Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Gosza wyślę ci to, co mam :) nie jest specjalnie zbilansowana ;):D Ale działa i nie ma mega jojo po niej. Przynajmniej moim zdaniem (raz robiłam) i chyba Sylwii ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, juz wysłałam . Zapomniałam powiedzieć, ze to właściwie nie jest dieta w pełnym tego słowa znaczeniu. Tam posługują nazwą "półgłodówka oczyszczająca". Głownym efektem jest oczyszczenie organizmu, a spadek wagi takim bonusem ;) Aha zmniejsza się apetyt na słodycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, przejrzałam pobieżnie i już wiem że nie jest dla mnie. Ja, mimo że bardzo pilnowałam żeby dostarczyć organizmowi wszystkie niezbędne składniki odżywcze, do tej pory odczuwam skutki odchudzania, na przykład rozdwajanie panokci, kłopoty ze skórą. A ta jest bardzo uboga. Nie ma białka, pewna iilość tłuszczów jest niezbędna do przyswajania witamin i prawidłowego funkconowania organizmu (NKKT). Ja raczej pozostanę przy swojej. Ale dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze miałam zapytać, jak tam Flyfly, grzane winko pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej....... Gosza pomoglo juz nie leci tak z nosa :):):) Kaszel za to jak u gruzlika ,ale minie z czasem narazie syropek homopeatyczny czy jak go tam zwal pije:):) Jak mi sie wczoraj dobrze spalo nie powiem:):):) Konwersacja z moim dzieckiem przynies nocnik:NIE Bedziemy jedli zupke:NIE Chodz posprzatamy zabawki:nIE Chodz umyjemy pupe:NIE Mozna tak bez konca:)::)Wszystko prawie na NIE Idziemy na spacer::TAK No to jemy czekoladke czy nie:Tak No to mamy pelne dialogi mozna powiedziec:):):) No i teraz to ja juz lece do lozeczka chociaz dzisiaj bez winka :):):) Podziwiam za diety ja nie bylam nigdy na jakies dluzej niz 3 dni:(:(:( No to mam zapal😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile do starcenia po ciazy nie powiem bo juz nawet na wage nie wlaze bo starch sie bac:(:( Po pobycie w Polsce napewno duzo przybylo:(:( Apetyt mi bardzo dopisywal jak nigdy ehhhhhhh moze wylatam ,albo sters ze soba zabierze...:):) Najbardziej mnie wkurza kolezanka ktora 80% spotkania to dyskusja jak ona bardzo chce przytyc i tak dalej co je iwogole. Dzwoni ,ze przytyla 5 kg i co robi ciezka dieta bo za duzo ,a wyglada jak kosciotrup nawet jakby dolozyla z 15 kg ... Wiec z waga trzeba ostroznie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ;) A nie powinno być tak, że nie dieta jna jakiś czas, a na stałe zmiana sposobu odżywiania? ;) :P Ja mam jeszcze własne mleczko ptasie :D i wspólne baryłki.. :D A kończę moją dłuugaśną czekoadę ;) - wszystko zdobycze od Mikołaja ;) I chyba "tradycyjnie" postnym postanowieniem będzie ograniczenie lub niejedzenie słodyczy :) - Pamiętam, jak kiedyś rzuciłam się na kostki czekolady, które mama postawiła na stół wigilijny ;) (oczywiście jadłam już po całej wieczerzy :D ). Chudzielec to ja :) noo może szczuplak :P Ale już zdążyłam przytyć po wakacjach :) - co oczywiście dziwnym trafem zostało uznane za ciążę.. akurat wtedy widziałam się z dalszą rodziną i pocztą pantoflową dotarło do mnie, że ktoś się zastanawiał.. (jak i... teściowa :o ). grrr Fakt, że mam tyłek jak szafa trzydrzwiowa ;) jak dla mnei przynajmniej .. i jak ostatnio nim trzęsłam przed lustrem.. to.. nie mógł przestać.. ;) Za to mężul zachwycony ;) A wcześniej.. to już tak schudłam (poniżej normy.. tzn.. jak nigdy i jeszcze mniej niż przed ciążą ważyłam), że byłam kościasta itp.. a jak się położyłam to mi odstawała już.. kość łonowa.. ;) no wiecie gdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, dlatego to nie jest dieta, tylko półgłodówka :) i nienadaje się na stosowania, tak jak twoja, przez rok lub kilka miesięcy. Dwa, trzy tygodnie to max. :) Misiu, wysyłam! Moja koleżanka z pracy zachwala bardzo jako styl życia, ale i sposób na schudnięcie \"dietę rozdzielną\". To fajna i pożyteczna sprawa...może spróbuję dla \"podtrzymania efektu\" ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio miała do czynenia z rozdzielna.. i miała efekty.. Miała coś tam popisać jeszcze na ten temat.. ale uciekło.. czy coś ;) A tak w ogóle, to zapomniałam Wam wczoraj napisać, że dziecku urzadziłam "bal" :D I pomyślałam, że zrobię taki "prawdziwy" przed ostatkami :) z prawdziwym jedzeniem, przebieraniem itp :D hehe A wczoraj były misie , lale, herbatka, ciasteczka, smakołyki, pieczony krokodyl.. ;) - wszystko z różnych zabawek :) świeciła choinka, wstążki, łańcuch do ozdoby.. tańce.. szaleństwa :D Nagrałam filmiki, ale pewnie będa duuuże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z małżem kiedyś "testowaliśmy" rozdzielną :p ale dla nas jest dużo lepsze "rozdzielenie" nas od węglowodanów ;) najsmutniejsze, że w piwie węgli mnóstwo ;) gdyby piwo zniknęło, bylibyśmy wiotcy :p z diety "sylwi" raczej nie skorzystam, juz wolę kopenhaską ;) bo stek można wciągnąć! nic dziś specjalnie nie zdziałałam, a zmęczona jestem potężnie... potrzebuje kawałka podłogi, poduszeczki i koca 💤 mhh.. może jeszcze jakaś kołysanka? ale chyba idzie ku lepszemu! maciejka (który dziś skończył 9m. i obchodził swoje 1. imieniny) zdrowieje bez antybiotyku! zaczął jeść :) i po południu już się sam bawił!!! od ciągłego noszenia przez ostatnie kilka dni potwornie bolą mnie plecy :o nawet nie dałam rady ćwiczyć na moim steperze, na szczęście z a6w daję radę ;) i jeszcze małż się czymś struł... i biedniusi :( żona musi zadbać, obtroszczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, Maciejce też? :D Kurde! Jasiek ssie tylko do spania, ale jednak.... :O:) Upiekłam faworki:) Chce ktoś? Zostawiam paterkę na podłodze i idę spać :) Branoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no maciejce, maciejce! zosia smoka nie miała wcale :D tonia od 3 do 6 mies. wojtuś do 8. albo 9. nie pamiętam... no i maćkowe poszły precz dzisiaj, przez chorobę nie uzywał, bo go język bolał, więc nie ma powodu wracać... ze sto lat faworków nie jadłam, niech tak zostanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej! jak tu lśni :) doniu, to Ty tak wysprzątałaś? 👄 o! stosy pachnących pączków! hmm... wyglądają na domowej roboty?! i kawy dzbany :) za tym pewnie się jula kryje, jest specjalistką od dużej kawy! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam przesuńcie w kont, przykryjcie dochodzę do siebie - sporo miłam dylematów prawno-podatkowych :o dajcie tylko coś słodkiego muszę odespać ostatnie dni buziaqi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chiba w kąt? pewnie za dużo się naprzesuwałaś z konta- na konto :p odpoczywaj! czekolady nie mam, za to, wysoko w szafce zimuje chałwa! lubisz? ja tu w drugim kątku skracam suknię balową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah to ja pędzę do was z pączkami i paczką ze słodyczami. W sprawach kontów też ci moge pomóc, jestem specjalistą :). Misiu szyjesz ręcznie czy hałasujesz na maszynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ręcznie :classic_cool: już skończyłam :D jutro będą dwie królewny! szkoda tylko, że na balu (jak zwykle) nie pojawi się książe z bajki! same "spajdermeny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3,5 ponczka ;):D:D:D Faworków....hmmm nie liczyłam :P A co?! Od jutra fitness a o środy... \"Dieta, ach dieta....\" Pzytulam potrzebujące (Channah 😘) i idę wypić herbatkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaa chcę faworki :) Maiłam sama upiec.. ale.. jakoś.. nie tego.. :) A uwielbiam :D Smerfetka moja też nie miała wcale smoka :) Za to moje.. ssała na potęgę.. ;) i jeszcze na dzień dobry zasysa ;) Channah 🌼 Słuchajcie, bo ja tak Wam wysyłam czasem mailem różne takie, ale czy Wy chcecie w ogóle? - spytam tutaj hurtem :) bo Was jeszcze nie pytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek=> łap faworki! :D U mnie ich dostatek :D A co maili - ślij, najwyżej wywalę ;):D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pączek ci ja, pączek lukrem malowany tańcuję, tańcuję od ściany do ściany!" - zaśpiewałam :) ♪♪♪♪♪♪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dałam .... :o rzeczywiście, kont za dużo w głowie ... bankowe, ksiegowe . nawet w kącie się na mnie czają :D wybaczcie mi te drobną\"ortograficzną\" niedyspozycję :p teraz wypełniam druki zusowskie i powtarzam sobie wierszyk Więc wypisuję jeszcze raz. Nic się nie stało. Ja mam czas. Po wypełnieniu sześciokrotnym postanowiłam być bezrobotnym. Jaaga - a specjalistką od jakich kont jesteś ? [ratunku :p] Majorku - basenboysparty wymiata :D mnie możesz słać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×