urzedzie gminy ale moge tez pracowac w ambasadzie, instytucjach dyplomatycznych, firmach zarówno polskich jak i zagranicznych... Jest to kierunke bardzo szeroki, nie wytycza mi konkretnegfo obszaru w którym bedę zmuszona szukac pracy... w przypadku takich studiów dobrym rozwiazaniem jest rozpoczecie drugiego kierunku na któryms roku. Liczą sie również wszelkie szkolenia, kursy, umiejetności itp. Aktualnie pracujue równiez w Centrum Młodych Dyplomatów... stowarzyszeniu w wekszosci studentów (90% to studenci stosunków miedzynarodowych). Mamy możliwość jeżdzenia po praktycznie całym świecie na rózne konferencje, spotkania, projekty, warsztaty... za małe pieniadze. bo cześciowo opłacane jest to z pieniedzy instytucjli lub organizacji zapradzajacych nas. Poznawac nowych ludzi, szkolic język. (przykładowo wyjazy, które zaproponowano nam na te wakacje: indonezja, portugalia, Praga, Paryż... a napewno jeszcze jakies wpadną). Sami równiez organizujemy podobne projekty (np konferencje w ambasadach, obozy miedzynarodowe) Sporo osób, które ukonczyły SM i udzielało się w CMD pracuje teraz za granicą (np w Berlinie) i dalej pomaga nam w rozwijaniu naszej organizacji. To chyba swiadczy o tym, ze jednak nie są to takie beznadziejne studia :) Ja osobiście w przyszłym roku chce rozpocząc drugi kierunek (niestety zaocznie bo prawdopodobie cięzko byłoby mi pogodziec to wszytsko). Chce kształcic się w w kierunku Public Relation i reklamy... a SM pomogło by mi w ewentualnym znalezieniu pracy za granica lub w zagranicznej firmie z oddziałem w Polsce. studia które bym poleciła? prawo - ze wzgledu na to, ze po tym z praca nie trudno. architektura budownictwo (choc to bardziej meskie i matemtyczne) lingwistyka spec tłumaczenia z reszta kazdy powinien sam podjac taka decyzje zeby w przyszłosci nie zmuszac sie codziennie do pracy, która nie przynosi nam zadnej satysfakcji. a co odradzam? dziennikarstwo - to samo mozna robic po innym kierunku psychologia (choc sama kiedys bardzo chciałam) politologia wszelkie językowe - jezyków mozna nauczyc sie we własnym zakresie. filologia ale to TYLKO moje zdanie :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffnnn
a ja zawsze chciałem zostać skorumpowanym policjantem:) no ale cóż nie wyszło i teraz drugi rok na prawie się męczę nomen omen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ukończyłam na WSB i mogę polecić, teraz też tutaj idę na magisterkę, w dodatku można wygrać rabaty http://zostanmagistrem.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×