Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

A właśnie, że jestem :) Co do objawów ciązy u mnie właśnie się pojawiły... Dziś już zemdlałam.... nawet nie wiem jak znalazłam się na łóżku... w momencie tak zakręciło mi się w głowie...dobrze, że mąż był w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też:) Ostatnio z zasypianiem nie ma problemów, gorzej jak obudzi się drugi raz tak koło 3 - wtedy mamy nieplanowaną godzinkę gier i zabaw:) Generalnie śpi teraz gorzej niż jak była całkiem malutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie dla mnie rewelacyjny okres, z jednym małym ale...w zasadzie od początku męczyły mnie zaparcia, normalnie nie było na nie sposobu. No i na koniec było trochę ciężko ze względu na upały:) A tak to super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że jakoś dam radę :) Bardzo się cieszę i boje... nie wiem czy sobie poradzę w nowej roli.... jednak mam nadzieję że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle pierwsza ciąża to taka mieszanka strachu/lęku przed nieznanym i wielkiej radości, gdy po raz pierwszy zobaczysz maleństwo. poczujesz jego ruchy, usłyszysz serduszko:) Wydaje mi się, że przy kolejnej ciąży te przeżycia nie będą tak silne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sianko
Baderko dzieki za odpowiedz. No wlasnie z tego co wycztalam to objawy juz sa widoczne przed terminem okresu a u mnie nic:( ja chyba predzej oszaleje nim zajde w ciaze ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie obawy są jak najbardziej na miejscu, to naturalne. A poradzisz sobie na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sianko, zwątpiłam i myślałam, że topiki mi się pomieszały:) A Ty się długo starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmarthen...32
Boże...ja ja wam zazdroszczę...albo macie juz swoje dzieciatka,albo sie ich własnie spodziewacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela starała się 3 lata, ciąża pojawiła się dopiero, gdy całkiem wyluzowali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to gdzieś około roku... po tym poronieniu popełniłam mały błąd bo obwiniając o wszystko siebie odsunełam od siebie męża... i nawet mieliśmy brac już rozwód.... ale się poukładało jakoś :) A potem do roboty ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tak - wiesz oboje mamy mocne charaktery i często mamy inne zdanie ale i tak się kochamy:) Perełka_650 Oczywiscie, że mozesz tutaj zaglądac - zapomniałam Ci odpisac:) A gdzie Livka się podziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem że powiecie że jestem
caroline jak dobrze że cię złapalam Nie mozesz urodzic tego dziecka!!!!!! zniszczysz jego, soje życie i swoją rodzine! wiesz jak będziesz wyglądała po porodzie? jak wieloryb - mąż Cie zostawi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×