Przedwczesny Poród....

Witam...moje maleństwo chciało wyjśc w tamtym tygodniu na ten swiat,zaczynały mi sie juz coraz silniejsze skurcze a jestem w 29 tygodniu ciązy..Mój lekarz prowadzący skierował mnie na oddział patologii i poszłam leżeć,poleżałam trzy dni dali mi kilka kroplówek przepisali leki i jest już wszystko w porządku...Docent powiedział że jak na ten tydzień ciąży to mam idealna wagę dziecka....

noi co z tego???

Evika mysle ze nie masz sie czym martwic :) ja urodzilam 3 tyg przed terminem, wczesniej trafilam do szpitala w 28 tyg ze skurczami, dostalam fenoterol i jakos dozylam do 37 tyg :)

Evi ja jestem juz od czterech tygodni na feneterolu,isoptinie i relanium....I mimo tego w tamtym tygodniu stało się jak stało...

ja tez mialam przypisany isoptin na serce :) ja mimo ze bralam te leki twardnienia brzucha mialam ok 30x dzinnie do tego nos-spa 3-5xdzinnie ale pomysl ze jezeli byloby zle to lezalabys w szpitalu :) wazne ze rozwarcie sie nie robi i szyjka nie skraza przy tym

jesli jestes w 29 tc, to maluszek juz ma spore szanse na to ze bedzie zdrowy. bo na przezycie ma ogromne. mi sie nie udało, urodziłam w 23 tc, Kamilek żył 15 min :( .skoro lezałaś w szpitalu, i leki hamujące skurcze podziałały to bardzo dobrze. u mnie nie działało nic, mimo zwiekszania dawki leku skurcze się nasilały ciagle. głowa do góry, będzie dobrze. trzymam kciuki.

Minimonia bardzo mi przykro z twojego powodu... Ja tez juz myslę optymistycznie. Evi szyjka mi sie lekko skróciła ale nie musieli mi szewków zakładać...a teraz maluszek kopie dość mocno i prawie co chwilkę....mój mąż co jakiś czas przykłada ucho do brzucha i słucha tętna....

minimonia dla Twoich dzieci Evika no to trzymaj sie :) napewno jestes pod stala kontrola gin :) dasz rade jeszcze wytrzymac ;)

EVIKA ja też miałam straszliwe skurcze w 28tygc twardniał mi brzuch, dostałam zestaw tabletek na nie i nasercowe zmniejszające tętno po tych rozkurczowych, i tydzien leżenia plackiem tylko do wc i łóżko, i po tym tak się mały cofnął, że urodziłam pod koniec 41tyg, a tabletki brałam tylko 2 tygodnie, więc bądz dobrej mysli i uważaj tylko na siebie:):):)

minimonia tak mi przykro

ja tez trafilam do szpitala w 29 tyg niestey nie pomoglu juz kroplowki ani tab ur w 31 tyg i dziecko mino ze nie ur sie male bo wazylo 1900 ma teraz ciagle problemy zdrowotne:(

Evika, bedzie dobrze!!! Ja na fenoterolu bylam od 20 tygodnia, mimo to lezalam w szpitalu jeszcze w 23 tc i urodzilam w 37. Nwet sie z tego cieszylam, bo jak na moje mozliwosci to Brtek byl dosc duzy;-) Minimonia bardzo mi przykro z powodu kamilka, czytalam Twoj topik a wlasciwie to czytam go codziennie:-( Evi mam do Ciebie pytanie, bo jestes znow w ciazy (GRATULACJE) a przebieg Twojej pierwszej ciazy przypomina mi moja i w zwiazku z tym, czy rozmawialas moze z lekarzem, czy jest niebespieczenstwo,ze i w tej ciazy mozesz miec kompikacje? Pytam, bo chcialabym miec jeszcze jedno dziecko, a boje sie troche ze sytuacja moze sie powtorzyc:-( Oczywiscie moco trzymam kciuki,zeby tym razem bylo bez komplikacji!!!