CZy facetom wszysto jedno z kim sypiaja?

Lilith wg żydowskich podań była pierwszą żoną Adama, jego partnerka seksualną.Skrzydlata o rozpuszczonych ogniscie rudych włosach. Pożuciła Adama obrażona, dlaczego Adam bierze ja pod siebie, skoro jest mu równa? Przebywa odtąd nad Morzem Czerwonym obcuje z demonami i rodzi setki diabląd męskich lilim lub żeńskich liliot. Lilith uwiodła też znawcę duchów i magii, króla Salomona, jako Królowa Saby. Przebąkuje się nawet że Lilith uwiodła samego Boga. Kiedy już Ewa zastąpiła ją u boku Adama, Lilith nadal spółkowała z nim potajemnie, korzystając z jego nocnych erekcji. Mówi się że Lilith od głowy do pępka wygląda jak piękna kobieta,lecz od pępka w dół to sam ogień i płomienie. W życiu Adama Lilith stanowi odpowiednik Ewy i jej dopełnienie. Lilith to tylko goły instynkt i żądze. W kabale przewija się sugestia że Ewa i Lilith to dwa aspekty tej samej osoby. Wiele demonów to dzieci Lilith poczęte , przez Adama, lub przez innych mężczyzn , tyle kabała.

A jak to się ma do tematu?

no wiec jak to jest z wami panowie przywiazujecie wage do tego tak jak my kobietki ... laczycie sex z uczuciem czy przewaznie jest to tylko zaspokojenie instynktu??

To nie jest zaspokojenie instynktu. Jak jest kobitka fajna, atrakcyjne i nic nie stoi na przeszkodzie to czemu nie ?? I jak to z Wami jest ?? Przecież to właśnie jednak z kobietami uprawiamy ten seks :D

Ostatnio w dyskusji z jednym z moich przyjaciół powiedziałam, że nie wchrzaniam sie w szczęśliwe małżeństwa, bo wychodzę z założenia, że nie mam szans (między innymi). On mi na to, że do każdego sejfu można sie włamać, czasami tylko istnieje ryzyko, że będzie straszny huk..i można przy okazji zniszczyć zawartość. Więc po co? A z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że niby jeżeli nie jest sie wyjątkowo odpychającą fizycznie kobietą, to można "mieć" prawie każdego..i znowu pytanie, po co? Wyłącznie dla "lubieżnego pocierania wnętrzności"? To nie lepiej znaleźć takiego, z którym poza seksem da sie pogadać i mieć dwie przyjemności zamiast jednej? Z jednej strony, niby ci obrzydliwi faceci, którzy traktują kobiety przedmiotowo...a z drugiej strony g...prawda, jak kobieta sie nie da potraktować przedmiotowo, to nie zostanie potraktowana.

Vivirra - BRAWO :D O to chodzi.... kobitkakotka pisze że nie przywiązujemy do tego wagi a jak wy przywiązujecie skoro z Wami to robimy ?? :D

hmm,,tylko, że kobieta może nie wiedzieć, że właśnie jest traktowana przedmiotowo:)

przywiązujemy w ten sposób, że nie jest nam obojętne z kim to robimy. Może nie każdej kobiecie, ale jednak:). Wielu potrzeba przynajmniej fascynacji facetem, niż tylko kawałka ciała. choć i ciało działa nęcąco. Dla Was stan osobowości kobiety nie ma w tym punkcie chyba znaczenia. a dla mnie ma i to ogromne, widzisz róznice?

Jeżeli kobieta każdy objaw zainteresowania mężczyzny uważa za oswiadczyny, to oczywiste jest, że sie natnie. Natomiast jeżeli zachowa chociażby odrobinę rozsądku i nie zacznie od razu fantazjować o welonie i gromadce dzieci, to ma szanse na to, że z pierwotnych popędów rozwinie się coś bardziej konkretnego.

pięknym tym bardziej w końcu tak mało jest atrakcyjnych pięknych kobiet że nie wyobrazam sobie odmówić takiej :) w tym sensie można powiedzieć że wszystko mi jedno byle była słodka i piekna......choc z drugiej strony jak sie zastanowic to jednak jestem wybredny bo brzydule nie maja u mnie szans a więc jednak nie wszytsko mi jedno :P

nie zawsze ma to związek z kreowaniem wyobrażeń.

z zasady ma...jeżeli kobieta nie oczekuje cudów, to jak ma sie poczuć skrzywdzona, jeżeli nie wyjdzie?

z zasady ma, a i owszem. Należy jednak pamiętać o typowych bawidamkach, znałam takich, smieszyli mnie, obiecywali złote góry i ciągnęli do łózka, fatalna taktyka:). ale są kobiety, któe wciąz się nabierają.

kobiety powinny wyluzować i nie wyobrażać sobie, że jak pójdą do łóżka z facetem to już go mają. SEksem nie zatrzyma sie faceta, no przynajmniej nie samym;)

I fakt, że jest mnóstwo naciągaczy, którzy kłamia, obiecują i udaja zakochanych póki nie dostaną...

ale mimo wszystko nikt tych kobiet nie zaciąga do wyrka na siłę, ich wybór i ich ryzyko i ich przyjemność lub niesmak i płacz... Wszytsko zależy ja sie do tego podejdzie.

ano, ale tu też jeśli kobieta jest rozsądna nie da się nabrać. po prostu gdzieś w środku nie da sobie przyzwolenia na myslenie, że to cos więcej. ale jesłi jest bardziej emocjonalna, jeśli zaufa to róznie może być.

tylko, że naciągacze z zasady szybko sie poddają. Zresztą ich daje sie dosyć łatwo rozpoznać :)

Mądra kobieta słucha komplementów a glupia w nie wierzy. Warto zachować trochę dystansu na wypadek, gdyby facetowi było wszystko jedno z kim sypia a kobiecie nie.:)

Kobiety to raczej stawiają na jakość a mężczyżni to z tego co mówią, choć może to tylko gadanie, na ilość.

Wirtualnie - nawiążę do tego co pisałaś chyba na 2 stronie... Stosujesz bardzo, ale to bardzo krzywdzące uogólnienie, żeby nie napisać, że najzwyczjaniej piszesz nieprawde... Jest cała masa bardzo wrażliwych mężczyzn, kórzy wchodzą w dorosłość czyli będąc w wieku 18-19 lat, z bardzo, ale to bardzo szczytnymi ideałami i z podejściem do kobiet, które wydaje się, iż tylko na kartach romansów można wyczytać... Mają naprawde dobre maniery, szanują kobiete, o zdradzie nawet nie pomyślą, nieba chcą im przychylić, są wrażliwi na kobiece potrzeby, na jej odczucia i pragnienia... To co piszę, to nie żadne wyssane z palca bzdety, tylko fakt... Maieł masę kolegów, którzy zdawałoaby się, są po prostu chodzącymi ideałami.... Problem w tym, że ci młodzi mężczyźni, zaczynają wiązać się z kobietami... Lata mijają, a nasi wrażliwi, sentymetalni mężczyśni, traktujący kobiete z szacunkiem i poważaniem, mają coraz bardziej opuchnięte krocza, po kopach w jaja, jakie dało im życie z tymi kobietami, oraz coraz więcej guzów i blizn emocjonalnych po kolejnych związkach w których ich zasady, kultura i podejscie do kobiet zostały zlane ciepłym moczem i sponiewierane... dlatego właśnie, wśród mężczyzn dochodzących do 30 mamy juz w znamienitej wiekszosci cynicznych skurvieli, lub zaprzysięgłych samotników, ktorzy z kobietami nie chcą miec juz nic wspolnego.. Ale tutaj pojawiaja sie 25- 30 latki, którym przeszło juz młodziencze uwielbienie dla bad boyów i pragną poznać kogoś spokojnego... Są strasznie zdziwione i zniesmaczone oraz przerażone, że \"nie ma normalnych facetów\" oraz, że traktują Was, jak przedmioty.. Wybacz, same ich tak wychowujecie...

Czyli, że jak, same sobie to uczyniłyśmy?

Komiczne Musze Ci przyznać rację... wyjątkowo:P :D

komiczne----> wyobraż sobie..że młode dziewczyny, nieśmiałe, niewinne i otwarte na Wielkie uczucie, na tego jedynego, któremu oddadzą wiano poznają królewicza i on okazuje się często żabą... I co robią? Sa rozczarowane, czują sie oszukane i stają się cyniczne...i przestają wierzyć w miłość, w mężczyzn i albo zaczynają się bawić facetami, albo zaczynają ich nienawidzić albo szukaja bogatego męża. Nasze ideały i marzenia też pękają jak mydlane bańki...

wyznajesz komiczne zasadę: baby są wszystkiemu winne, to one psują facetów, bo kopią ich po jajach...Guzik prawda: wy nie pozostajecie dłużni...

to jest chyba sprzężenie zwrotne....faceci uczą kobiety na cyniczne i wyrachowane, kobiety uczą facetów na zimnych drani. gdzieś to musiało się zacząć. Pytanie jak to przerwać:D

"Ale tutaj pojawiaja sie 25- 30 latki, którym przeszło juz młodziencze uwielbienie dla bad boyów i pragną poznać kogoś spokojnego..." Tiaa jak są samotne to panicznie szukają materiału na męża ale jak są mężatkami to wieku 30 lat dopiero pokazują na co je stać - się zawsze dziwiłem jak takie stare baby śmią mnie podrywać ( a miałem ok 15 lat) , szybko mi spowszedniało i uznałem że taki jest świat

BBBBBBBBBBBBB wiesz co Ci powiem.... wszystkie nieśmiałe i wrażliwe dziewczyny, były zawsze brane właśnie przez tych bad boyów... a dlaczego? bo ich męski odpowiednik nie bedzie potrafił do nich podejsc, bo one nie odpowiadaja na delikatnie zainteresowanie wrażliwego faceta i wysublimowane zachowanie jakie on sobą reprezentuje... a taki bad boy nie pyta tylko właśnie bierze...

no tak...a idąc tym tokiem rozumowania to porządni i wrażliwi faceci trafiają na wywłoki, bo łatwiej takie im sie nawiną niż te nieśmiałe i wartościowe.

oczywiście, że tak jest... cały problem jest tylko w skali tego zjawiska...