Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

@tropiciel1, napisz na rajstopek@vp.pl , ja też noszę rajstopy zimą i chętnie popisze :)

Mogę tylko na forum rozmawiać,nie piszę na żadne emaile prywatne z nieznajomymi.Proszę mnie zle nie zrozumieć,ale od tego jest forum.

Lepiej kupić ciepłe sztruksy lub flanele na zimę , a nie rajstopy xd

A co komu po ciepłych sztruksach, czy portkach podbitych flanelą, kiedy pod nimi ma się gołe łydki?? Sama niejednokrotnie zimą się przekonałam, jak wiatr umie "dmuchnąć w kominy", a wcale nie miałam szerokich nogawek. Tak samo kiedy dzieciak bawi się zimą na dworze, a już szczególnie jeżeli jest na górkach to wystarczy chwila nieuwagi, żeby przy byle wygłupach naleciało śniegu pod nogawki. Wtedy nawet najlepiej ocieplane spodnie nie pomogą, kiedy się ma pod spodem gołe nogi. A tak, np. kalesony, czy bawełniane getry, albo rajtuzy stanowią jakąś ochronę. Dlatego jestem ich zwolenniczką i nie przeszkadza mi,że mój syn jeszcze je ma. Ale też nie przekonuję nikogo na siłę, że to ja mam rację, bo byłaby to utopijna głupota. Z resztą..... teraz już i tak temat stracił na aktualności, bo lata "ino czekać" ;) Zaś jesienią..... syn sam zadecyduje, czy jeszcze chce chodzić w rajstopach, czy to już historia.

Co to za chłopak który nosi waciaki lub dwie pary spodni,dla mnie to powinien nosić kalesony-rajtuzy lub rajstopy bawełniane.Moi bracia noszą getry chłopięce lub rajtki bawełniane,nigdy bym nie mogła wyśmiać który chodzi w rajtkach lub kalesony.Natomiast padła bym ze śmiechu gdy bym zobaczyła chłopaka ogaconego we walanki lub 2 pary spodni na sobie.Wydaje mi się że dzisiaj trudno o mamę która pozwala na rajstopy dla syna,tylko trudno gdy syn lata w samych rajtkach po domu.Proszę mamy o zdanie,jakie macie odczucia i czy pozwalacie synom czy synowi na chodzenie po domu w samych rajstopach. Mnie się wydaje że nie powinien bo to już prawie

tropiciel1 moje zdanie już znasz Ty i pewnie wszyscy inni tu dyskutujący. Rajstopy (oczywiście bawełniane) u chłopca, nawet jak ma 10 i więcej lat-tak; (mój syn jest przykładem, ma 13 lat i dotąd używa), natomiast nie wyobrażam sobie, żeby po domu chodził w rajstopach. Od tego ma przecież dżiny, albo spodnie dresowe. Raz, że jest to ciuch "pod spód", jak np. getry, czy kalesony, a dwa, że widok taki jest "bleeee". Wyjątkiem może być jedynie jakiś naprawdę kilkuletni maluch. A co do noszenia rajstop po domu pod spodniami przez chłopca, to też jest to wg mnie średni pomysł, przecież każdy ma w domu, czy mieszkanie ogrzewanie. Jedynie moja nastoletnia córka czasem jak ma kaprys to chodzi po domu w rajtkach i spodenkach, ale przecież to dziewczyna, więc u Niej rajstopy i spodenki, czy spódniczka to normalny ubiór. Chociaż też zauważyłam,że jak ma do nas przyjść któreś z przyjaciół syna, lub córki, to młoda się przebiera i raczej się stara,żeby nie było widać, że nosi jeszcze bawełniane rajtki. Czyli wnoszę, że u dziewczyn też bawełniane rajstopy w pewnym wieku to już w niektórych kręgach dziecinada. Ale nie zaprzątam sobie tym głowy, bo to już przecież nie mała dziewczynka i odrobina wolności w modzie też jej sie należy.

Jako 13-latka popieram ten pomysł,ja też nie widzę w samych chłopaka po domu.Szczegolnie już nastolatkowi nie przystoi z pewnych względów.

Jestem zwolennikiem rajstop rajtuz chłopięcych ale oczywiście tylko bawełnianych zima grubych a w pozostalemiesiace jeżeli temperatura lekko podskoczy a mimo to jest chłodno ubieram rajstopy również bawełniane ale te cieńsze sa takie naleze do zmarzlakow i dbam o swoje zdrówko lepiej dmuchac jak chuchać a i na leki niepotzrebnie wydawac miłego dnia zycze dzisiejszy dzień eaczej będzie bez rajstop chociaż ranek chłodny wiec wskoczę w nie ja się ociepli co za problem je zdjąć miłego dnia zycze Paweł

Tropiciel1 to teraz ja zapytam Cb jako nastolatkę jak do sprawy noszenia rajstop ale właśnie tych bawelnianych podchodzą Twoje koleżanki; jedna mama napisala że jej córka tez nastoletnia jeszcze nosi ale stara sie to ukrywac wlasnie z powodu tego żeby ktoś z rówieśników jej albo brata nie powiedzial że jeszcze jest dziecinna. Mojej siostrze jak miała 13 lat to nie robilo to różnicy i czesto chodzila nawet do szkoły w bawełnianych rajtkach i spodenkach albo np. rybaczkach. tyle że to bylo prawie 3 lata temu. Za taki czas az tak się pozmieniało i teraz takie rajstopy to juz siara? Ja tak nie uważam ale ciekawy jestem co mi na to powie dziewczyna a wstydze sie zapytać wprost siostry.

Nierozumne dla mnie dlaczego wstyd według ciebie zapytać siostrę,ja z braćmi rozmawiam na takie tematy.Młodszemu to jeszcze odpuszczę ale na starszemu nigdy,może nosić ale musi zakładać krótkie spodnie.Moi braciszki są super bo mogę z nimi sobie i nieraz wymieniamy zdania jak kto chodzi. Jezeli chodzi o dziewczyny to nosimy jeszcze gdy chłodno ale zakładamy na rajstopy krótkie spodnie,u nas nikt nie robi różnicy między dziewczynami chyba że chłodno i wtedy zakładam.Moje prywatne zdanie to każdy zakłada na co ma ochotę i zależy od pogody,ja bardzo lubię chłopaka gdy zimą zakłada rajstopy bawełniane bo wygląda dla mnie super.Ja z nikogo się śmieje gdy chodzi w rajtkach bo to jego sprawa,nawet zimą widziałam chłopca co miał z mikrofibry założone czarne.Jesli masz siostrę do której masz zaufanie to proponuję abyś z nią porozmawial,na pewno ci doradzi I powie co cię interesuje. Ja ze swoim chłopakiem rozmawiamy,też się wstydził powiedzieć że nosi ale złamał stereotyp wstydu i nieraz rozmawiamy gdy się spotykamy. Życzę ci abyś porozmawial z nią a napew o będzie super. Powodzenia.

Tropiciel1 chyba masz rację. Rozkminie jak do Niej zagadac i zapytam. Bo wiesz ja osobiscie też nie uważam zeby bawełniane rajtuzy tobyl jakis obciach czy to dla dziewczyny czy dla chlopaka. Ale tak jak napisałem, kiedyś nosila swoje do spodenek i nie kryla sie ztym. a teraz juz tylko zaklada je zima i tylko do dlugich dżinow, za to ani razu nie powiedziala krzywego slowa do mnie ze do tej pory nosze swoje.

Nie czekaj tylko pogadaj że chcesz na zimę kupić rajstopy bawełniane i co ona sądzi,niech cię poprze gdy powiesz mamie aby ci kupiła.To żaden wstyd,nie czekaj.Jeśli dobrze ci pójdzie to napisz jak było z siostrą i co ona sądzi. Powodzenia.

Ten szum wokół rajstop u chłopców i spór czy mogą je nosić, czy nie można przyrównać do pewnego modowego trendu z lat 90, kiedy moje pokolenie było jeszcze nastoletnią młodzieżą. Wtedy wielu chłopaków, zaczęło nosić.... ogrodniczki, które wcześniej były "zarezerwowane" tylko dla nas, dziewczyn. Jak któryś chciał, to mógł bez problemu kupić właśnie takie jeansy, albo sztruksy, które nawet rozporek miały w tę stronę, co zwykłe chłopięce spodnie. Z początku też budziło to wiele kontrowersji, ale potem po prostu widok nastolatka w ogrodniczkach stał się czymś normalnym. Inna rzecz, że po kilku latach te spodnie wyszły z mody i jak się pojawiały, to jedynie jako spodnie które nosiły kobiety w ciąży, bo miały regulowaną szerokość w pasie. Dla tego podejrzewam,że jeszcze trochę czasu upłynie, a potem bawełniane rajstopy u chłopca nawet w wieku szkolnym przestaną dziwić kogokolwiek.

Bo w naszym społeczeństwie chłopak w rajstopach to gej. A to bzdura. Moje chłopaki ubierają rajstopy jak jest zimno. Ale zawsze na jesień jest bunt. Tylko, że ja tłumaczę i dochodzimy do wspólnego wniosku. Koledzy z klasy też noszą rajstopy w zimne dni.

Ja nigdy się nie buntowalem jak miałem ubrać rajtuzy, ale to pewnie dlatego że jak już kiedys pisałem zawsze byly dla mnie czymś normalnym bo siostra też nosila swoje. Po prostu jak zaczelo byc zimno to się je ubieralo i tyle, wyrastalem z jednych to mialem kupowane nowe na moja prosbe. A co do tego że chłopak w bawełnianych rajstopach to zarazusi być gejem albo miec cos nie tak z głową to gdyby tak bylo to pewnie juz dawno siorka by ze mnie polew sobie robila. A tak nie jest.

Mój chłopak nosi rajstopy bawełniane i dlatego kocham rajstopowiczow męskich.

Po co robić na siłę problemy i sztuczne g****noburze?? Bawełniane rajstopy to po prostu odzież. Jak są kolorowe, czy np. mają jakieś wzorki, czy paski to są dla dziewczyn, ale już np. czarne, czy granatowe, albo nawet brązowe może bez żenady ubrać chłopak; i to nie tylko malec mający kilka lat, ale również taki, który liczy już sobie 12 i więcej lat. Jest to dla Niego po prostu dodatkowa warstwa odzieży chroniąca przed zimnem jeżeli na zewnątrz panuje adekwatna do tego aura. Przecież i tak pod spodniami ich nie widać i spełniają rolę czysto praktyczną. Np. przy sportach zimowych, gdzie lepiej dla chłopaka jak ubierze rajstopy, niż getry, które mogą się podwinąć, wysunąć nawet z wyższej skarpety i narazić Go na nieprzyjemny kontakt ze śniegiem i chłodem. Co innego dziewczyna, Ona traktuje rajstopy również jako ozdobę, do spodenek, czy spódniczek, dlatego w Jej garderobie dominują raczej te kolorowe, czy wzorzyste i u Niej są widoczne. Generalizowanie,że jak rajstopy, to tylko dla dziewczyn jest zaściankowe i zacofane.

Paweł, z Twojej odpowiedzi wynika, że zakładasz rajstopy częściej w cieplejsze niż chłodniejsze dni. Możesz wyjaśnić dlaczego tak robisz?

Ubieram rajtuzy bo je lubie w cieple dni sory ale nie ale często nawet latem bywaja dni chlodne i wlasnie w takie wskakuje w rajtuzy niekrepuje się niewstydze noszac je to jest mój wybor nikt mnie do tego niezmusza po prostu w rajtuzach czuje się tak jak ty w spodniach miłego dzionka Paweł

OMG! Paweł Ty się powinieneś chyba przebadać. Właśnie przez takich jak Ty typów jest cały ten kwas na temat noszenia rajstop przez chłopaków. Ty nie ubierasz rajstop bo to konieczne tylko bo zmusza Cię do tego psycha. To się nazywa fetysz i jest zboczeniem.

Do Pawła. Możesz nosić co chcesz i kiedy chcesz,skoro lubisz nosić rajstopy to powodzenia i nie zrażaj się co piszą i gadają.Mam pytanie, czy teraz jako gimnazjalistka nosiła bo czasami noszę rajstopy bawełniane mam być wyśmiana.Mam kolegę który nosi rajstopy elastyczne we wtorki,pytałam go czy mu nie przeszkadza to powiedział ze lubi bo obciśle.Czy wobec tego mam udawać ze go nie znam,jest super kolegą.Jezeli mamy synów nie mają nic przeciw temu to innym zdala od wyśmiewania,mam prośbę do tych co wyśmiewają o szczerą prawdę dlaczego ich wyzywacie.Wiem że nie pozwoli wam durna i pusta głowa na odpowiedź,prawdziwy facet czy chłopak to ten umie się zachować wobec kobiety czy dziewczyny.A depilowane lalusie co wyzywają to pewnie macho bez majtek lub szpaner i chce pokazać jaki to filozof.Wolę skromnego cichego chłopca jak szpanera bez rozumu. Chętnie pogawędzę z tymi co się znają na modzie i co się nosi. Pozdrawiam.

Panowie szpanerzy,poprostu zazdrościcie kolegom że mogą nosić rajstopy.Pewnie mama dała na cukierka a synek kupił papieroski lub piwo

Osobom niedowierzającym w to, że nastoletni (a nawet pełnoletni) chłopak może być "zmuszany" do zakładania rajstop i innych ocieplaczy pod spodnie opowiem jak jest u mnie w domu. Mam młodszego brata (14 lat) który jest dość chorowity. Z tego powodu rodzice każą mu się ciepło ubierać gdyż wychodzą z założenia że lepiej dmuchać na zimne. Bluza, długie spodnie oraz rajstopy lub getry pod nimi są u niego na porządku dziennym, nawet przy takiej pogodzie jaką mamy teraz. Problem polega na tym, że chłopak jest na tyle zły, że musi się tak ubierać, że stawia rodzicom warunki - a jeden z nich często brzmi następująco : "założę ale Patryk (czyli ja) też ma założyć". Rodzice, chcąc chyba uniknąć kłótni i awantur, a także wiedząc, że ja jestem w tych sprawach chyba aż nadto ugodowy, wykonują wolę swojego młodszego syna każąc mi także zakładać pewne ubrania, na pewno nie adekwatne do temperatury otoczenia. Więc tak naprawdę, z inicjatywy mojego braciszka dość często getry (rzadziej rajstopy) trafiają na moje nogi nawet w takich miesiącach jak lipiec i sierpień. Zdaję sobie sprawę że tak nie powinno być, jestem jednak zdania, że prośby i polecenia rodziców, skoro z nimi mieszkam, powinienem wykonywać. Nie jest to do końca zdrowa sytuacja, nie jest to też do końca sprawiedliwe wobec mnie, lecz tak naprawdę od założenia dodatkowej warstwy pod spodnie nawet w ciepły dzień oprócz tego, że trochę się pomęczę, nie stanie mi się przecież jakaś wielka krzywda, więc nie ma co rozkręcać z tego powodu jakiejś afery

Nie rozumiem o co tyle hałasu .Że chłopak starszy nosi rajstopy ? Jeżeli lubi bo jest to dla niego wygodniejsze niz kalesony czy getry ,to w czym problem.Jeden lubi to drugi tamto.A jezeli co tez tu sie pojawia są tacy że ich podnieca noszenie tej bielizny ,to co ?To jest ich sprawa .Jednego podnieca bielizna taka jak rajstopy ,a innego oglądanie filmów porno,albo gazetek z gołymi paniami . A ci co tu krytykują i sie popisują jaka to maja wiedzę z zakresu seksuologii i opowiadaj że to fetysz ,zboczenie,niech popatrzą w lusterko ,i sie przed sobą przyznają co ich podnieca .Może wtedy będą bardziej dla innych wyrozumiali,i przestana popisywac sie jacy z nich znawcy w temacie zboczeń seksualnych.

Pan Kracy jestem daleka od krytykowania kogokolwiek, ale sama, jako matka nastoletniego chłopaka, który też w chłodnej części roku nosi bawełniane rajstopy jestem trochę zniesmaczona tym, co pisze Paweł. Specjalnie prześledziłam wszystkie Jego odpowiedzi i sugestie, żeby nie wydawać pochopnie opinii i zapewniam Cię, że jak zrobisz to samo z pewnością dojdziesz do wniosku, że to co zarzuca Mu bart007 nie jest do końca pozbawione racji. Mój syn podobnie jak i bart ubierają jedynie rajstopy bawełniane i jedynie wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba. Traktują je po prostu jako odzież chroniącą Ich przed przeziębieniem, natomiast w przypadku Pawła jest to podyktowane pociągiem do nich. Posłużę się w tym miejscu określeniem z pokolenia mojego syna, Pawła po prostu jara ich ubieranie i noszenie. Nawet podobnie ustosunkował się do tego właśnie mój syn stwierdzając, że "przez takich Pawełków inni chłopacy muszą się kryć z tym, że noszą rajtuzy, albo getry". Zadaj sobie teraz Ty pytanie, czy Tobie nie wydaje się nie na miejscu, jeżeli chłopiec mający kilkanaście lat ubiera rajstopy, kiedy jest ciepło, albo ubiera je do krótkich spodenek. Jako rodzic jestem dosyć liberalnie nastawiona do tego,że w rajstopach chodzi chłopak, czego najlepszym dowodem jest to, że nosi je do tej pory mój syn,ale w życiu nie pozwoliłabym Mu ich ubrać do spodenek, albo żeby chodził po domu w samych rajtuzach. Z resztą On sam też pewnie by na taki pomysł nie wpadł. Toteż pomimo tego,że bart użył dosć mocnych słów przyznaję Mu rację, bo podejrzewam, że wiem co miał na myśli wyrażając sie tak, a nie inaczej.

Szanowna mamo. Czy zaglądasz synusiowi do spodni,czy ma majtki odpowiednie rajstopy czy siusiak umyty.Przecież każdy ma swój rozum i ubiera się stosownie do pogody,dla mnie chłopak w rajstopach lepiej wygląda niż ten co nosi dresy lub waciaki pod spodnie.Przecież my nie mieszkamy na Arktyce tylko w ciepłym klimacie,ubieramy się lekko i przewiewnie.Brrrr z taką mamą co zagląda co mam na sobie,przecież nikt nie nosi latem rajstop,tu piszą tacy -------co nie mają do roboty nic i specjalnie.Jeżeli chodzi o krótkie spodnie u chłopca nakładane na rajstopy wygląda super, chodzi po domu a nie na paradę.Jezeli mu tak dobrze to co komu to przeszkadza,nie przystoi kogoś popierać który nazywa chłopca gejem lub itp bo nosi rajstopy.Nie przystoi jako mamie która popiera tych co poniżają za rajstopy,dziękuję za mamę taką bo to wstyd mieć taką.Czy synuś pantofelek jest przeglądamy przed wyjściem,a może boi się że ptaszek wyjdzie nogawką. Chociaż niektórzy mnie skrytykują to popieram rajtuzy u chłopaka,popieram też krótkie spodnie na rajtuzy i nie przejmuję się tym co skrytykują. Czeka pokręcona nastolatka.

do gość z 17,58 z wczoraj,Ty w ogóle nie zrozumiałaś co ja napisałem. Krytykujesz tego Pawła ,bo nosi w lecie rajstuzy ,i uważasz że to robi bo go to "jara".I ja to wiem.I co z tego ?No pytam sie co z tego? A to że Twój syn też nosi rajtuzy ,bo lubi ,ale tylko w dni chłodne ,i traktuje to jak normalną bielizne dogrzewajaca to jest jego sprawa.No i wczym problem?Natomiast jego ocena ,ze przez takich jak ten Paweł on musi sie ukrywać ????Po co ?Po co ma sie ukrywać? NIby dlaczego?Że jakiś Paweł ,Andrzej nosi rajstopy i go to kręci,a wszyskie palgi i krytyka spadna na Twojego syna?Każdy przyzna ze to pokrecone myślenie.I chyba to jednak Twój syn ma problem,skoro tak odbiera ten temat.

Pan Kracy ma 100% racji. Sam osobiście noszę rajstopy bo po prostu mnie to kręci, nie mam zamiaru tego ukrywać. Ktoś wcześniej napisał, że przecież nikt latem nie nosi rajstop. Ja noszę je cały czas, w największe upały także -regularnie od blisko 13 lat. Czasami zastępuję rajstopy legginsami albo zakładam jedno i drugie. Po prostu lubię mieć je na sobie i noszę je obowiązkowo, mimo dyskomfortu cieplnego, oczywiście pod długimi spodniami. Sporadycznie zdarza mi się ubierać rajstopy do krótkich spodni, ale wtedy są to zawsze grubsze rajstopy kryjące. Komu i dlaczego przeszkadza to, że tak się ubieram? Odpierając zarzuty jednej z wczorajszych wypowiedzi - nawet jeśli mnie to podnieca, to w czym to utrudnia noszenie rajstop innym chłopakom , którzy zakładają je tylko ze względów praktycznych? Każdy ma mniejsze lub większe odchylenie od stereotypowo przyjętych "norm "seksualnych, moim zdaniem dopóki nikomu nie dzieje się krzywda nie jest to niczym złym.

Do wszystkich chłopaków,jesteście boscy w rajstopach i krótkich spodenkach.Ja was popieram i nie przejmujcie się krytykantami,mój chłopak też nosi rajstopy i krótkie spodnie i jest bosko seksu. Pokażcie że jesteście MACHO.

Ze zwykłego codziennego tematu zrobił się topik dla zboków...