Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Pozwala sobie wpisać pin?? Npo nieźle, jestem pod wrażeniem :D:D może jej antenka padła.. heh.. Nam dobrze idzie w pracy i przedszkolu, a dzisiaj akurat obie jesteśmy w domu, bo Małgoś ma biegunkę (która naszczęście kończy się) a ja dostałam jakieś durnego kataru ;) W pracy mam umowę do końca marca, nie wiem, co dalej, bo nie wiadomo, co zrobi ta dziewczyna, którą zastepuję. Mam wrażenie, że sama nie wie, co zrobić. buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa.... OPozwala sobie wpisac pin i nawet czasem szuka sieci :) Ni nic! Juz mam nowy telefon, przebolalam stratę. Ale to jeszcze nie koniec! W poniedziałek zatrzymała nas policja do rutynowej kontroli, nawet R. dmuchal w balonik. Spoko, przzecież wszystko jest ok. I okazało się, że nie! Nie mielismy badań technicznych! Nigdy w życie nam się to jeszcze nie zdażyło! Jesteśmy tak zakręceni, że nam umknęło, w ostatniej chwili przypomniało mi się o ubezpieczeniu i zapłaciliśmy, ale nikt nie wpadła na to że badania też się kończą. Samochód mój, ale jeździ nim R. i taki bałagan. W suumioe to dobrze, że nas ta p[olicja zatrzymała, bo mogłlibysmy mieć większe kłopoty, a tak to tylko 100 i zabrany dowód :( Potrzebny nam odpoczynek, ale nie ma szansy żadnej! Buuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga to wzywam Was do przemyślenia i przeszukania wszystkiego, czy jeszcze czegoś Wam z opłat nie brakuje, nic nie trzeba załatwić?!! :D Tylko zabrany dowód.. no nie wiem, czy to \"tylko\". A kiedy oddadzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek 🖐️ trzeba samemu odebrać w ciągu dwóch tygodni z potwierdzeniem zrobienia badań :) Chyba już nic więcej :) Szukam na gwałt mieszkania dla rodziców, ale albo drogie albo brzydkie i zrujnowane. Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, takie pasmo \"niefartu\" kiedyś musi się skończyć :O:) Pewnie już wyczerpaliście limit pecha przynajmniej na to półrocze 😘:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i Gosikka sie znalazła! ❤️ Jak sie czujesz? A Jasiek juz wyzdrowiał? A budujecie coś? U nas to chyba nie chodzi o niefart, po prostu mamy za dużo na głowie! Od paru lat same rewolucje: dziecko, przeprowadzka, teraz zmiany w pracy i przeprowadzka rodziców. Jak cos ogarniemy to pojawia sie coś nowego? Moze my po prostu sami to prowokujemy? Teraz pracujemy nad ogrodzenie i podwórkiem, bo toniemy w glinie 😡 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, wylądowaliśmy oboje na antybiotuku (ja później), ale już jest ok. Nikomu nie życzę... :O Przepona uciśnięta dziewczynkami i brak możliwość oddychania nosem za jednym zamachem :) Budowanie? W listopadzie-grudniu było robione ogrodzenie, teraz jest zima - w stanie surowym otwartym ciężko coś w takich warunkach robić ;) Okna zamówione - odbierzemy, jak nam będzie pasowało (oknoplast) \"za dużo na głowie\" - mnie to chyba niedługo czeka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i buziaki dla wszystkich :) W końcu mamy ferie...trochę więcej luzu :) Jaga Kornelka jest przeurocza!!!! A Ty zwolnij troszkę...szkoda życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferie to sie u nas dziś kończą :( Sylwia 👄, a może jakieś foto Karolinki byś podesłała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagga w wolniejszej chwili coś podeślę :) Ale mam dzis lenia :P Dobrze,że obiad już mam a chłopcy u babci na feriach, więc większy luzik :D Misiu jak mebelki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mebelki chwilowo poszły w odstawkę ;) pewnie jutro do nich wrócę, bo ręka już prawie wydobrzała, przewaliłam zaległości w praniu/prasowaniu itp. z tym, że teraz wg nowego planu - bedę poświęcać maks. dwie godz. dziennie, żeby znów sobie kuku nie zrobić ;) u nas już po feriach, zaraz przyjadą dziewczynki ze szkoły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sen zimowy? ;) do pracy nad mebelkami nie wróciłam :( ręka mi wciąż drętwieje :o za to, na budowie praca wre: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aab6d867ea1e5bbf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/699d4b4429b20f65.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c03e9b1e2747851.html zdjęcia z piątku, a praca wre wewnątrz: dach już ocieplony, wetylacja zrobiona, rekuperator na miejscu, kominek też, choć jeszcze \"nie na stałe\" ale już tam, gdzie będzie docelowo, panowie hydraulicy robią wod-kan ;) a od poniedziałku wezmą się za podłogówkę :) trollęta zdrowe, rozrabiają jak głupie :D macio niezły numer mi dziś wyciął ;) obaj chłopcy lubią się \"pobawić\" w łazience; wojtek użytkował ww pomieszczenie zgodnie z przeznaczeniem, zostawił włączone światło i otwarte drzwi i przybiegł z zadkiem do powycierania, wzięłam mokrą chysteczkę, powycierałam... i nagle słyszę, że maciek w łazience, biegiem go dopadłam, a ten już oczywiście szczotka klozetowa w łapie i \"szoruje\" klozet :o gorzej cały jest upaprany! ale to jak, rece po łokcie, nawet na twarzy... nogi mi się ugieły, wołam zosię, by leciała do łazienki na górze, otworzyć drzwi i zapalić światło... ale, ale! uf! maciek nie śmierdzi!!! znaczy - to nutella, jadł całymi łapami :D nic to, wyprałam maćka, sprzątnełam dwie łazienki i podłogę w kuchni, gdzie się dzieć dożywiał :classic_cool: nie dają mi się nudzić, wczoraj otworzyli świeżo zakupione kakao i KOPYSTKAMI wyjadali :) w sumie, kakao granulowane się łatwiej sprząta niż wylane ;) bo wystarczy wciągnąć w odkurzacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu 🖐️ U mnie nie sen, wręcz przeciwnie. Poza tym choroba, dzieci chorowały:( mąż chorował :( Babcia w międzyczasie nas nawiedziła :) Misiu fiu, fiu... Kawał chałupy macie. Czy tolliki bedą miały swoje własne pokoje? Czy moze po dwa na raz? Ale ci Maciek numer odstawił :D A szrowanie kibelków to była ulubiona zabawa Kornelki. A reszta? 😡 Sylwia nie ma dla ciebie usprawiedliwienia. Masz przecież ferie. Gosza jak twoje zdrowie? Co z operacją? A Maksio? Channah... pozostawię bez komentarza... Majorek! A ty? Gosikka, ciebie nie nawołuję. Tobie wszystko wolno. Ale odezwij sie od czasu do czasu. Pozwól nam przeżywać te piękne chwile razem z tobą :) Mnie ręka boli coraz bardziej, nawet dzisiaj zrobiłam postęp i udałam się do lekarza. Na początek mam skierowanie na RTG kręgosłupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jaguś no właśnie mam ferie i nie mam czasu :P Korzystamy z wolności i mało siedzimy w domku :) Chłopcy są u drugiej babci więc tym bardziej luzik :P Trzymam kciuki za dobrą diagnozę w sprawie ręki...ale może to faktycznie kręgosłup...ponoć często się to zdarza gdy właśnie dzieci małe i się je dzwiga. Moja lekarka zawsze mi powatarzała nie dzwigać!!! Bo to najgorsze na kręgosłup...no ale mało wykonalne przy małych dzieciach... Misiu no to Stracha się najadłaś :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam dość! Dzisiaj zakopałam się na własnym podwórku! Po drodze do pracy same przeszkody: oddali na razie ulice, ale nie wlączyli świateł! Nie da rady wjechać nie wymuszając pierwszeństwa! Pod pracą nie ma gdzie zaparkować, najlepiej samochód w domu zostawić. 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miś, pięęęękne przygody!!! Jak to trolliki :D:D:D Chałupa rośnie w oczach! W przyjęliście ekspresowe tempo, więc parapetówa najpierw u ciebie ;):D:D Jaaga, dobrze, że posżłaś do lekarza. 😘 U nas 32tydzień - od wczoraj ze wspomaganiem mechanicznym...Damy radę do 36tyg, może jeszcze z tydzień bez krążka ;):D i będzie git :classic_cool: Duże są - w 31t każda większa niż \"standardowy\" 31tygodniak (wyszło ponad 32 :P ) Sylwuś 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, to się nie przemęczaj! ❤️ i na pewno będzie dobrze. Odebrałam wyniki prześwietlenia kręgosłupa i nie mam lordozy, a powinnam mieć. Mam kręgosłup prosty, a powinnam mieć skrzywiony do przodu ;) Zobaczymy co powie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz powiedział, że jest o.k i to nie to. Na razie zastrzyki. Kornelia znowu chora 😭 Lekarz nic nie dojrzał, kolejna infekcja wirusowa :( Może chociaż szybko minie. Niedługo stwierdzę, że piszę bloga ;) Gdzie jesteście? 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, czuję się postawiona do raportu ;) Ale coś mi nie po drodze było. Lekko zapracowana bywam. I jak się oczytam i opiszę z musu, to dla przyjemności mi się mało chce :p Miś, ale chałupa!!! Fiu, fiu!!! Mniemam, że Nutellę zmywało się lepiej niż gdyby to było to, co sobie w najczarniejszym (w sytuacji nadkibelkowej - najbardziej prawdopodobnym ;)) scenariuszu Zmykam do zajęć, bo jak się ładnie uwinę, to mam wieczór z mężem i winem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah wyluzuj kobieto, nie pracuj tak dużo. Odezwij się czasem. Ja pisze, chociaż nie powinnam :) Musze oszczędzać rękę. Dziś był pierwszy zastrzyk :( Kornelia zdrowa, mam nadzieję że juz całkiem. Jeden problem pozostał, zasypało nas 😭, a potem nas zaleje 😡 Uroki mieszkania na \"perypetiach\" miasta 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całuję, pozdrawiam, ściskam :D jakoś nie mogę się zebrać na czytanie.. :P buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i serdeczne pozdrowienia, Misiu, przeczytaj i racz przyjąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie miałam kiedy poszaleć w tym śniegu, którego jest naprawdę fajna warstwa :D Dzisiaj Smerfeta miała bal karnawałowy w przedszkolu. Hmm.. jak to napisałam, to pomyslałam o stroju Smerfetki własnie... no jakoś nigdzie nie było ;) Na takiego wielkiego człowieka ciezko było coś znaleźć, ale udało się i była wróżką , czy elfem ( takim z bajek dla dzieci, nie z książek fantasy ;) ) oczywiście w kolorze różowym :D Nawet z Piotlusiem tańczyła :D Chociaż coś mówiła, że na początku płakała... (wiem tylko tyle, ile mi sama opowiedziała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopadło nas :( misia i wojtusia, mamy wielkie katary i gorączkę :o ciekawe, kto następny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×