Buciki do nauki chodzenia Sonnenkind.

Co myślicie o nich? http://www.sonnenkind.ch/index.php?cPath=Blumig-284_21_36

Witam U nas do nauki chodzenie sprawdzily sie takie http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=293717549 Pozdrawiam

Wydaje mi się,że ty buciki sa wyłacznie do raczkowania,tak( jak sugeruje producent-chociaz pisze tez że do chodzenia ale watpie).Dla mnie sa za miękkie,i mało stabilne.Powinny być sztywne w pięcie i za kostke jeżeli maluch miałby w tym stawiać pierwsze kroki.

http://www.allegro.pl/item298475230_buciki_do_nauki_chodzeniaraczkowania_12_5_cm.html Tu znalazłam po polsku.

Czarna,też myslałam nad nimi ,ale w końcu zamówiłam takie...... http://www.allegro.pl/item296472757_profilaktyczne_sandalki_papcie_tombut_3500_r_19.htm

http://www.allegro.pl/item296472757_profilaktyczne_sandalki_papcie_tombut_3500_r_19.html

No tak, w sumie są 2 szkoły - jedna "usztywniana", a druga "miękka". Szczerze mówiąc to powinnam najpierw ciupkę o fizjologii stopy poczytać :) A potem za buty się zabierać :)

http://www.star-child.co.uk/range.asp?id=33 te są chyba jeszcze fajniejsze, ale też miękkie :)

http://www.robeez.pl/?page=experts

Wystarczy pomyśleć logicznie, naturalne jest chodzenie boso, więc po co sztucznie usztywniać stopę? NIe rozumiem szkoły mówiącej o bucikach usztywnianych, skoro od zarania i we wszystkich szerokościach geograficznych dzieci biegają i uczą się chodzić na bosaka.

Co ty opowiadasz......powinny byc sztywne żeby dobrze trzymały nózke w kostce......wiem bo mam dwoje dzieci i sprawdzałam i takie i takie.Przy młodszym dziecku lekarz wrecz nakazał sztywne.

buciki dla dziecka musza byc sztywne. albo dziecko chodzi na bosaka albo w sztywnych bucikach. buciki powinny obejmowac kostke zeby dzidzia nie skrecila sobie nozki. Jesli ktos nie ma w domu dywanow to lepiej zalozyc dziecku butki. Moja mala tupta po domu w sandalkach bartka s wygodne i przewiewne i dobrze usztywnione. Takie miekkie paputki sa dla dzieci ktore jeszcze nie chodza.

tzn wroc :) nie buciki musza byc sztywne tylko nozka w kostce musi byc usztywniona. same buciki powinny byc wlasnie mieciutkie zeby latwo bylo wykonywac ruchy stopa.

a mój chodzi w takich, tzn chodził bo juz wyskoczył :):) jeden rozmiar na 2,5mca:) http://cgi.ebay.de/BOB-DER-BAUMEISTER-HAUSSCHUHE-Gr-19-TOP-021_W0QQitemZ190204361360QQihZ009QQcategoryZ155479QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem i powiem że fajnie w nich tupta bo, skarpetki z skórkową podeszwą wogóle sie nie sprawdziły bo ciągle sobie przydeptywał,a abs w innych nie działał jak powinien;), i robił sobie szpagaty niby dla zabawy, ale potem było pomóz:D

Co do butków do nauki chodzenia...... Ja mam Bliźniaki - wcześniaczki i jak Maluszki zaczynały dreptać , to miałam zalecone bezwzględnie chodzenie bez bucików. Tak więc zakupiłam skarpety z ABS-em, a następnie skarpeto-buciki. Jeśli chodzi o usztywniane butki z twardą podeszwą, to pytałam swoją neurolog o to, ale powiedziała mi, że takie obuwie stosuje się tylko w przypadku zaburzeń w chodzeniu.....a jak jest wszystko ok, to Dziecię powinno uczyć się chodzić najlepiej bez bucików......

Moje małe też wolały dreptać na boso. Babcia która się nimi opiekuje była temu przeciwna. Kupiłam wiec skarpetki do nauki chodzenia i mam problem z głowy.

albo niskie;) http://allegro.pl/item716570813_nowe_pieknie_buciki_jedyne_na_allegro.html