zmartwiony tata 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Mam 3 letniego synka u którego lekarz stwierdził alergię na roztocza żyjące w kurzu-proszę wszystkich mających podobny problem o praktyczne porady? co robić? czy naprawdę muszę opróżnić nasze mieszkanie z dywanów i zasłon? czy nie ma innej możliwości na pozbycie się tych żyjątek niż nieustanne pranie wszystkiego? Czy mój syn już nigdy nie będzie mógł bawić się pluszakami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna cyniczka 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Niestety nie ma na to cudownego środka. Jest tylko szansa że przejdzie mu z wiekiem. Oprócz tego co napisałeś, wyrzuć jeszcze puchowe kołdry i poduszki, często wietrz mieszkanie i kurze ścieraj mokrą szmatką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg Napisano Styczeń 21, 2008 A na mleko krowie nie ma alergii? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość No coż Napisano Styczeń 21, 2008 Alergia to nie problem tylko trzeba sie oczyscic:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _______________ Napisano Styczeń 21, 2008 Można przed każdym odkurzaniem spryskać dywan 50% roztworem spirytusu. Ae to tylko działanie doraźne dla lubiących dywany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Turqs 0 Napisano Styczeń 21, 2008 prać posciel w temp 55 stopni co najmniej, najlepiej raz na tydzien kupic nawilzacz powietrza :) wietrzyc posciel codzienie, czy to zima czy to lato Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karoloso Napisano Styczeń 24, 2008 Zmartwiony Tato, poczytaj sobie: /www.chrisal.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Najlepiej udać się do alergologa.Wiem to z własnego doświadczenia.Mój syn kaszlał 24 godz.na dobę bez przerwy.Poszliśmy do alergologa i zaczęliśmy leczenie.U małych dzieci dosyć łatwo leczy się alergie bo ich system odpornościowy nie jest jeszcze całkiem ukształtowany i łatwo go \"prostować\".Leczenie trwa dosyć długo bo nawet do pięciu lat,ale warto.Mój syn przechodzi immunoterapię czyli odczulanie.Poprawa była widoczna prawie od razu.Poza tym w ogóle przestał chorować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Aha!Trzeba też zrobic testy alergiczne gdyż może się okazać,że to alergia nie tylko na roztocza ale na inne alergeny też.Lekarz przy badaniu ogólnym nie jest w stanie tego stwierdzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atina401 0 Napisano Styczeń 24, 2008 ja mam to samo z moja corka .Leczylam ja najpierw lekami przepisanymi przez lekarza alergologa i ...nie bylo znacznej poprawy.A leki ,ktore brala sa tez bardz szkodliwe dla organizmu .Tj .tak na jedno poagalo ,a na drugie zaszkodzilo. Poszlam wiec ,za rada kolezanki do lekarza zajmujacego sie medycyna niekonwencjonalna.Bylam u niej 2 razy ,pierwsza wizyta platna ,kontrolna gratis.Dostala rozpiske lekow homeopatycznych i ...jest ok.Dywany i zaslony mam w domu i nadmieniaam ,ze nie\" latam ze sciera \"codziennnie.Sprobuj moze i ty tego .Jak nie pomoze to napewno nie zaszkodzi .Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Jeżeli dziecko przechodzi immunoterapię z czasem odstawia się leki.Organizm nabiera odporności.Mój syn bierze teraz tylko pół tabletki Claritiny dziennie.I to całe jego leki.Raz w miesiącu jeżdzimy na odczulanie.Dostaje podskórnie zastrzyk z alergenem.Zanim zaczęliśmy immunoterapię brał 3xdziennie po trzy rodzaje wziewów,tabletki i spray do nosa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmartwiony tata 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Alergia na kurz u mojego synka została potwierdzona testami. A czy którekolwiek z was używało preparatów przeciw roztoczom? Ostatnio dużo dobrego słyszałem o Alergoffie, więc zastanawiam się nad kupnem. Chciałbym się jednak najpierw poznać opinię kogoś kto już go używał. Czy ktoś z was go stosował? Czy jest on naprwdę skuteczny? Czy naprawdę działa aż przez pół roku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poleeccaam Napisano Styczeń 24, 2008 POlec super odczulanie XOLAIR jest to bardzo drogi lek ale super zmienia życie o 100 % ps: Ale on chyba jest o 12 roku życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Zmartiony tato lepiej porozmawiaj o tym lekarstwie z lekarzem.Nie powinieneś bez porozumienia z nim podawać żadnego lekarstwa dziecku.Możesz synkowi bardziej zaszkodzić niż pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 24, 2008 Zresztą wszyskie leki przeciwalergiczne są sprzedawane tylko na receptę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmartwiony tata 0 Napisano Styczeń 28, 2008 Alergoff to nie lek, tylko preparat w spray\'u trwale(podobno na pół roku) likwidujący roztocza w dywanach, meblach, zasłonach itp. Czy nikt z was go nie stosował? bo ciągle zastanawiam sie czy warto spróbować, lecz najpierw chciałbym dowiedzieć sie czegoś o Alergoffie od osób które go stosowały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Płatek 0 Napisano Styczeń 28, 2008 Nie stosowałam,niestety nie znam.Przykro mi ale nie pomogę.Powodzenia.:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ali-gator Napisano Luty 5, 2008 Alergoff jest naprawde w porzadku. działa całkiem ok. troche mi ułatwił życie ale spodziwałam się czegoś więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krystyna03c 0 Napisano Luty 5, 2008 Zmartwiony tato,łączę się z Tobą w niewiedzy.U mojego 3,5 letniego synka,testy alergiczne też wyszły pozytywnie w przypadku roztoczy kurzu domowego,poza tym sierść kota i psa.Masakra normalnie,też się zastanawiam,czy zmieniać wszystko w domu tak jak radziła pani alergolog,czy też zachować zdrowy rozsadek i pozostać przy codziennym odkurzaniu itd.jak doradziła dermatolog do której chodzimy z Pawełkiem(mały oprócz alergii ma atopowe zapalenie skóry).Oszaleć idzie,bo każdy mówi co innego,jedna lekarka,ze eliminować całkowicie roztocza,druga,ze przecież nie możemy zamknąć małego w mieszkaniu idealnie wysterylizowanym,bo przecież i tak spotka sie z roztoczami,choćby nawet u babci,czy w przedszkolu i,że nie można dziecku zabierać dzieciństwa tylko dlatego,ze jest alergikiem.Naprawdę jest mi trudno,bo tak do końca nie wiem,jak w powinnam postępować,żeby było ok:) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piotrus-pan 0 Napisano Luty 5, 2008 Ahoj! Używam alergoffu od ponad dwóch lat. dzięki niemu odzwyczaiłem się już od uciążliwego sprzątania co 2 dni. Muszę stwierdzić że jest on bardzo skuteczny. Na stronie producenta wyczytałem, że zastosowano w nim jakieś specjalne metody uwalniania substancji zabijającej roztocza, przez co działa 6 miesięcy-i tak jest! przez poł roku mam spokój! ostatnio nawet spryskałem nim wykładzinę w moim pokoju w pracy-i też efekty były swietne! jak ktoś nie lubi tańczyć z mopem całym dniami to polecam alergoff!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmartwiony tata 0 Napisano Luty 5, 2008 A w jaki sposób w ogóle działa ten Alergoff??? Czy przypadkiem substancje, które sa w nim zawarte nie uczulą mojego syna dodatkowo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krystyna03c 0 Napisano Luty 6, 2008 Nad tym samym się zastanawiałam.....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aggi21 0 Napisano Luty 6, 2008 Nie musicie się obawiać! Substancje zawarte w Allergoffie nie wywołują żadnych reakcji alergicznych dzięki nowym metodom ich wydzielania. Są one zawarte w nanokapsułkach. Stopniowo, przez pół roku wydzielają się z tych kapsułek akarycydy, które mordują wszystkie roztocza. Jednocześnie cały czas stężenie tej substancji aktywnej jest całkowicie obojętne dla człowieka i zwierząt domowych (o ile jakiś alergik posiada takowe:-))) Poza tym Allergoff powoduje sklejanie się odchodów roztoczy-czyli najsilniejszego alergenu prod. przez roztocze-osiądą one w filtrze odkurzacza po najbliższym sprzątaniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmartwiony tata 0 Napisano Luty 6, 2008 A do czego stosujecie Allergoff??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmartwiony tata 0 Napisano Luty 6, 2008 tzn. do czego nalepiej go stosować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aggi21 0 Napisano Luty 7, 2008 Próbowałam już wielu środków w zmaganiach z roztoczami-czego to ja nie zrobie dl amojej kochanej córeczki! Kiedyś dałam się naciągnąć na ten Theraty Air-TO JEST JEDNA WIELKA śCIEMA!!! WCALE NIE POMAGA! jeśli na serio chcecie zwalczyć roztocze to powinniście przede wszystkim zacząć regularnie, dokładnie i często sprzątać, a rzeczy których nie da się dobrze wyczyścić: materace w łóżkach, meble obite tapicerką czy też dywany( o ile jeszcze je macie) powinniście spryskać Allergoffem! Taka jest najprostsza droga do minimalizacji objawów alergii na roztocze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilli27 0 Napisano Luty 7, 2008 Ja początkowo używałam Allergoffu do spryskiwania łóżka i mebli z tapicerką. Efekty były świtne-Allergoff nie zostawił żadnych plam, sam nie wywoływał uczulenia, a przede wszystkim zauważyłam poważną różnicę na plus w moim samopoczuciu-roztoczy rzeczywiście udało się pozbyć! Ostatnio nawet odważyłam się na kupno dywanu do mojego mieszkanka-dzięki Allergoffowi nie muszę się juz bać że stanie się on wylęgarnią roztoczy! natomiast na pewno zrobiło się przytulniej w domu ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karo13 Napisano Luty 7, 2008 Dziecku do szczęścia i zdrowia niepotrzebne są dywany! i zasłony! Jeśli ma osobny pokoik, umebluj go sterylnie..rolety , cienkie firanki, lekki materac i posciel dla alergika, minimum mebli, panele, bez tapet. Prać, sprzątac i wietrzyć! Takie dziecko nie może mieszkać w domu muzeum z bibelotami, bo na nich osiada kurz. Nie uniknie roztoczy w przedszkolu, szkole, ale w domu tak! Pewnie będzie brał leki przez wiele lat i w nocy może mieć napady kaszlu, duszności. Ulubioną przytulankę można wyprać i raczej kupować to, co można umyć wodą. Mój syn wyrósł na kawał chłopa, objawy minęły..ale też musiałam dywany powyrzucać i to co się dało..inna sprawa,że był na lekach i nie wiem w jakim stanie jest jego wątroba? Do alergii na roztocze dowaliła astma, bo one żyją w kooperacji, więc sie dusił...wiecznie chorował..w szkole uczukił się na kredę i kurz i dopiero się zaczęła polka swawolka.. Wtedy były modne odkurzacze, kupa kasy!, lepiej urządzić mieszkanie sterylnie, mniej sprzątania, zdrowiej,...a mody przemijają.. Ogranicz płyny do płukania, zero krochmalu! Głowa do góry, dziś większość ludzi ma alergie... Dbaj o małego i dobrze odżywiaj - owoce, warzywa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karo13 Napisano Luty 7, 2008 zmartwiony tato.. nie powinno się moczyć podłogi, bo roztocza lubią wilgoć! kupowałam gazę i wilgotną scierałąm kurz, ona dobrze wchłania! i czystą wodą . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Simplypainting 0 Napisano Styczeń 17, 2010 ja mam prostą radę, jak się wczytacie w "biologię: roztoczy to zobaczycie, one się rozmnażają w temp od 18,19 stopni C. Nie przegrzewajcie dzieci, w miejscu gdzie się bawią w dzień 19 stopni w nocy 17 stopni. Jesli boiciu się że dziecko się zaziębi w takich tem spokojna głowa ubierajcie go do spania tak jak teraz na pewno nie będzie się odkrywał, i nie będzie szoku termicznego. Szkoda wydaweać kasę na firmy farmaceutyczne i oszustów od odkurzaczy od roztoczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach