Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na razie nie zyje

WŁAŚNIE ZERWAŁ ZE MNĄ CHŁOPAK NA GG..

Polecane posty

Taa, tez mam taka kolezanke. Oklamal ja chlopak bo napisal smsa KOLEZANCE, za co ona by z nim zerwala. Ona z nim chce zrtywac jak sie za dlugo na reklame Axe w tv patrzy :O A jak si epokloca to mu mowi \"jak nie przyjedziesz dzisiaj to z nami koniec\". On nie przyjezdza, a ona wystawia na allegro ich pamiatki na sprzedaz albo pisze mu, ze sie potnie :O Dla mnie jestes wariatka. Nic cie nie usprawiedliwia, uciekalabym od CIebie jak najdalej gdybym byla Danielem. Jeszcze ten fragment \"i nie gadaj juz zagata\" - jestes chora:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Turquoise pojebało Cie chyba, bo ja tak nigdy nie zrobiłam :-o Nie wierz o mnie wszystkiego a już umiesz ocenic, ze jestem chora...To odrazu idz na psychologie, bo nawet najlepszy psycholog nie umie po paru zdaniach kogos opisac... ak Ty umiesz to zdobedziesz swiatowa slawe :D Twoja kolezanka faktycznie przegina...Ja akurat tak nigdy nie zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
A agata mowila mi w twarz ze sie z nim przespi.. Wiec to kurwa nie jest reklama AXE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie jesteś winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
no niemozliwe..myslalam, ze kosmici mi zawinili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno wyluzuj... nie słuchaj tych krzykaczy... uspokój sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie kiedys zachowywalam dokladnie tak jak ty, wiec potrafie rozpoznac takie zachowanie na kilometr.z tej rozmowy bije chora zazdrosc i zaborczosc, nie musisz tu nikogo przekonywac, ze zachowujesz sie normalnie, sama sie przyznaj przed soba jak jest naprawde. ja mysle, ze sie nie myle co do ciebie, a jesli ty sie nie zmienisz to on cie w koncu zostawi i wcale mu sie nie dziwie. w tej rozmowie nie widac ani krzty jego winy. przepraszam, jesli cie urazilam, piszac, ze jestes chora, nie chcialam. ale az mi zal tego chlopaka i ciebie, bo kochasz go, a przez wlasna glupote i ibrak szacunku do samej siebie i do niego, go tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Nasza historia jest taka, ze faktycznie ja naleze do dosc nerwowych osob a on nalezy do spokojnych... Kiedys mnie oklamywal przez rok ze jest starszy o pare lat, bo slyszal od jakiejs mojej znajomej ze ja nie lubie chlopakow w moim wieku :-o Wybaczylam mu i nie krzyczalam na niego za to... Jeszcze go ladnie poglaskalam bo mu smutno bylo... Codziennie obiadki, pralam mu gacie czasami :-o I pomimo, ze czesto zdarzalo mu sie mnie oklamywac naprawde na bzdurne tematy bylo miedzy nami ok... on klamstwo na glupie tematy ma we krwi... klamie swojej mamie i wszystkim... ale ogolnie nikomu krzywdy nie robi... nie zdradzal mnie tez raczej. ale ta agata po prostu wyprowadzila mnie z rownowagi...on wiedzial ze mnie to denerwuje po tym co zrobila a mimo to mial to gdzies..wiem, ze powinnam wyluzowac ale nie umialam... nazwalam go chujem bo znowu dowiedzialam sie ze zamiast isc do pracy ( mowil mi ze pojdzie ) on sobie siedzial w domu i gral w nintendo z kumplami :-o A mi mowil, ze do pracy poszedl....nie wytrzymalam... i potem obrazil sie... i potem wyszlo to. on jest taki zajebisty ?! nie wiem.. ale go kocham wiec go akceptowalam... a co do zazdrosci..sama jak mtv z nim ogladalam to mowilam np "patrz jaka ta lub ta jest ladna"... nie jestem az taka zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Turquoise no jednak Ci nie wyszedl moj opis... Bo przegielas w nim totalnie... Pierwszy raz w zyciu tak sie zachowalam... I nie robie sceny o reklamy albo nie pisze takich esek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i nie zrobiła najlepiej ale nie trzeba tak na nią napadać... lepiej pogadać wyjaśnić... zakochani ludzie robią bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba jednak nei pierwszy raz, skoro sama piszesz, ze od kilku tygodni sie tak zachowujesz. jesli to wyjatek - to ok, pewnie sie myle. ale mam prawo do swojego zdania i w ten sposob w jaki Ty sie zachowalas dzisiaj, zachowuja sie ludzie obsesyjnie zakochani, a to nie jest normalne. Ty nawet nie potrafilas ocenic prawidlowo tej rozmowy i ten tytul, ktory ma sie nijak do rozmowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Jak widzisz są tu ludzie idealni... I dowiedziałam się, że mój chłopak jest wyjątkowy... Poza tym on zabronił mi nie raz rozmawiać z facetami... Ja go posłuchałam... Nie gadałąm z tymi którzy na mnie lecieli... Najwyraźniej on miał to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Ocenia to się zawsze dobrze tylko jak stoi się z boku i dobrze o tym wiesz... Lub po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada na maksa
zdecydowanie dobrze Daniel zrobił. Skoro nie potrafisz pohamować swojej agresji a byle jakiego powodu to nie zasługujesz na związek, bo jesteś niedojrzała emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, jak sie stoi z boku - a widzac taka rozmowe, nie znajac cie zupelnie, co ja mam sobie pomyslec? Na podstawie tego co napisalas, wlasnie takie zdanie na ten temat mam. Ten nick, ten tytul... moze sie i myle, ale dla mnie to masz obsesje i wyolbrzymiasz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jak
No i jak? Odezwal sie dzisiaj? Czy dalej ma ciezki dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie jesteś winna
Poczytaj sama siebie, autorko. Za wszelką cenę próbujesz teraz pokazać, jaki to on jest niedobry i że to jego wina... Ja uważam, że wina pewnie leży gdzieś pośrodku. Ale jak czytałam tą Waszą rozmowę na gg - to ja mu się wcale nie dziwię że tak zareagował w trakcie tej rozmowy. Bo chłopak chciał normalnie zakończyć rozmowę a Ty nie - bo trzeba było drążyć i drążyć... Święty by stracił cierpliwość jak by miał z takim czymś do czynienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam Cie nie bede oceniał. W zyciu róznie bywa. A Ty teraz weź na luz po prostu. I nie pros go tak bo to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
przeciez ja wiem, ze zle zrobilam ...a nie mowie ze jest zly.. tylko, ze to nie jest tak ze on jest swietym z asyzu a ja zwykla szmata ktora chce jedynie zniszczyc mu zycie... tak jak mowicie...wiem do chuja ze zle zrobilam i sama jestem an siebie zla... pytam sie co moge zrobic...bo to ze zle zrobilam to wiem bez waszych jakze madrych komentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy tylko jej spojrzenie na ta sprawe, na ich zwiazek, on moze miec calkiem inne,m wiec nie nam to ocveniac. rozmowa gg jest jednak autentycznym przykladem komunikacji miedzy nimi, ktora swiadczy o tym, ze autorka jest "psychiczna". autorko, co chcialas uslyszec, powiedz mi, to ja ci to powiem :) bo chyba nie chcialas uslyszec szczerych opinii innych? skoro tak sie oburzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sie zachowujesz jak zakochana. I potrzebujesz troche spokoju i opanowania. Wiec sie tak do konca nie gań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Nie bede prosic... Wczoraj jednak zadzwoniłam w tej całej mojej zasranej histerii i płakałam i gadałam bzdury..Nie pamiętam co. Wkurzył się.. Dziś napisał... Cześć Słońce... A potem gadka, że możemy być przyjaciółmi i na tłumaczenie za późno..Więc napisałam, że ok... I że musze już iść więc pogadamy potem. Faktycznie jak on mnie teraz skreśla to nie poradzilibyśmy sobie w życiu.... Potem jeszcze uznał, że na wakacje pojedziemy razem pewnie tak jak chcieliśmy... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Oburzyłam sie jak porównałaś mnie do tamtej koleżanki... Bo tak nie robie a Ty jesteś pewna że tak. A poza tym podobno tak się zachowywałas tez wiec sama jestes psychiczna i wszystko gra :-o Wiesz w ogole co to znaczy, ze ktos jest psychiczny? To jest mocne slowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Pewnie wcale na nie nie pojedziemy, bo skończy się do mnie odzywać... Pewnie nie chce żeby mi było przykro. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego napisalam to w cudzyslowie ;) nie jestem juz taka, bo zmadrzalam. inaczej bym cie nie krytykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysl teraz zresztą o wakacjach. Tylko sie zastanów czego chcesz i jak to ma dalej wyglądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie nie zyje
Dobra jestem histeryczką, ale nie obrażam się za reklame AXe :-o Wypraszam sobie..I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turquoise - to wiesz ze kazdy popełnia błędy. Więc nie krytykujmy a poradzmy coś kostruktywnego jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×