siostra powiedzala mi ze jest zmeczona po porodzie i wolalaby zebym przyszla jak

wroci z dzieckie do domu fakt- nie zylysmy najlepiej, siostra miala pretensje ze nie odwiedzilam jej jak byla 3 dni w szpitalu podczas ciazy (tylko 3 dni!!), poza tym powiedziala ze jest wykonczona PORODEM - a miala cc!!! jestem na nia obrazona , teraz wyszla ze szpitala i sie boczy ze jej nie odwiedzam!!czy ona nie przesadza?

z takim nastawieniem to lepiej nie idź :O

czepiasz sie :o

nie moze byc wykonczona jak miala cc? a po cc to myslisz ze sie biega, skacze i spiewa?:o dziewczyno twoja siostra ma prawo byc zmeczona a jeszcze jedno skad wiesz ze od razu miala cc? moze nie mogla urodzic normalnie i sie meczyla godzinami..

to ja pytam- bo nie mam dzieci jeszcze- czym ona sie zmeczyla jak tylko wyjeli jej dziecko z brzucha??

miala cc planowane bo dziecko sie nie odwrocilo

Tym, że boli ją wszystko, bo była ciachana. To poważna operacja a nie zabieg wycięcia skórki.

no też nie mam pojęcie czym mozna się zmęczyć przechodząc jakby nie było - zabieg chirurgiczny przecież to lajcik ja tam sobie codziennie brzuch rozcinam :O

Wiesz co moze zrob zobie cesarskie ciecie i zobacz jak to cholerstwo boli, czlowiek nie moze sie ruszac.... Nic dziwnego ze w takim stanie czlowiek nie ma ochoty na odwiedziny. Zachowujesz sie jak gowniara - dorosnij i idz odwiedz siostre

moze byc zmeczona tym ze czuje bol w brzuchu podczas kazdego ruchu moze byc ''zmeczona'' nowa sytuacja ja tez bym nie chciala po narodzinach dziecka zeby ktos mi do domu sie zwalal moze po tygodniu, dwoch jest ok, ale nie po wyjsciu ze szpitala

wiedzialam haris, ze z toba cos nie tak jest :D

cc to nie tylko zabieg chirurgiczny! to boli jak cholera ( przed cc mialam 2 operacje - wyrostka i wyciecia jajnika) i powiem Ci ze to byl pikus! jak kurczy sie cieta macica to jest taki bol ze nie wiesz czy sie zesrac czy zemdlec!

"czy sie zesrac czy zemdlec!" sprobuj sie po narmalnym wysrac :P

Ja urodziłam SN o 21, rano byłam jak nowonarodzona. Na sali miałam 3 babki po CC - one to się męczyły! Po porodzie SN dochodzi się szybciej do siebie. Ale z takim nastawieniem to naprawdę lepiej nie idź.

C o za oslica Dla twojej siostry to jest całkiem nowa sytuacja, wszystko sie wywróciło totalnie do góry nogami, do tego stres, strach, operacja, ból, emocje - wex idx na dworzec, poskakaj sobie po torach z zawiazanymi oczami a potem idx do domu i przyjmuj wizyty - na pewno bedziesz pełna energii i chętna na pogawedki

a ty sprobuj sie po cc usmiechnac:P

kobiety nie licytujcie sie ktory poród gorszy, skoro oba sa do bani

usmiechac sie nie musisz a wysrac ci sie kaza :P:D

a może by tak srać z usmiechem na twarzy :D

zła siostrzyczko, cc to poważna sprawa. Rozcięto jej powłoki brzuszne, macicę, miała znieczulenie, po którym niektórym dziewczynom również trudno jest odzyskać pełną sprawność i energię. Do tego dochodzą wahania hormonalne. A ponadto od kilku dni opiekuje się noworodkiem :) To nie wycieczka rowerowa - dopasuj się do niej tak, jak musiałabyś się dopasować do kondycji i możliwości każdej osoby, która jest na świeżo po operacji. Zamiast sie obrażać, ciesz się, że z siostrą jest wszystko ok, a Ty zostałaś ciocią ;)

Ondyna, Ty na tym forum? Rozczulasz się nad wspomnieniami, czy się szykujesz? :D

z opowiesci kolezanek- bo doswiadczenia osobistego narazie nie mam- wiem ze po cesarskim cieciu mozna czuc sie duzo gorzej, i o wiele dluzej dochodzic pozniej do siebie,niz po naturalnym porodzie. Jesli nie masz o tym pojecia to daruj sobie chociaz durne komentarze jak to 'tylko wyjeli jej dziecko z brzucha'. Nie znamy ani Ciebie ani siostry, ale tak jak juz ktos napisal z twoim nastawieniem lepiej siostry nie odwiedzaj- nie wiem czy mialyscie wczesniej jakies spiecia czy cos, ale nie wyobrazam sobie zeby o swojej siostrze ktora bylaby w takiej sytuacji mowic z takim jadem....

zla siostrzyczka nie dziwie sie ze siostra ma focha na Ciebie zes jej nie odwiedzila w szpitalu :O ja bym do mojej leciala na zlamanie karku, a jeszcze jak w ciazy by byla to juz w ogole!! a teraz wcale jej sie nie dziwie ze nie chce nikogo widziec i przede wszystkim Ciebie. poza tym jak dziewczyny pisza cc jest gorsza niz porod sn

ondyna jak zawsze daje dobre rady wyobrazasz sobie ze zamkneli te poradnie ortodontyczna na Pieknej

Aniele :D Ani się nie rozczulam, ani nie szykuję - to normalna część życia, sądzisz, że ciebie przestanie interesować w kilka miesięcy po porodzie? Szczerze mówiąc, gdybym nie uprawiała własnego zawodu i miała wybierać raz jeszcze, zostałabym położną. To nie jest coś, co człowiek zostawia za sobą i już go to nie dotyczy :)

wróżka pizduszka :( Kiedy do nich dzwoniłam, babka uprzedzała, że zamykają, ale stwierdziła że to tylko do Nowego Roku :O Potem mieli normalnie przyjmować dzieciaki. Odwidziało im się?

Ja, gdybym mogła jeszcze raz wybierać, to wybrałabym sobie zawód Matki Polki. Tylko z bogatym tatusiem miałabym problem, bo tacy chyba nie istnieją! :DByło rodzić jak miałam 18 to za przyszłe 8 już byłoby pełnoletnie... a tak to dopiero się zacznie :DFakt, chyba mi nie przejdzie po porodzie żadne z for ;)

oj siostrzyczka, wstyd ci nie jest? pomyśl trochę i rzeczywiście odpuść odwiedziny mając takie nastawienie... Powiedz siostrze, że ją odwiedzisz jak ona odpocznie i będzie mogła kichnąć bez płaczu.

Obie jesteście siebie warte.:P Ty jesteś na nią obrażona, że nie mogłaś jej odwiedzić w szpitalu, a ona jest obrażona, że nie odwiedziłaś jej w domu. Ona, mimo że jest już matką jest tak samo niedojrzała jak Ty.:) W ogóle jej nie odwiedzaj, po co sobie strzępić nerwy? Poznasz siostrzeńca jak dorośnie i sam do Ciebie wpadnie.

no zamkneli :o wczoraj bylam po odbior aparatu bo gnojek stary polamal w szkole i klamke pocalowalam :o na Nowym Zjeździe sa terminy na grudzien co do porodow..rodzilam z moja siostra dwojke dzieciaczkow i uwazam, ze to najpiekniejsze widoki jakie do tej pory bylo mi ogladac :)