Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wikaasaaaa

Jak to jest nosić dziecko osoby której sie nie kocha?

Polecane posty

A ja już po tygodniu byłam pewna, że jest to miłość mojego życia. Po prostu byłam. Po 4 latach nadal bardzo go kocham i nigdy nie zwątpiłam. Tez ryzykowałam wchodząc w związek po 3 dniach znajomości, rozbierając się przed nim po 4 itd. Ale jak czułam, że tak mam zrobić. Sam seks mnie nie interesował. Ja po prostu pragnęłam jego. Jeżeli moja miłość była niemoralna to dobrze. Może była. Ale jest dla mnie moim największym dobrem. I tego zdanie dziewczyn mi nie odbierze. One mogą zrobić inaczej, czyli tak jak to im pozwala ich własne sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
Martyna - dokladnie. 2 tygodnie znajomosci i tak naprawde mialam pewnosc ze to bedzie moj przyszly maz i ojciec moich dzieci. on mi po 3 tyg. wyznal ze tak czuje ale bal sie tez ze mnie wystraszy takim stwierdzeniem. powiedzialam mu wtedy ze czuje tak samo. i tak juz zostalo. mysle ze to sie zdarza. za niemoralne uznaje kogos kto po prostu probuje... z kazdym facetem jakiego pozna. i nie mozna wtedy mowic o milosci bo trudno by czuc wiez z kims z kim sie nawet nie rozmawialo bo poznalo sie go na dyskotece i po 2 tancach konczy sie w lazience. a potem zdziwienie ze on jej nie kocha :O tak takie zachowanie mi osobiscie nie odpowiada. ale kazdy zyje jak lubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderka - internet jest powszechny już od dobrych kilku lat :) zresztą nie ważne. poznałam przez internet, nie wstydzę się tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja mojego poznałam lat 12 temu i wtedy o internecie nie miałam jeszcze bladego pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
kluska---------> nie widzę w tym przesady, bo albo coś jest moralne albo nie:) bez wątpienia nie można też nazwać rozsądnym takeigo zachowania nawet, gdy dziewczyna wierzy, że to miłość na całe życie i oddaje się kolesiowi na pierwszej randce, bo stałych związków z takich sytuacji jest jak na lekarstwo zaś niechcianych dzieci dosyć sporo ja chciałabym podkreślić to z całą stanowczością - nie nazywam nikogo dziwką czy szmatą kto poszedł do łóżka z kimś, bo był przekonany o tym, że to jest właśnie to dziwka czy ściera daje dupy komu popadnie i chyba co do tego nikt tutaj nie ma najmniejszej wątpliwości i tak jak piszesz klusko, że mnóstwo jest związków, w których w momencie, gdy pojawia się dziecko kończy się nagle wszystko tak właśnie próbuję powiedzieć, że jednak lepiej jest chyba poznać się wzajemnie, ale poznać naprawdę, a nie wmawiać sobie, że się kogoś zna albo jeszcze liczyć na to, że się kogoś zmieni:O ja tam jestem spokojna o mojego chłopa, bo znamy sie jak łyse konie i niejednokrotnie pisałam tutaj o tym, że jestem jego pewna na 100% w odpowiedzi na co czytałam, że nie mogę mieć takiej pewności:D śmieję się tylko z tego, bo nikt nie wie jak jest między nami, a ja wiem najlepiej i nie zamierzam nikomu niczego udowadniać ani jeszcze wykłócać się o to, bo niby skąd ma ktoś z netu wiedzieć jaka jest nasza miłość? wystarczy, że ja to wiem najlepiej;) a teraz do sarkastycznej, wiesz kiedyś Eleonore Roosevelt powiedziała coś bardzo, bardzo mądrego: "nikt nie jest w stanie obrazić cię bez twojej osobistej zgody" mnie nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyniczko nie ośmieszaj się wię, no i teraz powiedziałaś swoją rację starając się wpoić ją innym. Ja śmiem twierdzić podobnie jak cyniczka jak się czuję i ryzykuje to się ma a jak nie zaryzykujesz to nigdy sie nie dowiesz czy było warto czy nie/ życie jest krótkie, więc należy z niego korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
i uważasz, że gdyś wstrzymała się trochę żeby nie było wątpliwości - nie do ślubu;) to tak wiele straciłabyś? jak na moje, to zdecydowanie mogłabyś zyskać:) bo to oczekiwanie na to co znowu i znowu jest chyba najbardziej ekscytujące w początkowej fazie związku:) przynajmniej jak dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na randce też bym się nigdy nie oddała. Ale pierwszego dnia związku już tak:P. Jednak tak się nie stało i dobrze. Bo było jak miało być. Każdy jest kowalem swojego losu. Dziękuję za odbiór:D. Pozdrawiam i uciekam pisać pracę zaliczeniową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zwolenniczką czekania ze współżyciem do ślubu. A gdybym nie zyskała? Gdybym właśnie wtedy straciła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
zapewniam, że i ja nie oddałabym się na pierwszym spotkaniu natomiast w pierwszym dniu związku jak najbardziej, bo związek dwojga ludzi polega przecież i na więzi fizycznej i emocjonalnej, nie widzę w tym nic niezwykłego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
to i tamto-------> zdecydowanie też nie jestem zwolenniczką czekania do ślubu dlatego podkreśliłam to chyba dosyć wyraźnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
to i tamto---------> a dlaczego miałabyś cokolwiek stracić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
no ja nie wiem co mogłabyś stracić? bo na pewno nie faceta, który i tak byłby ci pisany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, socjologowie i psychologowie są zgodni, że strefa erotyczna może zaważyć po części na związku, może dlatego, że jest jedną z ważniejszych stref. Niespójność i niezgoda mogłaby zaważyć np. na rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
ależ ja tego nie neguję natomiast podkreślę po raz kolejny, że dla mnie sporą różnicą jest iść do łóżka z kimś na piewrszej randce, a na przykład po miesiącu znajomości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
tyle ze cyniczna nie poszla do lozka wtedy na pierwszej randce. jak kobieta wmawia sobie wielka milosc przy kazdym nowopoznanym facecie i od razu ida do lozka to jest to oklamywanie samej siebie. a pozniej placz i lamenty zwlaszcza jesli sie jeszcze nie zabezpieczylo i nie daj Boze wpadka. tez znamy sie z mezem jak lyse konie i raczej zawsze wiem czego sie po nim spodziewac. tyle ze ja wrazenie ze znamy sie od zawsze mialam od samego poczatku. od pierwszej rozmowy. nie umiem tego opisac. wiedzialam ze on mi nie slodzi. ze nie probuje mi sie przypodobac. widzialam szczerosc w jego wypowiedziach i nasze poglady byly tak podobne do siebie. teraz wiem ze chcemy tego samego od zycia (nie dokladnie ale te najistotniejsze rzeczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta9888
Alez jestescie dziwne :D Co was obchodzi z kim i kiedy Cyniczka poszła do łóżka. Cieszcie się swoja świątobliwością. A co do facetów- to chyba nie każdy jest taki jak wasz, że traktuje kobietę jak dziwkę, tylko dlatego, że się przespali :P Ależ ludzie są dziwni, a potem te baby się dziwią, że ich mężowie zdradzają :D Już tu niejedna pisała, że mąż świątobliwy, poszli do łózka po ślubie, dziecko upragnione, a po roku on do innej odchodzi. NO więc nie ma jednej recepty na szczęście i nie bądźcie materacami :P bo to wam na zdrowie nie wyjdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczko nie ośmieszaj się wię
kluska-------> no właśnie dlatego tym bardziej nie rozumiem oburzenia sarkastycznej cyniczki, bo skoro nie poszła na pierwszej randce, to o co tutaj się kłócić? ja widzę wyraźnie, że jej rozmówczynie z początkowej fazy topiku skrytykowały postawę laski, która poszła do łóżka z jakimś gościem przy pierwszym spotkaniu, a sarkastyczna nie wiedziec czemu tak wzięła wszystko to do siebie:O ja ze swoim chłopem tak samo od początku wiedziałam, że nadaję na tych samych falach jednak to dla mnie za mało bym chciała od razu wskakiwać mu do wyra:D na szczęście on podzielał i podziela moje zdanie w tej kwestii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilonk25
Sarkastyczna Cyniczko masz wielkie szczęscie, też myślałam tak , jak Ty i też czułam tę fascynację, niewyjaśnione zaufanie, które przyszło znikąd, poczucie bezpieczeństwa. Poszłam do łóżka na 2 randce ,a teraz samotnie wychowuję córeczkę. Mój "wymarzony" facet zwyczajnie wystraszył się odpowiedzialności oraz związania całego życia z kobietą, której tak na dobrą sprawę nie znał. Nie zdążyła się rozwinąc ta wielka miłośc, o której piszesz. Nie dziwię się , że mnie zostawił. Uważam, że popełniłam największy życiowy błąd, idąc z Nim wtedy do łóżka. Sądzę, że dziewczyny, które pisały, że jeśli jest miłość to nieważne, czy seks będzie na 1 randce, 2 , po miesiącu , po roku czy też po ślubie, mają rację. Dlatego czasami warto jest poczekać. Takie jest moje zdanie, które wyrobiłam sobie na własnych błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakeMyHeart
To i tamto---> Ja też poznałam swojego faceta ( a obecnego męża) przez internet. Klikaliśmy ze sobą miesiąc, po miesiącu wymieniliśmy się fotkami, a po dwóch kolejnych spotkaliśmy się :) Pierwszy seks był po 4 miesiącach od realnego spotkania :) I uważam, że w bardzo odpowiednim czasie. Sądzę również, że ten odpowiedni czas jest dla każdego inny... Nie można przecież jednoznacznie stwierdzić, że pójście do łóżka po 3 tygodniach to niemoralny czyn, a najlepiej jest pojsc do łóżka po roku. Prawda jest taka, że kazdy ma swoj własny system wartości. Dla jednych odpowiednim jest pojsc do łóżka na 2 randce, dla innych dopiero po ślubie. I ok. A jak będziemy się tu nawzajem przekonywali do własnych racji, to nigdy nie znajdziemy wspólnego języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem facetem i sie wypowiem
Ja nie chciałbym , żeby kobieta z którą wiążę poważniejsze nadzieje, szła ze mna do łózka zaraz na pierwszym spotkaniu ( czy drugim albo trzecim ) Miałbym do Niej więcej szacunku, gdyby powiedziała mi nie.Zreszta jeśli bardzo by mi na Niej zależało i wiązałbym z Nią plany, nawet nie namawiałbym Jej do seksu na 1 randce i nie chciałbym, aby doszło do zbliżenia. Może, gdybym chciał się zabawić to tak, ale nie jeśli by chodziło o moją potencjalna przyszłą zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
Brak mi seksu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczki dwie
dziewczyny ale tu klotnie awantury uffff. Ja wspolczuje tylko dziewczynom ktore same wychowuja dzieci przez takie glupieee sytuacje to przykre i w takiej sytuacji nie ma co potepia placi za wszytsko z nawiazka tu trzeba pomoc wesprzec.Ja jestem w b.udanym zwiazku.Nie narzekalam nigdy na powodzenie mialam kilku chlopakow ale nigdy z zadnym nie wspolzylam.Byly pieszczoty zabawy itp.ale nic wiecej.Pozniej poznalam mojego obecnego narzyczinego zupelnie inny niz moj ideal itd...No ale coz pociagal mnie cholernie super sie rozumielismy i wogole jakos tak sie we mnie wszytsko odmienilo i jak kiedys potrafilam byc z chlopakiem 8miesiecy nie wspolzyjac z nim tak z nim przespalam sie po 2tygodniach i co tez uslysze jakies obelgi???Byl moi pierwszym i on to szanuje i jest nam razem swietnie mamy 1,5rocznego synka a jestesmy razem prawie 5lat.Nie mamy slubu bo nie chcemy po co..?No i tak naprwde moze powstac kolejna sprzeczka po co komu slub...? nie czepiajmy sie innych przesledzmy swoje zycie dokladnie czy zawsze bylyscie swiete a nie osadzacie, szydzicie z innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę nic niemoralnego w tym że pójdzie się do łóżka z kimś kiedy ma się na to szczerą ochotę. Pod warunkiem że obie strony są uczciwe względem siebie. Ja się przespałam ze swoim obecnym mężem na 2 randce. Na pierwej nie wypaliło, bo musiał iść do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kuleczki
"Ja wspolczuje tylko dziewczynom ktore same wychowuja dzieci przez takie glupieee sytuacje" - czyli sama przyznałaś, że to głupie sytuacje. Inaczej pewnie byś teraz pisała, gdybyś wtedy wpadła, jak ta dziewczyna powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem facetem i sie wypowiem
Gdyby moja córka poszła do łóżka z mężczyzna na 1 czy 2 randce uznałbym to za swoją jako rodzica porażkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×