Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klotylda z przedmiescia

Facet w wieku powyzej 26 lat mieszkajacy z rodzicami to nieudacznik

Polecane posty

dejot --> a kto powiedział że wszystkim musi schodzić 50%?? Ja zaraz po studiach też dostałam niecałe 800 (bez umowy), ale brałam dodatkowe zlecenia, doszkalałam się i po kilku miesiącach szukałam lepszej oferty itd. To było w czasie kiedy w Polsce było największe bezrobocie, a jestem z Łodzi, więc tu był koszmar pod tym względem. Możecie się na mnie obruszać ale moje doświadczenie wskazuje że kto szuka, komu zależy - ten znajdzie i tyle. Pierwsze mieszkanie wynajmowałam za ok 750zł z opłatami. Żeby było jasne - nie twierdzę że trzeba się natychmiast po studiach dobrze ustawić, bo to wymaga pewnego czasu, ale skoro mówimy o facetach po 26 roku życia... I jeszcze dla jasności - mam takie samo zdanie odnośnie kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvation
"po to, zeby nauczyc sie samodzielnosci" na to przyjdzie czas, kiedy zacznie sie wiecej zarabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam prawie 30
do sarkastycznej cyniczki Mieszkasz w Łodzi i mówisz o bezrobociu? A co ja mam powiedzieć jak mieszkam w 20-tys. mieście? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salvation --> tylko że widzisz, większość z nich żyje w ten sposób z czystej wygody. Jak dla mnie, samodzielności należy się uczyć jak najwcześniej, a nie na emeryturze, jak już mamusia zakończy żywot. A tak - co z tego że pensja niska? W domu zero obowiązków, na stół podane itd, to po co się wysilać i rozwijać, szukać? ja tego wygodnictwa po prostu nie rozumiem i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam prawie 30
A ja się nie przeniosę i dlatego muszę mieszkać z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje
ze jak ktos nie jest w zwiazku to nic zlego jak mieszka z rodzicami przynajmniej nie jest sam , a co myslicie o malzenstwach ktore mieszkaja u rodzicow meza albo zony? czesto sie tak zdarza ze mieszkaja z dziecmi u rodzicow ktoregos z malzonkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prawie 30" "A ja się nie przeniosę i dlatego muszę mieszkać z rodzicami." - nie obraź się, ale Ty nie "musisz", to Twój wybór jest, Twoja decyzja. nie za idiotow: Nie muszę sobie wyobrażać, bo to przerabiałam. W moim przypadku było tak, że odkładałam trochę kasy i jak dostałam umowę do pojechałam i wynajęłam mieszkanie. Proste. W przypadku kiedy ktoś zarabia np. 800zł i mieszka u rodziców, to skoro nie płaci za mieszkanie, to chyba też może zacząć składać kasę na taki ruch? Dla mnie to kwestia decyzji i konsekwencji. Rozumiem że nie wszyscy mają na tyle siły itp, ale niech nie robią z tego sytuacji pt. "nie mam innego wyjścia". A Ci co wyjeżdżali zaraz po studiach do Anglii, Irlandii itd., to myślisz że ktoś im tą kasę na wyjazd podarował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34535
Nie zgodzę się z wami, chociaż teoretycznie jestem materialistką! :D Statystycznie 70% Polaków do min. 30 roku życia mieszka z rodzicami (nawet małżeństwa). Więc wg Ciebie 70% mężczyzn to nieudacznicy. Mi to nie przeszkadza. Ale fakt, bardzo ważne jeśli jakoś mysli o przyszłości, np odkłada co miesiąc na swoje mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34535
Ja mieszkalam trochę ze swoim facetem osobno i doszlam do wniosku że samodzielnie bym się w życiu nie utrzymala. W moim mieście przeciętna wypłata to ok. 800 zł. Przeciętne mieszkanie do wynajęcia: 500-700 zł. Więc ile zostanie? 100-300 zł? A za to trzeba opłacić rachunki, jedzenie itd - po prostu nie da się. A wydawać horrendalne sumy i biedować - tylko w imię idei żeby być samodzielnym to głupota. Pieniądze te, zamiast przepadać (bo wynajem mieszkania to w gruncie rzeczy strata kasa) - mogłyby być odkładane (nawet niewielkie sumy), a on może mieszkac u rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropla rosy*
mam w firmie chlopaka: 30 lat, zarabia ok 2000 na reke, ma dziewczyne z ktora jest od 3 lat-tez pracuje, mieszka jednek ciagle u swojej mamusi ona też. Nie rozumiem tego, w tym wieku, mając już kobietę z którą chce się naprawdę być, zarabiając nie tak mało, ciągle mieszkać u mamusi bo tak wygodnie czy co? po pracy jeździ do niej, siedzi u niej do wieczora, pewnie nawe poseksic się nie mogą bo jej rodzice siedzą za ścianą. Zenada, mogli by sobie coś małego wynająć i normalnie zyć a nie jak nastolatki, czekać na seks aż rodzina z domu wyjdzie. Nie potępiam mieszkania z rodzicami, ale w pewnym wieku już po prostu nie wypada. Nie mowie o młodych ludziach, którzy dopierą zaczynają pracę i zarabiają mało ale po jakimś czasie trzeba się uniezależnic czy się ma kogoś czy nie. Ja sama mam 31 lat i 5 lat temu na dobre wyprowadziłam się od mamy, pomimo tego, że było mi u niej dobrze za nic nie chciała bym wrócić, za bardzo pokochałam niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie za idiotow: "NO widzisz, mieszkałas z rodzicami zarabialas i nie placilas za mieszkanie... A ja place." - Czytaj proszę uważniej - nie napisałam że JA mieszkałam z rodzicami i odkładałam na przeprowadzkę, tylko że tak można to zrobić. A JA mieszkałam sama, zarabiałam na "umownym" etacie (bo umowy nie było) i na dodatkowych pracach i z tego odkładałam. Powoli uskładałam na miesięczny wynajem i kaucję i wtedy poszukałam pracy w innym mieście. Jak już była umowa, to pojechałam. Na marginesie - bo o tym też coś było - pracy szukałam przez internet i z ogłoszeń, więc nie mówcie mi że żeby dostać pracę gdzieś indziej to trzeba się tam najpierw przenieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widac
cos wpisow:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jest zlego w mieszkaniu
z rodzicami dla wygody? Prosze o merytoryczne argumenty a nie w stylu "bo mi sie to nie podoba i jest nieudacznikiem itp".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie za idiotow: Dlatego pisałam o odłożeniu kasy na miesiąc wynajmu i kaucję. No może jeszcze na wycieczkę celem odbycia rozmowy kwalifikacyjnej. napisałam o tym zdalnym szukaniu z powodu wpisu: "Przeciez pierwszego dnia, jak przyjedzie raczej nie dostanie pracy (...)" A co jest zlego w mieszkaniu: "Prosze o merytoryczne argumenty a nie w stylu "bo mi sie to nie podoba i jest nieudacznikiem itp"" Proponuję przejrzeć cały wątek raz jeszcze - z tego co ja widzę padały tu też argumenty inne poza tymi wymienionymi przez Ciebie.. Żegnam się tymczasem - dzięki za rozmowę i pewnie do napisania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfeda
oj tak niestety mysle ze to żenujące w tym wieku mieszkać z rodzinką nawet jak się nie ma dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Powiem tak, póki nie mam kobiety nie ma sensu płacić za mieszkanie zwłaszcza, że mam dla siebie całe piętro, wole odkładać pieniądze, obracać nimi i pomnażać, by w odpowiednim wieku mógł postawić swój wymarzony domek gdzieś na zaciszu, niż co miesiąc oddawać ponad pół pensji na żyćie na 50mkw. Poważnie zacznę się zastanawiać o wyprowadzce, gdy będzie mnie na to stać z dużą nawiązka, albo gdy będę miał już kobietę swojego życia. Wyprowadzać się dla samej wyprowadzki nie zamierzam. A ci niektórzy co na siłę chcą uciec nie zawsze kierują się rozsądkiem, choć oczywiście różne domy różni rodzice... to że niektórym było źle nie zaczy, że wszystkim tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfeda
mała mi i ja tez znam takiego popieram coś z psyche się dzieje i nie nadaje się pozniej do związkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukze
ale niektorzy zyją tak bo są chorzy psychicznie. Wiec troche wiecej myslenia kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
a jak ktos zbira pieniadze na mieszaknie to po co ma jeszcze placic za wynajem??l nie kazdy chlopak mieszkajacy z rodzicami to nieudacznik i mamin synek, czasem zycie sie tak uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukze
CZytam tak wasze komentarze i sie zastanawiam nad wami . Zgadzam sie z tym ze facet ktorzy mieszka z rodzicami a ma 26 lat to przegraniec , ale nieudacznikiem bym nie nazwał. Bo rozne sa w koncu choroby na swiecie . Duzo z tych gosci moze miec problem z psychiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukze
nie kazdy chlopak mieszkajacy z rodzicami to nieudacznik i mamin synek czesc z tych ktorzy mieszkaja z rodzicami to sa ludzie ktorzy sa chorzy psychicznie . Nie nadaja sie do zycia w spoleczenstwie . WIec nie nazwalbym tego nieudacznictwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie za idiotow: Skąd możesz wiedzieć na 100%? Może jakby sam zamieszkał albo z Tobą to by się okazało że nie potrafi ani skarpetek uprać, ani jajecznicy zrobić, ani zaplanować budżetu domowego itd. Stawiam że takie rzeczy wychodzą jak już delikwent wypada spod skrzydełek mamusinych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z autorką
to życiowi przegrańcy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Cóż niektórzy, mają manie wyprowadzki, zresztą niektórym się nie dziwie po ich relacjach rodzinnych patrząc. Każdy robi jak uważa, jedni mają marzenie 50mkw w bloku na własność co może udać im się zrealizować przy 30-40 a ja mam zamiar odkładać na dom i w miarę spory, bo potrzebuje przestrzeni... zieleni przyrody, i zamiast 1000zł na przeżycie miesięcznie wole nim obracać i pomnażać. Jestem w stanie oszacować na co mnie będzie stać pod 30 i jeśli nie nastąpi jakiś kataklizm czy to ekonomiczny czy naturalny, to dopnę swego, i sądzę, ze wtedy kobiety teraz krytykujące spojrzą na mnie łaskawszym okiem ; ). A prawda taka, że wiele maniaków samodzielności patrzy krótkowzrocznie i nie myśli długo falowo, choć może to i dobrze, bo jednym musi być gorzej by innym mogło być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropla rosy*
nie mówmy tylko o facetach, kobiet też to się tyczy. Mieszkają pozniej takie stare panny z mamusiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do elstudentos
Ty chyba masz naprawdę wspaniałych rodziców (zazdroszczę!) jeżeli tak piszesz... Zazwyczaj wygląda to tak, że życie po ukończeniu studiów z rodzicami oznacza prawdziwe tortury, poniżenie i traktowanie jak śmiecia. Dlatego uważamy tych, co się nie są w stanie wyprowadzić i wolą to znosić za nieudaczników :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupiter1
kropla rosy popieprzona jestes i tyle cieszysz miche ze mieszkasz sama dobrze ze ci sei powiodlo ale nie osadzaj ludzi po tym ze mieszkaja w domu rodzinnym w jakims tam wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×