Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

kalesonki :)

czy to rajstopy czy kakesony to co akceptuje twój syn wiem ze niekturz chlopcy nichcą zakładać nic pod spodnie ale jak wjem to jeśli juz to napewno coś cienkiego co niebędzie im przeszkadzać .w zachodniej europje rajstopy u chlopców to nic nowego wejdz na strone .helanca strmpfhose. a zobaczyz ile tam produktuw dla chłpców

a u mnie nikt sie niczym nie przejmuje. mam starsza siostre (17 lat) i zawsze dostaje po niej rajstopy. mi sie to nawet podoba bo sa cieple i wygodniejsze od bawelnianych. mama kiedys to wymyslila razem ze siostra i przynajmniej nie musi mi kupowac zadnych kalesonow ktore sie zwijaja na nogach i sa niewygodne. a tak to chodze na codzien w jej rajstopach a po domu to nawet pod krotkie spodenki je zakladam i nikt sie niczemu nie dziwi a siostra sama mi nawet je przynosi jak sie jej jakies znudza.

mojemu synkowi zakladam rajstopki(BA,SAM SIE DOPOMINA)na zime zakladam mu grube 60 tki,jak jest cieplej ciensze 20 den,lub jak to sie mowi ponczochowe.w tym momencie ma 5 latek.jak bedzie za rok nie wiem mam nadzieje ze sie podejscie do rajstop niezmieni bo to najlepszy wynalazek dla malych dzieci.chlopcow tez

Mój syn ma 12 lat, lecz na co dzień nie nakazuję mu ubierania kalesonów pod spodnie, ale zawsze ma mieć grubsze skarpetki , czapkę, szalik i rękawiczki (choć z tymi dwoma to gorzej z noszeniem, a właściwie chęciami, czy pamięcią). Jednak kalesony każę mu ubierać jak jedzie na narty, łyżwy itp.

witam. Do Kasi 71.Czy jajka też mu myjesz a on nie protestuje.Nie pisz głupoty kobieto,na pewno nie nosi rajstop do szkoły.takie zmuszanie to stowanie przemocy,sama załóż kalesony męskie i chodż po domu. Przestańcie kobiety kłamać jak najęte.

Moj syn ma co prawda dopiero 11 lat ale do szkoly rajstop nie zaklada bo sie buntuje. Dziwne ze do szkoly nie chce a po domu chodzic mu nie przeszkadza. A co do tego mycia to juz od roku chce sie sam myc i mu pozwalam tylko czasami na swieta czy jakies imprezy musimy go umyc porzadniej albo jak sam sie nie domyje to zazwyczaj musze mu pomoc albo corce kaze, tyle ze on woli jak ja go myje. daje mu troche swobody w lazience ale czasami musze wkroczyc zeby nikt nie mowil ze moje dziecko jest brudasem.

Jak chodziłem do 6 klasy podstawówki(13 lat) to bawełniane dziecięce rajtki były dla mnie standardem.mimo,że już gdy skończyłem 7 lat mama zaproponowała mi,że jak nie chcę wkładać rajtuz to mogę je zostawić młodszej 2 lata siorce.Dopóki jej nie przerosłem było tak,że nawet półka z rajstopami była wspólna i nieważne było dla mnie czy ubierałem granatowe,czy czerwone.(no jedynie różowe nosiła tylko moja siorka Anita.)Potem już na moją prośbę mama kupiła mi 5 par rajstop 140/146,bo poprzednie mieliśmy z siorką 134/140 i już były na mnie trochę małe.Powiedziałem mamie że chodzenie w bawełnianych rajstopach mi nie przeszkadza.Po domu chodziliśmy z Anitą w samych rajtkach,chyba,że był ktoś obcy,to wtedy na szybko ubierałem spodnie,a ona kieckę.Tak samo nie wyobrażam sobie wygodniejszego ubrania do snu w zimie niż bluzka z piżamy i bawełniane dziecięce rajtuzy.Tym niemniej,jeżeli któremuś chłopakowi mającemu więcej niż np.7 lat przeszkadza noszenie rajtuz to raczej na siłę nie można go zmuszać.Ja nosiłem bo CHCIAŁEM.

Nosiłem rajtuzy, aż do końca technikum, tj. wyjazdu z domu, potem nie miałem na sobie rajtuz. I jeśli miał bym z perspektywy czasu oceniać swój stosunek do tej części garderoby to podzielił bym go na następujące fazy: 7-10 naturalna obojętność -inni też nosili; 11- 14 ostry bunt -drwiny kolegów; 15-19 rezygnacja zabarwiona poczuciem odmienności i kompleksami na tle skrzętnie ukrywanego ubioru. Byłem najmłodszym dzieckiem w rodzinie i jedynym chłopakiem. Tak że towaru pod nazwą rajtuzy, rajstopy miałem po 4 kuzynkach w nadmiarze. Noszenie tego zaczynało się we wrześniu, a kończyło w kwietniu, maju. W starszych klasach musiałem ubierać rajstopy na wszystkie wyjazdy, a im byłem starszy tym restrykcyjniej było to egzekwowane. Dochodziło do takich wypadków, że wyjeżdżając na letni obóz, znikały mi z bagażu wszystkie skarpety. Tak samo zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego znikały mi wszystkie skarpety nawet te, które miałem pochowane na czarną godzinę. Na dzisiaj mój stosunek do tej sytuacji jest taki, że własnemu synowi odkąd wyszedł z przedszkola nie pozwoliłem kupić rajstop i nie życzę nikomu takich "przygód" jakie ja przeżyłem w rajtuzach.

Sama wychowuję syna 13 latka. W moim przypadku było tak, że będąc w przedszkolu chodził w grubszych dziecięcych rajstopkach, potem będąc w szkole nie chciał zakładać kaleson. Kupiłam mu tylko jedną parę na wypróbowanie ale powiedział, że nie chce, że się ściągają, są zbyt grube i niewygodne. Postanowiłam mu kupić normalne rajstopy. Pierwszą parę dostał z mikrofibry bodajże 60DEN. Był troszkę zmieszany bo wiedział, że są damskie ale dał się przekonać. Faktycznie stwierdził, że są wygodne i ciepłe. W domu musiał je zdejmować bo było w nich mu za gorąco. Do szkoły nie chciał ich zakładać bo się wstydził ale kupiłam kilka par getrów - sprawdziły się. Na troszkę cieplejsze dni dokupiłam mu cienkie rajstopy i legginsy. Wiem, że je bardzo polubił. Nie afiszuje się, nikt oprócz mnie nie wie, że w nich chodzi. Teraz mając 13 lat chodzi w zimne dni w grubszych 60 nawet 100 z mikrofibry albo cienkich 20 na które zakłada legginsy. W cieplejsze dni zakłada same cienkie 20 a nawet 15DEN i jest zadowolony. Nie prawdą jest, że rajstopy są jedynie dla kobiet. Jest tylko taki stereotyp i niektórzy się wstydzą tego, że w nich chodzą. Polecam wszystkim.

Właśnie, że nie jest żadnym gejem. A propos nie znoszę wulgaryzmów. Jakie wychowanie taki język :)

Po co wyzywać kogoś od gejów????Albo po co te wulgaryzmy???Ja osobiście uważam ,że jeżeli już 13-latek nosi rajstopy,to raczej powinny to być wyłącznie bawełniane,a inne,jak np. lycrowe,czy leginsy niech jednak noszą kobiety,czy dziewczyny i nie ubrałbym ich nigdy.Twierdzę ,że u 13-latka nie są niczym dziwnym bawełniane rajtuzy,bo sam w tym wieku z własnej woli je nosiłem i wiem,że wielu moich rówieśników także.Jedynie na wf do szkoły ubierałem getry,albo spodnie z dresu.Powody noszenia rajtuz były rózne. U mnie było to spowodowane tym,że mam 2 lata młodszą siostrę i poprostu dopóki byliśmy podobnego wzrostu taniej wychodziło,jeżeli nie trzeba było osobno kupować dla mnie kaleson,a mnie to nie przeszkadzało.Z resztą kiedy miałem 15 lat sam stwierdziłem,że zostawię rajstopy siostrze,mimo,że były wygodniejsze od getrów,czy kaleson dla tego,że nie wyjeżdżały ze skarpetek.

Chociaż moja mama mi już nie każe to i tak chodze w rajstopach i bardzo to lubie. Mam swoje 3 pary w szafce z bielizna czarne brązowe i szare. Najlepiej się sprawdzają w zime bo cepło w nich np. do kościoła założyć, ale w lato też je można zakładać. Ja np. śpie w tych cienkich, zastepują mi spodnie od pidżamy. Może Wasze dzieci nie chcą chodzić bo je zmuszacie. Dajcie im wolną rękę, a jak się wstydzą chodzić to kupcie im w jednym kolorze bez żadnych wzorków. Ja też bym się dziwnie czuł gdybym miał założyć mojej siostry takie różowe w misie.

Moje synowi każe zakładać czarne rajstopy .Domu sioostra czasami każe zakładać mu swoje obcasy.Moja przyjaciolaka mowi ż ew szkole kest 20 stopni to nie ma to sensu gdyż dziecko się gotuję

Ja dałam swojemu synowi rajstopy kiedy okazało się, że jego bawełniane są już za małe i nie sprzeciwiał się. Początkowo były to grubsze rajstopy z microfibry ale potem kupowałam mu różne. Kiedy było niezbyt zimno nie chciałam żeby się parował w nich więc chodził w cieńszych 15-20 DEN. Czasem zakładał cienkie pod spodnie i tak chodził w domu a czasem gdy musiał szybko gdzieś wyskoczyć zakładał na nie również leginsy. Bardzo sobie je chwali. Oczywiście powiedziałam mu, że jeśli nie chce to kupię mu kalesony ale o nich nie chce nawet słuchać. Wiem, że są strasznie obciachowe.

nie rozumie pojecia cienkie rajstopki dla chlopca.czy sa jakies inne niz grube baweliane dla chlopakow?jakos nie moge sobie wyobrazic chlopca w rajstopach z elastanu lub mikrofibry.a tak na marginesie to mysle ze jest to normalne ze do pewnego wieku chlopcom zaklada sie rajstopy na nogi pod spodnie.

Twoi synowie nosili do jakiego wieku?

syn ma 5 lat,i jeszcze nosil bedzie napewno tej zimy.w przyszlym roku nie wiem jak bedzie.

Wy jesteście jakieś nawiedzone! Tak jak ktoś wyżej napisał-pewnie już browara pije i próbował papierosów a Wy ich zmuszacie do noszenia rajstop! W ogóle to musi być straszne dla chłopaka! A jedna z Was pisze że w domu są 3 baby i nosi po nich rajstopy :O Wyrośnie z niego kolejna baba :O

Boze.... co za glupie mamusie!!! przynajmnienj sie zahartuje!!!!

Heja! ja mam 16 lat. rajstopy noszę od zawsze i lubie to. najwięcej mam białych rajstop. w domu chodze w rajstopach i krótkich spodenkach. mam 2 braci ( 12l. , 13l. ) i oni też noszą rajstopy, twierdzą, że są wygodne. rajstopy są super.

syn ma prawie 20 lat , rajstopy nosił jako dziecko , od wielu lat nosi MĘSKIE getry . Nosi bo chce , bo jest mu zimno . od zawsze w zimie. Niewiem czy mając 13 - 16 lat chciałby załozyć rajstopy damskie raczej nie. Nie próbowałam tego bo są przecież w wersji meskiej . Trochę zdrowego podejscia życze.

Ręce opadają. :( Kasia71 a Ty lepiej nie przesadzaj, bo jak Ci w mordę wymalują to dopiero będzie dyskusja. :) Ode mnie za samo takie gadanie dostałabyś w papę. Dziecko to nie jest Twoja własność tylko drugi człowiek. A co do reszty... Damskie rajstopy dla chłopców?! Oszalałyście?! Ja rozumiem, męskie kalesony na prawdziwe mrozy, ale rajstopy? Jestem dziewczyną i nie noszę rajstop... Aż chce się zajrzeć kolegom z klasy w nogawkę... Chłopak w wieku 14lat to już jest nastolatek, a nie jakiś bachor z podstawówki. W tym wieku chłopcy sobie już dziewczyny szukają. A, mój brat zaprzestał noszenia rajstop w wieku 6 lat, potem męskie kalesonki do 4 klasy. Teraz ma 20 lat, zakłada kalesony jak idzie zimą rąbać drzewo :P

to jest pedaleni dzieci.

bez rajstop zahartuje sie. TU mozecie zobaczyć jakie moga być skutki tego jest opis jednego chłopca http://rajstopy.blox.pl/html

http://rajstopy.blox.pl/html tu jest opis autentycznych skutków noszenia rajstop jeżeli nie ma podobnych efektow to jest nie dobór witamiy głównie E taka osoba z niedoborem bedzie miała problemy z płodością w przyszłości. ZASTANÓWCIE SIĘ "dobre mamy"!!

według badań wynika że popęd nie wpływając na płodność ogranicza mieta. Wiec warto czasem parzyć herbate z mięty. obniża poziom testosteronu.

http://www.aleklipy.pl/view/4097/przylapal-brata-na-waleniu-konia.html tutaj jest więcej przykładów

ci chłopcy którzy są zawsze dobrze odrzywiani nie mają zadnych uchybień w zdrowiu i dbaja o siebie maja problem z opanowaniem napiecia a rajstopy pomagaja w tym ,podwyższaja Ci którzy maja ponad 13/14 lat i z własnej woli je noszą są już uzależnieni w jakims sensie od nich. Iz takich właśnie ludzi rodzą się gwałciciele i pedofile którzy nie są niczemu winni

jakis nawiedzony profesor.a jakie bzdury wypisuje.robic sensacje z czegos co jest normalne.