Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zwartiowałam

czy jestem suk..

Polecane posty

Gość chyba zwartiowałam

powiedziecie ze jestem wredna s... ale naprawde chce dzidziusia On powiedział ze nie chce dzieci... ale ja tak już chce je mieć.. Stosowałam antykoncepcje... tak mu mówie od 3 miesięcy bo tak naprawde nie stosuje... na początku w bardzo małych odstępach czasowych miałam miesiaczke.. potem odstęp 30 dni i teraz czekam moze wkoncu zaszłam... tak bardzo chce tulic maleństwo do piersi...ale czy zajdę w ciaże antykoncepcje stosowałam 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm... ... ...
Nie jesteś wredną suką. jesteś egoistką. Bo nie myślisz o potrzebach ani Jego (pół biedy) ani dziecka (to już cała bieda). Ty chcesz - a jeślli On odejdzie, gdy dowie sie o ciąży? Nie masz moralnego prawa ŚWIADOMIE skazywać dziecka na brak ojca a mimo wszystko odejmujesz to ryzyko - bo ty chcesz. To wiadczy o tym, że jesteś niedojrzała do roli matki. przemyśl to. Zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja popieram ... decyzja o dziecku powinna byc wspolna ... jestes egoistka,a Twemu facetowi wspolczuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam
to nie chłopak tylko mąż jesteśmy małżeństwem od 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm... ... ...
A dlaczego nie rozmawialiście o tym przed ślubem? czy jest Chrześcijaninem? jeśli jest - to powinien wiedzieć, że Kościelne Małżeństwo to obietnica posiadania potomstwa. Jeśli ślub nie był kościelny to pozostaje mi tylko współczuć, bo wierzę, że jest Ci ciężko - ale pomyśl o tym co będzie z dzieckiem, gdy Mąż go nie zaakceptuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
nie jestes suka to raczej z nim cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rita tita
JESTES WREDNAI NIEMORALNA ALE ROBISZ MADRZE zycze zdrowego dziecka i zeby facet zmadrzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam, e nie powinno nikogo zmuszać się do dziecka - jest to najgorsza rzecz jaką mozna zrobić partnerowi- skoro nie zgadzały sie wasze swiatopoglady na temat rodziny - trzeba było się rozwieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego ja potepiacie!!!pisze wyraznie ze jest z mezem od 6 lat nawet gdy przed slubem zarzekala sie ze nie chce miec dzieci to same wiecie jako kobiety ze instynkt macierzynski moze sie zrodzic nieoczekiwanie!To nie jest egoizm a chec posiadania dziecka!poza tym moze jej maz przesiaduje calymi dniami w pracy dziewcze czuje sie samotne i chce pustke dzieckiem zapelnic??przeciez tak na prawde nic kompletnie o niej nie wiecie a juz urzadzilyscie sabat!same macie dzieci lub spodziewacie sie wiecie co oznacza ta ogromna chec przytulania dziecka do piersi!to przykre i nieladnie potraktowalyscie ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamala
Jestem kobieta i nigdy w zyciu nie zaszłabym w ciąze gdyby mezczyzna tego nie chciał.Rodzicielstwo powinno być uzgodnione a nie wymuszone ,bo potem cierpi sama kobieta a tazke dzieci ktore sa niezbyt chciane przez mezczyzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamala
A poza tym juz Ktos o tym pisał,ze o posiadamniu potomstwa rozmawia sie przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikogo nie potępiam- uważam tylko że nie mozna za kogos podejmować decyzji tego typu- to nie jej dziecko bedzie- tylko ich- gdyby mi na siłę mąż zrobil dziecko- którego bym nie chciała myslę że już nigdy bysmy nie byli dobrym małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause
asle wy jesteście durne, połowa dziewczyn tak robi, z powodów finansowych a druga gdy zaczna im fiksować hormony na dzidzie nic w tym zdrożnego, meżczyżni i tak dorastają z opóżnieniem do dzidzi nawet dgy ją chcą, razem już z kobieta, powie mu uuups stało się czasem są w padki:P, a i tak bedzie czekać około rok aż ten zatrybi do odpowiedzialności rodzicielskiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamala
Jezeli facet przed slubem powiedział,z enie chce dzieci to po co autorka wychodziła za niego za mąz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie rozmawia się konkretnie z- ale jesli zaczyna sie być ze soba na poważnie to mniej wiecej o planach i o przyszłosci jednak się rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm może zatrybi powiadasz mam dobrego przyjaciela jego zona "wpadła" jak ona miała 22 lata a on niespelna 21- wtedy oczywiscie małżeństwem jeszcze nie byli- ot chodzili ze sobą- facet jej nie kocha i pewnie nigdy nie pokocha- zdradza ją jak tylko potrafi - owszem- nie odejdzie od niej ze względu wlasnie na dziecko- po 5 latach zona robi mu dokładnie to samo- mimo że wie- że on nie wyobraża sobie mieć drugiego dziecka- po co? żeby go zatrzymać przy sobie bo widzi że mąż powiedzmy "rozglada sie " za innymi- i tak trwaja w zupelnie nieudanym związku - zimnym i martwym - on - kiedys mimo wszystko ja szanowal- dziś nienawidzi jej z całego serca- mimo że dzieci kocha- uważa że jego życie się skończyło - a życie ma sie jedno i po cholere komu takie małżeństwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause
ike rozumiem znam pełno takich ludzisków co pobierali sie z powodu ciaży a teraz każdy na boki bryka, tylko są razem ze wzgędu na dziecko czy kase, a tak to się w życi maja, a ludzie są różni więc pisze że może facetowi się właczy instynkt ojcowski, przecież ona mie musi się przyznawać że go podkopała z dzidzią, może facet ma jakiś uraz i sie potem przekona, to jej sprawa że sie nacierpi jeżeli jest gotowa na to,dla dzidzi, 6 lat po ślubie to też wygoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to żaden argument- nie mozna zmuszac kogos do dziecka - ja ponad 6 lat czekałam z decyzja o 2 dziecku- mam je swiadomie- bo chciałam- ale myslę że gyby kroś mnie zmusił lub bym wpadła wcześniej byłabym w czarnej rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam
przed ślubem mówił ze chce mieć przynajmiej 3 że nie ma znaczenia czy chłopiec czy dziewczynakk- żeby były tylko zdrowe rozumiałam ze moze nie chce wcześniej bo środki finansowe nie były wystarczalne ale teraz przy jego i moich zarobkach- około 13 tyś zł jesteśmy w stanie je mieć to on ich nie chce twierdzi ze są mu do szczęścia nie potrzebne nie traktuje dziecka jako zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm... ... ...
Nikt Jej nie potępia za to, że chce mieć dziecko. Potępiana jest za to, że chce mieć dziecko BEZ WZGLĘDU NA WSZYSTKO. Facet zachowuje się niepoważnie ale to moim zdaniem nie jest usprawiedliwieniem tego, co autorka zamierza zrobić. Tutaj, brzydko mówiąc, trzeba się na prawdę zastanowić nad albo - albo - kompromis z mężem i dotarcie do niego, że nikt nie ma prawa zwodzić drugiej osoby obietnicami, których po ślubie nie spełnia - rozwód... Z doświadczenia wiem, że stałe rozmowy mimo tego, że powodują napięcie - z czasem u większości facetów zmieniają nastawienie do chęci posiadania dziecka. Nigdy nie jest "odpowiedni czas". Niektórym facetom zajmuje to kilka miesięcy - innym kilka lat stałych rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm... ... ...
U mnie te rozmowy trwały 2 lata. + 1 rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause
ja czekałam 4 lata po slubie, też chce miec 3 dzieci teraz to ja sie zastanowie:P, bo najpierw to straciłąm3 nieplanowane naprawde ciąze w tych latach , a gdy chciałam planowac to ciagle to pieniązki a to zaś coś, aż wkoncu wyłąm po nocach z tesknoty za dzieckiem i nie stosowalismy żadnej antykoncepcji specjalnie, aż w koncu samo klaplo, facet oszałał od samego początku, potem troche mu zapał opdadł, teraz gdy małę ma rok jest juz w porzasiu bo mogą razem poszaleć i jest git a zdrugim to ja powiedziałąm że sie zastanowie:P bo teraz to poleciałby na hurt:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause
i poprostu z doświadczenia wiem jeżeli są starym dobrym małżenstwem to niech wpada i już, popieram zanim zeświruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RRRRRRRRRRRRRR
13 tys to dużó, dobrze robisz, on jest głupi ze nie chcę, tez miałam chłopaka i nie chciał aż wkońcu odstawiłam tabletki i zaszłam , jemu powiedziałam że nic od niego nie chce , jego tez że sama dam sobie rade, a alimenty jemu moge płacic żeby sie odwalił!!!! i wiesz nagle zachciał ze mna być, tylko było za pozno już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem za albo- albo lepiej jest powiedzieć mężowi wprost- sluchaj bardzo chcę mieć dziecko i nie wyobrażam sobie go nie miec- i to chce mieć dziecko w najbliższym czasie a nie za lat 100- jesli jesteś innego zdania myslę że powinnismy się rozwieść- lepiej jesli facet zrozumie że jest to dla ciebie bardzo wazne i sam zdecyduje sie na nie jesli mimo groźbi prósb i rozstania nie zechce go mieć - sorry nie wyobrażam sobie tej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×