Grzanie gazem jest ekologiczne i nie trzeba sie brudzic, wegiel jest dla idiotow

Uwierzcie mi

ja nigdy nie ogrzewałam swojego domu węglem, fuj

ja się nie brudzę - mam od tego swoich ludzi węgiel jest tańszy

A ile zarabiasz??? Bo ja ,idiotka, 946zł:-(wegiel odkupuje od emerytowanego górnika

:O :O

A potem walka z otyłością,ja kilka razy sie łopatą namacham i jaka strzałka jestem;-)

Jak mozesz tyle zarabiac? Przeciez to niemozliwe, chyba, ze pracujesz na 1/4 etatu, bo jestes leniwa

A z ogrzewania gazem to tak już calkiem nic do tej atomosfery nie leci?:o Żadne węglowodory ? :o

moi teściowie żałują, żew wywalili piec na węgiel.... gaz kosztuje ich 600zł miesięcznie.... a węgiel połowę tego.... a tak wogóle to najlepiej kupić sobie nowoczesny piec na drewno :P

Napewno mniej jak przy weglu

:o ---- idiotów

Pracuje na cały etet,jako księgowa. tyle zarabiam!

Nie cenisz sie. Idz do szefa po podwyzke, bo inaczej zmienisz prace i wszystko

i nie mam go w domu, grzeje elektrocieplownia a reszta na prąd

to jest po podwyzce,moja droga, miałam 1100 brutto,teraz mam jakieś 1350

...elit. Kocioł Viessmann'a kosztuje 12.000 zł, najtańsze kotły innych firm - co najmniej 3.000 zł. Miesięczne rachunki w mieszkaniu 62 mkw wynoszą 500 zł, a i to pod warunkiem, że zima jest łagodna, i że grzejemy tylko 12 godzin w ciągu doby (od 8.00 do 20.00). Gdyby grzać całą dobę, a zima byłaby ostra, to pewnie wyszłoby ponad 1.000 zł miesięcznie. Kogo na to stać? Z drugiej strony wygoda jest niesamowita. Włączasz i wyłączasz wszystko jednym przyciskiem, komputer utrzymuje komfortowe 21'C przez cały czas. Ideał :)

Przy dzisiejszych srednich placach 1000 zl to prawie nic, ludzie wydawaja tyle na buty

Pracujesz w Luksemburgu? ;-)

Nie pracuje, studiuje

Od czerwca pierwszy raz w życiu mieszkam w domu prywatnym .Grzejemy piecem węglowym jest to tez dla mnie nowość!! Wylałam masę łez ,żeby zgłębić tajemnicę palenia węglem .CO było dla mnie nowością . I tera w styczniu powiem ,krótko TO JEST BARDZO DOBRY SPOSÓB OGRZEWANIA DOMU. Gaz śmierdzi w domu pracowałam w hurtowni ,która było ogrzewana gazem smród okropny.I do tego te wydatki naprawdę nie szkoda wam 100 tyś zł puścić z dymem?? I jeszcze jedno często pomieszczenia ogrzewane gazem są zimne i zgrzybiałe ,bo mieszkańcy najzwyczajniej w świecie przykręcają licznik .

to już się nie uczysz w liceum? przez ostatni miesiąc rozpoczęłaś studia?:D

1000 tyś

ty chyba w jakiejś inne Polsce żyjesz.... mój teść jako prezes niemałej firmy nie zarabia tyle, żeby kupować buty po 1000zł Ja mam działalność i netto jak mi wyjdzie 3000 to jestem happy, a i tak wszyscy się targują o każdy grosik, najlepiej chcieliby wyszystko za free....

Ja mam piecyk gazowy w łazience :o Nawet sobie nie wyobrażacie, ile się płaci u mnie na osiedlu za gaz :o

Kaska doprawdy nie wiem kto placi tyle kasy komus, kto pisze WYDAWAJA:O:P

Acha... No widzisz, w Polsce średnie pensje podawane przez GUS są BARDZO wysokie i rzeczywiście wydaje się, że 1000 zł to nic. Szkoda tylko, że te średnie pensje mało kto widzi. Przykładowo, ludzie często bulwersują się, że nauczyciel zarabia na starcie średnio powyżej bodajże 1500 brutto. Tyle, że nie znam nikogo, kto by tyle zarabiał. Zawsze otrzymuje się stawkę minimalną, która jest zbliżona do najniższej krajowej. Dobre zarobki to są w UE-15, np. we Francji minimalna to 1254 euro, a pracuje się 35 godzin tygodniowo... Tam na 1.000 zł to nikt się nawet nie ogląda, a i tak ciągle strajkują, bo im mało :P

Gaz jest bardzo drogi i naprawdę szkoda tych pieniążków puścić od tak z dymem.Mam 6 ton węglą opalam 130 m jest cieplutko !!! Bardzo

do Powiem tak - słuchaj, ten milion złotych spalisz dopiero po 1000 miesiącach, czyli ponad 80 latach - a i to pod warunkiem, że: - zima trwa cały rok, - jest bardzo ostra, - grzejesz całą dobę, - masz mało wydajny kocioł. Nie przesadzajmy. Ja płacę 500 zł na miesiąc, ale zimą. Po 20.00 nie grzeję, bo po co? I tak śpię pod kołdrą. Kocioł pracuje zwykle 8 miesięcy w roku; start między 1 września a 1 października, koniec między 1 maja a 1 czerwca. W tym okresie średni rachunek to około 400 zł. W pozostałych miesiącach - 100 zł. W sumie rocznie wychodzi 3.600 zł, czyli średnio 300 zł miesięcznie. Zakładając, że zaczynasz pracować w wieku 25 lat i żyjesz 75 lat, to w ciągu całego życia zawodowego i emeryckiego wydasz tylko 180.000 zł, a nie milion. Myślę, że węgiel nie wyszedłby wiele taniej, a jest BARDZO niewygodny.

bez przesady ja z działalności (przedsiębiorstwo 20 pracowników) mam 30000! a nie 3000zł. Za 3000zł to się nie opłaca firmy otwierać.

zalozyłam tukiedys wątek w którym pisałam kim jest kaska...;) brzydula mieszkajaca w bloku, nawet nie ma własnego pokoju:)