Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość posmakuj słońca

AP Edukacja

Polecane posty

Gość zaciekawiony123
Tylko w dalszym ciągu to rodzice powinni odpowiadać za swoje dzieci. Młodzież straciła szacunek do wszystkiego i wszystkich. Niestety dziecko ma same prawa, a nie ma obowiązków. Myślę, że w dzisiejszych czasach wychowanie dziecka jest znacznie trudniejsze pod tym względem niż 30/40 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riave
Ale rodzice muszą zapewnić tym dzieciakom chlebek. a dzieci w tym czasie w szkole na lekcjach kręcą filmy porno :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipi
tak bo wzorce naszych dzieci to zachodnie pseudogwiazdki, dla takiej nastolatki ważniejsze jest to co powiedziala Paris Hilton o najnowszych trendach w modzie we wtorek, niż to co do niej mowi matka co jej powtarza codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony123
Tylko nie jestem pewny czy to wina dzieci, czy rodzice popełnili błąd (świadomy lub nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipipi
no a na czym ten bląd mógłby polegać? masz jakis pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riave
Rodzice często robią co mogą. Taki dzisiejszy świat. Takie wzorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony123
Może na tym, że nie poświęcają wystarczającej uwagi dzieciom, może na tym, że nie każdy ma zdolności dydaktyczne, a dziecko trzeba wszystkiego nauczyć (również szacunku do siebie). Co masz na myśli mówiąc robią co mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riave
Wychowują dają przykład uczą. A potem dzieciak idzie do szkoły i cała nauka na marne bo koledzy pokazują inne wzorce - "fajniejsze" ciekawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dodajmy do tego nieszczęsny wpływ TV i internetu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakkorab
Właśnie. jak patrzę na dzisiejsze dzieciaki to mam wrażenie, że ekran TV albo komputera zastąpił im książkę, grę w piłkę, zabawę z rówieśnikami - wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaik
niestety często to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony123
Tylko, że wydaje mi się że rodzice mają ogromny wpływ na to co robią ich dzieci. Nie można obwiniać dzieci np za to, że czerpią inne wzorce, skoro u rodziców im tego brakuje. Telewizja "wychowuje" dzieci - tylko dlatego, że rodzice na to pozwalają, albo nie mają czasu na upilnowanie pociech. Nie chciałbym wybielać młodzieży, ale nie zgadzam sie z stwierdzeniem, że poprostu tacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipi
powinni się zabrac za naukę jednyne wyjście, zająć się czymś znalezć zaineresowania ciekawsze i bardziej wartościowe niź tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony123
Tylko to raczej trudne - w tej chwili rodzic jak chce mieć spokój to włącza dziecku bajke w TV. Jeśli dziecko prosi o poczytanie, to włącza dziecku bajkę, jeśli dziecko rozrabia, to włącza dziecku bajke. Nie mówie, że wszyscy tacy są, ale jest mnóstwo takich rodzin. Jak dziecko ma poznać inne rozrywki?? W jaki sposób ma zachęcić się do czytania?? W dużej mierze to rodzice robią z dzieci takie "kaleki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakkorab
właśnie. moja kumpela ma patent na 3-letniego Szymka. włącz mu...reklamy TV. a mnie się normalnie nóż w kieszeni otwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak. Znam takie dzieci. Wychowane nie dość ze na reklamach to jeszcze na produktach z tych reklam. M a s a k r a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobold
Kiedyś nie było internetu tyle telewizji a dzieciaki i tak robiły co chciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakkorab
a tam kobold. właśnie nie. siedziały na podwórku, ruch, świeże powietrze, zabawa z innymi dzieciakami. a nie tylko 4 ściany i ekran tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no nie przesadzajmy były też takie które rozrabiały ale nie było takiego bandytyzmu jak dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobold
Może i ruch ale chodziło mi o to że też były bójki kradzieże morderstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakkorab
no ja naprawdę uważam że zło wszelkie w mediach tkwi. te brukowce. te programy pełne przemocy, te gry gdzie się krew leje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony123
No musi być ktoś kto rozrabia, ale nie było to na taką skalę jak dzisiaj. Kiedyś nawet bójka była bardziej cywilizowana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppipipip
według mnie to wynika z frustracji potrzeb tych dzieci po prostu, to zaniedbanie środowiska, czesto zostawia się je same na pastwę losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleczka
nie rozumiem, przeciez taki jest świat, każdy sam za siebie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipi
dzieci też? same za siebie odpowiadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaligula 123
rodzice raczej mają pilnować dziecko, mają miec kontrolę nad ich zachownaiem, ich kontaktami, ale w taki sposób żeby nie wywołać buntu i reakcji odwrotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipii
tylko jak przewidzieć co Twoje dziecko rozdrażni, często to po klótniach z rodzicami własnie dzieci uciekają z domu i decydują się na nieodpowiedzialne i tragiczne w skutkach czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakkorab
Ale pipipipi. Dziecko wychowane w normalnym, zdrowym domu tak nie zrobi. Pogniewa się , popłacze, pobzdyczy, ale ucieczka i "zrobienie czegoś strasznego" to raczej efekt poważniejszych kłopotów niż 1 kłótni z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipiip
no nie jestem pewna, chyba tutaj nie ma żadnych zależności. chciałabym w to wierzyć, że tylko w patologicznych rodzinach dzieja się takie rzeczy. ale mam codzienne wiadomosci, które mi wcale tego nie potwierdzają. chociaż z drugiej strony nie wiem na ile mogę ufac telewizyjnym przekazom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci z dobrych domów nie robią nic głupiego? Jaaaasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×