Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

suche powietrze to porażka, sama kaszle bez alertecu. Ale u Franka chodzi non stop nawilżacz z jonizacją i wietrze dużo, kaloryfer zakręcony, a i tak jest 19-20 stopni. Franek nie kasłał dzisiaj w nocy, ale przedwczoraj troche pokasływał. Ja w pracy mam sucho, w pokoju sucho, na dworzu sucho - tylko ten alertec mnie ratuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Normalnie wypada zacząć pieczenie na święta :( a ja mam taki zapał, że brak słów:( Do tego Junior tak się rozpycha, że niewygodnie się cokolwiek robi :( Normalnie spodnie mi uciskają i do tego wypychający Juniorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, Ty się tak nie męcz, na spokojnie. U nas zimno:(, juz mam dosyć. Za to szef naprawdę się za mną stęsknił. Dzisiaj też mówi - po 15 zamykaj interes i do domu:) takze przychodze prawie na 9 i wychodze po 15, czasami wczesniej. Miałam proponowac 3/4 etatu, ale mi się nie opłaca. w wigilie też mam wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula mi bardziej chęci brakuje bo siły trochę zbiorę jak się młody w brzuchu uspokoi :) Ciekawa jestem jak piekarnik upiecze biszkopta bo już czuć, że nieco karmelu się tam gdzieś paliło :( No ale biszkopt już w piekarniku :D i przydało by się do sklepu iść ale mi sie nie chce :( więc możliwe, że piernika nie będzie :( A co do pracy Paula no to trzeba przyznać, że masz fajnie :) a cały etat w papierach lepiej wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika, nie ukrywajmy, że najlepeij wygląda na koncie:) mój Francio w przedszkolu jest mega grzeczny, a w domu wyje o wszystko, nie wiem o co mu chodzi:( moze przezywa rozstanie? ale nie wygląda na załamanego. Dzisiaj leciał jak na skrzydłach do dzieci. A tak jak był niejadkiem, to teraz nie daje rady z jedzeniem, cały czas cos je i w przedszkolu ponoc też. przynosi "cioci" talerzyk i mówi, że pusty i chce coś..... owoców je góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula...moja siostra ma tzw trudne dziecko-Kacperka. Przez dwa pierwsze lata jak chodził do przedszkola to tam mega grzeczny, pomocny, a jak tylko wracał do domu to po drodze musiał już się wydrzec,żeby chyba odreagowac tą grzecznośc :) Teraz juz sie troche wyszumiał, ale miała z nim ciężko. A pracę to masz fajną. U nas też nadal mocno mrozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, del - nawet mnie nie strasz:(, mój wczoraj ryczał nawet na sankach. Na jego usprawiedliwienie powiem, że chyba w końcu piatki mu wychodza, bo merda w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski! znalazlam taki fantastyczny przepis na ciastka imbirowe. nie wiem czy probowalysmcie te ibirowe z ikei i te z tego przepisu maja wlasnie prawie, ze dokladnie taki sam smak! no wiec upieklam tego tyle, ze mi zajelo 2 godziny samo pieczenie. jedynie co moglabym inaczej zrobic to je powykrajac troche grubsze - no ale takie cieniutkie tez daja rade. i tak dobrze, bo pierwszy raz pieklam ciastka. moja mama to robi takie ciemne pierniczki, ale te moje to sa wlasnie takie jak lubie. mniam. teraz mi zostalo je polukrowac. tyle tego mam, ze poobdarowuje rodzine, bo nigdy w zyciu ich nie zjemy sami :). wczoraj robilam zakupy swiateczne w tesco i w kolejce przeczekalam rowno godzine! szok.. snieg topnieje, ale moglby w sumie spasc, bo jutro musze od samego rana byc w pracy, a spozytkowalabym czas w jakis przyjemniejszy sposob :) my tez wszyscy poprzeziebiani, a oli mial nawet troche goraczki, caly czas ma katar i go mecze ta sola i frida troche - ale skubany ma tyle sily, ze trwa to wiekami. do tego wychodza mu zeby - poki co nadal trojki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja byłam dzisiaj ostatni dzień w pracy i mam wolne do nowego roku. Ale nie jest nam wesoło, bo nasza dyrekcja powiedziała, że nie ma kasy i nic nie dostaliśmy na święta. Więc leżymy i kwiczymy. Nawet nie stać nas na prezenty dla dzieci i strasznie mi przykro z tego powodu:( Na szczęście starczyło na choinkę i wczoraj ubieraliśmy. Dla Wiktora to był tak niesamowity dzień, że spać nie mógł z wrażenia! Wieszał z nami bombki i pierniki i ciągle mówił, że to piękna duża choinka Wiktora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie my też już po ubieraniu choinki z Natalką, podawała mi bombki i wieszała łańcuchy. Też cała ujarana. A mi sie gotują mandarynki, bo robię ciasto mandarynkowe. Jakoś zmęczona się dzisiaj strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> http://pomarancza.blox.pl/2008/11/Pieprznie-i-szafranno-moja-moscia-panno.html dokladnie z tego przepisu, ale tam jest podana przyprawa piernikowa, zastapilam ja plaska lyzka cynamonu i wyszlo idealnie. ta przyprawa do piernika jest dla mnie za bardzo korzenna, wiec stwierdzilam, ze sam imbir i troche cynamonu starcza. deli --> poprosze przepis na ciasto mandarynkowe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasto Mandarynkowe Składniki: 4 - 5 mandarynki klementynki (ok 375 g) lub 3 pomarańcza 250 g mielonych migdałów 225 g cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 6 jaj Wykonanie: Włożyć mandarynki do zimnej wody, poczekać aż się zagotuje, następnie gotować 2 godziny, ostudzić odcisnąć z wody, przekroić na pół i wyciągnąć pestki. Włożyć do miksera ze skórką i zmiksować na gładką masę. Wsypać migdały, cukier, proszek, wbić jaja i znowu zmiksować na gładka masę. Przygotować tortownicę o średnicy 21 cm, wysmarować brzegi masłem a dno wyłożyć pergaminem. Wlać ciasto i wstawić do nagrzanego do 190 stopni piekarnika na 1 godzinę, po 40 min przykryć góre folia aluminiowa, żeby sie nei przypaliła. Po wyciągnięciu z piekarnika cisto powinno odchodzić od brzegów i być lepkie w środku. Najlepiej pozostawić do wystygnięcia w tortownicy (może tak stać nawet całą noc). Najlepsze jest na następny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, też nieźle brzmi, ja chyba musze zaczac drukowac te przepisy, bo pogubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pachnie na forum świętami :) :) goja--> u nas dali kasę, ale z funduszu socjalnego i trzeba było złożyć jakiś wniosek i podać zarobki! Jakiś grosik wpadł! paula-->a to masz fajnie z pracą :) dobrze, że nic nie wspominałaś o tym mniejszym etacie! deli--> i jak wyszło ciacho?? kamika--> oj hormony buzują :)) nie szczyp się tylko opierdzielaj ;) Ja dziś w pracy, pusta szkoła, no ale trzeba było przyjść. Dyrek powiedział żebym przyjechała później no , ale jeżdżę z M. i nie mam jaki inaczej :( Ale za to wyjdę dużo wcześniej! i odrazu do domku bo prezenty już dla wszystkich zrobione :) u nas znów Wigilia na prawie 20 osób + 3 dzieci :) uwielbiam ten gwar! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za 2 lata nic nie będę musiała robić w kuchni na święta mając 2 pomocników :P Szkoda, że wszystko trwa dwa razy dłużej :P no ale zapewne nie jestem sama :D No ale jeden piernik już w piekarniku a kolejny czeka w kolejce :D Szkoda, że tu są takie kiepskie warunki do pieczenia :( co niestety bardziej męczy :( To teraz jeszcze muszę zacząć przygotowywać sernik! A poza tym niestety ale teściowa mnie nieraz wyprowadza z równowagi :( ja tam u siebie nie jestem ale te ciasta to upiec mogę a jej się chyba wydaje, że to ja przygotowuję te święta :( Dziś się pytała czy marchew do sałatki kupuję pokrojoną czy będę całą gotować!!! Jak by tu było normalne miejsce do krojenia czegokolwiek :( Na pewno nie przy tym ich głupim niskim stole przy którym nawet się niewygodnie je :( a w kuchni przy szafkach też kijowa robota :( Czyi i tak wszystko na stojąco muszę robić - już nie wspomnę o plecach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika...tak to jest jak jest jedna kuchnia i dwie kobiety (rywalki) do rządzenia. Nie masz za lekko. Ja chociaż też mieszkam z teściami, ale kuchnię mam swoją, zrobioną razem z pokojem, ale jest. A ciasto dobre, mogłam tylko bardziej zmiażdżyć migdały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - ja ostatnio z Blanka kopytka robiłam...2.5 godziny!!!! Ciasto mandarynkowe jest rewelacyjne. Pycha! A ja prawie dostałam zawału przez ostatnie dwa dni bo podejrzewałam że bede musiała dołaczyć do wrześniówek 2011. Na szczęscie nie!!!!! Ja mam do zrobienia tylko biszkopt z kremem i galaretką. Podkład juz w piekarniku. Myslałam o pieczeniu ciastek ale jakoś nie mam weny twórczej. Widze że nie tylko moja Blanka sikała po nogach ubierając choinkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciasto brzmi pysznie:) Ale ja już zrobiłam dwa i starczy, bo i tak święta spędzamy u teściów i rodziców. Ale zrobiłam waszego słynnego i pysznego 3bita oraz dla siebie dietetyczny sernik:) Do tego upiekłam pierwszy raz w życiu schab ze śliwką, posprzątałam łazienki, upiekłam ciasto teściowej i gotuję mięso i jajka na sałatkę. Wszystko z kochanym synusiem, z którym musiałam iść jeszcze na spacer sankami:P Ale i tak uwielbiam te święta i ten zapach choinki i pierników w moim domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli naprawde gotowac mandarynki dwie godziny?? czy sie pomyslilas?? az slinka cieknie jak czytam forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, mialo byc do gandziulki :) ja wracam z pracy, kupilam malemu jeszcze zestaw ciezarowka samochodowa, zestaw policjanta i skrzynke z narzedziami. wszystko co zarobilam to w mig wydalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki Paula dzięki za pamięć jestem, czytam ale nie piszę:) U nas ok, Marysia była 1 raz w życiu chora, dostała antybiotyk:( ale już jest ok Życzymy Wam zdrowych, spokojnych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×