Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

dziś znów jeden krok do przodu! dziewczynki są zapisane do szkoły było trochę problemu z zerówką... ale krzyś ma dar przekonywania spory, więc się udało! ja siedziałam z maciusiem śpiącym w samochodzie, krzysztof po napisaniu podań i dopełnieniu innych tam formalności przyprowadził mi dziewczynki, dał mi jakiś kwitek do podpisania i powiedział, że nie chcą przyjąć toni! i zaraz wrócił do szkoły... o co chodzi chciałam wyciągnąć z trolląt: ja: zosiu, dlaczego nie chcą toni przyjąć? z: bo ta zerówka jest w bardzo złym stanie, popękana! he, he... dużo zgłoszeń, pani musiała użyć określenia "zerówka pęka w szwach" :) a wczoraj zakupilim nową wrzaskostrzyżarkę i chłopcy prawie łysi :p niestety zdjęć nie ma :( ładowarkę do okumulatorków zbunkrowałam nie wiem gdzie :( chyba nową nabędziemy... i ściskam Was ocywiście! a hanuś najbardziej!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Jaaga, no lepiej, bo mnie nie potną, a co za tym idzie nie ma ryzyka że mi uszkodzą nerw krtaniowy, co byłoby dla mnie śmiercią zawodową. Gosikka, guzek toksyczny to taki, który na własną rękę produkuje hormony w niekontrolowanej ilości. To nie oznacza że to nowotwór. Scyntygrafia tego nie wykaże, jedynie biopsja i to też nie do końca. Jedyny pewny wynik daje badanie histopatologiczne po wycięciu. Jodowanie polega na podaniu jodu radioaktywnego, który osadza się w guzku i go niszczy. Z tego co wyczytałam, po usunięciu tarczycy z powodu nowotworu też podaje się jod, aby zniszczyć wszystkie komórki, które ewentualnie mogły pozostać, więc jeżeli nawet byłby to nowotwór, to ulegnie zniszczeniu. Taka jest moja wiedza na dzień dzisiejszy. Na razie biorę leki istaram się o tym za dużo nie myśleć. Scyntygrafię mam 28 lipca. Teraz myślę o tym, że wsobotę wraca moje dziecko :D już się nie mogę doczekać!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, a czy te zabiegi z podaniem jodu oznaczają dla ciebie ponowną rozłąkę z Maksiem? Misiu to posyłasz Tonię rok wcześniej do szkoły? Ja mam mętlik w głowie: wywalą mnie z pracy czy nie, jadę na wakacje czy nie? Przechlapane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, niestety tak. Po scytygrafii jakąś dobę, dwie musiałabym zachować odległość metr, półtora od Maksia, żeby było dla niego bezpiecznie - co jest nierealne, gdyby był w domu. Zresztą i tak 1 sierpnia wracam do pracy, więc Maksiu zostanie z babcią na wsi. A po jodowani, najpierw kilka dni (2, może trzy, zależy od dawki) jestem odizolowana od wszystkich (w szpitalu), potem przez kilka dni jeszcze w szpitalu chyba, a po wyjściu przez jakiś czas (jaki, to też zależy od dawki) nie mogę mieć kontaktu zdziećmi, kobietami w ciąży i nie wolno mi nikomu przygotowywać posiłków, więc Maksiu znów będzie z babcią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, brzmi to poważnie, ale całkiem optymistycznie :) Wszystkie kwestie, których się bałaś rozwiązują się pozytywnie dla ciebie. Szkoda rozłąki z Maksiem, ale dobrze, że ma dziadków, z którymi jest bardzo związany, więc na pewno mniej tą rozłąkę odczuje. No i wszystko załatwisz w wakacje :) Ściskam 😘 Jaaga, już niedługo się wszystko okaże :)😘 Misiu, Tonia do zerówki? Slodkie są dziewczynki (podobnie, jak twoich chłopcy :D ). Szkoda, że nie masz akumulatorka :O A może św. Antoni.... :D Podobno działa! :D Maszynka do włosów w domu to super zakup :) Lubię moich chłopaków w krótkich :D:classic_cool: Majorek, nie wywaliłam (jeszcze), ale outlook chyba się wystraszyl, bo się sam nie załącza :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, wcale nie jest powiedziane że załatwię w wakacje. Na scyntygrafię myszę czekać 5 tygodni, potem z wynikiem do endokrynologa, dostanę skierowanie i potem będę czekać na termin. Zastanawiam się co będzie jak się diagnoza nie potwierdzi. Wtedy pewnie biopsja i skalpel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek wstał pzred chwilą: -jus wstalem! Jestem cłowek! :D:D:D A teraz: - atobus jedze, mamo! Cewony! A dziś rano dam mi prezent na swoje urodziny (ma w niedzielę, ale chyba nic fajniejszego już nie dostanę :D ...chociaż, może się okazać, ze go nie doceniam ;):D ) Byłam w łazience. Stanąl w progu i wyciągajac rączki, tak jak my to robimy do niego: J- maufu, chodz do mnie! Ja wyciągnęłam ręce, podbiegł, wtulił się i mówi: - Kocham cę! Rozpłynęłam się :)) -ja ciebie też synku. A on wtulając się dalej: J-tata tez cie kocha! :D:D❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że Jasiek gaduła straszny :) Ja czasami bym chciała, żeby Kornelia mniej nawijała ;) Wczoraj Maciek zadzwonił do mnie i dał mi ją do telefonu, bo powiedział że nie może jej juz słuchac, bo od godziny gada w kółko to samo: tata kupi gitale, bieską, będą dźwięki, mama fpiewać, tata fpiewać..... i tak w kólko :) A najbardziej podoba mi się jak ją pytam: chcesz czy nie? Jak nie chce to mówi: tak. Jak nie chce mówi: czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Jaaga, wczoraj miałam pierwszy taki kryzys :D Jesuuuu, ciągle \"mama najysuj..(ptaska, motylka, takoj,zielony tujkont, wywjote....) i tak ciągle, a ja chciałam posłuchać jak Olejnik gada w \"kropce\" :O A tu NIC, kompletnie NIC nie słychać oprócz \"słodkiego\" świergotu :O:D:D:D Zaczynam podziwiać swoich rodziców :) Właśnie dowiedziałam się, że mam pachy :D:D:D i okazał mi gdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeeejj :D:D Nadrobiłam zaległości :) I w końcu znalazłam czas na komputer (tak w ogóle) :) Nieważne.. że zlew pełny.. ;) ..w schowku kupa prasowania.. ;) Taa teraz nie mam gdzie stawiać suszarki, żeby nie przeszkadzała (wtedy ciuchy wisiały, aż je wyprasowałam :P ), ale przynajmniej się nie gniotły.. ;) Jaaga łał to dzieciom statuetki dają :) wybitny.. no no.. ;) gitala będzie? :D Sylwia cieszę się z wyników biopsji. Udanego wyjazdu !! :D Gosikka i jak sobie poradziłaś bez ręczników na wakacjach? :D a to on się sam załączał.. kiedy? Przypomniało mi się, że jest jeszcze taka opcja, jak domyślna przeglądarka.. (takie ustawienie..) Achh ten Jaś :) Gosza też się cieszę, że nie tak źle, jak myślałaś. A ta scyntygrafia na czym polega? Kurcze.. to po tym jodowaniu będziesz radioaktywna przez 2,3 tygodnie? łoo.. to chyba będziesz musiała uważac na ludzi wokół.. czym jeździsz do pracy? :) Miś :D A Smerfetka to ma już od dawna \"elik do pachów\" :D Kiedyś dostała ode mnie zużyty sztyft :) Niedawno parę razy chyba słyszała i widziała reklamę chyba tego antyperspirantu etiaxil (z apteki), i tak powstał elik. A teraz wiecie, co robi? :) Gdy tylko zobaczy, że zakładam wkładkę, czy podpaskę :) to woła \"daj mi ten papierek\" :D no wiecie.. ;))))))) A co z Waszymi remotami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorku, co to są remoty? :D:D Czy chodzi o remonty, czy o coś, czego nie znam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D bry Bobs mi narobił stracha - miał 39,8 :o ale już jest dobrze, jest troszkęosłabiony, jutro odbieramy wyniki badań, bo to nie przeziębienie, pewnie jakis wirus ale dziś już nawet ładnie jadł, wróci niebawem do sił u nas zaczęte przygotowania do balu (wiecie, bwa latka ;)) i do przeprowadzki :D:D:D zamieniliśmy mieszkanko :D i juz sie wirtualnie urządzamy :D:D wybaczcie, wpadam, wypadam - bo padam :p jutro narrobię, pogratuluję, pochwalęetc. :p buziaqi dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah :D buzi dla Bobsa i kciuki za mieszkanko :) A dziewczyny.. co powiecie o pneumokokach? :P Szczepiłyście? nie? itepe? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah, podnadrabiaj i wpadaj...do nas :P:D Majorek, ja na razei nie szczepiłam, bo nie ma potrzeby (Jasiek nie chodzi do żłobka, itp.) Tak nam sugerował masz lekarz - warto, jeśli dziecko będzie miało kontakt z większą grupą ludzi, np. z dziećmi w przedszkolu. Fakt, ze pytałam o to zaraz po jego urodzeniu (Jasia, nie lekarza :P ). Teraz(1.07) Jasiek będzie szczepiony na menigokoki, bo korzystam z programu rzędu miasta (po 3 zachorowaniach w mieście urząd zafundował darmowe szczepienia wszystkim dzieciom do lat 6). Ale potem też chyba zrobimy to na pneumokoki. Muszę się poradzić naszego doktorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie szczepię nic dodatkowo... tylko obowiązkowe i dopiero jak przysyłają ponaglenia :p jedyne, co bym zaszczepiła, gdyby taka szczepionka istniała to przeciw próchnicy ;) mam nową ładowarkę, łyski sfotografowane: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79d0b60f6b250ac3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7071e5b51685a0cd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c213881b1302ad53.html kupiłam dziś wojtusiowi trochę torów z Thomasa vel Tomka, drewniane i kompatybilne z kolejkami z ikea, wojtka nie ma! bawi się nieprzerwanie od 10 rano :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, cudne łysolki (my tak na Jaśka mówimy, po postrzyżynach :D ). Macieńka podobny (na moje krzywe oko ;) ) do Toni, a Wojtuś do Zosi :)A wszystkie trollęta do siebie i do....Krzysia :P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z jeżdżenia po warszawie ;) podoba mi się corazbardziej! może będąz misia ludzie :p gosiu, też tak mi się wydaje, zwłaszcza... gdy porównuję wcześniejsze zdjęcia zosi z teraźniejszymi wojtusiowymi i analogicznie toni z maćkiem ;) chlewik jest troszkę \"mój\" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu na pewno bedą z ciebie ludzie ❤️ Łysolki cudne! Pisałam ci juz kiedyś, że ci zazdroszczę? Mogę odetchnąć, ufff... Mój syn dostał się do szkoły, co prawda tej z drugiego wyboru ale one były równorzędne :) Mamusia do niej chodziła :) Co prawda on traktuje to jako porażkę, ale ja jestem zadowolona. Jeszcze tylko niech sioę wyjaśni sytuacja w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, niech ci będzie :P:D;) Ważne, że są bombowe :D Jaś był kiedyś do mnie bardziej podobny, teraz jest bardziej \"krzysiowy\" (po mnie ma w wygladzie jedyne kolor oczu), ale mówię, że po mamusi ma gadane i intelekt :P:classic_cool: ;):D Jaaga, czyli już połowa po twojej myśli :) A kiedy wyjaśni się w pracy? Czy już wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedziemy od rodziny, godzina 20:10 (późno, jak na Jaśka, o 20.30 zwykle go kąpiemy) ja-Jedziemy do domu J- ne! do domku ne! ja- Jedziemy już do domku, synku J-ne, do domku ne...ne do domku ja- a gdzie chcesz jechać? J- ......sam ne wem..... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to u nas jest " do kogo, który nas lubi" :D np. od rana, zapta, czy tata do pracy nie idzie :) potem walnie, że chce jechać na wycieczkę koniecznie, a jak zapytamy gdzie, to właśnie tamto wyżej mówi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chlewik \"na kakupy, do klepu\" niezmiennie i o każdej porze :o tonia też, ale raczej naie do almy (takie delikatesy) bo tam są \"straszne ryby\" ;) ale pospaliśmy dzisiaj! za to dokładnie w pół do dziesiątej przyszły dwa \"dzień dobry\" i jedno \"kokam cie\" dziewczynki od razu wzięły się za rysowanie, wojtuś za tory, maciek też się obudził i tańczy :) od tygodnia już dobrze stoi bez podpórki to i taniec wychodzi mu lepiej - można klaskać do rytmu :D a ja kawa, zaraz prysznic i na fitness :) udanego weekendu wszystkim! a! jeszcze sobie przypomniałam nowy tekst chlewika! robiąc mielone i mając upaprane ręce nie mogłam zainterweniować, gdy młody zaczął się bawić wyłącznikiem lampy :o mówię \"przestań wojtusiu\" i \"gałganie, nie wolno\" a cwaniak mi na to \"nie wolno ksikać tutusia!\" musiałam umyć ręce i zdjąć go z krzesła i przetransportować do pokoiku :) czasem trudno jest \"nie ksikać\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, trudno.. zwłaszcza jak małe nie słucha.. ;) Witam :D Nad pneumokokami nie zastanawiałabym się, gdyby nie to, że mi nasza pani doktor powiedziała, że ma dwie szczepionki, tę droższą i .. tańszą za 40zł, a równie dobrą, co ta nowsza droższa... Mam szczepić czerwiec-lipiec, czyli w sumie teraz, a chcę przed zlotem i urlopem. Tylko ona cały czas ma tą gorącą główkę (trochę ponad 37..) i kurna nie wiem, czy nadal mogę to zwalać na zęby, a teraz i upał.. ;) W zasadzie ona ma taką temperaturę prawie permanentnie.. Już mi głupio znów prosić Pawła o większą kasę.. no ale to wiadomo, że na Smerfetkę ;) Gosikka właśnie tak samo nam powiedziała pani pediatra - przed przedszkolem zaszczepić. Słyszałam, że to meningokoki gorsze są.. dobrze, że macie darmowo i obowiązkowo(?). Miś :D Taak przeciw próchnicy - to świetny pomysł... zwłaszcza, że można się nią zarazić przez ślinę.. !! ;) ;) Łysolki fajniusie.. ale.. tak Wojtka obciachać... ;) Ja się zgadzam, że chlewik taki misiowy właśnie :) Akcja z kolejką niezła :D Nadal taki zajęty nią? :) Jaaga to jeden problem z głowy :D (ze szkołą) Wariactwo Smerfetka ma raczej po mnie... ;) Chociaż zarówno ja, jak i tatuś byliśmy cichymi spokojnymi maluszkami. Jednak to ja bardziej szalałam w czasach szkolnych, ja właziłam na drzewa, rowerem zjeżdżałam slalomem po ulicy osiedlowej itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) kurcze.. i zapomniałam zadzwonić do przychodni... trudno nastawię się na wyprawę tam jutro, a zadzwonię zanim się tam wybiorę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, już po urodzinach :D Mały może spokojnie mówić, ze ma \"dwa lata\" :D Majorek, menigokoki nie są obowiązkowe. Mamy je jutro, ale nie wiem, co będzie, bo maly ma lekką chrypkę :O Zbada go najpierw lekarz, ale chyba nie pozwolę go zaszczepić w takiej sytuacji. No, zobaczymy jutro. Może to od gadania i wczorajszych krzyków? ;):D Spadam, bo miałm ciężki dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STO ❤️ LAT ❤️ DLA ❤️ JASIA ❤️ który ❤️wczoraj ❤️ skończył ❤️ 2 LATKA ❤️ 🌼 DUZO 🌼 ZDROWKA 🌼 USMIECHU🌼 I ŻEBY 🌼 ZAWSZE 🌼 BYŁ 🌼 TAKI 🌼ROZKOSZNY przesyłam wakacyjne caluski 👄 dla całej podłogowej rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×