Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zwartiowałam

czy jestem suk..

Polecane posty

Gość z paroma drobnymi wyjątkami
nie jesteś suka ---- małżeństwo to nie gra, nie zapasy na ringu ani wojna. Nie ma w nim miejsca na zemstę, akcje odewtowe i nie traktuje sie ani partnerki jak inkubatora, ani partnera jak dawcę nasienia. To chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie porownuj
Dalam gwiazdke, wiec nie przeklnelam. nie jestem swieta, popelniam bledy jak kazdy ale NIE MARNUJE innym zycia, jak doradzasz ty. jesli takie priorytety dajesz swoim dzieciom to MOCNO im wspolczuje, bo lamiesz im zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie porownuj
Zdac sie na los to jest zrezygnwac z antykoncepcji i bawic sie w kalendarzyk :-) za zgoda obojga a wrabianie w dziecko to jest najgorsze chamstwo - w czystej postaci - wrabiajac osobe, ktora nam ufa nie dotarlo i nie dotrze, spadam bo z glupota nie wygram :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariowałam
dziękuje za wasze wypowiedzi Stwierdzam ze dalej nie bedę stosować antykoncepcji Jak bedzie dzidzia a on jej nie bedzie chciał to trudno jego problem ja i tak nie zmienie swojej decyzji Moze jestem egoistyczna ale mam w sobie tyle miłosci którą sie chce dzielic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie porownuj
To ze kafe wsadza gwiazdke nie wyklucza faktu ze sama ja wstawilam, twoj problem jesli uwazasz ze jest inaczej. I swiadczy o tobie skoro innych odejrzewasz to widocznie sama tak robisz a to, ze sama tak robisz nie znaczy ze klamia wszyscy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie porownuj
wiec teraz powinna sie rozwiesc - rownie dobrze w zamian za wrobienie w dziecko facet powinien ja ukarac gwaltem - bo przeciez on tak chce :P ma prawo chciec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z paroma drobnymi wyjątkami
zastanawiam się, na czym właściwie polega dla takich kobiet uczciwość w związku, skoro takie akcje uważają za dozwolone? Wystarczy, że nie uprawia seksu z nikim prócz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie porownuj
:D to nie zycze slodkich znow, zycze ich raczej twojemu mezowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie chodzi o egar biologiczny zemste itp chodzi o szczęsliwą rodzinę i związek i jasna sytuacje- jesli ona go wrobi- on bedzie czuł się wrobiony, jesli go nie wrobi a nie urodzi dziecka bedzie pewnie żałowala całe życie jesli sa kochającym się małżeństwem to - rozmawiac, rozmawiać rozmawiać aż do skutku wystarczy zebrać męzowi dobre argumenty- typu co ze starością samotnoscia tłumaczyć jakie to dla kogoś ważne- najważniejsze itp i rozmawiac choćby codziennie przez pare miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy poznalam mojego obecnego męża bylam naprawde totalnie na - nie- jesli chodzi o dzieci- on od początku nie ukrywal, że ccialby mieć swoje dziecko- bo mam synka z poprzedniego małżeństwa- nie gwalcił mnie w nocy, nie przedziurawial prezerwatyw- tylko nawial ;) namawiał, namawial. az pewnego dnia ze zdumieniem stweirdziłam ze jestem gotowa zajść w ciąże i z tego sie cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nchyba zwariowałam
dziękuje "nie jesteś suka" dobrze ze jest kto mnie potrafi zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollann
dziewczyny co wy no janse ze nie jest to moralne ale faceci sa lopatologiczni kochaja dzieci ktore juz maja a nie ich idee prawdopodobnie facet pokocha dziecko "jak swoje" ;) dobrze robi dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wholenut bar
autorka puknij sie w czolko!! jak ty sie czujesz oszukujac meza??!! ja bym na siebie patrzec nie mogla :O pogadaj z nim ze coraz bardziej pragniesz dziecka i ze Ci obiecal trojke i powiedz wprost ze rzucasz tabletki!!! ale nie oszukuj, kiedys moze to wyjsc na jaw i wtedy bedzie lipa :O facet oszukany mimo ze bedzie kochal swoja dzidzie na CIebie nie bedzie mogl patrzec zes go tak zrobila w konia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka dobrze robi, skoro związał się z nią to powinien zaakceptować fakt że główna potrzeba kobiety to dzidziuś a skoro ja kocha to nie tylko powinien to zaakceptować ale być szczęśliwy że ją tym dzidziusiem uszczęśliwi :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z paroma drobnymi wyjątkami
mam kolegę, którego żona wrobiła w drugie dziecko, którego nie chciał. Odstawiła tabletki i kombinowałal przez kilka miesięcy, potem twierdziła, że nie ma okresu, bo jest chora i się leczy. Dowiedział się w czwartym miesiącu. Po czterech latach są nadal małżeństwem, facet dobrze traktuje dzieci, utrzymuje rodzinę, ale żony więcej nie dotknął. Znalazł sobie kogoś na boku i nikomu już nie ufa. Nie ukrywa, że kiedy dzieciaki podrosną, rozwiedzie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postawcie sie w odwrotnej sytuacji: 1. Mąż, pomimo że same nie chcecie dziecka, \"zapomina\" wyjąć w odpowiednim momencie lub dziurawi prezerwatywę. Ew. oszukuje nas że podwiązał nasieniowody. 2. Pragniecie dziecka a mąż w tajemnicy podwiązuje sobie nasieniowody. Przecież to świństwo największego kalibru :( Ktoś nam ufa a my robimy go, za przeproszeniem, w buca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh. no i na pewno tylko ten fakt zadecydował, że facet zostawił żonę :o:o ... Wątpię, żeby sam fakt, że kobieta-żona zdecydowała się na dziecko nie mówiąc o tym mężowi, mógł tak wiele zmienić w ich związku i doprowadzić do zdrady męża 🖐️ Myślę, że po prostu ten facet był zwykłym chujem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze...
ze facet nie byl chujem - to ona byla suka.. zasluzyla sobie na t - wg logiki niektorych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby mój mąż zadecydował za mnie w tak ważnej kwestii to przestałabym mu ufać i nie wykluczam że kopnęłabym go w tyłek. Decyzja o dziecku jest jedna z najważniejszych w życiu, przecież dziecko ZUPEŁNIE zmienia życie i małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej jest nie doprowadzić do takiej sytuacji. Ja na pewno nie będę na miejscu autorki, nie związałabym się z kimś dla kogo przynajmniej 3 dzieci nie byłaby marzeniem a jak już pewnie postawiłabym sprawę jasno (chcę dziecka jak nie z nim to z kimś innym ;) ). Zresztą - przynajmniej to są tylko moje poglądy -: 1) skoro to moje ciało, to ja o nie dbam zażywając tabletki/ nie będę zależna od mężczyzny 2)Szczerze to bym takiego zostawiła - który doprowadziłby sie do bezpłodności... Facet który nie chce dzieci tak bardzo jak ja nie jest -przynajmniej - dla mnie odpowiednim partnerem :o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z paroma drobnymi wyjątkami
Nie, to bardzo przyzwoity facet i kompletnie złamany od tamtej pory. Inny człowiek: był wesołym, otwartym człowiekiem, stał sie podejrzliwy, o większości kobiet ma złe zdanie. Pracuję z nim od lat, zawsze zastanawiałam się jak to możliwe, że żona źle go traktuje, nie szanuje jego uczuć, a on jej wszystko wybacza. Jak widać nie wszystko :( Moja sympatia leży całkowicie po jego stronie, a znam dobrze ich oboje. Czy okłamywanie z partnera w sposób tak cwany i wyrachowany nie jest zdradą? Zgodnie z tym co napisała Euglena - ja bym czegoś takiego partnerowi nie wybaczyła. Zdradę małżeńską pod wpływem emocji czy alkoholu mogłabym wybaczyć, ale coś takiego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatasratata
do autorki------------ A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majta18
"CHCIEć" NIE ZAWSZE ZNACZY "MóC".. A pomyślałaś czy jestescie w stanie utrzymać siebie i dziecko? żeby maluszkowi nic nie brakowało? I czy przede wszystkim OBOJE dojrzeliście do macierzyństwa? Z Twojej "opowiastki" wynika, że nie i to właśnie świadczy o braku twojej "dojrzałości..... :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nie znam sytuacji tej pary, możliwe że prędzej czy później by się rozstali. Ale mam w rodzinie dwie pary, z których to kobiety zadecydowały o dziecku nie pytając się o zgodę męża. Ba, jedna z nich była na skraju rozstania kiedy dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży ;);) (niemoralne i jak najbardziej potępiałam jej zachowanie i takie łapanie faceta na "dziecko" :o a jednak...) Obie pary są teraz szczęśliwe a ojcowie zakochani i dumni z dzieci. Tak więc nie uogólniajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z paroma drobnymi wyjątkami
warta grzechu --- ja przecież nie twierdzę, że każdy taki przypadek ma skończyć się jak w przypadku P. Twierdzę za to, podobnie jak Ty i kilka innych dziewczyn, że to są niesamowicie ważne sprawy, o ktrych ma decydować oboje partnerów. Więc dogadujemy sie co do dzieci albo sie rozstajemy. Nie można sobie fundować upragnionych dzieciaków kosztem ich ojca i budować własnego szczęścia podejmując decyzje za kogoś innego. Przecież to ma być wspólne dziecko i wspólne szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racjee w dużej mierze... może ja nie potrafię sobie wyobrazić w ogóle sytuacji w której mężczyzna odebrałby mi rzecz o której tak bardzo marzę - malutką istotkę... I może dlatego nie potrafię spojrzeć na to z innej perspektywy. Dla mnie to oczywista sprawa "mieć dzieci", autorko powinnaś zareagować w momencie kiedy on zaczął mówić że nie chce mieć dzieci... I powinnaś jak najszybciej postawić sprawę jasno (mimo że jako kobieta dobrze robisz ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majta18- jakbys nie oderwala sie od ksiazek to potrafilabys czytac!Autorka napisala ze jej maz zarabia 13tys miesiecznie! Naprawde was nie rozumiem najechalyscie na nia jakby co najmniej aborcji chciala dokonac!a kobieta poczula silny instynkt maciezynski pragnie dziecka za wszelka cene wtedy gdy inna "kobieta"wyrzuca swoje dziecko do smietnika...:(Co niektore jestescie wredne i jeszcze te zalosne zyczenia w jej strone"a zeby odszedl od ciebie"Swinie jestescie a nie matki i tyle:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie za wszelką cenę pisze że ma w sobie tyle miłości... aale chyba nie do męża zapytałam wczoraj mojego co by zrobił- a on powiedział że w najgorszym wypadku by sie ze mną rozwiódl- a już napewno nigdy wiecej by sie ze mna nie kochał bo by się bał że znowu go oszukam ja po urodzeniu syna tak bardzo bałam się kolejnej ciąży , że trwałam w białym małżeństwie nic mnie nie przekona do takich metod uważam że tylko rozmowa pomoże- skoro mąż zarabia 13 tyś a boi się że przybedzie za dużo pieluchowych obowiązków wystarczy pocieszyć go że w razie czego zatrudni się nianię do pomocy co do instynktu- a co to my jakies zwięrzęta jesteśmy- ma instynkt to ma zajść a jak ma ochotę na sex- tzw ruje to ma dać każdemu??? jak można osobę która sie kocha potraktować tak przedmiotowo? jesli są dobrym małżeństwem- myślę że mąż by po pewnym czasie ustapił widac aż tak dobrym nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×