Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna1983

czy poroniłam,peoszę czy któraś też tak iała??

Polecane posty

okres spóźnił mi się jakieś 3 tygodnie,po tym czasie dostałam 40 stopni gorączki i zaczełam krwawic bardzo mocno i miała straszne bóle brzucha.Dziś mija 13 dzien krawienia,wydaliłam razem z krwią coś podobnego do kawałka wątróbki pomyślałam,że mogło to by łożysko,jeśli któraś też to miała proszę dac odpowiedz czy bylo to poronienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
mogłaś zacząć ronić.Nadal Cię boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to wydaliłam to przestał mnie bolec brzuch ,a wczesniej bol byl nie do wytrzymania. Testu nie robiłam,ale podejrzewałam ,że jestem w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piątek byłam zapisac się do lekarza ,niestety Pani w rejestracji powiadomila mnie,e zapisy są w poniedziałek na marzec,po prostu załamac się mozna,nie ma jak polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różne rzeczy się zdarzają w organiźmie kobiety, myślę, że najważniejsze teraz to pójść szybciutko do lekrza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mialam
ja mialam kiedys takie krwawienie z czyms takim jak to okreslilas "watrobka". Pamietam, ze bylo to w 3 dniu miesiaczki, zaczal mnie bolec brzuch okrutnie i myslalam, ze sie wykrwawie.mdlalam doslownie a jeszcze na dodatek bylam sama w pracy!! okres u mnie trwal jakies 6 ,7 dni- standard. gin. mi powiedziala, ze to nic takiego, ze moze sie zestresowalam, albo nadzieblam i nie kazala sie przejmowac. od tego czasu juz prawie 2 lata minely i wszystko jest ok. chociaz boje sie, ze moze sie to powtorzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
osobiście wydaje mi się, że poroniłaś, czasami wczesna ciąża kończy się tak bo nie piszesz, że to nawet skrzepy były,tylko kawałki "wątróbki"czyli większe kawałki;do lekarza to iść powinnaś na wyłyżeczkowanie(ja raz miałam przy wczesnym samoistnym poronieniu) -wydaje mi się że lakarz powie CI ze to kawałki wydalane moruli/blastuli i leki przeciwporonne to już nic nie zdziałają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak napisałam wcześniej pewnie jak pojde w poniedziałek to dostane termin na marzec,bo ubłagac się tej baby nie da.Postaram się pogdac bezpośrednio z lekarzem choc nie wiem czy mi sie to uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
nie wiem gdzie mieszkasz, wiec nie moge Ci poradzic gdzie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dokładnie to był jeden kawałek "wątróbki" miał jakieś 7 cm długości i 4 cm szerokości,więc dośc spory.Dlatego też pomyślałam,że poroniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mialam
moj byl wielkosci orzecha wloskiego. az teraz na sama mysl o tym dostaje gesiej skorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
jesli nie szpital,to albo prywatnie albo czekasz albo idziesz do przychodni studenckiej(jesli studiujesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej pojechac i sprawdzić moze to poronienie, a moze płód jest zagrozony bedziesz tak czekać do marca?!?! jedz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie studiuje ,pracuje,mam już dziecko,i właśnie dlatego jest problem z pójsciem do lekarza prywatnie bo przyjmuje tylko późnym wieczorem ,nie miałabym z kim zostawic synka,maz pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mialam
justyna-- nie, nie powiedzial mi niczego takiego, tylko ze to moglo byc tak jak napisalam juz od stresu albo ze nadzieblam. o poronieniu nic nie wspomnial, chociaz teraz sie zaczelam zastanawiac nad tym... no ale wczesniej mnie badala, wiec chyba by cos zauwazyla, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
to moze z dzieckiem?przeciez to ginekolog,pamni na recepcji czy inna kobieta czekajaca na wizyte nie odmówi przeciez pozostania z dzieckiem 10-15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jedz z synkiem co za proble
albo popros niech ktos zosatnie z nim w domu, sasiadka czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo do szpitala albo idz i powiedz w rejestracji tej wrednej babie :[ że podejrzewasz poronienie i musisz byc dzisiaj przyjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
ja 2 razy roniłam i miałam tak jak Ty,w dużej ilości,piekielne skurcze i bóle,mnóstwo krwi jak w rzeźni,roniłam po 3 tyg,miesiącu od spodziewanej miesiączki-tyle z moich doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mialam
aaa, zapomnialam napisac, ze ja miesiaczke dostalam w terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×