Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A ja mam doła... Mój mąż mi nagle oświadczył, że on nie ma czasu jeździć na jakąś głupią szkołę rodzenia! Oczywiście wcześniej się zgodził. Fakt, że teraz nam się przedłuża budowa i jest roboty kupa w domu. Ale cholera przecież dziecko nie jest mniej ważne niż mieszkanie!!! Najpierw miałam sama jechać, ale stwierdziłąm, że to bez sensu. To miało być dla nas a nie tylko dla mnie. Tym bardziej, że są to zajęcia dla par. Jestem wściekłą i jest mi cholernie przykro. A wiem, że jemu by się te lekcje przydały, bo ciągle uważa, że opieka nad dzieckiem to nic trudnego. I że nie ma się czym stresować. Jak jest taki mądry to zobaczymy, co zrobi jak się urodzi mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas co drugi dzien pada,zwariowac mozna z taka pogoda 😠 Mialam isc wczoraj do gina na kontrole,ale byla taka kolejka,ze przepisalam sie na za tydzien. My mamy fotelik po pierwszym dziecku,ubranka w sumie tez.Przydaloby sie przyniesc wszystko ze strychu i przygotowac sie do przyjscia maluszka,ale z drugiej strony mysle,ze jeszcze za wczesnie (niecale 3 m-ce) Coraz ciezej mi sie chodzi i wolalabym,zeby nie bylo upalow.W ogole to mam mniejszy brzuch niz poprzednio i znajomi mowia,ze jak na 7 m-c mam maly...ale i tak kondycja juz zerowa :( Artigiana no to trzymamy mocno kciuki :) Falsa fajnie Ci,ze masz juz potwierdzone,ze bedzie na 100% chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigana, na czym polega taki przetarg? to na mieszkanie spółdzielcze, TBS, komunalne? u nas sie troche rozpadało, jest czym oddychać. Ile macie w pasie? ja już 104:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula tylko że jak pójdę to muszę zapłacić za cały kurs a co najmniej połowa zajęć mnie ominie, bo są z partnerami. a poza tym ja nie chcę sama... Przezyję jakoś, ale niech on teraz czegoś ode mnie chce! W ogóle to się jeszcze okazało, że nad morze też nie pojedziemy:( Buuu!!! Normalnie ryczeć się chce! Mam tak zrypany urlop, że już nie moge się doczekać powrotu do pracy! Przynajmniej zajmę myśli czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u Was wygląda ta szkoła rodzenia, że połowa ma Cie ominąć. Chodzisz, zdobywasz wiedzę, ćwiczysz na lalkach, gimnastykujesz się. Jedynie co Cię ominie to to, ze nie bedziesz masowana przez swojego męża. Przynajmniej u nas tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście goja niefajnie wyszło i z urlopem i ze szkołą rodzenia:( ja jak zapisywałam nas do szkoły to wytłumaczyłam mojemu że jest to po to rzeby się dowiedział jak mi pomóc, jak masować i generalnie wszystkiego bo zielony jest. na szczęście nie robił specjalnych problemów i zaczynamy zajęcia 25. artigiana z tym czajnikiem to masakra jakaś. ciekawe co ci odpisze na tego maila. ja ostatnio kupowałam prześcieradła i się okazało że sa ukryte koszty w postaci dupnej opłaty za przesyłkę. kazałam gosciowi to zważyć i zapłaciłam wg wagi. co do fotelika to my kupiliśmy wózek 3w1 czyli już z fotelikiem i mamy spokój. mąz mnie własnie wygolił tam gdzie mój wzrok nie sięga heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak mój mąż z wielką łaską pojedzie ze mną na zajęcia. Dowiem się jak wszystko wygląda i najwyżej będę sama jeździć. Nie będę się rpzejmować, że on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie - nie denerwuj sie Goja. Później przemyśli.... ma w końcu na głowie budowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula to jest przetarg dla tych którzy płacą jak ja chorą stawkę za mieszkanie gminne. Mozna nadal płacić tę chora stawkę tyle że w ładnym nowym mieszkanku na slicznym osiedlu. No i mój mężuś jeździł 3 dni po urzedach i kompletował papiery. Mozna sobie wybrać 4 rodzaje mieszkań w metrażu od 40 do 62 metrów. Pan od czajnika w poniedzialek wysyła nowy i starego nie chce :D A Bartek odkrył że czajnik sika bo jest cąły dół popekany.;/;/ Tak czy siak nadal nie mam w czym wody gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigana - z tym mieszkaniem to super, u nas nie ma takich mozliwości - tylko kredyt............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia:) I powiem wam, że się cieszę, że się nie uniosłam honorem i jednak pojechałam na zajęcia. Bo bardzo mi się podobało! Zresztą mojemu mężowi też i nawet przyznał mi rację, że warto było:D Położna to konkretna babka, która pracuje w tym szpitalu, gdzie będziemy rodzić. Dzisiaj mówiła o tym, co należy zabrać ze sobą do szpitala i o wyprawce. Więc już się nie stresuję, jak czytam na necie, co kupić:) Grupa bardzo mała, było nas chyba z osiem par. Ogólnie mam bardzo pozytywne wrażenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, a widzisz!!! Mówiłam:) My właśnie ogladalismy ten francuski film o ciązy - Odyseja, czy jakos tak. Mąz się popłakał , jak sie dzidzia urodziła. Ja nie moge płakac- bo wtedy zaczynam kaszleć. W ogole to mam nadzieje że juz mi przechodzi to przeziębienie bo sie namęczyłam. Nawet stanu podgorączkowego juz nie mam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ale juz jestem umordowana. Sprzątam od rana i ta duchota mnie dobija. Pot leci ciurkim ze mnie. A jeszcze muszę iść pomóc teściowej robić strogonowa. Wkurzyła mnie trochę, bo jak ja sprzątam dom to już ona mogłaby się zająć gotowaniem. A potem mi mówi \"oj biedna odpocznij sobie, bo się pewnie zmęczyłąś\"!!! Ale przeżyję jakoś. Miłego dzionka życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj pustki... Strogonow zrobiony:) Teraz zostały mi tylko łazienka i toaleta do sprzątania. Nie lubię tego, bo wieczorem szlag mnie trafia, jak widzę usyfioną wannę! Jest jeszcze trochę do prasowania rzeczy ale pierdzielę to, nie będę wszystkiego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemożliwe! Do tej pory tylko ja??? Wszystkie mamy są zajęte sprzątaniem i gotowaniem? Ja zaraz biorę się za pieczenie piernika. Już od dawna mam na niego chęć:) Chociaż z moją wagą nie jest to dobry pomysł, ale mam to gdzieś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja:D Piernik upieczony, nawet się wzięłam za to prasowanie. Cyborg ze mnie jakiś. Chociaż może nie, bo czuję, że nogi odmawiają mi posłuszeństwa:) Teraz to juz naprawdę nic nie robię! No ewentualnie zrobię polewę do piernika, bo nie lubię bez polewy. Jak jeść kalorie to na całego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Widzę, że muszę się odezwać bo Goju biedactwo ciągle do siebie piszesz :D Ja jakoś nie mam żadnej ochoty na jakąkolwiek pracę tym bardziej, że po pierwsze w końcu jest mąż w domu a po drugie jest w złym humorze bo gołąbki połaziły sobie po samochodzie i znowu jest porysowany :( bo już kiedyś pies se po nim spacerował :( Mnie co prawda też to wkurzyło (delikatnie ujmując) ale ja jestem taka, że trzymam to w sobie a mąż to wykrzyczy i zwykle mi bo komu innemu :( Gdybym mogła to bym ten samochód umyła ale wiem, że nie dam rady :( Goja nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego piernika bo ja mam ogromne braki cukru we krwi i nie sądziłam, że aż tak ciężko będzie mi wytrzymać bez słodkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka goja dałaś czadu dziś z ta robotą.... ja wczoraj zaczęłam sprzątać strych bo juz nie szło wejśc i dzis skończyłam. mąż wyzywała że nie powinnam się przemęczać ale dzis sie fajnie czuje więc luz. zaostało mi jeszcze trochę pracy w mieszkaniach ale dzień jeszcze młody w sumie wieczorem jestem zaproszona na urodziny do lakalu ale nie zdecydowałam się czy pójdę. tam się pali i wogóle. knajpy to nie miejsce dla kobiet w ciąży:/ pozatym nie kupiłam prezentu bo nie miałam pomysłu. a od kilku dni intensywnie o tym myślałam i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. A ja sie obijam przez cały die. Oglądaliśmy Pekin od rana. Teściowa wczoraj wymyśliła że po porodzie się do nas przeprowadzi na parę tygodni. Po moim kurwa trupie...Jak nie zmieni zdania to chyba na czas porodu i połogu wyjadę np do Timbuktu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - ciesz się, że za w czasu wiesz co twoja teściowa szykuje i masz czas na przeprowadzkę :) gorzej jak by Ci zrobiła niespodziankę po Waszym powrocie ze szpitala :) Nie no tak na serio to naprawdę nieźle chce Cię urządzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - nie ma takiej opcji. Ani w tym życiu ani w żadnym kolejnym. Jesli nie zmieni zdania to jej po prostu powiemy wprost ze sobie nie życzymy i już. Ja mam mieć spokój po porodzie a nie nerwy na granicy wytrzymałości 24 godziny na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - nie daj się! Z tego co opowiadałaś o teściowej, to broń się nogami i rękami! Zresztą co ona już z góry zakłada, że sobie nie poradzicie??? Ja to mieszkam u teściowej, więc jestem z góry na nią skazana:) A njagorsze jest to, że się okazało, że od listopada ona już nie będzie pracować!!! Czyli nawet nie będzie chwili wytchnienia. Boję się, że nie dam sobie psychicznie rady z odpieraniem jej pomocy na każdym kroku. Na samą myśl się denerwuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeu Goja kohaie serdecznie ci współczuje. Co Ty zrobisz biedna? No tak jak powiedziałaś teściowa z góry zakłada że sobie nie poradzimy. W dodatku wydaje jej się ze świat stoi w miejscu od czasu kiedy rodziła Bartka. mam już w domu tonę materiałów bo trzeba szyć pościel i UBRANKA!!!! Do tego połowa tych materiałów się do niczego nie nadaje. ale jakby któraś chciała na suknie slubną to mam ze 6 metrów białego batystu.Oddam natychmiast. No i nie mam zamiaru siedzieć przy maszynie z takim brzuchem. A apropos to wyobrażacie sobie co będzie jak się dowie o naszej ofercie ze zmianą mieszkania, że jej w to nie właczyliśmy? Od 3 lat przecież walczy o to by z nami mieszkać. mysle że tak się obrazi że następnym razem ją zobaczymy na komunii Blanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana to jej jeszcze nic nie mów o mieszkaniu a zwłaszcza nie wydaj adresu to :) ja tam z tym mam dobrze bo teściowie daleko a mama się nam nie będzie mieszała, bo jeżeli by gdzieś była blisko teściowa to wiem, że byłaby wszędzie ale co prawda to dlatego, że chce dobrze ale powinna wiedzieć, że nieraz to se dzieci same muszą radzić i błędy swoje poprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika asolutnie nie możemy jej powiedzieć dopóki nie bedzie odpowiedzi z Urzędu miasta bo gotowa tam jeszcze iść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny dawno mnie nie bylo prawie miesiac gdyz brak neta w domu a konkretnie monitor mam zepsuty moze cos dam rade zalatwic w tym tygodniu. Zepsuty monitor zawdzieczam piorunowi ktory uderzyl u nas w dom :( u mnie wszystko oki maly rosnie, remont mi sie zaczal pelna para . Ale najwazniejsze to to ze juz mamy mebelki do pokoiku dzieciecego w tym 2 komody, szafe na ubranka, lozeczko z materacykiem no i ze wczesniejszego zakupu wozek. i niema to jak ciotka siostra mojego miska nakupowala juz pelno zeczy dla malego min. przewijak z pokrowcem, krem na odparzenia, podobno posciel do lozeczka i wiele innzch zeczy ale to jeszcze tajemnica. bede musiala nadrabiac stracone stronki. A my przygotowujemy sie pelna para do slubu cywilnego juz rodzice wyslali nam ostatni dokument i mozemy ustalac termin. :)) Mam PYTANIE jakis czas temu ktoras z nas malowala rysunek z kubusia puchatka na scianie u dzidzi w pokoju tez z checia bym taki zrobila ale niewiem jak on sie nazywa i gdzie mozna taka folie kupic prosze dajcie znac a i jesli mozna wiedziec ile kosztuje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! A ja właśnie wróciłam z targów dla kobiet w ciąży i mam. Ale w sumie nie było nic ciekawego. Najbardziej podobał mi się wykład o chustach i pokaz wiązania ich. Zastanawiam się nad taką chustą. A co wy o tym myślicie? Miała któraś z was taką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wczoraj rozłożyło że hoho, ale całę szczęsćie juz wieczorkiem było lepiej. tylko osłabiona jestem. Na dodatek w nocy musiałam jechac na zwierzęce pogotowie, bo kot dostał zapalenia i sikał krwią:(. Teraz kończe szykowanie do remontu i idę się jeszcze połozyc. U siostry przez tydzień, dwa sobie odpoczne - jakby mnie nie było to znaczy że siostra ma zepsuty komputer. Odezwę się po wszystkim. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×