Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Cześć mamusie Falsa Twoj mężczyzna powinien na kolanach do Częstochowy pomaszerować i podziękować Bozi, ze mu Ciebie zesłała ;-) Artigina mam nadzieję, ze Twój mąż sobie przemyśli swoje postępowanie i jednak święta będą fajowe bo w końcu pierwsze we trójkę ;-) Koteczek- Gratuluje! Resztę też czytałam ale wszystkiego nie spamiętałam ;-) Dawno mnie tu nie było ale to brak czasu do tego się przyczynił. Nadrobiłam jakieś 10 stron- reszty pewnie nie dam rady :-( Karolek jest już po chrzcinach i super się udały. Był już szczepiony na żółtaczkę a w styczniu ma tą szczepionkę ileś w jednym. W poniedziałek synuś będzie miał 8 tygodni waży 6 kg i ma 62 cm- zbyt długi nie jest ale swoje waży ;-) Co do spania to tfu tfu jest coraz lepiej tzn zasypia ok 22 i budzi się ok4 a ja w międzyczasie na śpiąco cyca podstawiam- jak nie chce to nie je. Jedyny problem z zaparciami, które dokuczają mu między 4 a 6 rano i w tym czasie w przerwach między stękaniem i majtaniem wszystkimi kończynami są drzemki. A i moze mi coś poradzicie- Karol ma taką szorstką skórę na brzuszku domyślam się, ze to alergia ale nie mam pojęcia na co odstawiałam po kolei różne produkty ale nie przeszło chyba że na zbyt krótko odstawiałam. Sorka za długalaśnego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
Gandziulka ustawa o dłuższym macierzyńskim została uchwalona 27 listopada i wchodzi w życie z dniem 1 stycznia.Obejmuje ona tez ko\biety, które w tymm czasie przebywaja na urlopie miacierzyńskim.Czyli mamy 20 tyg. macierzynskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę się spiesze więc tylko w skrócie artigiana tez mam nadzieje że się pogodzicie do świąt i jednak odzyskasz spokój o dobry humor małemu powoli schodzi z buzi ale bardzo powoli, ciekawa jestm za ile całkowicie zniknie jadę zaraz do rodziców z 2 dzieci i to wyprawa mojego życia chyba heheh dzis mały zrobił nam niespodziankę i obudził się o 5 a spał od 21 wprawdzie do 23 niespokojnie ale spał. wyspałam się jak nigdy, ale widzę że już dużo dzieciaków tak ma. tez w nocy go nie odbijam a pieliszke zmieniam raz jak się budzi bo prawie zawsze jest kupa trzymajcie się wszystkie dziewczynki miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
justa chyba tez 20 bo jest napisane, że 20 tyg przy urodzeniu 1 dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - nie płacz kochana, bo się małej udzieli i obydwie będziecie smutne:) Ale ja nie rozumiem twojego męża, przecież Boże Narodzenie to najpiękniejszy czas, no i teraz jesteście już taką małą rodzinką we trójkę:D No i przeciez jest co świętować! ja się bardzo cieszę na te swięta, bo w zeszłym roku byłam pokłócona z mamą i nie było mnie w domu na wigili. A teraz jest mały Wiktorek i dzięki niemu wszystko się ułozyło\")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - u niego święta to była jakaś parodia i pelen przymus stąd to podejście. Jak tak dalej pójdzie to żadnych świąt nie bedzie bo się prawdopodobnie 23 przenosić będziemy. No krew mnie chce zalać, bo niby jak ja mam załatwić wszystko w dwa dni parcujące i to jeszcfze przed swiętami. noż ku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki! Artigiana ty jesteś silną kobietą i zawsze masz dla nas jakieś dobre rady i wiem że poradzisz sobie z podejściem twojego męża do świąt tylko błagam cie nie poddawaj się i nie załamuj... dasz radę jestem tego pewna i w efekcie spędzicie cudowne , magiczne święta we trójkę a jeżeli już ten twój men się uprze to zorganizuj te święta dla blanusi i pokaż jakie jesteście szczęsliwe mogąc się cieszyć tym dniem to może wtedy mąż zmięknie aż wam pozazdrościłam tych spokojnych nocy i mój szkrab to chyba wyczół i dzis spał od 20 do 3 w nocy :) potem to juz co prawda co 2/3 godzinki ale i tak jestem wspaniale wypoczęta :) wczoraj ubrałam choincię i mimo kłótni z moją mamą i siostrą chcę te święta spedzic radośnie mam przecież cudownego syna i wspaniałego męża zresztą na rodzinę z jego strony zawsze moge liczyć tak więc głowa do góry... i się nie poddaje to napewno bedą cudowne święta a jak patrze na coinkę to odrazu mi się cieplutko na serduszku robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik oczywiście że zaóważyłysmy :) ale ja np. nie wiem co ci poradzić na te krostki a może to uczulenie na jakis kosmetyk albo proszek- mój Olinek też miał taką szorstką skórę tak jakby taką kaszką go zsypało ale pani pediatra mi powiedziała ze jezeli sie nie zwiększa , nie ropieję i inne przeboję się z tym nie dzieją to najprawdopodobniej jest to jakis rodzaj potówek i samo powinno zejść i rzeczywiście tak tez sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana bo dostaniesz po pupie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! dasz radę - powtarzaj to sobie co minutę !!!!!!!!!!!!!!!!!!! zrób to dla Blanusi :) co do powrotu do pracy to już sama nie wiem po macieżyńskim wybieram urlop za zeszły rok potem chce wybrać za ten rok a potem albo się zwolnie i pójde na 6 ms na bezrobocie albo wychowawczy będę wszystko analizować w styczniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecik ja bede konsekwentna jeśli chodzi o wysypki, jesz nabiał? Jeśli to brzuszek to może być przede wszystkim pokarmowa...kakao, miód, cytrusy, orzechy....białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigina jem nabiał. Jakoś wędliny mi nie podchodzą więc jem dżemy i biały ser. Cytrusów, kakao, orzechów itp nie spożywam. Możliwe jest ze dopiero teraz dostał tego uczulenia? Bo nabiał jem od początku. Właśnie go przewinęłam i ta skórka na brzuszku pęka i schodzi- nie mam pojęcia co to jest :-( Ty nie popadaj w doły przed świętami!!! Dżagusia po co chcesz się zwalniać. Jeżeli planujecie więcej dzieciaczków to lepiej idź na wychowawczy potem jak zaciążysz to pójdziesz na zwolnienie i będziesz miała kasę a jak nie to chociaż na macierzyńskim dostaniesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, Klusek dzisiaj w nocy budził się co 2 godziny:( Na dodatek ciemieniucha nam nie chce zejść, chyba kupie ten preparat Mustelli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
gandziulka dostalam to na maila daj mi twoj to Ci to prześlę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj pierwszy raz od marca rozmawialam z mama! pokazalam jej olivka na kamerce i podobal jej sie wiec klotnia zarzegnana tak jak u dzagusi, przez moje male cudenko:) maly wczoraj jadl o 23:15 i potem obudzil sie o 4:15, wiec sukces! potem mial pobudke na kolejne karmienie po 7, a potem o 10 wiec tez sie super wyspalam, 2 karmienia w nocy to dla mnie bardzo malo zwazywszy na poczatki nasze 5 karmien na noc, czasem nawet co 1 godzine. teraz sie buja, ta bujaczka to niesmiertelna jest, ciekawe kiedy mi baterie w koncu padna. kami --> marynuje 1kg wolowiny w occie balsamicznym, oliwie, czosnku i listkach laurowych, zawijam w folie na noc, wkladam w tej folii do piekarnika i piecze sie okolo 1 godziny tak zeby w srodku byla rozowa. obok pieke tez duze ziemniaki w lupinkach w skorce polane oliwa i posypane sola pod folia na godzine i bez folii na nastepna godzine. warzywka zawijam w folie, dodaje troche masla i koperku i pieke godzinke. i caly przepis, wszystko z piekarnika:) artigiana --> co cie nie zabije to wzmocni. zobaczysz ze bedzie ok i sie jakos ulozy, zawsze sie jakos samo uklada. ale rozumiem i wspolczuje i na dodatek jeszcze ta klotnia, my to jak sie klocimy to sciany sie trzesa ale za 2 min jakby nic nie bylo. wczoraj mnie czyms wkurzyl, juz nie pamietam, to go ugryzlam w reke, po czym mi zlosc przeszla bo smiac mi sie zachcialo jak ten ze smiechem do mnie: \"co to za sekretne chinskie manewry?\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wrociłam do 293 strony - i sie poryczałam:) Tak długo czekałam na Kluska, az w końcu wyszedł taki sliczniutki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak wczoraj byly tu pustki to dzisiaj sie rozpisalyscie ze hoho! :) nawet nie wiem co pisaéc, tyle tematow rozpoczetych ;) artigiana - nie martw sie, wierze ze bedzie dobrze i pogodzicie sie do Swiat z mezem! tworzycie przeciez taka cudowna malutka rodzinke!! my ciemieniuche mielismy ale krociutko, nic nie stosowalam na to tylko wyczesalam.. szczoteczka do zebow!! tak mi poradzila moja mama, i zadzialalo supeR. tylko oczywiscie trzeba bardzo delikatnie glowke czesac. wczoraj bylismy na herbatke u kolezanki i okazalo sie ze jej corka ma grype.. w tej nocy miala 40 stopni goraczki!! mam nadzieje ze damianek sie nie zarazil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula u mnie sie zaczelo na 299 stronie , o 4.02 udało mi sie jeszcze na forum o tym naskrobac . Az sie wzruszyłam :) ale ten czas leci . Moja myszka ma juz 2 miesiace i 2 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko dzisiaj odmienione! Byłam praiw 3 godziny na spacerze i spał, potem wróciliśmy do domu i spał jeszcze godzinę:) Teraz juz marudzi, ale tyle w ciągu dnia bez wojny to super wynik:) Przynajmniej będziemy mieć spokojny wieczor, jak on taki wypoczety. Zaraz idziemy o spowiedzi przed świętami i chrztem. Dzisiaj zaczynam tez brac cezarette, mam nadzieję, że będe się po tym dobrze czuła. Artigiana - gratuluję przeprowadzki! Wreszcie znacie jakieś konkrety! Rozumiem, ze twój maż ma złe wspomnienia z dzieciństwa co do świąt, ale niech nie zabiera takich wspomnień swojej córeczce! Teraz to wy tworzycie jej dzieciństwo, piękne chwile, tradycje rodzinne. A ty walcz o to kochana, bo takie święta bez świąt to nie to samo... U nas nie ma krostek, ciemieniuchy, więc nie pomoge w tych kwestiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dołączyłam na 23 stronie:) U mnie krostek tez juz nie ma, czasami cos pojedynczego się pojawi, ale to bardzoej od smoka, albo od ucisku.... Ciemieniuszka niestety jest, przemieszcza się. Diety żadnej nie trzymam, kolki chyba całkowicie ustały. Nawet surówke z kapusty ostatnio jadłam i nic. Kawke tez pije, bo czesto wieczorami boli mnie głowa. Czekoladę jem namietnie - o swojej wadze się nie wypowiem, bo nie wiem - ale brzuch jeszcze mam:( Chodze w tym pasie poporodowym, ale kupiłam XS a mam wrażenie, że za luźny. Moj kluseczek dzisiaj śpi co 1,5 godziny, więc mam trochę czasu dla siebie. Dzisiaj mam naukę w kościele dla rodziców i chrzestnych, jutro ostatnie prezentowe zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Laseczki , ja sie jutro przeprowadzam i bede bez internetu jakies 2-3 tygodnie dlatego juz dzisiaj życze wam wszysstkim zdrowych , pogodnych i bardzo rodzinnych Świąt w tym Roku dla kazdej z nas będą one wyjątkowe dlatego wszystkiego dobregi , no i szczęśliwego Nowego Roku .Odezwe sie jak bede miała internet na nowym mieszkanku . Buziaczki dla was i waszych dzieczaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! pazdziernikowa mamo czy mogłabym też poprosić o tego maila z tym macierzyńskim :) byłam bym bardzo wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pażdziernikowa mamo dzięki :) to super, że 2 tyg dłużej można posiedzieć z maleństwem :) A ja już prawie postanowiłam, że jeszcze pójdę na wychowawcze przynajmniej na 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ci a mi się chce dosłownie płakać a nie mam komu się wyżalić bo męża nie ma a poza tym on się nie nadaje do takich tematów :( właśnie koleżanka mi napisała, że 22go ma zabieg łyżeczkowania bo po raz 3 straciła dziecko:( wkurza mnie to, że niedawno słyszałam w radiu o kolejnym dziecku urodzonym pod wpływem alkoholu lub o dziecku wyrzuconym na śmietniku to nie sprawiedliwe, że takie kobiety rodzą dzieci bez problemu a inne które bardzo pragną dzieci to maja trudności :( i nadal nic nie wiem o kolezance z pracy która ma ciążę zagrożoną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×