Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

ja mam ten wózek, kiedys wam go podawałam, jest na prawde bardzo dobry. falsa...mam pytanie czy faktycznie u was nie wystawiają faktur? Chciałabym kupic w uk ciuchy na firme, ale z tego co sie dzisiaj dowiedziałam niby faktur w sklepie nie wystawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gandziulka wlasnie z tego oparcia jestem tez zadowolona . Rozklada sie sto razy lepiej niz w moim starym x-landerze . Zrobilam fotki . Looknij sobie :) [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=915e8e73c79121a7]http://images36.fotosik.pl/158/915e8e73c79121a7m.jpg [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=82168d2a2813d253]http://images47.fotosik.pl/271/82168d2a2813d253m.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli moj Dziubek nie ma jednak takiej wielkiej szlapki jak myslalam ;) a my mamy taka parasolke: http://www.90n.pl/sklep/product/p/171/baby,design,travel.html# i ogolnie jestem zadowolona, najbardziej z tego,ze moge malego polozyc tak do konca Bo niektore wozki dalo sie polozyc tylko troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka 76 wiem że w wordzie mozna zmieniać czcionki chodzIło mi o taką, która się ściąga ale nie umiałam znaleźć jej z pl znakami, okazuje się, że nie ma jej z pl znakami:) u nas ciuszki 74cm, buty 21-22 poza tym Marysia marudna, wszystko wymusza płaczem i rykiem ale poza tym jest zdrowa i kochana my kupilismy wózek 3w1 więc mamy teraz spacerówkę, ale ma głupie oparcie jakos tak prosto nie da się w nim siedzieć tak mi się wydaje przynajmniej a jak jechałam nad morze w Dziwnówku byłam masa ludzi z dziećmi fajne miejsce to kupiłam taką zwykłą parasolkę ok doczytuję was. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten wozek uzywam w lato.. teraz w zime mam wiekszy ;) ale nie wiem jaka to firma ;p Wole ten teraz uzywac bo ma duze pompowane kola,wiec lepiej mi sie nim jezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciężki dzień był dzisiaj... Z kuchnią przyjechali po 13, zawiesili szafki górne i poukładali dolne. Okazało się, że układ na górze za cholerę nie spasuje się z dołem:( Meble są bardzo ładne i dlatego jeszcze bardziej mi przykro, że przy kuchni na zamówienie nie będę miała idealnie dopasowanych mebli:( Niestety blatów nie przywiezli i słupka na piekarnik. Będą dopiero w sobotę i cholera wie, o której. Co do siusiaka to nie jest źle. Mamy smarować neomecyną i robić okłądy z rivanolu. A po 3 dnaich jeszcze jedna maść. Wieczorem byliśmy jeszcze w markecie budowlanym na zakupach. Kupiliśmy resztę farb i tapety. Głowa mi pęka, więc idę spać. Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> rzeczywiscie nie wystawiaja faktur vat w sklepie detalicznym (do zwrotu podatku wystarczy sam rachunek), w hurtowni tak ale nieimienne - w polsce wiem ze jest taki wymog co nie jest zbyt zrozumiale dla brytyjczykow, ale nie tylko ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mlody juz 2 noc z rzedu przespal calutka w lozeczku bez picia. bo normalnie to nad ranem go zabieram do siebie. dzisiaj mam plany na wyjscie na spotkanie matek z dziecmi, pozniej musze czekac na paczke miedzy 11:27 a 12:27 z moim nowym telefonikiem, a pozniej jade do warsztatu klocki hamulcowe na miejscu wymienic i moze zajrze do kolezanki bo blisko. pogoda cudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Jesteśmy i my:-) Bardzo fajnie się czyta że ktoś o Nas pamiętał:-)(paula🌻 ) Byłyśmy trochę na wyjazdach, w końcu miałam czas poodwiedzać stare kąty, rodzinkę z którą nie widziałam się szmat czasu(co niektórzy to nawet Zuzi nie widzieli) Pewnie jeszcze bym siedziała ale musiałam wracać we wtorek bo nasza sunia dostała miesiączki:-D :-D :-D a że była na wsi gdzie są dwa psy to dalsze lokatorne tam odpadało.Jedyny minus tego wyjazdu to to że po powrocie dwa dni mieszkanie musiałam dogrzewać bo było zimno jak nie powiem gdzie:-) później postaram się napisać coś więcej miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! dziękuję za rady dotyczące wózka :) ogólnie prawda jest taka, że jakbym miała sama kupować wózek to grubo bym się zastanawiała, a tak jak dziadek chce coś przywieźć to nie przywozi ;) my już spakowani tak za godzinkę ruszamy na Toruń. Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już mam weekend, młody właśnie zasnął a ja wskakuję w dresik i tez idę w kimę:P Nikogo nie ma w domu, więc cisza i spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tylko, że w tym mieście i do tego z teściową to mnie szlak trafi :( Tak całkiem szczerze to mam już dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - a wy to już tam u teściowej tak na stałe? Bo jeśli tak, to kiepsko:( Ja już odliczam dni do przeprowadzki, chociaż to tylko piętro wyżej. Ale zawsze osobno! No i padam dzisiaj z nóg. Całe popołudnie malowałam sypialnię i korytarz. A młody jeszcze ciągle ryczy i nie może zasnąć. A ja bym się walnęła na kanapę z herbatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja a bo ja wie jak się życie ułoży :( I tak masz dobrze bo tą górą Ty rządzisz i nikt nie będzie po Tobie poprawiał :( Ja wiem, że jestem dziwna ale szlak mnie trafia jak teściowa nawet przykrywki na te swoje stare garnki zmienia bo ja nie tą co ona zawsze przykryłam :( Pomijając fakt że ona gotuje wszystko w jak najmniejszym garnku ( z oszczędności) - ale nie wiem gdzie oszczędza jak gaz więcej bokiem idzie! Poza tym wkurza mnie to, że nikogo nie znam nie ma z kim pogadać i gdyby nie fora to by mnie chyba całkiem szlak trafił :( Ostatnio rozmawiałam z koleżanką co mieszka nad teściami i ona czasem kilka dni ich nie spotyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, kochana - wiosna idzie, to bedziemy jeżdzic nad morze. Jeszcze trochę. Na razie cięzko sie spotkać, bo ta pogoda do dupy, no i te nasze dzieciaki, akurat w środku dnia śpią... U nas nadal marudzenie.... te cholerne czwórki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja se na razie robię nadzieję, że skoro siostra w kwietniu ma weselicho to pod jakimś pretekstem uda mi się w domu więcej posiedzieć :) Ale za dużo nie da rady bo jak raz w niedzielę nie przyjechałam to teściowa lamentowała mężowi, że tu mieszkać nie chcę i nie czekając na wyniki badan pojechałam w poniedziałek do miasta :( Ale i tak ostatnio udało mi się przeciągnąć pobyt na wsi bo po lekarzach muszę pojeździć :( Ale z drugiej strony nie chcę nic jej mówić, że coś mi dolega bo ta kobieta już ma dość myślenia jak się u jej synka w rodzinie układa i moje problemy zdrowotne są jej nie potrzebne no i ja po prostu nie chcę żeby ona o wszystkim wiedziała! wystarczy, że synkowie wszystko mamusi mówią!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jesteś dzielna! ja bym z moją nie wytrzymała. ale, ale.... na forum pare dni temu ogłoszono konkurs na najgłupszą teściową. Jedna laska opisywała, jak zastała tesciową, jak próbowała wepchnąć swojego cycka jej synkowi!!! a innej teściowa zabrania wozic dziecko w foteliku, bo takie małe dziecko wozi się na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim marudnym dzieciaczkom życzę dużo usmiechu a mamusiom wytrwałości.Wiem co mówie bo my 4 i 3 przechodziliśmy pod rząd i prawie wszystko szło na raz więc było cięzko o wózkach się nie wypowiadam bo już wszystko zostało powiedziane falsa witamy spowrotem napisz cos więcej jak oli zareagował na dziadków i wogóle jak mu się nasz szary zimny kraj podobał no i gratki z okazji przespanych nocek -oby tak dalej paula a jak u ciebie nocki ??? gandziulka ucałuj Julcię naszą mądrą małą kobietkę za tak dorosłą decyzję jak rozstanie się ze smoczkiem goja dużo dużo siły jeszcze troszkę i bedziesz na swoim a z tymi meblami to weź ich zrąb porządnie albo niech ci na cenie spuszczą bo to nie ty brałas wymiary prawda??? a jak oni to tak długo robili i jeszcze zmaścili sprawę to niech poniosąza to konsekwencje a ja dzisiaj na pazurkach byłam a popołudniu poszliśmy z mężem do kina:)Za to jutro zamierzam się wyszaleć bo idziemy z dziewczynami z dwóch sklepów na imprezkę będzie nas 5 dziewczyn i z racji tego ze one wygrały konkurs na prpozycję innej nazwy niż sprzedawca to firma dała im 500 zł do rozwalenia na imprezę integracyjną a ponieważ stwierdziły ze nie są w stanie przepić 5 stów w 3 osoby to biorą mnie i moją kierowniczkę :) tak więc idziemy zaszaleć na koszt firmy :D:D:D:D wisieńka witamy witamy i na dalsze wieści czekamy kamika 25 a co na to mąż nie myslicie o powrocie ??? Ile masz jeszcze to znosić...zasada jest jedna od zawsze młodzi powinni mieszkać osobno !!! widomo że są różne przypadki ale tak jest prościej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że my nie mamy możliwości zamieszkania sami :( Pałętamy się między moimi rodzicami a teściową :( Gdybyśmy mieli swój kąt to bym się tu do miasta nie pchała! A co będę też ciągle mężowi marudzić jak on sam mówi, że jego mama jest dziwna i żebyśmy to jakoś znieśli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - ja bym nie wytrzymała... Nie obwiniaj się, bo twoje reakcje są zupełnie normalne! A mój Wiktor zrobił się już calkowicie niemożliwy! nie radzę sobie z nim w ogóle:( Złośliwie broi, wszystko zrzuca ze stołu, tłucze szklanki, i nie słucha mnie ani trochę. Mam przez to nerwa od rana i doła:( dzagusia - zazdroszczę tych wypadów... A z kuchnią to nawet nie ma mowy, że im zapłace tyle ile było w umowie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika...to już chyba tak nie może być, współczuje Ci, ja niby też mieszkam z teściami, ale mam swoją kuchnię i nikt mi w garnki nie zagląda. Ale truj mężowi, niech coś postanowi. Może na razie coś wynająć? goja... z ta kuchnią to się masz, ta firma miałaby już u mnie przechlapane. Kłoć sie z nimi. Mojej Natalce chyba dokuczają zęby (trójki), w nocy popłakiwała, a od rana nie chce jeść, a to w jej przypadku nie możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czekam i czekam...na moją kuchnię! I się nie doczekam chyba! Kłócić to na pewno się będę i to jak! Zero profesjonalizmu! Wkurzyłam się też, bo malowałam sypialnię duluxem i musialam drugi raz dzisiaj malować. Inne pokoje malowane były śnieżką i nobilesem i sa idealne, a dulux najdroższy i do bani. Mam do salonu ich białą czekoladę i wymienię. Tam jest tyle metrów, że sie zajadę malując dwa razy na kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też malowaliśmy wcześniej duluxem i też stwierdziliśmy,że do bani. Lepsza chyba sniezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr wcieło mi posta! kiedyś dulux był super (miałam pomalowane stare mieszkanie), ale strasznie się zepsuł. Ja tutaj pomalowałam kuchnię i za pare dni ją przemalowywałam Tikurillą, bo mi się ściany pociły! Resztę mam pomalowaną tikurillą. młody dzisiaj przepłyną sam cały basen - oczywiscie w "pływaczkach" i z "makaronem" Dzagusiu, u nas nocki z reguły lepsze. idzie spać o 19,30- 20. Budzi się koło 23 i 7. co któryś dzień budzi sie jeszcze o 3. Niestety sa też gorsze noce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już też było tak fajnie jak u Pauli z tymi nockami a tu od kilku dni budzi mi się co 1,5h. Normalnie nerwy już mi siadają. Niby żaden ząbek nie idzie. Chyba ma stresa przed powrotem do żłobka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola, u nas bywają takie noce, ale cale szczęście coraz rzadziej.... ale ja niestety śpie z Frankiem. Tak, wiem, to źle. Ale w ten sposób prawie przesypiamy noce. Bede go przeprowadzać, jak dostanie to łózko-samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieciaki wam beda sie tak dlugo budzily jak beda w nocy jesc. moj sie budzi raz zeby go zabrac do siebie. bylam u kolezanki i tak mi jakos dzien zlecial wlasnie, poza tym nie mam weny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie mam ostatnio weny. Dzisiaj byliśmy na 60tce męza chrzestnej. Fajnie było - dobra knajpa. Tylko mało miejsca do biegania dla Franka i głupia pora, bo msza na 12 i po mszy do knajpy. No i był niewyspany. Po 15 spadaliśmy, bo pokazywał wszystkim na srodku sali jak robi "aaaa" - czyli kładł się na brzuchu, dupka do góry:). A tyle żarcia zostało.... wędliny, miesko, do tego sosy, żurawinka i ciasto.... ale juz tak marudził, że musieliśmy się zwijać. Oczywiście zasnął na 20 minut w samochodzie i w domu juz nie chciał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czandro
:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czandro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×