WŁAŚNIE ZERWAŁ ZE MNĄ CHŁOPAK NA GG..

Tak to wygląda... Ja 0:29:01 Jeszcze raz przepraszam za to wszystko... Że krzyczałam na Ciebie... Że taka nie miła sytuacja wynikła... Że powiedziałam Iwonie, że jesteś chujem i że Cię uderzyłam... :( Naprawde Cię kocham... Daniel 0:29:03 Nie myśl o tym, ja zapomniałem. Ja 0:29:09 Ok, ale nie mów już do mnie, że mam spadać i nie gadaj z Agatą... Daniel 0:29:13 Nie obchodzi mnie żadna Agata i to, że ja się jej podobam mało mnie obchodzi i dobrze o tym wiesz! Zapomnij wreszcie o tej kłótni... I o Agacie która mi się nie podoba i dobrze wiesz, że nie bede z nią gadał tylko skończ już. Ja 0:29:39 Nie umiem zapomnieć ... To boli.... Daniel 0:30:36 Ok Bejbik.. Ja idę spać. Jutro ciężki dzień... Dobranoc :* Ja 0:30:41 A kochasz mnie i chcesz być ze mną ? Daniel 0:30:48 Jestem z Tobą, ale na przyszłość zobaczymy... Ja 0:31:03 Co ?!?!?! Jesteś teraz ze mną z litości czy jak?! Daniel 0:31:13 Oczywiscie, że nie... Prosze Cię. Musze iść. Ja 0:31:40 Nie błagam !!!!! Nawet nie umiesz napisac, że mnie kochasz?! Daniel 0:31:42 Ok.. Przekazałaś mi całą złą energie, cieszysz się ? Mam tego dosyć... Znowu zachowujesz się jak w dzień histerii! Po tym wszystkim już nie mam ochoty mówic Ci, że Cię kocham !! Nie chciałem Ci tego mówic, ale juz nie moge wytrzymać !!! Ja 0:32:19 Ale po kłótni jeszcze dzwoniłeś... Mówiłeś, że kochasz... Daniel 0:32:37 Ja już nie wiem co czuje... Prosze Cię, nie bądź zła, ale postaw się na moim miejscu... Musze odpocząć.. Musze!!!! Ja 0:32:48 Błagam nie zostawiaj mnie!!!! Naprawde mnie nie kochasz?? Daniel 0:32:50 Teraz nie wiem... Wybacz mi. Zawsze byłam spokojna, ale ostatnio przez pare tygodni byłam kretynką... :( Mam teraz straszny kłopot w domu i odragowałam tak... A jeszcze tydzień temu mieliśmy plany na przyszłość...

po ile wy macie lat :) ja tez tak chce :)

zakonczyc rozmowe.Na przyszlosc sie hamuj

po ile macie lat??

Po 20... Ty też tak chcesz? :(

im dluzej sie wczytuje w ta rozmowe tym bardziej sie dziwie ze koles z Toba wytrzymywal.. bez obrazy nie odreagowywuj zlosci spowodowanej problemami w domu na swoim chlopaku.. do niczego nie dojdziesz;/

no bo pojęcia nie miałam że takie czasy przyszły w których na gg można z dziewczyną zerwać...! za moich czasów inaczej TO się robiło...!

:o :o ... po 20 lat macie? myslalam ze czytam rozmowe 12 latkow,.... jak na swoj wiek jestes bardzo niedojrzala;| i to kuresko niedojrzala.. ja mam 18 a nigdy bym nie rozmawiala z kolesiem na poziomie przedszkolaka " kocham Cie.. kochasz mnie?" " no powiedz ze mnie kochasz"... wspolczyje kolesiowi..;)

to byly lata, kiedy sie tak mozna bylo fajnie klocic:))))

histeryzujesz.wg mnie to nie oznacza zerwania a po prostu to że ma cie dość na dzisiaj, zresztą wcale mu sie nie dziwie. wyzywasz go od najgorszych a później oczekujesz wyznań miłości? napisał ci miło że idzie spać bo czeka go cięzki dzien, trzeba było się zamknąć wtedy a nie męczyć go. i tak ma anielską cierpliwość, ja bym cie zjechala juz przy Agacie. Przeproś go za twoje histeryczne i nieznośne zachowania jutro, a teraz idz spac, bedzie dobrze.

pewnie to bedzie bezlitosne, ale na jego miejscu majac do czynienia z takimi slowami mocno bym sie zastanawiala nad zerwaniem, juz pomijajac reszte, bo twojej sytuacji nie znam

no zgadzam sie.. powinnas skonczyc zanim wspomnialas o tej agacie.. a za co go uderzylas?

obydwoje jestescie nienormalni chyba...ja mam 23 lata w stałym zwiazku od 2 lat i mój facet to dla mnie świetosc, bardzo go szanuje, on mnie tez a u was to taka słowna przepychanka jak u dzieciaków

Błagam nie zostawiaj mnie!!!! Naprawde mnie nie kochasz?? Oł maj gad. Ja nawet gdy mialam 15 lat to się tak nie zachowywałam. Po pierwsze - skończyłabym rozmowę w odpowiednim moencie (nawet gdybym nie chciala, gdyby bardzo mnie korciło by rozmawiać dalej). Po drugie nigdy w życiu nie rzucałabym się z tekstem Błagam nie zostawiaj mnie!!!! (jakież to żałosne :O ) On nigdzie nie napisał że Cię zostawia, a Ty wpadasz w histerię.

Błagam nie zostawiaj mnie!!!! Naprawde mnie nie kochasz?? o milosc sie nie prosi i nie blaga zejdz na ziemie

... i kota można zagłaskać na śmierć... biedny chłopak

dziecinada... ;/

a te 20 lat to wy chyba w sumie macie :D :F

mam dziwne wrazenie ze wy nie po to komentujecie zeby radzic tylko sie popisywac ze jestescie madrzejsi....wiem, ze chujowo zrobilam... zdaje sobie z tego sprawe... no i co z tego ? wszyscy jestescie tacy idealni to po co w ogole wchodzicie na to forum?

Święci Bogowie. :o . Ty się ciesz tym na razie nie wiem. Ja bym cię z buta skreślił. "Jeszcze raz przepraszam za to wszystko... Że krzyczałam na Ciebie... Że taka nie miła sytuacja wynikła... Że powiedziałam Iwonie, że jesteś ch*jem i że Cię uderzyłam..." :o Litości...

no i skreslił...fajnie.

cześć Apostoł;)

:o litosci nastolatkowie

Nikt tu nie jest idealny ale kazdy ma tez w sobie na tyle godnosci aby nie dac soba pomiatac. Przeczytaj dokladnie to forum: ile razy jakas dziewczyna napisze ze ja wyzwal chlopak to kazdy jej mowi ze ma go olac bo to cham i prostak. Tu sytuacja jest dokladnie taka sama tyle ta prostaczka jestes ty bo to ty wyzwalas swego chlopaka. I jak mamy sie do ciebie odniesc? Przyznac ci racje moze? Gdyby ktos mnie tak potraktowal tez bym go rzucila i to w o wiele gorszy sposob niz to zrobil twoj ex facet bo on i tak zachowal sie jeszcze z fasonem.

Dzień pierwszy: Ty chuju!!! Dzień drugi: Kocham cie!!!!

na tym forum kazdy taki z fasonem..szkoda, ze w zyciu widze inaczej. nie mowie, ze macie mi klaskac...sama siebie potepiam.

Nie dziwię mu się. Przeproś, ale przede wszystkim obiecaj, że nie będziesz i dotrzymaj słowa. Jesteś strasznie zazdrosna i wyolbrzymiasz problemy. Wydaje mi się, że w dodatku jesteś odrobinę egoistką. Nie chcę Cię obrażać, ale powinnaś docenić, że masz tak wytrwałego chłopaka, a nie wyżywać się na nim. To, że miałaś stres Cię nie usprawiedliwia. Dlaczego krzywdzimy zawsze osobę, którą najbardziej kochamy??

Cześć Pomarańczko :)

dobra... on tez nie jest idealny ... wyrozumialy? tez do konca go nie znacie... ja czasami po prostu nie jestem pewna siebie. wyzwalam go bo mnie oklamal... przegielam... ale trudno. juz to zrobilam. przeprosilam. ale to nic nie da...

Daj mu czas zeby sobie wszystko poukladal. jesli naprawde cie kocha to jest szansa ze bedziecie razem. Niestety takich rzeczy nie da sie zalatwic jednym przepraszam. I niestety musisz zdac sobie z tego sprawe ze zachowalas sie naprawde nieladnie a takie rzeczy bola i to bardzo. Mnie kiedys bardzo nazwala osoba z rodziny. Owszem byly przeprosiny, ale TO pozostalo i na dlugi czas. Musialo minac zanim kontakty miedzy nami byly znow takie jak przed tym zdarzeniem.