Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

dzagusia --> cebula bardzo zdrowa to po co mu zabierac? pazdziernikowa mama --> milego wypoczynku! maly dzisiaj maruda jeden wielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie pustki??? nie grać na fb tylko pisać jak tam maluchy :) moja Krejzolka właśnie śpi :) ja w końcu wracam do siebie! kaszlałam i kaszlałam - nocami aż Miśkę budziłam. U nas wsio ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze tak jak my :D ja z moim R tez tak kaszlemy.. juz tyle czasu :/ masakra.. mam nadzieje,ze juz idzie ku koncowi a my wczoraj wybralismy sie do takiej Sali Zabaw - Frajda :) ale malemu sie podoballo :D wiekszemu tez ;p na tyle,ze stwierdzil,ze bedziemy czesto odwiedzac takie miejsca ;) wprawdzie Aleks nie mogl z wielu rzeczy korzystac.. ale sam wchodzil i zjezdzal np ze zjezdzalni! naprawde bylo Super! no i tyyyyle pilek ;p a tak przy okazji.. moze ktoras wie o jakis fajnych, ciekawych miejscach do wychodzenia z maluchami ?? na terenie slaska? Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 1210 u nas w sa trzy takie super ogromne kluby w których jest mnóstwo suchych basenów z piłeczkami zjeżdzalni i innych przeszkód do pokonania to są tzw. figloparki :) i często tam bywamy jak pogoda nie dopisuje poza tym jest jeszcze park miniatur i dinozatorland ale to raczej latem jak się ociepli ...z tego co się orientuje to ma byc otwarty równiez świat świętego mikołaja :) te atrakcje to są w inwałdzie i zatorze .My z młodziankiem to uwielbiamy basen i ploteczki u cioteczek :) najlepiej jak mają małe dzieci...no i mój mały galerianek uwielbia centra handlowe :) falsa cebulka owszem zdrowa ale taka surowa w wiekszych ilościach niszczy żołądek i pociesze cię mój tez dzisiaj maruda laski co z wami juz od 3 dni mamy tą samą stronę ...nie ma co czytać u nas dzisiaj fajny dzionek: rano pojechaliśmy oddac karnet na wyciąg bo już raczej w tym roku nie wybierzemy się na dechę a że stok jest niedaleko jeziora to pojechaliśmy z młodym co by se łabadki biszkoptami nakarmił a ten wariat w ryk bo do wody chce :) ale jakos go okiełznałam .W drodze powrotnej skoczyliśmy na mc donalds i Oli w 7 niebie bo frytki dostał i dziecka tak jakby nie było :Potem do domku i do spania (2 i pół godzinna drzemka wiec mielismy ciszę i luz) w końcu najważniejsze podrzuciliśmy Liniusia do babci a sami pojechalismy zarezerwować wycieczkę -jednak lecimy do turcji na riwierę turecką a dokładniej do kemer .Hotel fajny zadbany z mini aquaparkiem,placem zabaw i szeroką plażą :) i na koniec wzielismy moja 10 letnią bratanicę i pojechalismy na 2 godz . na lodowisko i udało mi się nie upaśc ;) jutro mam dzień wolny wiec zaprosiłam dwie kumpele z technikum co maja córeczki jedna ma roczek a druga 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... ja nadal bez weny, ale popiszę bo straszne pustki.... Otóż w piątek miałam wychodne:) Poszłam z kumpelą na koncert, a po koncercie na kebaba, którego jakos tak dziwnie unikam przy karmieniu (nie wiem czemu). Było bardzo miło. Nawet jakiś koleś próbował mnie poderwać . Chłopcy poradzili sobie beze mnie bardzo dobrze. Franek przebudził się po 2 godzinach, spojrzał na ojca i zapytał "gdzie je mama", mąz mówi, że go z lekka zatkało:) . Położył go, lecz po godzinie znowu sie przebudził. Była to 24 i jak własnie weszłam. Jak mnie Franek usłyszał, to oczywiście na równe nogi i do drzwi.... . Biedactwo się stęskniło za mamusią:). W sobotę miałam dzien leniucha, a w niedzielę pojechałam szukać tapety do sypialni, bo mini remont się znowu szykuje. Za ściana w sypialni sąsiedzi strasznie mi hałasują i chcemy tą jedną ścianę wygłuszyć specjalnymi ekranami dzwiękoszczelnymi i położyc tapetę winylową. do tego nowe stoliczki nocne itp. Frankowi wyszła już całkowicie prawa dolna czwórka, lewa na maksa spuchnięta. Gada po swojemu jak najęty, gęba mu się nie zamyka i coraz częsciej daje się usłyszeć jakieś polskie słowo. Ale dyskutuje strasznie.... podaje kolejny mega prosty przepis na coś słodkiego. Obrać jabłko szara reneta, pokroic na cząstki. Ciasto francuskie z Biedronki pokroić na paski. cząstkę jabłka położyć na pasku ciasta francuskiego, posypac cukrem cynamonowym lub cukrem i cynamonem i zawinąć. Piec w nagrzanym piekarniku około 15 minut. Ostatnio zrobiłam to, gdy goście już wchodzili, zanim zrobiłam kawę, to gorące, pyszne ciastka już były gotowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... co do mówienia.... nie wierze w takie teksty, że dzieci szybciej mówią, jak się z nimi rozmawia. To jak mój Franek jeszcze nie mówi, to ja z nim nie rozmawiam? Ja cały czas z nim nawijam. Powtarzam się, ale moja siostrzenica zaczęła mówic w wieku 9 miesięcy, a nie zauważyłam żeby moja siostra ze szwagrem robili coś więcej w tym celu, niz ja. Zresztą znam kilka naprawdę inteligenckich rodzin, których dzieci zaczęły mówić w wieku 3 lat. więc to raczej nie to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda Paulo,ja sie z tym zgadzam.To tak samo jak z chodzeniem-jeden smiga jak ma 9 m-cy,drugi 14 m-cy. Ja dzis wstalam wczesniej i polamana chodze,znow kark mnie boli,moze mnie gdzies przewialo?Masakra :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... i jak z zębami:) Franka kuzyn - rok młodszy, ma już pierwszego ząbka! zaraz będzie miał tyle co Franek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Bardzo dawno nie pisałam :) Ale mąż już w pracy i na wakacjach też nie mamy dzieci więc nadrabiam :) Ogólnie to jesteśmy uziemieni bo młody nabawił się zapalenia oskrzeli a ja ze sobą tak długo zwlekałam wizytę u lekarza, że u mnie podejrzewał zapalenie płuc :( Tak to jest jak się ma daleko lekarza bo gdybym nie siedziała u teściowej to dawno bym poszła Ale z moją historią chorób nie chciałam już do nowego pójść a przenosić kart nie mam zamiaru bo nie chcę tu być na stałe :( Jeszcze wszystkiego nie doczytałam ale doszłam do menu i napiszę tak jak Paula :( Mnie też mogą zgłosić do opieki :( Rano jak wstaję to co dziennie słyszę od teściowej, że mały już bardzo głodny jest zaraz umrze z głodu :( A mu aż tak śpieszno do tego jedzenia nie jest to co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i z tymi zebami to tez jak z mowieniem, chodzeniem i wszystkim, nic nie jest do przewidzenia, jednym pierwszy zabek wyjdzie jak maja 3 miesiace, jednym po roku no i tempo tez rozne, zab za zebem albo przerwy miesieczne miedzy. u nas spokoj jakby chociaz nie wiem bo oli marudny bardzo i ciagle do mamulki chce sie przytulac, wyjmuje sobie cycki i sie wtula. tak od 3 dni, chociaz moze zbyt dobrze spi znowu.. dzis obudzil sie po 7h i dospal do 11,5h. od ollie ostatnio ciagle tylko slysze "oh noooo" na wszystko. smiesznie to mu wychodzi. snieg pruszy, plus 8 stopni C, ktos moze wie po co jeszcze to? w tym roku jest wyjatkowo dluga ta zima tutaj. normalnie to juz zakile kwitna od polowy lutego a nam wykielkowaly i jakby sie zatrzymaly wredne. ollie lubi te baseny z pileczkami ale troche jeszcze jest za maly zeby w pelni z nich korzystac, a ja nie za bardzo przepadam za takimi miejscami, tym bardziej ze co jakis czas ktores z dzieci ma wyprawiana impreze urodzinowa w takim wlasnie miejscu i po 2 godzinach mam dosyc. mamulka jest przewrazliwiona. wiec czekamy na poprawe pogody zeby wybrac sie z mlodym na farme - mozna karmic owce, doic krowy, ogladac kurczaczki, glaskac itd. wiekszosc jest pod dachem ale fajnie sie cieszyc do tego pogoda. sa jeszcze takie rezerwaty przyrody gdzie np. sarny podchodza i ci jedza z reki. jutro ide do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zębów to w niedzielę mąż zobaczył, że mamy 9 ząbka :) ale jak widać już jakiś czas jest co nie zmienia faktu, że swego czasu Młody bywał marudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie jeszcze przypomniało, ze Franka chyba też coś łapie.... bo pokichuje.... wczoraj nawet myślałam, że ma katar - ale jak zawsze: może od zębów, może od suchego powietrza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu się troszkę ruszyło :) a nam w końcu włączyli światło :) od 9 nie było! i głucha cisza jest przerażająca! ale za cicho z Michaśką na szczęście nie było ;) teraz śpi od godziny. falsa-->a do jakiego lekarza idziesz?? dzagusia-->kiedy jedziecie? i ile będzie kosztował Was wyjazd jeśli można wiedzieć :) paula-->jak Franek? nadal kicha? aniołeczek-->kuruj się! kamika-->byś się załatwiła z tymi płucami! oj kobitko gracie w rmf fm o 140 tyś.? bo ja tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleś nie wygrał i jest 150 tyś.! masakra :) oj jakby takie pieniążki ułatwiły trochę życie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
któraś ma fundusze w ING, bo mąz mi to zostawił na głowie i nie moge się połapać w przelewach? Kami - raz kicha, raz nie:( czasami nawet kaszlnie, ale z nosa nie leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-->może to rzeczywiście suche powietrze? a fundusz mam w AXA także nie pomogę. Miśka wstała w dobrym humorze :) kochana buziaki daje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ale zajebiste te lozka! no wlasnie mialam sie pytac czy sie nie boisz ze franek sie skula z niego ale widze ze maja zabezpieczenia po bokach. my widzielismy takie w ikei z namiotem pietrowe ale te samochodziki sa superasne. kami --> no to powodzenia! my gramy w lotto i nic :P ide do lekarza zeby zobaczyc czy nie mam anemii czy cos. dzisiaj jestem tam padnieta ze spalam 10h i nic mi sie nie chce a mialam zakupy zrobic ale po prostu padam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - one mają takie wysokie boki, poza tym ja chyba wezme to z szufladą na materac, więc będzie można wysuwać i nawet jak się wykula, to na ten dodatkowy materac. No i niech Ci sprawdzą tą tarczycę. aha, Franka daleka kuzynka, 4 miesiące młodsza ma cukrzycę:( skąd to się bierze u takich małych dzieci:( no i eksperymentów kulinarnych ciąg dalszy: dzisiaj do ciasta francuskiego powkładałam kawałki czekolady i cukierki krówki - ale pyszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze koniecznie sporobowac z tymi jablkami.. a powiedz czy te jablka to maja byc calkiem zawieniete ciastem czy paski maja byc takiej szerokosci jak jablka czy jak? bo jakos nie moge sobie tego zobrazowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tarczycy to paula mozesz miec racje, moja siostra choruje na hashimoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tarczyca to ponoć rodzinna. ...a z jabłkiem to najczęsciej robie tak: cząstki jabłka (łódeczki) obsypane cukrem cynamonowym zawijam w mniej więcej 3-4 x 25 cm pasek (ciasto z biedronki jest 25x45). czasami jabłko wychodzi, ale nic się z tym nie dzieje. Jak robiłam z krówką, to musi być szczelnie zaklejone bo wypływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami dzieki :) Nosze golf i smaruje mascia,troche pomaga.moze ja mam niewygodne lozko?Bo rano budze sie polamana. A co do lozka autka,to moj synek ma podobny i jestesmy mega zadowoleni :) Bo jemu szczebelki byly bardzo potrzebne,wiec te boki sie przydaja.A malej kupimy tez jakies autko bo lubi :) Falsa trzymam kciuki jutro,jak bedziesz u lekarza. Paula ale kusisz tymi slodkosciami :) Biedactwo z kruszynki...cukrzyca juz w tym wieku? :( A ja wlasnie sama siedze z mala i tez jakis lekki katar ma...tylko cholera wie skad?Moze jakis zab idzie? I maruda od poludnia.Wiec chlopaki pojechali na zakupy,a ja siedze teraz w allegro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, kody to o kant d... rozbic, nie dosc ze haslo to jeszcze to, ja zanim wysle to mlody mi zdazy komputer wylaczyc. paula --> czyli jablka lekko wystaja poza ciasto tak? sorki ze tak wierce ten temat ale chce zeby mi wyszly bo ja z pieczenia to troche koslawa jestem i raz mi cos wyjdzie a raz nie. kolezanka wlasnie mi wyslala sms, ze u syna znajomego, ktory dopiero skonczyl roczek wykryli raka mozgu ktory opanowal juz 1/3 obszaru, od razu wzieli go na operacje i wycieli mu polowe. moj boze, moje zycie bylo by skonczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny. Ja mam zawrót przychodniany, od lekarza do lekarza. Gastroskopia a w zasadzie jej wyniki ok. Jutro do przychodni lecę po skierowanie do szpitala. A z ciekawych waidomości to Blanka nie je a żre a w ciagu miesiąca zgubiłą gdzieś 200 gramów. Waży zamiast 10,600 to 10,400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninoneczkaaaa
Hej, mam do Was wielką prośbę... Potrzebuje Waszej pomocy, zapodajcie swojego pozytywnego głosa na http://jupikshake.pl/contest_galleries/index /page:2/sort:ContestGallery.created/direction:desc , na ninonka Jak narazie nie mam za wiele, a wiem że na Was mogę liczyć. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - Rany Boskie....Tak narzekamy ze te nasze dzieci to niedobre, rozwrzeszczane. A niech sobie bedą byleby zdrowe były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany rak to najgorsze świństwo..... współczuje rodzicom. Falsa, jabłka mogą wystawać. Przynajmniej u mnie wystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalina przespała całą noc! :) Pierwszy raz!!!!! nie wstała na mleko! jak zasnęła o 20 to wstała 7.40 :) doczekałam się pierwszej nocki! oby tak dalej! i dokładnie niech rozrabia ile chce byleby zdrowa była!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×