24- letnia dziwica... to smutne, że nie spotkała jeszcze

nieudana somatyka też może prowadzić do oziębłości..w każdym razie jest więcej opcji niż ta jedna z etykietą- DZIWNA:D. tylko tyle.

Komiczne, mam pytanie: Jezeli do 24 r. zycia ktos nie zakocha sie w odpowiedniej osobie, to nalezy wtedy (albo najlepiej wczesniej:-)) przespac sie z pierwszym/a lepszym(a)? To jest twoja 'logika'. Idac dalej tym trobem, ktos ktos przelecial pierwszego/a lepsza przed 24 r. zycia jest cacy i nieoziebly - usmialam sie:-).

a ja sie spytam - jak to jest mozliwe, by do wieku 24 lat, żyjąc wsrod ludzi, nie spotkac nikogo, kogo mozna pokochac lub choć na tyle polubic by uprawiac sex?

" a ja sie spytam - jak to jest mozliwe, by do wieku 24 lat, żyjąc wsrod ludzi, nie spotkac nikogo, kogo mozna pokochac lub choć na tyle polubic by uprawiac sex?" pj, jest to możliwe. ja mam lat 30 i jestem w takiej sytuacji. owszem miałam seks, ale wolałabym, żeby był ze stałym parnterem. ale takiego nie mam i nie miałam. bywa i tak, życie się naprawdę róznie układa....tylko nie mów mi, ze mam wymagania jak księzniczka, albo,ze jestem brzydka....to nie są diwe ostateczne opcje.

Moim zdaniem jest to dosyc proste:-). Bylam wczesniej raz zakochana, ale w nieodpowiedniej osobie i bardzo sie ciesze, ze sie z ta osoba nie przespalam:-). Co do innych okazji, to jak dla mnie polubienie to troche malo, ale wiem, ze niektorym to starcza. Jak dla mnie to tylko namistka i chwilowe oszukanie siebie, wolalam poczekac na milosc i seks w polaczeniu i bardzo sie z tego ciesze (nadrobilam sobie czekanie z nawiazka:-)).

Jak chce się zaczekać z seksem do ślubu to nawet poznając kogoś i pokochując w wieku 28 lat nie idzie się z nim do łóżka przed.

Na dziewictwo wpływa wiele czynników. Jeśli dziewczyna jest typem samotnika (nie ma zbyt wielu znajomych, bo stawia na jakość, nie na ilosć), a otaczają ją sami nieatrakcyjnie faceci - zarówno pod względem osobowościowym, jak i fizycznym...to co tu sie dziwić? Jeśli na dodatek dziewczyna jest naprawde ładna i swiadoma swojego uroku, to zdaje sobie sprawę, ze nie musi łapać pierwszych spodni ;) Komiczne- gdybyś musiał za jedzenie zapłacić drogocenną rzeczą (taki przymus), to wolałbyś (przy odczuwaniu lekkiego głodu), oddać tę rzecz za suchego pączka z bazaru, czy wolałbyś udać się na posiłek do ekskluzywnej restauracji? :)

a ten drugi wpis (11:45 - pozdrawiam) to byl podszyw:-)

Jest jeszcze jedna kwestia - ktoś musiałby taką dziewczynę chcieć rozdziewiczyć. A niektóre nie mieszczą się w żadnych gustach :o

To był podszyw, ale mój, więc należy wybaczyć i zaakceptować :P .

tłumaczycie rzeczy oczywiste.. ja po prostu uwazam, ze robienie z sexu nie wiadomo jakiego misterium, jest dziwaczne... powoduje to potem dziwne sytuacje.. albo kobieta robi z sexu łaske dla faceta i w małżeństwie tak samo do tego podchodzi... albo babka jest długo dziewicą (znam takie 3 osobiscie) a kiedy juz poznała smak sexu to zaczela puszczac sie na lewo i prawo...

ja ma wrażenie,ze komiczne obraca sie w towarzystwie tylko i wyłącznie puszczalskich i dewotek. Normalnych kobiet to On nie zna, stąd te Jego przekonania :D

ojjjj wcale tak nie musi byc, no ale wszedzie zdarzaja sie odstę[stwa od wyjątków;) a gdzieś wyczytałam, ze według badań dziewice sa najwierniejszymi partnerkami..;) a ile w tym prawdy? zalezy tylko od nas, jak bedzie;)

i znow podszyw - pozdrawiam serdecznie, ale moglbys pisac za siebie, troche to tak nieporadnie wyglada jak ktos musi sie podszywac:-) I znow nie pasuje do tego opisu:-). Uwielbiam seks i sie nie puszczam:-). Nie zmienilam pod tym wzgeldem mojego zdania, a mam duza frajde z seksu z moim stalym partnerem (i to czesto, a na poczatku BARDZO czesto):-).

gdzies napisano, ze byłe prostytutki są najwierniejszymi partnerkami.... nie twierdze, ze kobieta lubiąca sex puszcza sie... to jakis bzdurny wniosek... ale wole kobiete, ktora miala juz innych facetów i ne bedzie zżerać ją ciekawosc jak to jest z innymi...

chyba nie wierzysz w to o prostytutkach?

Nie rozumiem czemu niby ktoś miałby zdradzić z ciekawości jak to jest z innymi. To bez sensu, ryzykowac wszystkim tylko po to żeby zaspokoić ciekawość? To, że ktoś jest ciekawy jak to jest skoczyć na głowę z 11 piętra, nie znaczy, że to zrobi.

ja też będę się upierać ( jak narazie;) )przy swoim zdaniu, że można czerpać DUŻO przyjemności i in. z sexu tylko i wyłącznie z tym jedynym...

Dziewice najwierniejszymi partnerkami? Dobre :D To nie jest reguła. Zależy z jakich powodów dziewczyna straciła dziewictwo. Jeśli zależało jej tylko na tym, by np. taki komiczne jej nie wyśmiewał, to współczuję jej partnerowi :P Jeśli kobieta świadomie wchodzi w związek, dochodzi między nią a facetem do zbliżenia uczuciowego, a w nastepstwie takze fizycznego, to widzę dobre rokowania na szczęśliwe pozycie partnerskie :) Zgadzam sie z komiczne, że nie nalezy utraty dziewictwa jakos szcególnie celebrować, ale to, ze ZALEDWIE dwudziestokilkuletnia dziewczyna, która dopiero WCHODZI w dorosłe życie jest jeszcze dziewicą NIE JEST DZIWNE. Tak poza tym, czy normą jest, że rówiesnicy takiej dziewczyny są na tyle dojrzali, by z wchodzić z nimi w związki? Polemizowałabym :P

ale wole kobiete, ktora miala juz innych facetów i ne bedzie zżerać ją ciekawosc jak to jest z innymi... ----> komiczne, porzuć kompleksy i ciesz sie życiem :)

Spoko, wracam już do roboty. Konwersujcie dalej sami.

chyba Cie polubie podszyw:-)

ojjj co za bzdety dlatego ja nie pisze, że to debilka, tylko pisze, ze taka kobieta jest dla mnie dziwna... pisze tak na podstawie ogolnego jednego info... jesli poznałbym ją osobiscie byc moze uznałbym, ze jest ok, i po prostu tak jej wyszło... są indywidualne przypadku gdy jest to wynikiem normalnych wypadkow, ale ogolnie 24 letnia dziewica jest troche dziwna

jakie kmpleksy? ja wlasnie nie mam kompleksow, dlatego przeszlosc partnerki mnie nie interesuje

komiczne piszesz to na podstawie wlasnych doswiadczen;-). Nie jest to jednak dziwne, a normalne. Dziwne to jest jak sie ktos na lewo i prawo bzyka, bo najwidoczniej robi to dla sportu, ma kompleksy albo jest bardzo zdesperowany:-).

proszę proszę, rzadko wypowiadam sie na forum, a za każdym razem komiczne dyskutuje ze mną kulturalnie :) Aż sie zarumieniłam :P Ja przyjmuję Twój punkt widzenia, bo został przez Ciebie przedstawiony w sposób wyjątkowo wyważony> no moze, mam jedno ale - nie uwazam, ze tak mlodej osobie coś sie nie udało, bo zaliczenie faceta w młodym wieku to nie jest moim skromnym zdaniem szczególne osiągniecie -:P

tak czy siak, dziewczyny- dziewice czuja sie chyba bardzo niekomfortowo z tym wlasnie dziewictwie, i wcale im sie nie dziwie;/

bigday ---> zależy jakie dziewice. Niektóre naprawde nie robią z tego problemu :)

co do reszty to sie zgadzam z komiczne:-).