Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Majorek=> Miś to weteranka allegro :D Pzynajmniej tak wywnioskowałam :) Nieee, pun to nie pan :P Misiu=> u nas jest dość błotniście wokół wykopu fundamentu a jak będzie tam gdzie jest teraz zielsko niewydeptane..sama nie wiem :) A kalosze przydadzą się na pewno, bo mam ok 150-200m w linii prostej do lasu (park krajobrazowy), i sa tam podobno maślaki.... :) A i ogródek in spe będzie na początku bardziej błotkiem niż ogódkiem :O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mam w zwyczaju się drzeć... czasem się zadepcze, to się powyciera ;) najwarzniejsze by NIE DEPTAĆ CELOWO! z zamiarm zniszczenia! no i mamy opcje: wycieraczka i szmatki do szurania :D tam, gdzie mieszkałam na stancji, były takowe szmatki :) i wielce szanowne bardzo utytułowane panie prof. szurające na szmatkach :D taki to był dom ;) :classic_cool: :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosikka, to prawie jak u nas! my mamy rzut beretem lasy chojnowskie i też maślaki ;) ha! tez będziesz suszone kapelusze w cieście piwnym smażyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he :D allegro tak! ale tylko jako kupujący! od lat przymierzam się by cos sprzedać... ale zanim wystawię... to oddam komuś, kto potrzebuje :o ale kiedyś się wezmę za sprzedaz!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a może skarpetki itp.. znaczy buty przed rzwiami? hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu=> ja pierwsze 2 sprzedaże zaliczyłam przed świętami :) Okolicznościowe bodziaki (mikołejek i renifer :D )na ok 68cm - małe szanse aby ktoś ze znajomych potrzebował a kupujące bardzo się cieszyły :) No i nie mam \"wyrzutu sumienia\" w szafie ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobla, dobla ;) ale jak byłysmy w zoo... to pierwszą sprzedaż miałaś za sobą :p jakiś kiecka czy cóś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja Was kocham tęsknie i rozpaczam z powodu tego iż że :P nie mam nawet jak poczyatć :-0 tak mi sie coś pod górke troche zrobiło jakoś :-0 ;) i jeszcze mam na feriach szwagierke z dwójką dzieci ... dlatego ze jest to forum ogólno dostepne to napisze tylko że ...moje dzieci sa jak aniołki w porównaniu z ..... a jeszcze mąż wyjechał na weekend ( co mi akurat nawet nie przeszkadza :P ) no ale własnie wsio na mojej głowie ... wiem wiem podłoga istnieje dłuzej niz weekend no ale ... ja Was ❤️ Wy mnie ❤️ wieć zrozumiecie :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donia 👄 nie nerwaj się! to kiedy moje dziewczynki mąga jechać do Was? :p one sa milutkie i dobrze wychowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa a Ty już po zabiegu, tak? :) :P Dermika 🌼 no to teraz masz urwanie głowy, więc niech mąż szybko wraca :) Miś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu=> Ło matko! Taaak! Zapomniałam na śmierć :D Tylko że to była sukienka kupiona na allegro, która okazała się dużo za duża i wcale w niej nie chodziłam : Ale masz rację :) Czyli jestem już \"ekspertem\" ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o radę: Jaś caly dzień był wesoły, zdrowy...Teraz (już śpi) kaszle przez sen :O Zrobilam cebulowy syropek i podam za 2-3 godziny przez sen, ale co jeszcze moge zrobić? Mokry ręcznik też już wisi na łóżeczku. Kaszel raczej mokrawy, nie ma problemów z odkrztuszeniem go...ale kaszle :( Nie chcę panikować, jak coś się będzie więcej działo to jurto lekarz (odpukać!), ale co jeszcze mogę na teraz zrobić? Macie jakieś pomysly? I co z "punem" ? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka a dużo kaszle? Zawsze mnie rozbija, jak czytam, że mama poda coś dziecku przez sen, np. cycusia.. ;) A jak mu podasz syropek przez sen? :) Według mnie to na razie wszystko, rano po obudzeniu musisz poobserwować. Ewentualnie na teraz możesz mu temperaturę zmierzyć, jak masz jakiś "dotykowy" termometr. Heh.. jak to pisałam, to moje zakaszlało.. ;) ale suchym.. ;) szampon? ;) :P (pun)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Majorek, Gosikka, Sylwia, Nianiu dziękuje za buziaczki i życzenia zdrówka (pisałam że mówi tak o sobie? - Nianiu :) ) Jest trochę lepiej. Z noska nie leci, ale dalej kaszle, zwłaszcza po spaniu. Poza tym nie gorączkuje i świruje jak zwykle. Trochę gorzej je, ale je cokolwiek, bo przy poprzednim antybiotyku wogóle nie chciał jeść. Gosikka, kaloszki super, tylko rzeczywiście cena zwala z nog... Ja niestety kaloszy nosić nie mogę, bo po 5 minutach od założenia łapią mnie skurcze w stopy i to jest masakryczny ból. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, nawet jak włożę grubą skarpetę tak jest. Podobny efekt mam na łyżwach, po kilkunastu minutach jeżdżenia i muszę zejść z lodowiska. Szkoda, bo bardzo lubię jeździć na łyżwach. Gosikka, no powiedz co to \"pun\" :) Maksiu jest leniwy do mówienia... Na razie ma tendencję do mówienia tylko pierwszej sylaby wyrazu. ko to kot, nio - nos, da to - daj to, nie nia albo ne nia - nie ma, mi - miś, jee - jest Ale generalnie nie chce za bardzo powtarzać. Za to rozumie wszystko co się do niego mówi. W piątek u lekarza był z nim tata, umawiał się z nim całą drogę że da się ładnie zbadać i pokaże pani doktor języczek. Maksio mówił taaa, no i dotrzymał słowa. Tak wywalił jęzor na brodę że nawet szpatułka nie była potrzebna. Jak jest ze mną odstawia cyrki... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, Gosikka, ja bym poczekała do rana, chyba że zaczęłoby się coś więcej dziać. Dobrze że kaszel nie jest suchy. Na razie tylko bym zadbala o nawilżanie powietrza, no, ale to już zrobiłaś :). Trzymam kciuki żeby się nic nie rozwinęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, syn ogląda tv, a mąż na piwie ostatkowym. Wolałam zostać w domu, właściwie to moge jeszcze dojechać do nich ale w cale mi sie nie chce :) Gosikka kaloszki super, musze upic koniecznie!!! Błoto po kolana! Ja chyba moge zostać espertem od allegro ;) Donia też. K\\Ja cały czas sprzedaje ciuchy po Kornelii bo nie mam ich komu dać, ale od razu kupuje jej nowe, tzn. używane następne. To może wszystkie pojedźmy do Doni, zrobi nam łazanki... Majorek jestem jaka jestem, ale i tak się lubię ;) Mój mąż chyba też mnie lubi, bo wytrzymuje ze mną już 23 lata. Gryzwa jak jesteś, jak cię nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaloszki musze kupic, a nie upić, tylko jedno mi w głowie. Gosza, może za mocno sznurujesz łyżwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, próbowałam luźniej i też łapały. A do tego nie trzymały kostki jak trzeba. Ale i tak jeździłam. Już strasznie dawno nie byłam na łyżwach, chyba ze 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka ?? ;) Gosza Naniu - fajnie :) Gosia już w poczekalni zaczyna panikować, tzn. mówi, że nie chce wejść.. i zaczyna siezaprogiem płacz.. :o zwłaszcza, jak zaberam się do rozbierania.. :o A właściwie, dlaczego dobrze, że kaszel nie jest suchy? Jaaga jak się lubisz, to ok - to najważniejsze ;) ale napisałaś "a co jest teraz pozostawię bez opisu..." i coś o zrzucaniu wagi :) więc ja tak odpisałam, jak odpisałam :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, nie kaszle dużo. Teraz jest spokój, kilka razy się zdarzyło, jak zasnął. Potrafię mu dać leki przez sen. Dla mnie to nie problem :P Biorę syrop/nurofen/antybioryk/itp. w tą \"strzykawkę\" od panadolu (ta jest lepsza niż od nurofenu, płynniej \"chodzi\" ) i wstrzykuję mu do buziaka :) Nakarmić przez sen cycem też potrafilam...a właściwie Jaś potrafił zjeść :D Temperatury nie ma - sprawdzałam ręką, jest chlodny Gosza=> z tego co piszesz, to Nianiu wcale mało nie mówi :) Jaaga=> 🖐️:) No dobra, Majorek była blisko, ale nie do końca :D \"Pun\" to \"płyn\"...do kąpieli :D:D:D Dobranoc :) Spokojnej nocy dla nas wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, bo suchy kaszel czasem powoduje silne duszności i konieczne bywa wezwanie pogotowia. Zwykle zapalenie krtani lub spastyczne zapalenie oskrzeli powoduje nagłe zwężenie górnych dróg oddechowych co może się skończyć tragicznie. Wtedy trzeba szybko reagować. Takie problemy miał mój bratanek, stale były w domu leki sterydowe, w razie ataku, parę razy szpital. Wtedy też pomaga ubranie dziecka i wyniesienie na chłodne wilgotne powietrze. Takie ataki najczęściej zdarzają się nocą i moja bratowa nieraz musiała wyjść na nocny spacer. Uciekam do łóżeczka :) Dobrej spokojnej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka to już nic mu nie dawaj, poczekaj do rana. Gosza ale Ty mówisz o jakiś skrajnych przypadkach, zwykły chwilowy (nie gwałtowny, napadowy) kaszel, to przecież nie od razu duszności? Ja coś o tym wiem, bo mam alergię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Oczywiście Majorku, masz rację. Nie chciałam nikogo wystraszyć, napisałam o tym bo znam kilkoro dzieci które miały taki problem, i tak mi się nasunęło. Miłej niedzieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mój Patryk miał dwa razy ataki duszności przy zapaleniu krtani. Koszmarne coś :O I tak jak napisała Gosza, trzeba dziecko owinąć choćby w kołdrę i wystawić przy balkonie np. I co jeszcze ważne podać Diphergan. Od tamtej pory zawsze jakaś buteleczka tego leku jest....bo powiem szczerze...nie wiem, czy pogotowie by zdążyło przyjechać. To przychodzi tak nagle...dziecko dwa razy kaszlnie krtaniowo i już zaczyna się dusić...... Ale fajne wyprzedaże są w sklepach :D Kupiłam Karolince kurteczkę zimową na przyszły rok w 5.10.15 na kupno której cały czas miałam ochotę. Ale cena 129 zł była trochę za wysoka. Dziś ją kupiłam za 38 zł :D :D :D A my dziś mamy 12 rocznicę ślubu :P :D Nie wiem kiedy to zleciało..... Gosia jak Jasiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Co tu tak pusto? Gosikka, jak tam Jaś? Dzisiaj, podczas wieczornych figli w łóżku moje szczęście strzeliło mnie z całym impetem piętą centralnie w oko. Aż się popłakałam z bólu... nie wiem czy jutro nie wstanę z podbitym okiem.... Gosikka, może masz rację, chyba za wiele wymagam. A dziś nawet chętnie powtarzał różne wyrazy (oczywiście na swój sposób). Śpiewam mu taką pioseneczkę : Ty i ja, ty i ja, ty i ja, misie szare, misie szare obydwa. I kochają się te misie, Przytulają swoje pysie, misie szare, misie szare obydwa. Jak chce żeby mu zaśpiewać dziabie mnie palcem w klatę i śpiewa - ija ija :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie :) Gosza jednak dziękuję, za zwrócenie uwagi na taką możliwość duszności :) A gałka oczna w porządku?.. ta.. Gosia czesto wbija się nam tymi swoimi konczynkami :) Sylwia 🌼 wszystkiego najdłuższego z okazji rocznicy :D (czyli oby jak najdłużej, a w miłości i szczęściu ;) ) a na co ten Diphergan jest dokładnie? Faktycznie ;) - udany zakup :D Gosikka.. ? ;) A propo, znacie gdzieś jakieś stronki itp z wierszykami, piosenkami dla takich maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Sylwia, wszystkiego najlepszego, jakoś przeoczyłam, przepraszam [wstydzi sie] Majorku, tę pioseneczkę przyniosłam akurat z przedszkola, ale myślę że wystarczy wpisacdo wyszukiwarki wierszyki dla dzieci :D Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A oko boli, wzięłam ibuprom max... Mam nadzieję że do rana przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×