Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wagaruje

beznadziejny dzien

Polecane posty

le mam dzisiaj dola... Niedawno wrocilam z zagranicy i koncze szkole, pracuje i robie prawko. Mieszkam z bratem (25) w wiekszym miescie w jego mieszkaniu. mama mieszka w miescie oddalonym o 80 km. Brat juz pare razy kazal mi sie wyprowadzc, bo niby balaganie, ale wiem ze przeszkadza mu moja obecnosc bo np. nie moze sobie zrobic imprezki itp. Tata z nim rozmawial i powiedzial ze nie ma takiej mozliwosc zebym sie wyprowadzila, bo w koncu to rodzice placa za mieszkanie. Po tej rozmowie troche mu przeszlo, ale dzis znowu zaczal wariowac i mowic ze TO ON SIE WYPROWADZI, mimo ze pracuje w warszawie i bedzie musial dojezdzac. Mama jest po jego stronie bo to synek mamusi i co powie jest swiete. zadzwonila do mnie, zrobila mi awanture i sie rozlaczyla. a ja siedze w pracy i ledwo powstrzymuje sie od placzu;/ musze sie wyprowadzic a nie mam gdzie, nie starczy mi pieniedzy na wynajem, bo az tyle nie zarabiam. moge wrocic do mamy i codziennie spedzac 4 godziny na dojazdy... nie wiem co ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gópia
Popytaj wśród znajomych koleżanek itp. i do spółki sobie cos wynajmijcie. Bedzie taniej i bedziesz niezależna od rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×