PAŹDZIERNIK 2008

aaa i jeszcze duza kakaa pijam - zamiast mojej ulubionej "małej czarnej"

No i ginka dala mi witaminy. Bierzecie jakies?

No właśnie mi powiedział, że mam dobrze sie odżywiać i nie brać narazie witamin , pije tylko taką herbatkę z hipa dla kobiet w ciąży .

Wow,ale rozpisalyscie sie :) Ja witamin nie biore,gin kazala do konca kwietnia jechac na samym foliku. Przytylam jednak kg,zwlaszcza wczoraj na obiadku u rodzicow :-0 Dzis juz sie pilnuje :) 2 razy mieso?gdzie ja to wsadze?generalnie na obiad jem miecho,ale tylko 1 raz dziennie,wedlin raczej nie jadam.... Ciagle mam ssanie w zoladku,juz mnie to wkurza.Jem racjonalnie co 2,3 godziny i ledwo wytrzymuje do nastepnego posilku W srode zapisalam sie na badanie krwi i moczu.

ja to narazie schudlam 1,5 kg, wiem bo mnie wazyla gin na kazdej wizycie, ale i tak chudzinką nie jestem ;) macie moze takie fazy ze cos wam smakuje i jecie to na okraglo? ja tak ostatnio ciagle mam:) ostatnio hitem sa kromki z twarozkiem i pomidorem:) na poczatku byl sok pomidorowy (teraz wydaje mi sie obrzydliwy) makaron z serem jadlam chyba przez tydzien:) a wczoraj do twarozku wycisnelam sobie 2 zabki czosnku:) bylo pycha ale maz nie mogl siedziec obok nawet :) z tej potrawy hitu nie bedzie :) no i kawa zbozowa i kakao mi strasznie smakuje a musli wcale a zawsze bardzo lubilam... ech...:)

ja tez mam brac sam folik do 12 tygodnia, zreszta poszlam od razu z morfologia, która jak na mnie była wyjatkowo dobra wiec niepotrzebnie bym sie truła tabletkami. Teraz w srode ide na wyniki krwi, moczu, cukru i jeszcze czegos... Ja staram sie słuchac organizmu i jem to, na co mam ochote - głeboko wierze ze organizm to podpowiada. Kiedys przez 5 lat nie jadłam miesa - nie moglam i tyle . Az tu pewnego dnia zachciało mi sie i jem do tej pory. Wykluczyłam kawe, zmniejszyłam ilosc czarnej herbaty, nie pijam napojów gazowanych - czasami łyczka coli.

witam,widze ze tu sie juz dobrze znacie.Ja tu bylam ostatnio w tamtym roku:)tylko oczywiscie na innym poscie,no ale teraz tu "pasuje"bo wkoncu nam sie udalo i bede powturnie mama:)

Z tym miesem to chodzilo mu o witaminy, wiec ryby i jajka tez sa tego warte. Wiem tez ze kobiety ktore wcale miesa nie jedza a nie lubia tez ryb i jajek powinny w ciazy brac witaminy.. Ginka mi dala witaminy bo napewno nie zaszkodza i chociaz jestem pewna ze nie bede mi niczego brakowac.. Tutaj wogole chyba jest taki zwyczaj : kobieta wciazy dostaje automatycznie witaminy.

u nas z tego co sie orientowałam to czesc lekarzy od razu daje, a część od 3 miesiaca

Witam wszystkie mamusie Nie było mnie tu spory czas ale postaram się to nadrobić.Najpierw mdłości nie dawały mi żyć, cały dzień leżałam w łóżku i naprawdę nic kompletnie mi się nie chciało.Teraz mdłości mam trochę mniejsze(najbardziej mnie męczą jak kładę się spać) ale został mi odruch wymiotny:-)Już trzeci dzień męczy mnie jakieś potworne choróbsko, nie mogę sobie dać z nim rady.Zaczęłam pić mleko z miodem i czosnkiem ale jak narazie nie widzę efektów.Normalnie tragedia aż normalnie się żyć odechciewa.Boję się bardzo żebym tylko dzidzi nie zaszkodziła.Na szczęście goraczki nie miałam i oby zostało tak dalej. Widzę że niektóre z Was mają już swoje menu?Ja nie jem prawie nic, tzn jem tyle co do życia potrzeba ale to przez te początkowe mdłości a teraz przez przeziębienie.Nie wiem dokładnie ale najprawdopodobniej schudłam bo wszystkie stare spodnie leżą na mnie lepiej niż przed ciążą aha i widać mi już od dołu troszkę zaokrąglonego brzuszka:-)Też nie mogę się doczekać kiedy już bedzie bardziej widoczny żeby każdy widział że będę mamą!!!!!Może i to głupie ale akurat w tym przypadku jest się czym chwalić no nie?????? Usg mam 20 marca i miał być mój mężuś ale okazało się że nie da rady dojechać(pracuje w Belgii), przyjedzie dopiero na same święta i bardzo się tym zmartwiłam bo myślałam że tym razem zobaczymy naszą dzidzie razem, no ale niestety nie zawsze ma to co by się chciało.Chociaż i tak wierzę że jeszcze może uda mu się dojechać no to chyba narazie tyle.Ide sobie inhalacje robić bo znowu oddychać nie mogę a potem trochę poleżeć pozdrawiam mamuśki i dużo zdrówka życzę buziaki

Hej ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży - prenatal classic. Odchudzałam się dość długo przed ciążą więc na pewno mi się przydadzą. Wisienka - kuruj się, kuruj, bo z przeziębieniem nie ma żartów. Szkoda tylko leżeć w łózku (albo siedzieć w pracy), jak za oknem taka piękna pogoda! Z menu to mam podobnie - tzn. nie mam żadnego, bo nic mi się nie chce jeść! Ale migdały mi trochę pomagają. Jeszcze muszę wypróbowac herbatę z imbirem.

ta herbatka imbirowa dodatkowo niexle rozgrzewa, a imbir pomaga na bol gardła. Mi bardzo smakuje. na katar polecam wode morską - taką, jaka podaje sie niemowlakom przy katarze, mi od czwartku do soboty przepukała chyba całe zatoki i dzisiaj moge oddychac. Jak bedzie dalej taka pogoda to chyba wezme zwolnienie, mam juz dosc przeziebień.

Wisienka - Jak mowi goja - lecz sie i odpoczywaj, bo choroba to nie zart szczegolnie w naszym stanie. Co tu sie dzieje dziewczyny? Tyle chorych? A ja myslalam ze ciezarne kobiety malo choruja, ta mi wszyscy wokol mowili : \"zobaczysz przez 9 miesiecy zapomnisz co to katar, kaszel itd.\" Z tego co piszecie wcale sie nie sprawdza!!

to wszystko przez pogode. Moj szef łaził do pracy chory przez 2 tygodnie - no jak sie miałam nie zarazic?

Cześć przyszłym mamusiom. Ja dziś byłam na badaniu bety. Jutro wynik. jak bedzie negatywny to od razu idę do szpitala na zabieg, jeśli będzie ok, będe musiała zrobić kolejne usg. A co do witamin, to może jescze za wcześnie? Mnie lekarz powiedział, że powinno się brać od 2 trymestru, bo najprawdopodobniej wszystkie alergie u dzieci biora się z przedawkowania witamin na początku ciąży

mi tez lakarka cos takiego powiedziła, ale co lekarz to teoria, ja jeszcze nie miałam usg - a Wy juz miałyscie.... po prostu trzeba zaufac swojemu lekarzowi i tyle. Mi np lekarka powiedziała że mam nie czytac internetu - bo zbyt czesto pisza bzdury:)

Mi tez tak mowila :D

A mi lekarz nic nie mówił. Zresztą każdy ma swój rozum i wie, czego można słuchać a czego nie. Kierujemy się dobrem dziecka i to jest najważniejsze. A na internecie są rózne rzeczy, i myślę, że większość artykułów pisanych przez specjalistów warto przeczytać. Ja przymykam oko zawsze na różne wypowiedzi wyssane z palca. Ale dobrze też się razem powspierać na odległość, tak jak my to robimy. Tylko tutaj moge opowiadać w kółko o moich mdłościach i zmartwieniach i wiem, że wy mnie rozumiecie:)

Uciekam do domu! zdążę jeszcze się przejść w tym pięknym słoneczku:) Do jutra dziewczyny!

goja -święta racja trzeba wiedzieć co z internetu brać na poważnie , a co nie , a takie fora jak ten są super przynajmniej możemy pogadać z kimś kto doskonale nas rozumie i wie co czujemy , bo sam jest w takiej sytuacji .

Do jutra pa .Miłego wieczorku

Zgadzam sie z wami na 100%. Mozemy sie powspierac i pogadac razem o naszych \"ciazowych\" problemach. Dziewczyny, czy czasem was cos kuje w brzuchu? Bo od rana jak sie za szybko rusze (wstane czy sie \"przekrece\") to mnie kuje prawy bok, niby jajnik ale chyba nie.. Nie wiem co o tym myslec.. i troche sie zaczelam martwic..

mnie czasami zaboli jakbym okres miała dostac, gdzies czytałam ze to macica sie rozszerza... robiłyscie badania cukru - z wypiciem tej glukozy? ponoc to obrzydliwe? tez spadam do domciu zaraz - słoneczko swieci - jakos lżej na duszy, musze jeszcze wytrzymac tydzień do usg...

Nie robilam badania moczu na cukier.. ginka nic o tym nie mowila, ufam jej wiec nie bede robic bez zlecenia. Z moczem to robie wylacznie takie tesciki (mam robic co 15 dni) domowe kupione w aptece zeby sprawdzic czy nie ma jakiejs infekcji.

a co to za badanie moczu na cukier? ha ha ha , ale się usmiałam! Weroniczka, zeby beta była wiarygodna robi się co dwa dni. Jeśli jest przyrost, to znaczy, że dzidzia się rozwija. Co ci da jednorazowe badanie bety? Trzymam za ciebie kciuki!

No, pomylka, zdarza sie :) Chodzilo mi o badanie cukru. A ze myslalam o badaniach moczu to tak mi wyszlo.. Tak wiec poprawiam : nie robilam zadnego badania na cukier, moczu tez nie itd...

No i co, nikogo juz tu nie ma? :(

Hej kobietki:) Ja też mam zostać październikową mamą:) Ale na razie poczekam do wizyty u lekarza aby zapisać się do Waszego grona:) Jeśli chodzi o te bóle w prawym boku Karo to tez takie miewam i mnie nieźle nastraszyły, ale doczytałam się na innym forum że dopóki nie wykształci sie łożysko to jajnik przejmuje jego funkcje i stąd mogą być te bóle. Nie wiem czy to prawda ale jakoś mnie to uspokoiło. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło

Witaj margerytko :) Zawsze bardzo przyjemnie gdy pojawiaja sie nowe przyszle mamusie :) :) I dzieki za odpowiedz na temat bolu, troche mnie uspokoilo papa dziewczynki, zaraz zmykam z pracy wiec nie bedzie mnie do jutra rano!

kuruje sie kuruje.Dzięki za dobre rady.Narazie jadę na mleku z miodem i czosnkiem oraz maści majerankowej, leków nie chce brać bo zwyczajnie się boję.Mam nadzieję że pomoże!!!!! A mam takie małe pytanko czy Was też bolą piersi? Moje bolą prze okrutnie chociaż zauważyłam że już tak nie rosną jak na początku, ale ten ból jest okropny zwłaszcza że bardzo lubię spać na brzuchu.Teraz niestety się nie da i przez to zanim zasnę muszę się trochę pomęczyć!!!Trzeba by już kupić jakiś nowy stanik bo ten który kupiłam jak się dowiedziałam o ciąży jest już troszkę przymały. Bóle w podbrzuszu też miewam, teraz już rzadziej ale na początku gdy bolało bardzo i często to nawet obawiałam się że coś jest nie tak.Jednak mój lekarz mnie uspokoił, to przez zmiany które zachodzą w macicy.Ufam mu także się nie obawiam. Nie wiem co o tym myśleć ale czuję że będę miała synusia.Niby kobitki mają te swoje przeczucia ale czy w to wierzyć to już indywidualna sprawa.Ale super by było żeby mnie intuicja nie zawiodła bo bardzo bym chciała mieć synka-Kubusia.Wiadomo córcia też będzie fajna, najważniejsze żeby dzidzi było zdrowe no i żeby donosić bez przeszkód do 38 tygodnia.No ale pomarzyć można. Ja biorę witaminki bo lekarz powiedział że teraz jest ten okres przejściowy zima-wiosna i lepiej brać witaminy.Piję też herbatkę dla kobiet w ciąży hipp ale jakoś mi ona nie wchodzi, jak dla mnie to śmierdzi i ohydnie smakuje no ale czego sie nie robi dla tych naszych maluszków prawda???? A co do jedzenia tak jak pisałam wcześniej nie jem prawie nic poza tym co jest do życia konieczne i wydaje mi się jakbym miała jadłowstręt!!!Nie wiem czy się z tego cieszyć czy się martwić.Jak narazie jest dobrze bo nie przytyłam i mogę chodzić w starych łaszkach w sumie to teraz powinno się przytyć niby przy właściwym wskaźniku bmi 1-2 kg także nie jest chyba tak strasznie ze mną!!! pozdrawiam wszystkie brzuchatki i życzę kolorowych snów