Nikt mądry nie wierzy w koniec świata w 2012

Nie chodzi o wojnę i koniec świata, tylko o to że się nie wierzy w ich zapowiedzi :O .

żeby w coś wierzyć trzeba mieć jakies podstawy ku temu. Póki co to tylko pierd.....o niczym paru nawiedzonych oszołomów. A konkretów żadnych. Czekam na konkrety. Może mnie ktoś przekona.

Żadnych zapowiedzi nie będzie, będzie tylko wielkie BUUUUUM :P .

Ja to bym sie uśmiał, gdyby tak np NASA ogłosiło: "wykrylismy wielką kometę na trasie przelotu Ziemi, na pewno nas trafi, za tydzień, góra dwa. Nikt nie przeżyje, od człowieka do bakterii. a teraz srajcie ze strachu" :D .

ha ha ha, dobre. I nie wykluczone, że tak będzie właśnie :)

w 2012 koniec świata? Akurat na mistrzostwa, które niby odbędą się u nas. Faktycznie....koniec :/

ja przeżyłam już kilka końców świata:-p

już tyle tych końców świata było że sie pogubiłam hehe oczywiście że nie wierzą no i dobrze a nawet jeżeli skok na bandżi wydać dużo kasy schlać sie do nieprzytomnosci !!!

bojcie sie bojcie ...i domow nie budujcie

proroctwo oriona to jedna wielka ściema!! podobno rpzepowiedział że 21 grudnia 2012 ma nastapić przemagnetyzowanie ziemi i wtedy zacznie sie ona krecic w drugą strone:P oceany zaleją nas i kaput:P prawda jest taka że to przemagnetyzowanie ziemi jest rzecza naturalną i zachodziło juz kilkaset razy, nawet za zycia ludzi i nic nikomu sie nie stało... a najbliżesze przemagnetyzowanie ma nastapić za pare tysięcy lat... tak na marginesie bieguny juz sie przesuwają obecnie biegun pólnosny jest w okolicach grenlandi;)

w sprawie bredni w tym temacie: poprzedniczko, skąd ty wytrzasnęłaś takie dane? Ostatnie przemagnetyzowanie ziemi miało miejsce, moja droga, około 700 tysięcy lat temu i z braku naoczny swiadków, jakoś trudno dociec, czy oby nikomu ( komu????? ) się nic nie stało :) Tyle w temacie.

cóż.... wiadomo też, też owszem, zaszło to zjawisko już kilka ( conajmniej ) razy na naszej planecie. Ale jakie miało objawy? Jak to wyglądało? A skąd mato ktoś wiedzieć? Wiadomo jednak, że układ naszych kontynentów był kiedyś inny.... Hmmm Kto wie, czy ich obecne położenie nie jest wynikiem przebiegunowania, które następowało w odległych czasach? No ba, ale wtedy nie było TVN, więc już się chyba nie dowiemy :)

ale brednie są mapy dna oceanu na, którym wyraźnie widac przemagnetyzowanie ziemi... wyraźnie widac że są to pasy jak u \"zebry\", gdyby kontynenty sie wtedy przemieszały to raczej nie było by pasów tylko jakieś zawijasy i zakrętasy... rpzynajmniej ja to tak rozumie;)

a pozatym wydawało mi sie że kontynenty sie przemieszczają z powodu ruchu płyt tektonicznych, a nie dlatego że zmieniło sie namagnetyzowanie...

wydaje ci się, czy masz stosowną wiedzę i wykształcenie w tej dziedzinie? :) No dobra, bez złośliwości. Nikt nie wie jak wyglądały dotychczasowe przebiegunowania. I tyle wiemy :) Póki co. Być moze nie działo się kompletnie nic. A być może.... nastąpiły gwałtowe ruchy płyt tektonicznych, co zaowocowało przesunięciem płyt tektonicznych? :) możemy pospekulować.

matko, no same bzdury zaczynam pisać :) Oczywiście chodziło mi o przesunięcie kontynentów.

ale brednie no złośliwy jesteś :P ale cóz takie prawo netu że każdy z nas troche sie wymądrza;) w kazdym razie jak dla mnie przemagnetyzowanie nie ma nic wspólnego z nagłym ruchem płyt a tym samym kontynentów... nawet sobie tego nie wyobrażam... pozatym tak jak pisałam mapy namagnetyzowanie skał wskazują na to że nasza ziemia spokojnie bez pośpiechu przesuwa sobie płyty:P

a ja sie troche boje... bo jakby nie patarzec, o przesunieciu biegonow trabia fizycy i skad ta dokladna data

morelandia przemagnetyzowanie będzie ale jeszce nie teraz;) i naprawde ja w to nie wierze że to przemagnetyzowanie będzie takim strasznym buuuum:P

oby nie bylo ;)

Naprawdę nie chcę być złośliwa. Wręcz przeciwnie ( no dobra, bywam jadowita, przyznaję się ), ale naprawdę potrafię ukłonić sie przed wiedzą. Nie siedzę głęboko w geologii więc nie zależy mi na zajadłym sporze. Raczej chciałabym dowiedzieć się czegoś sensownego. Co zaś się tyczy podręcznikowej wiedzy geograficznej.... za cienka w uszach jestem, zeby obalać poglądy zawarte w podręcznikach, ale... interesując się historią zdążyłam się już połapać, że podręczniki są do napisania od nowa :) Jeśli tak ma się rzecz z historią ( mówię o starożytnej, i prehistorii ), to w zasadzie co stałoby na przeszkodzie, żeby zafałszować dane geograficzne.....? Takk się tylko zastanawiam :) Nic nie sugeruję :)

morelandia - ta dokładna ( jak piszesz ) data nie wynika z wyliczeń naukowców, tylko z wydumań co poniektórych, którzy czepnęli się kalendarza Majów.

ale brednie akurat ja źródło wiedzy czerpie z neta. Tak sie składa że rok temu pół wakacji przesiedziałam nad czytaniem o proroctwach oriona... znalazłam bardzo fajną angielską stronke, na której zjawisko przemagnetyzowania było dokładnie wytłumaczone, było tan opisane wsystko od pióropuszy po zorze... sama za bardzo tez sie nie znam na geologii ale to co przeczytałam było bardzo sensowne i wątpie że zakłamane... co innego badać historie a ziemie...

Tak, ale... część historii to także historia ziemi :) Nie czytałam strony, o której piszesz, ale słyszałam echa o przepowiedni Oriona i ...yyyy.... no wiesz :) To jest kicha, po prostu. Ja by tego naukowo nie uzasadniać.

ale brednie - ale ja nienapisałam że wierze w oriona... tylko że te przepowiednie doprowadziły mnie do czegoś takiego co nazywa sie przemagnetyzowaniem:o ja bym nie porównywała histori ludzkości z historią ziemi:P to tak jak byś porównała swoja kilka minut życia do wszystkich latek, które przeżyłaś... wątpie że twoje życie składa sie tylko w całości z kafeteri:P

Oj oj, teraz ty nie przebierasz w złośliwościach. A już myślałam, że sobie sensownie porozmawiamy. A tu masz parę cytatów: To z "proroctw Oriona": "Zgodnie z książką Prorocza wiedza Majów Ziemia ma ulec zagładzie w dniach 21-22 grudnia 2012 roku. Te; stawiane w tej książce wydały mi się prawidłowe, chociaż autor udostępnił na tylko niewielką część wiedzy. Zgodnie z przepowiednią Majów tego dnia po magnetyczne Słońca zmieni kierunek, co spowoduje, że Ziemia zacznie „wywracać się" a to będzie miało fatalne skutki dla rodzaju ludzkiego." A to już nie.....: "końca świata 2012" - podtrzymywać go mogą tylko ostatni frajerzy albo ewidentni manipulanci. Obalili go sami przedstawiciele linii schedy majańskiej np. kapłan-szaman A. Romero który stwierdził wprost: "Apokalipsa 2012 to wymysł białych; my nic o nim nie wiemy"" I na tym chyba koniec. Przynajmniej jeśli chodzi o te głupoty zawarte w książce o proroctwach Oriona.

a po co mi dajesz proprctwa Oriona?? i cemu sądzisz że jestem złośliwa??

A odnosząc się bezpośrednio do twojej złośliwości - wskaż mi, gdzie napisałam, ze interesują się historią ludzkości???? Historia to przeszłość. Ludzkości, planet, psów, i wyrobów garncarskich. Nie moja wina, że ty skojarzyłaś słowo "historia" akurat z ludzkością. Chcesz rozmawiać, czy sprowadzić dialog do poziomu typowego dla tego forum?

widze że sie denerwujesz :P troche to śmieszne... ja tu normalnie pisze a ty od razu czepisasz sie moich kompetencji "wydaje ci się, czy masz stosowną wiedzę i wykształcenie w tej dziedzinie? No dobra, bez złośliwości."... pozatym sama napisałaś coś o starożyności więc zrozumiałam że interesujesz sie historią ludzkości... "Chcesz rozmawiać, czy sprowadzić dialog do poziomu typowego dla tego forum?" co to ma być?? To ty tu na samym poczatku pojechałaś kafeteryjnym tekstem:P rozmowa nie polega na tym żeby sie z tobą zgodzać tylko żeby POLEMIZOWAĆ;) ja cie nie zaatakowałam to ty troche podskakujesz jak mały kogucik i co chwile szukasz zaczepki... sory tak to wygląda;)

i wydaje mi sie że na tym zakończymy naszą rozmowe;) ja mam swój pogląd na temat przemagnetyzowania, czytałam dużo na ten temat... ty masz swój, no do końca nie wiem jaki bo za bardzo skupiałas sie na doszukiwaniu błedów w mojej wypowiedzi i pisaniu o histori wszystkiego...