Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biednazrozpaczona

pytanko do mężatek

Polecane posty

Gość biednazrozpaczona

czy jest ktoras z was w takiej sytuacji ze nie miala nigdy orgazmu podczas stosunku? zbliza sie moment kiedy powiemy sobie tak.. a ja sie boje.. nigdy nie mialam z nim orgazmu i boje sie ze juz nigdy nie bede miala.. czy poswiecic sie czy raczej nie? co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko....
a może najprostsze rozwiązanie???powiedzieć facetowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko....
nigdy z moim mężem nie miałam orgazmu pochwowego ale za to wielokrotne orgazmy łechtaczkowe.Trzeba po prostu pogadać z facetem,powiedzieć co i jak .Bo oni błądzą we mgle:)Określ jasno co cię podnieca i co moze zrobić dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak porozmawiaj z nim i powiedz mu o swoich potrzebach co cie podnieca itp. A jesli mimo tego nie bedziesz miala orgazmu to zastanow sie. ja z mezem nie mialam takiego problemu naszczescie. Ae moja kolezanka ma chlopaka od 5 lat i mowi ze sex z nim nie daje jej przyjemnosci a jeszcze teraz maja dziecko. Moim zdaniem zycie bez udanego sexu w malzeństwie jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amidala 577
kobiecie ciezko jest dostac orgazm,ja baaardzo zadko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z mezem ale nie skreslaj go odrazu:))Kobiety ogolnie bardzo rzadko miewaja orgazmy pochwowe.....wszystko zalezy od tego co czujesz do swojego meza......Porozmawiaj i go nie oszukuj bo chyba nie ma nic gorszego dla faceta;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może być
powiem ci tak, jak byłam młodsza i nie miałam orgzmu pochwowego , to myślałam , że to zależy od chłopaka, zmieniłam ich trochę i przekonałam się , że z żadnym nie miałam tego orgazmu, z mężem też nie i nie powiedziałam mu tego:( po przeczytaniu kilku moądrych ksiązek ( polecam "Sztuke kochania" Wisłockiej) zrozumiałam, że to ze mną jest problem, powiedziałam, mężowi, a mieliśmy już jedno dziecko. Wisłocka tłumaczy w czym problem i jak ćwiczyć, niestety do ćwiczeń musi być wtajemniczony mąż, i skutek był:) Nawet udaje nam się razem szczytować, kwestia zgrania sie :) Na marginesie dodam, że ten orgazm nie jest taki superaśny jak łechtaczkowy;) Niestety po drugim dziecku znowu mam problem:( kwestia rozluźnionych mięśni:P Musimy zaczynać od nowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabanne
biedna .. ja cie wszystkiego naucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze
ja zawsze mam orgazm...przez 7 lat może z 3 razy nie miałam...trzeba pamiętać o tym że nie każda kobieta jest zdolna do orgazmu,choć bywa to żadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednazrozpaczona
kliedys mu o tym mowilam... ale w pewnym momencie on juz ie wiedzial co robic. i zalamal sie.. chcial nawet mnie zostawic.. od tej pory musze udawac.. staram sie myslec tylko o przyjemnosci itd zeby dostac.. ale nie moge , nie da rady... ewentualnie poprzez minete... ale musialby 30 minut robic zebym dostala .... juz nie wiem co mam robic z tym.. moze on jest nieodpowiedni dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabanne
To amator , ty potzrebujesz specjalisty takiego jak ja od włamań do damskich majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparat
Sex może nie jest najwazniejszy,ale za to baaaardzo wazny.moze zaproponuj jakieś gadżety?o ile one Cie kreca.nic na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulonik
ja jestem z moim facetem kilka lat i też nie miałam orgazmu pochwowego ale mój facet mnie pieści tyle razy ilę chcę i miewam orgazmy łechtaczkowe i jest super i nie bałam się brać z nim ślubu bo pomimo braku orgazmu i tak uwielbiam się z nim bzykać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi....
Ja nie mam orgazmu ani lechtaczkowego ani pochwowego. Moj maz wie o tym. Ja go nie winie bo to nie jest jego wina tylko moja. On nie narzeka bo mamy super seks ,pomijajac ten moj brak orgazmu. A seks uwielbiam i nie wiem czemu mi ten orgazm nie przychodzi bo jakas oziebla klucha nie jestem. Ale coz zrobic. Wez sie zastanow czy wazniejszy dla Ciebie jest facet czy orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka alutka
oj, jakbym o sobie czytała sprzed kilku lat... orgazm nie przychodzi nam kobietom tak łatwo... szczególnie jak nie powiemy facetom co i jak. Zycie to nie film, i nie ma tak, że jak postękamy, to zaraz będzie orgazm... ;) Ja swój problem rozwiązałam nietypowo (chyba?): sama sprawdziłam, co mi sprawia przyjemność, a potem pokazałam facetowi. Nie mam orgazmów pochwowych w czasie stosunku, ale mam super o. jak on jest we mnie i pieści mi łechtaczkę. Więcej naprawdę mi nie trzeba. Jeśli się nie wstydzisz - spróbuj sama. Jak sama możesz, to i z przyszłym mężem możesz. Poprzedniczka moja napisała - czy facet ważniejszy czy orgazm? a ja myślę, że nie musimy wybierać. Nie kłamać facetowi i działać razem, a będzie super! W końcu to ma być Twój mąż, na całe życie. I nie myśl cały czas o tym, że chcesz przeżyć ten orgazm, bo wtedy dziad nie chce przyjść :P POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja jestem z moim mężem ponad 5 lat i także nie mam orgazmu pochwowego i nigdy go nie miałam, ale mam łechtaczkowy:) czasem nawet kilka z rzędu:P:P:P jest mi z nim super:):) i non stop nasza ochota na sex rośnie:):):). Jesteśmy uzależnieni od sexu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie miałam orgazmu pochwowego podczas stosunku, przy czym w ogóle mi to nie przeszkadza, bo nie tylko taka przyjemność istnieje i taka sytuacja jest dla mnie w pełni satysfakcjonująca. Gdybym jednak miała ochotę na coś więcej, to bym po prostu zaproponowała zabawę w poszukiwanie myszkowej rozkoszy :) Najważniejsze to nie robić z tego kłopotu, tylko z pozytywnym nastawieniem podejść do sprawy. Faceci nie lubią problemów na tle seksualno-siusiakowym, za to chętnie przetestują dla zabawy kilka pozycji jednej nocy :) I myślę, że to nie on jest nieodpowiedni, tylko Ty jesteś ciężka do orgazmów. Sporo kobiet tak ma. Taka nasza uroda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orety a ja nie wim jaki mam
Mam jakiś, ale nie wiem czy to lechtaczkowy czy pochwowy. Czym one się różnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka alutka
Hmm... tak łopatologicznie: pochwowy gdy członek jest w pochwie bez żadnych dodatkowych stymulacji, a łechatczkowy - od pieszczenia łechtaczki :D to jakie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×