PAŹDZIERNIK 2008

Viola - rozumiem cię w 100%! Mi od dwóch dni jest lepiej. Dzisiaj tylko rano lekkie mdłości i wczoraj wieczorem mnie złapało, ale od razu położyłam się spać. ale obrzydzenie mam do wielu potraw. Lodówki nie mogę otworzyć, chyba że wstrzymam oddech! Mój mąż się u lekarza dopytywał co mo wolno jeść, a lekarz się zaśmiał i powiedział - wszystko co da radę! Wytłumaczył mężowi, że jak ma się mdłości to się nie wybrzydza.

viola ja jak bylam na pierwszym usg to byl 9 tydz to bbylo widac nozki i raczki i serduszko pieknie bilo idzcie razem z mezem przezycie piekne. teraz ide 31 marca to bedzie juz 14 tydz nie moge sie doczekac...

gandziulka -dzięki za informacje mi też lekarz powiedział , że będzie widać , ale wiesz jak to jest czekam na to już odliczając dni..... goja -co do lodówki to też tak mam , jak wczoraj otwarłam lodówke i poczułam zapach kiełbasy , to już miałam dosyć , a jak wchodze do sklepu z wedlinami to jest mi tak niedobrze , że tylko myśle o tym zeby wyjść .

Zjadłam 3 sucharki i kawałek suchej bułki i nic mi nie przechodzi, to uczucie jest straszne ....

Viola - mi bardzo pomogły migdały. Przegryzam sobie jak tylko mnie zemdli. Ale wy macie fajnie, ja to jestem na szarym końcu listy i ostatnia doświadczam tych przeżyć na usg:( A teraz mam dopiero 9 kwietnia, ale wiem, że pożądnie będzie wszystko widac bo będzie 12 tydzień!

no wiesz goja ja mam termin na 28,10 z tego co sobie obliczyłam , bo lekarz narazie jeszcze nie obliczył mi terminu .

Ja mam miec nastepne usg 5-ego kwietnia, ginka podala mi adres centrum gdzie mam pojsc, ponoc maja super sprzet. Weszlam na ich stronke internetowa, i jak zobaczylam te piekne zdjecia!!! musze sie podzielic, to jest sliczne : http://www.centre-echographie.info/album_photos.html no nie mysle ze bede miala takie zdjecia w kwietniu ale moze w ostatnich miesiacach :):):) Nie moge sie doczekac!!

Viola - wczoraj po usg okazało się, ze ja tez mam dokładnie na 28.10:) Więc możemy trzymać się razem jeśli chodzi o dolegliwości i zdjęcia usg:)

Karo - te zdjęcia są zabójcze!! U nas to pewnie nie ma szans na takie. Mój lekarz ma u siebie sprzęt usg, bo to jest też prywatna przychodnia. Chociaż ja chodzę na kasę chorych i nie ma różnicy w obsłudze.

nie denerwujcie mnie - ja jeszcze żadnego usg nie miałam.... kurcze!!! byle do wtorku!!

No witam U mnie podobnie jak u Violi mega mdłości!!!!Nie mogę patrzeć wogóle na jedzenie!!!!Cały dzień chyba przeleżę plackiem bo raczej nie dam rady nic zrobić. Co do troskliwych mężusiów to troszkę Wam zazdroszczę.Mojego nie ma przy mnie, ale na szczęście jeszcze tydzień i przyjedzie no i za tydzień mam też usg i już się nie mogę doczekać to będzie już ok 12 tydzień także sporo będzie widać.Nie wiem czy bardziej nie mogę doczekać sie usg czy męża:-) Co do remontów to ja narazie mam spokój.Dopiero pod koniec maja planujemy zacząć budowę naszego wspólnego domu w którym będziemy bardzo szczęśliwi z naszym maleństwem!!!!!:-) miłego popołudnia

Moja ginka tez ma sprzet usg w gabinecie, ale powiedziala ze u niej bedziemy robic jak bede przychodzic ale na te trzy darmowe na ktore trzeba isc podczas ciazy, to lepiej zebym tam poszla ze tam jest super itd. I rzeczywiscie z tego co widze na necie tam jest super!! Nie moge sie juz doczekac 5-ego kwietnia, a tu jeszcze 3 tygodnie!! Paula - nie denerwuj sie :D przeciez za niedlugo twoja kolej na pierwsze spotkanie z dzidziusiem :):)

Wisienka - to będziemy wspólnie budować. My wprawdzie tylko piętro u teściów, ale to tez spora inwestycja. Mieliśmy plany budować osobny dom, ale tak nam się życie ułożyło, że niestety nie wypali. Może kiedyś spełnię to moje marzenie:) paula - nie martw się, bo tak naprawdę to powinny być tylko 3 usg! A reszta zalezy od tego, czym dysponuje twój lekarz w gabinecie. a ja właśnie zgrzeszyłam! Wypiłam puszkę coli i zjadłam batonika:) Oczywiście moje dziecko się zbuntowało i już mnie mdli... Oj te dzieci są kapryśne jeszcze zanim się urodzą:):)

Z tego co piszecie to zaczynam sie obawiać czy ja przypadkiem nie mam za często tego usg??? 1- w 5 tc- stwierdzenie ciąży, na usg widoczny jedynie pęcherzyk 2- w 7 tc- już widziałam dzidzię, która miała 11,5 mm i bijące serduszko 3- 20.03- będą jakieś pomiary i coś tam jeszcze Wyjdzie na to że w ciągu 12 tygodni będą aż 3 usg!!!? Być może to dlatego że poprzednia moja dzidzia dożyła jedynie 14 tygodnia i teraz może chcą mnie mieć pod lepszą kontrolą.Będę musiała sie zapytać swojego lekarza bo zaczyna mnie to niepokoić

goja- no to przebijam piątkę!!!! trochę mnie to przeraża że jednocześnie dziecko i budowa ale jakoś sie da radę, najważniejsze że będziemy mieli w końcu swój własny kąt. Gdyby nie to że mąż pracuję za granicą to też nie moglibyśmy sobie pozwolić na taką inwestycję i pewnie do końca życia siedzielibyśmy z teściami ale na szczęście jakoś powoli się nam układa.No ale nie ma niestety nic za darmo!!!Ja siedzę w Polsce a mąż w Belgii i widzimy się raz w miesiącu

wiem wiem.... jak nic sie nie dzieje to robia 3 usg - w 12, 20 i 30 tygodniu - u mnie nic sie nie dzieje - ale i tak Wam zazdroszcze. Oczywiscie mam juz czarne wizje ze pojde na usg, a tam akurat cos sie wydarzy i bede musiała szukac innego lekarza itp.... dzisiaj mi sie cała noc takie bzdury sniły... ja zjadłam 2 buły - jedna z pastą jajeczna ze szczypiorkiem, a druga z twarzkiem z ziołami. W domku mam zupke rybną. Moja dzidzia będzie chyba taka \"zarta\" jak ja. Nic sie nie buntuje:)

ps* za szybko pisze i zżera mi literki!!! - miało być twarozkiem

wisienka - ale ja tez już miałam 2 usg, a następne w 12 tyg. z pomiarami. Ale robienie go nie szkodzi dziecku i jest to potwierdzone naukowo. Myślę, że czestotliwość zalezy tylko od lekarza. A z budową to ja też się cholernie boje. Najbardziej tego, że w pewnym momencie staniemy w miejscu i koniec (szczególnie jak urodzi się dziecko i ja stracę pracę). Dlatego czasem zastanawiam się czy nie trzeba było poczekać z rok... A z drugiej strony cieszę się, że jak będziemy się wyprowadzać to maluszek będzie już duży i zrobię mu już osobny pokoik. Aj taki mam mętlik w głowie!

Tak wisienka - Goja ma racje, nie ma o co sie martwic, wrecz przeciwnie ciesz sie ze mozesz \"podgladac\" twojego dzidziusia :) Usg nie szkodzi, jak pisala goja nauki to potwierdzily, a jezeli twoja ginka ma sprzet w gabinecie prawdopodobnie bedzie ci robila za kazdym razem! I sie ciesz :) Ja mialam \"tylko\" jedno bo na razie widzialam sie z ginka tylko raz. Nastepne mam 5-ego kwietnia jak juz pisalam ale to jest to niby \"oficjalne\" usg. Potem mam spotkanie u ginki 9-ego i moze znowy mi zrobi, zobaczymy.

Witam październik 2008. Dziewczynki jak miło Was czytać. Ja również koniec października 26.10 Do lekarza idę w poniedziałek po raz pierwszy. Będę wpadać na pogaduchy jak tylko czas pozwoli....

No to mnie troszkę uspokoiłyście z tym usg. adda- witamy!!!!Wpadaj jak tylko czas pozwoli goja- z tym czekaniem z rok czasu to nie byłby mądry pomysł, bo zawsze znajdzie się okazja żeby czekać jeszcze następny a potem jeszcze jeden i tak w nieskończoność.Dobrze że decyzja już podjęta, bo wtedy nie ma za bardzo odwrotu.Ale mi się łatwo pisze a sama niedawno miałam takie dylematy:-)

Hej dziewczyny! Wisienka - właśnie dlatego zdecydowaliśmy, że jak nie teraz to pewnie nigdy. Mój mąż już rok temu chciał ale ja zupełnie nie byłam gotowa na to. A teraz to serce juz nie mogło wytrzymać a głowa ciągle się wachała. Więc poprostu daliśmy się porwać:) No i udało się już w 2 cyklu! Dzisija nareszcie piątek, i weekend. Pewnie go prześpię jak zwykle:(

Witajcie dziewczyny w piatek, najpiekniejszy dzien zycia jak mowi moj maz ;) Jak samopoczucie? U mnie ok, dzisiaj wstalam pol godziny po budziku no i musialam sie przygotowac do wyjscia w 20 min, trudno bylo ale sie udalo.. Siedze przed komputerem i ziewam.. spalam \"tylko\" 8 godzin..

cześc - u mnie tez ok, piatek - słoneczko świeci - nie jest źle

U mnie też jest ok:) Tylko strasznie mi zimno i spać mi się chce. Już dwie godziny pracy mam zasobą! Chyba pierwsza zaczynam z nas wszystkich, ale za to pierwsza kończę:)

No, ja zaczynam o 9-ej a koncze o 18-ej.... Jejku mialam dzisiaj powiedziec szefom o ciazy ale chyba mi sie nie uda, troche sie boje......

ja powiem po wizycie u lekarza, ale cos mi sie wydaje ze moj szef sie domysla.... pewnie zauwazył ze brzuch mi wystaje i nie pije kawy.

A paula - ile pracujesz juz w tej pracy? Ja 6 miesiecy. No ale wiedza ze jestem mezatka, wiec pewnie nie beda zdziwieni.. tutaj wiekszosc ludzi jak wychodzi za maz to odrazu stara sie o dziecko.

ja tu pracuje 8 rok:)

No to niezle :D najwyzszy czas pojsc na macierzynski!!!!! :D:D:D