Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

No więc ja jestem już po wizycie u gina i wczoraj se czytałam w kalendarzu ciąży ile orientacyjnie waży maluch i pisali, że na początku 33tc ma ok 1800g a gin mi dziś mówi, że taki większy maluch się szykuje bo ma ok 2500 ;P - tyle to w kalendarzu piszą że ma w 35tc :) No ale wiadomo, że na serio może być inna waga a te to są tylko orientacyjne :) Poza tym jest ok no i znów muszę zrobić masę badań :( tylko szkoda, że kasy mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, moze urodzisz takiego kluska jak Franek:P, albo Natalka Deli:). Ponoc drugie dziecko najczęściej jest większe. Franek całą ciążę był wagowo po środku, chyba w ostatnich tygodniach go podpasłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika--> a jakie dokładnie badania masz zrobić??? To się szykuje kawał chłopa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - to będzie kluseczka :D :D Jakie te badania kochanie masz zrobić? Moja terrorystka wstała dziś 11;20 i od progu zażądała jebka (chlebka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te nasze dzieciaki maja podobne charakterki dlatego pewnie, ze wszystkie albo wagi albo skorpiony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - nie przejmuj się wagą, bo mi mówili, że Wiktor będzie duży chłop. A wyszedł mi maluch 3,25 kg! Więc nie ma co się stresować. A my dzisiaj cały dzień w obrotach - sprzatanie na sylwestra, obiadek no i oczywiście spacer. Jest -8 stopni, ale ładnie słonko świeci, więc młody do domu nie chciał wracać. Kurczę bawił się dzisiaj w pokoju i znalazł furagin. Trochę zjadł, bo miał buzię żółtą i sika na żółto, ale nie wiem ile. Mam tylko nadzieję, że nic mu się nie stanie:( Tak mi dzisiaj cholrea mała psoci:/ Kurcza mać, właśnie weszłam do niego do pokoju a tam na podłodze cała maść wywalona! Grrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--> to Kochana gdzie trzymasz te wszystkie rzeczy, że Wiktor ma do nich dostęp??? Zbieram się do domu :) jakby mnie nie było to życzę Wam dużo dużo szczęścia w tym nadchodzącym 2011 roku! BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - w wysokiej szufladzie pod która moje dziecko sobie posunęło konika na biegunach i tam wlazło:D No ale już wszystko zniknęło. Wiem, że to moja wina, jakoś nie pomyślałam, że małe dzieci są takie sprytne. No i mój synek po dniu pełnym wrażeń zasnął mi na kanapie:) Mam chwilę spokoje. Jeszcze mnie czekają zakupy wieczorem i na samą myśl mi niedobrze:( Ale jutro mamy gości i muszę jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko wiem, że waga z USG jest orientacyjna :) Przed porodem Damiana z USG wychodziło, że ma ponad 3900 a miał 3650 :) Wizyta z wynikami Damiana też w końcu zaliczona :) Na początek lekarz pytał się ile daję wit D - a ja skłamałam, że sporadycznie ( a na serio to od kilku miesięcy nawet sporadycznie nie daję ) ale okazało się, że on jej nie potrzebuje :) bo ma trochę wapna za dużo! Poza tym mam obserwować czy przybiera na wadze i czy rośnie bo jest drobny i jak nadal słabo mu to pójdzie to pewnie skieruje nas do jakichś specjalistów :( Co prawda ja się nie przejmuję bo może taki jego urok :) no ale jak lekarz nas skieruje żeby go przebadać to pójdziemy bo sprawdzić nie zaszkodzi :) Moje badania to już takie przed porodem typu toxoplazoza, morfologia, tsh itp. do tego dobrze by było jeszcze raz sprawdzić czy w ślinie nadal jest grzybek :( Uszy nas bolą od gadania naszego smyka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego dobrego na Nowy, mam nadzieje, że lepszy Rok. buziaki ps. nienawidze sylwestra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku :P Jak już pisała Paula mam nadzieję, że w lepszym niż poprzedni :) Oraz życzę Wam dużo dużo zdrowia i pomyślności :D oraz abyśmy tak jak do tej pory nadal się wspierały na Naszym topiku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA NOWY 2011 ROK ._.;_'.-._ .{--..-.'_,} {;..\,__...-'/} ....._.;_'.-._ {..'-.._;. ...{--..-.'_,}'--.._..-' _________$$$$$$$$$$$ _________$_________$ _________$_________$ _________$_________$_$$$$$$$$ _________$$_$______$ _________$$_$______$ _________$$_$______$ __________$$__$$ ___________$$___$$ ____________$$____$$ _____________$$$______$$ ____________ ______ $$ ______________$________ $$ ______________$_________$$ ______________$________ ______________$_________ $ ______________$_________ $ _____________$$$________ $ __________$$$$$$$$$_____ $ _______________________$$$$$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy a wy co tu robiłyście w nocy? U nas imprezka bardzo nieudana, meżowie się schlali i ogólnie porażka. Do tego cały dzień się nie odzywamy i jest beznadziejny pierwszy dzień roku. Ale wszystkim i tak życzę wszystkiego naj i spełnienia marzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż na podium sie już nie znalazłam :( ale również wam życzę wszystkiego dobrego w tym nowym 2011 roku ja mam jutro wolne a musze przed otwarciem salonu być w pracy żeby zmienić stawki vatowwskie na kasie u nas sylwester spokojnie pokusłam się nawet i obudziłam młodziank o 24 i bardzoe się cieszył z petard patrzyliśmy się przez okno a on do nas myślę że wspaniałe są :) wiesz mama? nasz smyk po raz pierwszy w życiu nie spał dzisiaj popołudniu no i jak jechaliśmy do domu to padł w aucie na 5 minut i teraz biega zadowolony,zaraz go zabieram do wanny na obcinanie włosków a potem odrazu kąpiel No a teraz przyznawać się która zabalowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> a co ty za pelikana wstawilas?? :) a u nas sylwester wygladal tak: R wrocil z pracy do domu, ogladnelismy film, padl o 22 bo ma grype, ja o 23, bo maly podekscytowany nie chcial spac i jakos z nim zasnelam przy usypianiu, nie obudzily nas nawet petardy! dzisiaj R do pracy i ciagle dzowni jak mu tam zle. i tyle - taki bal :D Szczesliwego Nowego Roku moje kochane kobitki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja sie przyznaje - zabalowaliśmy troche dłużej. Mój meżczyzna zjawił sie niespodziewanie z samiutkiego rana, po południu ex zabrał Blankę więc mieliśmy spokojny wieczór. Obyło sie na szczęście bez kaca rano ;p Goja - przykro mi kochana ze sie nie udała impreza. Mam nadzieje że sie już pogodziliście. Falsa - to balowałaś jak szalona :D :D Dzagusia - niezłego masz agenta. No i dziewczynki życże Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja opiszę swój przypadek :P Już przed sylwestrem plany mi się pokrzyżowały bo zamiast robić ciasta to siostra mnie wyciągnęła do siebie, żeby jej router ustawić! No i przygotowanie ciast zostało przełożone na dzień 31 grudzień :( tzn od samego rana zapierdziel w kuchni:( Do tego pogonić męża co dziecko by pilnował i do sklepu ze sobą zabrał :P wieczorem już nic mi sie nie chciało oprócz leżenia w łóżku :P Później przyjechała siostra z mężem i poczekaliśmy na drugą siostrę z pracy i tak sobie w gronie rodzinnym siedzieliśmy! o 23 marzyłam o spaniu więc poszłam chwilę się położyć :D potem mąż przyniósł marudnego Damianka i tek se poleżeliśmy aż młody zasnął! Ja jednak wytrzymałam do 24 i wypiłam sampana ( dla dzieci i ciężarnych było piccolo :P ) Wyszliśmy obejrzeć fajerwerki a potem przebrać młodego w piżamkę i spać!!! Ja też błam wkurzona na męża bo jak se wypije to tym bardziej chrapie a skubany nie chciał się odwrócić na bok a ja miałam zamiar spać a nie słuchać jak chrapie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa...to są szampanówki :) a my do 23:30 przed tv, tzn ja, bo dziecko z tatusiem zasnęli ok 22, potem przed 24 zeszliśmy z mężem na dół do teściów, wypiliśmy szampana, mąż troszkę postrzelał i lulu...(no jeszcze tuli tuli). a z natalką byliśmy troszkę postrzelać o 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwego Nowego Roku! 🌻 My siedzielismy w domu,mielismy gosci,troche popilismy i dzis nie najlepiej sie czuje....jakos strasznie zmeczona.I zaraz ide spac 😴 Moja znowu panicznie bala sie "strzelania za oknem",strasznie przezywala.Polozylam ja spac o 22 i balam sie,ze przez ten ogromny halas bedzie plakac,ale nie obudzila sie na szczescie i wstala o 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i od nas WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!! jak sobie poczytałam forum to już mi lepiej bo myślałam że tylko my w domu siedzimy w Sylwestra...no i ja z młodym nie dotrwaliśmy do północy:P poza tym mnie rozkłada na łopatki choróbsko właśnie spać nie mogę bo mam tak zapchane zatoki... no i tak zasypało że nie wiem jak do pracy dojadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - własnie się przed chwilą godziliśmy:P A jak patrzę na ciebie to mi przychodzą jedne słowa na myśl - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!!! Cieszę się, że tak ci sie powolutku to życie układa:) kamika - a ty czemu tak ciągle w tej kuchni zapierdzielasz! Odpuść trochę, goście nie muszą miec ciagle jakiś frykasów. Za miesiąc poród a ty ciagle coś gotujesz:) Chyba wijesz gniazdo:D ja się nie zorientowałam, że te wzorki deli to szampanówki...:P Widzę, że nie tylko u mnie obyło się bez szaleństw. Niestety jutro znów do pracy. I trzeba zakupy zrobić, i młodego znowu do babci wozić. No ale takie życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku :) Wychodzi na to, że tylko my szaleliśmy na całego ;) było rewelacyjnie-super ekipa, pyszne jedzonko, wytańczyłam się za wszystkie czasy!Następnego dnia wstałam z kacem i zakwasami ;) Fotka na fejsie ;) słaba jakoś bo z telefonu! Uciekam się przygotować do pracy! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie mam siły do tego kretyna!!! Mówie oczywiscie o moim eks. Zabrał małą na Sylwestra do siebie. Ja sie wczoraj z bliska przyglądam mojej córce a ona ma z tłu głowy wielką kępkę włosów obcięta, wyglada idiotycznie. Dzwonie do tego debila a on ze stoickim kurwa spokojem, a tak a owszem a obciął bo jej nie miał czym rozczesać. No i że ja z nim nie konsultuje jak obcinam małej grzywkę. Jak zaczęłam drzeć mordę to normalnie szok. Musialam jej wczoraj obciąć łosy żeby wygladała jakoś po ludzku. Ciełam i płakałam bo takie słodkie loczki miałą z tyłu. Mało tego zapomniał powiedzieć jak ją brał że jest chory - efekt! Blanka chora :( Normalnie mam mu ochotę za te bezmyślnosć prawa rodzicielskie ograniczyć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami --> no to tylko pozazdroscic! tesciowa wybyla na imprez to malym nie mial sie kto zajac, rhys z grypa i tyle. obawiam sie ze poki maly ne dorosnie zeby zostac samemu albo samemu gdzies pojsc to nici z sylwestra w doroslym towarzystwie. chociaz my wczoraj sie dowiedzielismy ze w cardiff organizuja takie rodzinne sylwestry i zabawa naprawde jest fajna, wcale nie dziecinna. wiec sie juz umowilismy ze znajomymi, ze na nasteony rok oni zabieraja swoje dzieciaki, my oliego i idziemy (o ile rhys znowu nie bedzie mial grypy.. ) skumalismy sie z pewna rodzinka z sasiedztwa w naszym wieku - ta dziewczyne poznalam przez ta grupe dla matki z dzieckiem no i wczoraj nasi R sie poznali (bo on tez R), zrobili obiad, deser, posiedzielismy przy kawce, dzieciaki sie bawili, 4 godziny zlecialy i bylo bardzo fajnie. balismy sie, ze facei moga sobie nie przypasc "do gustu".. nasteonym razem zapraszam ich do siebie i zrobie kotlety schabowe (bo kazdy brytyjczyk, ktory mial u mnieokazje posmakowac obzera sie nimi jak swiniak :). u mnie w zyicu to ogolnie jest tak ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. a powiem wam dziewczyny, ze moj byly zktorym bylam dobre 4 lata i przyjechalam do uk zdradzil mnie i jeszcze tej lasce dziecko zrobil. takiego "serialu brazylijskiego" to nikomu nie zycze.. i po tym wszystkim przez co musialam przejsc, a mysalam wtedy, ze to tragedia na skale swiatowa, jednak wyszlam na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. a mnie od wczoraj ćmi ósemka!!! Już dawno miałam ją wyrwac, ale sie bałam i chyba sie dziurka zrobiła, jutro na 19 mam lekarza, niech mi załata na miesiąc, bo 5 lutego mam termin na wyrwanie. Mogłam wczesniej, ale będę miała okres. To na NFZ, jak sięnie da połatac na miesiąc, to pójdę prywatnie. Ale mam stracha!!! Franek dzisiaj tak leciał do przedszkola, ze nie mogłam go dogonic. Dzisiaj mają bal sylwestrowy na "sali zabaw". Będzie przebrany za kota: ma czarne getry, mój poobcinany czarny golf, białe skarpetki, ogon z kokardką i maskę kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana współczuje nerwów :( Faceci czasem nie myślą! goja27.10 a siedziałam w kuchni bo my wszyscy lubimy słodkości a nie było kogoś innego co by je zrobił :) Siostra co mogła to zrobiła ale chodzi do pracy i z czasem kicha :( Ma takie głupie szefostwo, że nie pytaj - w wigilię w sklepie siedziała do 18 a w sylwestra do 20-stej! Druga siostra w tym roku się wyprowadziła i mama praktycznie sama do tego jak to na gospodarstwie zawsze jest jakaś robota się znajdzie bo zwierzęta na zimę nie zasypiają :P Ale teraz już się dalej byczę :) W przyszłym tygodniu za to mam zamiar zabrać się za pranie bo maluchowi trzeba coś przygotować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×