Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

paula...my nie mamy prawej dolnej dwójki, fajnie tak po 16 mies okres :) artigiana...no to nie ciekawie. Ale jak trzeba to niech wycinają to cholerstwo. 2 lata temu miałam zabieg, bo zrobił mi sie ropien gruczołu bartholiniego. ale uspali mnie tylko na 10 min. Tobie pewnie laparoskopowo wytną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deli - tak laparoskopowo Paula - przynajmniej za 2 miesiace bo musze sie zaszczepić przeciwko żółtaczce. Co do torbieli to trzeba to obserwować kontrolnie usg co 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie. artagina no tak lepiej się zaszczepić żebyś się jakiegoś świństwa nie nabawiła bo to teraz to nic nie wiadomo z tą służbą zdrowia :( Dużooooooooooooo zdrówkaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana-->dużo zdrówka! ja beznadziejnie się czuje :/ jak kaszle to aż mi klata chodzi :/ a jutro ta rozmowa :/ lipnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Artigiana, Kami dużo zdrówka życzę Marysia spi a ja na 14 zaprosiłam dziewczyny z pracy na pogaduchy, mam nadzieję, że Marysia nie pościąga znowu wszystkiego ze stołu ale nie puszczałam jej specjalnie tv żeby podczas ich wizyty mogła oglądać teletubisie. Moja Mała ma nową zabawę ściąganie skarpetek, cały czas lata na boso po domu, a nie mamy dywanów ani też ogrzewania podłogowego.Chyba będę musiała zacząć jej zakładać rajtuzy. No i zaczyna już ściągać rzeczy z kuchenki gazowej:( Wczoraj ręce do patelni prawie włożyła. Paula ciasto francuskie ze szpinakiem i kurczakiem zrobiłam pyszne Jeśli chodzi o śnieg to mam szczęście, że Marysia lubi sanki mamy takie fajne ze śpiworem więc wózek na ten czas schowałam do piwnicy a spacerujemy w sankach Wczorajszego sledzia spędziłam przed tv a i zrobiłam sałatke śledziową:) ok spadam wyciągać babeczki z piekarnika papa Ok spadam babeczki z piekarnika wyciągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, ja też jestem przykładem dziecka, które bardzo długo nic nie mówiło.Moja mam była już nawet ze mną u lekarza.Ten jej powiedział, żeby jeszcze trochę odczekać i pewnie za jakiś czas będą mi mówili żebym buzię zamknęła. No i tak się stało i tak w sumie jest do dzisiaj:)Gaduła ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa mamo - takie bobasy interakrywne, których cena nie powala z nóg? Kochana wejdź na allegro, tam znajdziesz takie lalki od 20 złotych. A Blankowe i tak leżą, NaMikołaja kupiłam jej takie dziwne pudło, jakby wlaizka z foremkami, z tarczą zegarową i słuchawkę telefoniczną i od grudnia nosi ten badziew wszędzie. Tak to lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mówienia to my też niewiele; mama, tata, tak, nie, daj, chce, tam, to, cici (kot).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami --> gratulacje ze cie zaprosili na roznowe! polowa sukcesu.. byle by ci do jutra ten kaszel zszedl.. ale fajna praca taki organizator imprez, bylo by super jakbys dostala.. bede trzymala kciuki! artgiana --> :( szczere wyrazy wspolczucia.. jeszcze tego ci brakowalo na pewno.. wczoraj zrobilam ten obiad, R siada do stolu, wiec mu mowie, zeby za duzo sie nie napchal bo na pozniej mam nalesniki! a on: eeee.. ok, wiesz. nie mow mojej mamie ale ja nigdy za bardzo nie lubilem nalesnikow.. .. myslalam, ze padne na miejscu ze smiechu. zrobilam te nalesniki wiec na rano, z czekolada, bananami, syropem kloowym, R zjadl jednego i stwierdzil ze jest pelny, wiec mu pozwolilam juz ich nie jesc:). wiecie ja nigdy mu wczesniej nie robilam nalesnikow, jakos tak wyszlo, mimo, ze wychodza mi cudowne hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane my juz po walentynkach impreza udana rezerwacje mielismy na 18 a do domku wrócilismy po 24 usmiałam sie tak jak nigdy :)na dodatek mąz mnie zaskoczył i kupił mi taka sliczną róże która mała koronkowe płatki a co sie póxniej okazało było to nic innego jak seksowne czerwone stringi włożone w sztuczną różę :) i jeszcze taka śliczna biżuterię kolczyki i zawieszka na łańcuszek w kształcie kryształowych serduszek włosy mam już ciemne tzn brazowe kolor ładnie chwycił :) niestety nie zdołałm zrobić sobie fotki w rudych ale uwiezcie mi na słowo ze kompletnie mi nie pasował ...co do samego koloru to bardzo mi sie podoba i zawsze chciałam takie miec z tym ze brakowało mi odwagi w końcu z przypadku mi sie udało ale niestety mi nie pasuje artigiana trzymaj się tak mocno jak my tu wszystkie mocno bedziemy trzymac kciuki o szybka poprawe i pomyslną operacje oby do tego czasu nie nekały cie już zadne bóle. Przeczytałam naznaczoną i zabieram się za zdradzoną -wciągło mnie :) kupilismy młodemu dzisiaj fajne buciko-papcie tzn to są sandałki ale my chcielismy zeby miał takie po domku sa za kostkę na kauczukowej podeszfie i zapinane na trzy rzepy ,wzięlismy o rozmiar większe czyli 22 :) młody czuje sie w nich b.dobrze tylko nasza kieszeń ucierpiała na 109 zł ale co tam jak na kolacje mozemy tyle wydac to na młodzianka tez falsa fajna akcja z tym naleśnikiem :P i zazdroszcze ci ze nie musisz walczyć z tymi olbrzymimi pokładami śniegu kami czekamy na fotki misi...i powodzenia na rozmowie :) choć napewno sie uda no i zdrówką życze paula no faktycznie to moze nadchodzic krwawa ciotęcja :P dosc tego odpoczynku od podpasek tamponów i takich tam ... u nas z mówieniem coraz lepiej ale nie za wiele tego jest za to mam ubaw jak kaze mu coś powiedzieć a on mało co nie połknie swojego języka dzisiaj np. mówię mu powiedz lizak a on lila lilja lilu zilu po czym patrzy na mnie i mówi liza :) i szczerzy te swoje białe ząbki a pomidor np. to cos koło "pulele" ogólnie to uwielbia połykac końcówki np.miś brzmi "miiiii" kocham to jest "koka" ale to wszystko zależy od dnia i czy mu się chce.Uwielbia słowo czekaj bo ja czesto mu to mówię jak go ubieram albo kąpie albo karmie i on jak papużka chodzi za mną i woła ciekaj ciekaj ciekaj...ech słodkie te chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Jakos ostatnio nie mialam weny ... taki maly stresik był przyczyną. Na szczęście wszystko sie wyjaśniło :) Artigiana napewno wszystko będzie dobrze - musi byc :) My dzis po szczepieniu , mierzeniu , ważeniu Wzrost 79 , waga 10,2 Niby powinna wiecej ważyc ... ale zawsze sie szczupło i mało trzymała i nie ma się czym przejmować . Przeciez nie bede jej do jedzenia zmuszczac :) Od jakiegos czasu zaobserwowaliśmy , że Dominika lubi chodzic na palcach . CZy ktoras z was tez u swojej pociechy to zauwazyla ? Lek powiedziala , ze to moze byc jej taka "maniera" badz cos z wiezadłami ( chyba ) . Radziła się w niedalekiej przyszłosci wybrac do neurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka --> moj tez lubi na palcach chodzic ale ewidentnie sie dobrze przy tym bawi. dzagusia --> super ze zabawa sie udala, masz swietnego meza, moj taki nie jest pomyslowy. ollie ostatnio nie chce jesc z lyzeczki. musi sam, i jak widzi ze my jemy cos innego to on swojego nie rusza.. takze albo musi jesc to co my albo daje mu wczesniej jego jedzenie jak my np. mamy ostre curry na obiad .. chociaz i tak musi troche tego curry zjesc - nie wazne ze zionie wtedy ogniem jak smok. w przyszla srode mam wizyte u lekarza - chce zeby mi sprawdzili krew moze na ta anemie czy cos, bo jestem ospala strasznie i zmeczona wiecznie i nic mi sie nie chce - chociaz moze to ostatnie to nic nowego :P. jutro jeszcze musze dodatkowo isc do pracy na szkolenie. a z takich dobrych wiesci to moj tata dostal prace w zakladach naprawczych w wojsku - na zastepstwo, ale lepsze to niz nic. zawsze jakas szansa ze moze go zostawia na dluzej czy cos, no i blizej do tej wczesniejszej emerytury bo mu zostalo 9 miesiecy tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja po rozmowei i jestem załamana! niby jestem osobą gadatliwą, a tu jakieś zaćmienie miałam :/ tak przeczuwałam. było 6 pytań i w sumie odpowiedziałam na wszystkie- tylko wydaje mi się, że za mało powiedziałam. Ogólnie pytali na koniec z kim zostawię cóeczkę i liczyli, że nie mam wypracowanych 2 lat pracy w jednostce samorządowej. Mam 19 mscy :/ także dupa! Od wczoraj jesteśmy u siostry i dziś Michaśka w nocy przeszła samą siebie! od 2 w nocy płakała, rozbudziła się, włazila na okno, chyba połowę bloku obudziła. Do 5 się kręciła, gadała, a o 7.30 pobudka! teraz zasneła- ciekawe na jak długo! szogun niesamowity! dzagusia-->super masz mężulka :) mój zabrał na spacer nad morze, pogadał miłe słówka i mówi, że kwiatów nie kupił bo to niedziela i nie miał gdzie ;) hi hi wymówka falsa-->rób wyniki kochana! artigiana-->w co Wy tak namiętnie gracie na tym fb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. ja czytam, ale nadal nie mam weny:). Na szybko: Falsa - moze to tarczyca? kumpela tak strasznie schudła i była ospała i wyszla jej nadczynność - a może niedoczynność? nie pamietam. Ja zaraz do fryzjera - w końcu! aha, a Frankowi musieliśmy kupić nowe buty, bo śnieg trochę stopnial i głupio było mu zakładac takie śniegowce np. na zakupy. Z tych jesiennych 22 niestety wyrósł. Kupiliśmy mu takie same Gufo, rozmiar 24, bo ma ponad 23 wg tej miarki w CCC. Ogladaliśmy tez Bartki, ale one nawet po przecenie 100 zł kosztują, a jak mu ta noga tak rośnie, to nie ukrywam, że mi szkoda. Zwłaszcza, że on ładnie stawia stópki i nic sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dzięki za życzenia. Dzis dla poprawy humoru zrobiłam sobie nowy kolor - super hiper oczojebną czerwień :) Czy mogłybyście mi napisać przykładowy jadłospis waszych maluchów? Bo wydaje mi się, że Blanka dużo je a ona jest wiecznie głodna... Co to za żart z tym kodem z obrazka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - ło Jezu lista mogłaby być długa. Ja mam farmę i akwarium...głównie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana rano (9-10) moja dostaje butelke mleka ( ok 180 ml z kleikiem ), ok 12 sniadanie - jakas parowka , jajecznica z kromką chleba , obiad ok 15 - gesta zupka badz cos konkretniejszego - tego ok 200 g wychodzi deserek ok 17 wieczorem znowu butelka Czasami dostaje cos miedzy posilkami - chrupka jakas czy herbatnik . Oczywiście cały czas cos w kubeczku do picia :) Domi dzis jakas marudzaca była . Zapewne po szczepieniu . Miała tez lekko podniesiona temp . Spala nawet ok 3 godz - w ciagu dnia . Wieczorem juz była sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U NAS PODOBNY JADŁOSPIS OK 8-9 RANO 240 MLEKA Z KASZKĄ PO OK 2 H JAKIES SNIADANKO NP JAJECZNICA Z CHLEBKIEM ALBO KANAPKA ALBO PARÓWKA PÓŹNIEJ DANONEK ALBO 2 I DO SPANIA PO SPANIU OBIADEK KTÓREGO WCIĄGA OGROMNE ILOŚCI I ZAZWYCZAJ JEST MIĘSNY + COŚ TAM :P POTEM OK 17 JAKAS LEKKA KOLACJA -KANAPKI ,BUDYŃ...ITP. A OK 21 JAK IDZIE SPAC TO ZNOWU 260 ML MLEKA Z KASZKĄ...POMIĘDZY POSIŁKAMI SĄ BISZKOPTY ,CHRUPKI ,PALUSZKI I OWOCE... MUSZĘ PRZYZNAĆ ZE MÓJ MĄZ RZECZYWIŚCIE SIE W TYM ROKU POSTARAŁ I JEST TAKI KOCHANY ŻE AŻ SIĘ ZASTANAWIAM CZY COŚ SIĘ ZA TYM NIE KTYJE -JAKAŚ KOCHANKA ?????? ;) NIE NA TO NIE MIAŁBY CZASU :P POZDRAWIAM WAS KOCHANE I MIŁEJ NOCKI ŻYCZĘ PAULA MY TE PAPCIE MU WŁAŚNIE W BARTKU KUPILIŚMY...ALE NASZ MŁODZIANEK STAWIA TROSZKĘ KRZYWO STÓPKI WIĘC STWIERDZILIŚMY ZE NIE BĘDZIEMY NA BUTKACH OSZCZĘDZAĆ A FALSA MAM DO CIEBIE PROŚBĘ GDYBY RZUCIŁY CI SIĘ W OCZY JAKIEŚ FAJNE BUTKI DLA MALUCHA TYPU NIKE ALBO PUMA W ROZSĄDNEJ CENIE TO PROSZĘ DAJ ZNAĆ BO U NAS TRZEBA ZA TAKIE OK 120 ZŁ DAĆ A MÓJ MIŚ SIĘ UPARŁ ŻE CHCE MŁODEMU NA WIOSNĘ JAKIEŚ ORYGINALNE BUTKI KUPIĆ CO BY SOBIE MOGLI OBOJE POSZPANOWAĆ NA SPACERKACH :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Oli je tak: ok 6 budzi się i je mleko ok 200 ml i zasypia na ok 1,5 godz lub 2 ok 8,30 je śniadanko :jajko,parówka,bułka z dżemem,serek biały z szyneczką lub sam ,jajeczniczka mniej więcej to takie rzeczy jada ok 10,30 deserek :danonki,kisiel,budyń,owoce ok 13-14 zupka ok 200 ml lub mniej i coś na drugie danie ziemniaczki z mieskiem,z rybą, albo naleśniki to jest różnie ok 16,30 kaszka (szklanka) na gęsto mu podaje ok 19 mleko 260ml i spanie :) Mleka nigdy nie zagęszczałam i nie zagęszczam. Tak jak mu podaje to mu wystarcza i śpi mi ładnie w nocy. Miedzy czasie pije soczki,herbatke,zje jakiegoś paluszka,herbatnika. falsa ja też mam prośbe o te orginalne buciki.Jak byś coś wiedział o cenach i firmach to daj znać bo my z mężem też mu chcemy kupić jakieś fajne buty na wiosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie napiszę jak je Franek, bo doniesiecie do opieki, że dziecko głodzę:)- a na poważnie to u nas kiepsko..... rano najgorzej, kaszka z niekapka, zazwyczaj pare łyków, kawałek kanapeczki, plasterek szynki, najlepiej wchodzi jajecznica, więc robie mu z 3 razy tygodniu. obiad koło 15 - zjada ze 150 ml na gęsto - najlepiej brokułowa z mięsem i ryżem. 17,30 my jemy obiad - wtedy zje jeszcze kawałek mieska i z pół ziemniaka. 19 kaszka, ale zazwyczaj to ja ją zjadam. no i cycek. w mieszyczasie kawałek jablka, gruszki itp, ale zazwyczaj karmi tym psa. ostatnio nakupowałam jakiś płatków owsianych, kaszy jaglanej, róznych cudów ze zdrowej zywności, wszystko zalega w kuchni, a on pluje..... z drugiej strony rosnie, rozwija się, jest usmiechniety - wiec widocznie mu to starcza. Tylko ja dostane wrzodów przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz jadłospis 8- rano kaszka ze 150 mlo wody potem jeszcze zje trochę naszego śniadania 10.30 - jabłko z bananem i biszkoptem po spaniu ok 14 obiadek zupa z mięsem potem nasz obiad więc tez coś dziubnie 18 jajecznica albo parówki albo kanapki no i do spania ok 120 ml mleka z kleikiem w miedzy czasie paluszki, flipsy, danonek. i picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wyprzedaze sie pokonczyly, teraz powchodzily buty na nowy sezon a one sa tak w cenie okolo 15-18 funtow. w styczniu za podobne mozna bylo zaplacic 5 funtow - duzo polakow poprzyjezdzalo specjalnie na zakupy i oni wlasnie brali po 5 roznych rozmiarow takich bucikow. no i dla siebie tez. dla siostry kupilam fajne nike za 8 funtow (bo ja jeszcze mam 25% znizki). dzisiaj ide na jakies szkolenie na 12 ale mi sie nie chce tak ze hej. maly spal tragicznie, przebudzal sie tak z 20 razy w nocy, krecil sie, stekal, kopal, wypil 2 butle wody, jestem padnieta, mam nadzieje, ze to z jakiegos powodu, np zeby.. jadlospis u ollie to taki jak u mnie tylko, ze w mniejszej ilosci, nie wiem ile tego, nie mierze na mililitry.. rano to co ja (platki albo kanapke albo jajecznice), w poludnie to co ja (zazwyczaj z poprzedniego obiadu), na podwieczorek jakis serek homogenizowany, jogurt albo ciastka, zolty ser krojony w lupki albo kawalek parowki, wieczorem to co my (to co akurat ugotuje), na noc jeszcze troche mleka wypije krowiego. kaszki ostatnio nie chce bo ja tego nie jem to on tez nie no chyba ze jest wyjatkowo glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa szkoda no ale gdyby cos cenki spadły to daj znać dla zainteresowanych wrzuciłam fotki na fb z walentynek i zaraz wrzuce parę na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> swietna imprezka, ten brazowy kolor bardzo ladny, ladnie w nim wygladasz, mimo, ze przynam ci sie szczerze, ze wole ciebie jako blondi :) ale jak to sie mowi ladnemu we wszystkim ladnie! ollie spal o niebo lepiej, jakos zebow nie widac, troche mial wczoraj nosek zapchany wiec moze dlatego. dzisiaj zjadl ze mna curry (domowej roboty) i chyba mu sie calkiem ten nosek przeczyscil, smarkal jak stary po tym curry. ostatnio zauwazylam ze zadne smaki mu nie przeszkadzaja. bylismy u kolezanki na goscinie i ollie dobieral sie do cytryny wiec dalismy mu ja tak dla smiechu troche. na poczatku skrzywil sie, oczka mu lekko nabiegly lzami ale wsuwal ta cytryne przez dobre 10 min i mu bardzo smakowala! zaraz musze sie przygotowywac do pracy.. ueee..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey :) u nas z jedzeniem to w sumie identycznie jak u Paulii.. ciesze sie,ze nie jestem sama ;p bo juz sie przestraszylam,ze moje dziecko niedojada ;) wiec tak: rano jemy jakies sniadanko.. jest to albo jakas kanapeczka albo platki z mleczkiem, czy serek homogenizowany Czasami tez popije cyckiem pozniej staram mu sie wcisnac jeszcze przed spaniem jakis owoc (najlepiej idzie nam z mandarynka) albo serek No i cycus przed snem po drzemce , tak ok 15 obiadek Czasami jak ma dobry dzien to zje miseczke zupki, pozniej po 17 my jemy wiec i maly cos tam z nami podjada no i wieczorem kolacja, zazwyczaj kanapeczki I cycek przed snem Pomiedzy obiadem a kolacja zawsze zje jakis owoc,biszkopt, slodycz czy desrek ale nie jest tego za wiele wiem jedno.. Aleks jest taki ze nie da sobie krzywdy zrobic ;) jak ma na cos ochote to mi to pokaze i krzyknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo wobec tego zycze udanego wyjazdu i oby się wam płucka zdrowo dotleniły ja1210 nic się nie martw tak jak sama mówisz dzieci sobie krzywdy nie dadzą zrobić i jak sa głodne to napewno sie upomną falsa mój tak ostatnio z surową cebula po domu uciekał bo mu chciałam zabrac a jemu strasznie smakowa,ła :) dziękuję za miłe komentarze na nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×