Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalms

jakie wit dla 1,5 latka?

Polecane posty

Gość kalms

oprocz swiezych owocow i warzyw co jest dobre/ vibowit bobas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np. Juvit Multiwitamina w kropelkach na łyżeczce sie podaje. Ale lepiej bezpotrzeby nie dawać witamin tylko w stanach przeziębienia. Owoce i warzywa przedewszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomniałam ze możesz dla lepszej odporności po uzgodnieniu z lekarzem dawać tran-stary dobry sposob odkąd go podaje-mały nie choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz lekarz powiedzial ze zdrowemu dziecku witaminki od czasu do czasu nie zaszkodza, ale zeby nie przesadzac. wybór jest ogromny w aptekach...my mamy akurat multi sanostol , jak sie skonczy to moze kupie vibovit..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
Julii a wlasnie ze sie mylisz ...witamin w czasie przeziebienia sie nie daje bo one wtedy dobrym"pozywieniem"sa ...ale tyljko dla bakteri i wirusow...daje sie wtedy tylko wit c zeby zakwasic organizm bo bakterie kwasnego nie lubia...a w zimie skad brac swieze owoce i jarzyny?mrozonki...wiec lepiej dac jesienia i zima witaminki sztuczne...takie moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj sobie o witaminach. Nie można ich ciągle brać i one są syntetyczne i mogą zaszkodzić . Poczytaj sobie o tym w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agik
masz racje. Moj pediatra powiedzial to samo. jak dziecko jest chore to nie podawac witamin (oprocz c) bo sa one pozywieniem dla bakterii i wirusow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
ja nie mowie ze ciagle:)sa okresy kiedy w pozywieniu nie ma wystarczajacej ilosci....a w necie nie czytam bo nie chce testowac informacji na miom dziecku,od tego mam lekarza...i popytaj o tej wit c i przeziebieniu...polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
no wlasnie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syntetycznych vit lepiej nie pdoawać wcale, bo np. syntetyczna vit c ma wręcz przeciwne działanie niz naturalna, naturalne suplementy podawać i owszem, bo w owocach i warzywach ich teraz nie ma! Ja swoim małym pacjentą podaję multiwitaminę dla dzieci, tylko nie w okresie przeziębienia ponieważ zawiera żelazo, a żelaza w czasie przeziębienia nie powinno się podawać, w czasie przeciębienia vit c dla dzieci, ale ważne żeby była dla dzieci a nie dla dorosłych i taki sam wapń z magnezem, bo dziecko musi dostać inną proporcję wapnia do magnezu niż dorosły, także w stanach gorączkowych warto dodać do tego cynk z vit A. Jeśli chodzi o firmy, to najbardziej ufam firmie Nutrilite, ale w PL można je dostać chyba tylko na ebay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, a tę cudowna witaminę C to jak podajecie? Czyżby syntetyczną ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raaria - masz rację. Ale nutralite ( jak zapewne wiesz ) można dostać też poza e-bay :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
shalla...a wlasnie ze nie...cudowna w postaci cytryny...nie slyszalas nigdy o cytrynie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jeśli w postaci cytryny to się zgodzę. O cytrynie nie tylko słyszałam, ale i jest u mnie "potrawą" numer jeden. Natomiast matek, które podają dzieciom sok z cytryny znam tyle.... że mogłabym je policzyć na palcach drwala.... WSZYSTKIE, które znam podają niestety syntetyki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Shallą naturalne vit. są najlepsze Zelazo-sok z sałaty, buraki, wątróbka vit-cytryna Vit d-tran..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko nie da sobie włożyc do ust sałaty czy szpinaku :( Buraki tylko czasem, wątróbka nie wchodzi w gre... Miała przez to żelaza i musialam jej dawac sztuczny bo wpadaław anemię :( Wszystko to fajnie sie mowi ze dac to i to ale co robic jak dziecko nie chce tego zjesc za zadne skarby..? Ona najchetniej by jadla tylko kurczaka, ziemniaki, makaron, banany, jabłka i serki Danio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem teraz trzeba być bardziej ostrożnym jak chodzi o preparaty witamin, bo naprawdę wiele produktów dla dzieci jest nimi sztucznie wzbogacane - wystarczy spojrzeć na skład kaszek, mlek modyfikowanych, płatków do mleka czy kakao itp. wszędzie cały panel dodanych witamin. Moim zdaniem jeśli dziecko nie ma niedoborów, jest odporne - nie choruje zbyt często i nawet jeśli to ładnie i szybko się leczy z infekcji to nie ma sensu dodatkowo podawać sztucznych preparatów - nabijając kieszeń firmom farmaceutycznym:( A jak chodzi o tran - to nie tylko bogate źródło wit D ale też A, E , K -czyli wszysktich rozpuszczalnych w tłuszczach. Czytałam jednak o doniesieniach na temat stłuszczenia wątroby u dzieci przewlekle zażywających tran - więc też trzeba umiar zachować i może stosować tylko okresowo lub np.raz-dwa razy w tygodniu a nie codziennie, ale wybór należy do każdej mamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym radziła uważać na te wszystkie produkty dla dzieci \"wzbogacane\" w witaminy, zwykle są to witaminy sztuczne, a wiec niebezpieczne, bardzo często tylko piszą, że są a wcale ich nie ma. A takie danonki, mają np. za dużo wapnia jak dla dziecka, co też może prowadzić do osteoporozy a dodatkowow też do miażdżycy bo wapń niestety ale zamiast w kościach w tym wypadku odłoży się w tkankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×