Jest tu jakas kosmetyczka ?? Poradz MII!!

cd: -pelling rob 1-2 razy w tyg. polecam zwykly cukier i odrobine zelu do mycia twarzy -co do maseczek, to nie wiem na ile masz sucha skore, ale mozesz sprobowac maseczki firmy Naturmedicin Sweden "Lerosett" do cery tradzikowej, likwiduje ropne wypryski itp, ale trzeba po niej nawalic grubsza warstwe krem nawilzajacego, bo sila rzeczy wysusza cere.

mam strasznie przesuszona cere, po masci benzacne, a co na te since ?

oł jes, wiem, tez mialam ten problem, niestety z sincami jest tak, ze trzeba poczekac dlugo, dlugo zanim krem na nie zadziala. Jedyny i najlepszy w tej dziedzinie jest krem firmy Auriga Cernor XO. Jesli dasz mu troche czasu, tzn kilka miesiecy, to na pewno pozbedziesz sie sincow.

takze w kwestii sincow nie licz na szybkie efekty, bo nie jest to kwestia niezmywania makijazu tylko zazwyczaj cenkiej skory i slabego mikrokrazenia pod oczami.

aha rozumiem, te kosmetyki co mi poelcialas to ogolnie bardzo drogie ? widzialam tam raczej drogie firmy, wichy, la roche. a moze warte tego

a masz mocno ograniczone fundusze??bo jesli tak to mozesz kupic jakis inny nawilzajacy, moze ziaja, natomiast zostalabym obowiazkowy przy La roche Effaklar K (na wszelkie niedoskonalosci) i Cernor XO na since. :) Byc moze jesli dasz odpoczac skorze, bedziesz robic regularny peeling to to juz wystarczy. :) W kazdym badz razie na te dwa wyzej wymienione kremy naprawde WARTO wydac pieniadze, na pewno odratuja Twoja buzie i byc moze potem juz nie bedziesz musiala ich uzywac.:)

no w sumie duzo pieniedzy do wydawianai nie ma:) ale mysle ze cos sie znajdzie, dzeki wielkie za raade, napewno skorzystam