PAŹDZIERNIK 2008

gandziulka -jeśli chodzi o spodnie to ja sie mieszcze w moje , ale strasznie mnie gniotą , a lekarz powiedział mi , że teraz lepiej nie uciskać brzucha dlatego kupiłam sobie 2 pary ciążowych i teraz jest mi dużo lepiej. No , ale do tanich to one nie należą trzeba przyznac .

misiulkaa witaj wsród szczęśliwych przyszłych mam.

Ja tez zauwazylam ze spodnie dla ciazowych kosztuja 2 razy wiecej niz te zwykle... Prawda ze jest nas juz dwoje, no ale bez przesady!! Misiulka - zaczernij sobie nicka i wpisz sie do tabelki! :):)

Oczywiscie ze przenioslam we wlasciwe miejsce temat ktory dzis powstal jako KLON waszego topiku .:) Pozdrawiam

Dziewczyny, na pomoc! Sukam co bym mogla kupic mezusiowi na urodziny (18-ego marca)... nie mam pomyslu.. myslalam o biletach na jakis dobry match, dzwonilam do szwagra ale z tego co wychodzi nie ma takiego na ktory by naprawde bylo warte pojsc... Macie moze jakies pomysly? Dodam ze nie cierpi branzoletek zegarkow itd.. a z ubraniami to jest taki wybredny ze ja dziekuje...

Ja zawsze też mam ten sam problem , ostatnio już naprawde nie wiedziałam co kupić więc kupiłam taki fajny stojak na płyty , a wcześniej elektryczną szczoteczkę do zębów .

chyba wkoncu kupie jakis prosty sweter i tyle...

ja też będe miała ten sam problem , mój mąż ma 15 marca urodziny ,ale obiecałam mu monitor panoramiczny tylko , jakoś teraz przez tą chorobe to nawet nie mam ochoty po sklepach chodzić

Rozumiem cie viola.. ja nie jestem chora a i tak mi sie nie chce po sklepach chodzic.. musze cos na internecie znalesc skoro w pracy mam czas.. Jego nie interesuja zadne komputery, gry... jedynie silownia. Chyba kupie mu jakas ksiazke o cwiczeniach.. maly prezent ale on mowi ze wcale nie chce bo kupujemy mieszkanie, dziecko w drodze to trzeba oszczedzac..

Mnie możecie już wykreślić z tego topiku. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu pójdę do szpitala usuwać ciążę. Zarodek się nie rozwija...

Oj Weroniczka... tak mi przykro... a serce bije?? czy wogole sie nie rozwinelo..? Przepraszam ze pytam ale juz wszystko sobie pomieszalam : to ciebie zostawil chlopak...?

tak. To mnie zostawił. W ogóle się nie rozwinęło. Jak mu to powiedziałam, jego reakcja była taka - no to mnie zmartwiłaś. Ja teraz wyjeżdżam na jakiś czas i nie biorę telefonu byś mnie nie stresowała. Jem kolację. Cześć. ;(

Tylko przypadkiem do niego nie wroc... ale wredny ch..

Nie ma takiej opcji. nawet mnie nie spytał jak się z tym czuję ani czy mi w czymś pomóc. nawet odebrać ze szpitala... NIC. Byłam z nim 5 lat, a potraktował mnie jak zwykłą szmatę :(

Niestety w najtrudniejszych sytuacjach poznaje sie prawdziwa nature niektorych ludzi... Zycze ci duzo sily by jak najlatwiej przez to przejsc.. mam nadzieje ze sa przy tobie bliskie osoby...

NICK...............WIEK......MIEJSCOWOŚĆ.......POROD paula01............30.........Gdańsk.................01. 10 gandziulka........22.........wawa...................04.1 0 78aga78...........29.........podkarpackie.........05.10 oliwkabambino...28.........kalisz...................06.10 goga78............29..........waw...................07.1 0 future.............30......pomorskie.................09. 10. wisienka2_3......23..........słupsk.................11.1 0 ProVitamina......24.........Białystok..............11.10 Klm..................26........Wawa..................13. 10 Martha1977......31.........SZCZECIN.............15.10 cioteczka-kloteczka..23.....Legionowo..........15.10 Marceli123.......25..........W-wa..................15.10 Karo91............24..........Fr......................19 .10 lillen................24..........wawa.................2 1.10 nefre .tete.........22........ Aleksandria, Egy....27.10 usana..............27.........Boston.................28. 10 anioleczek.........26........Warszawa.............28.10< br /> goja27.10..........26.........Wrocław..............29.10 Nie będzie 06.10 Weroniczki ....

Weroniczka - Dziewczyny, tylko mi tutaj nie popasc w depresje. Nie martwcie sie napewno wszystko w porzadku z waszymi dziecmi.. Stres w ktorym byla Weroniczka od poczatku ciazy (mozna przeczytac wczesniej w topicu..) na pewno zle zadzialal na zarodek.. Ale prosze was nie pozwolcie odejsc na week end w zlym nastroju... :(

Oj sama tu zostalam? Dziewczyny, stresuje sie jak powiedziec o ciazy moim szefom... Jestem w pracy dopiero od kilku miesiecy, jest to fajna i interesujaca praca (mimo ze sie czasami nudze...).. Mialam powiedziec w tym tygodniu ale raczej powiem za tydzien.. a moze przed swietami, to beda moze mieli lepszy humor ;)

Karo91 - Może lepiej przed świętami faktycznie. Powiedz po prostu że spodziewasz sie dziecka, na kiedy masz termin i tyle. Wiecej ich nie powinno obchodzić..Planujesz iść na zwolnienie w czasie ciąży?

Czesc dziewczynki - wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet Lillen - zwolnienie u mnie jest platne tylko 50% wiec chyba nie pojde, no oczywiscie chyba ze bedzie trzeba! Ale na razie wszystko ok wiec mysle ze do macierzynskiego bede pracowac..

Hej! Sprawdzam suwaczek.

Weroniczko bardzo mi przykro :( Ja sie czuje dobrze,ale prawie codziennie mam takie ssanie w zoladku,ze nawet jak jem to nie moge tego\"uczucia glodu\"zabic :-0 Nie wiem co jest grane,bo jem tyle co zawsze....Jak na razie nic nie przytylam,ale jesc bym mogla non stop :( Planuje w tygodniu zrobic badania.Mam nadzieje,ze bedzie oki. Karo co do prezentu dla meza....ciezka sprawa.Moj maz jest malo wymagajacy...pytam sie go po prostu co chce,bo jasnowidzem nie jestem ;) Aha,w sytuacji awaryjnej-swetr albo ksiazka(uwielbia historie) ;) I tez mysle,ze przed swietami jest super atmosfera w pracy,wiec to najlepszy moment na \"czas prawdy\" :D ;)

Cześć dziewczyny, ja dziś jestem depresyjna - od dwóch dni tak strasznie choruję, że chyba w życiu tak źle się nie czułam. Lekarz do którego poszłam wyobraźcie sobie szukał w leksykonie, co można przepisać kobiecie w ciąży!! Potwornie się boję i zżerają mnie potworne wyrzuty sumienia, bo mam wrażenie że sama się w te chorobę wpakowałam. Najgorzej że nic nie jest lepiej, tylko gorzej... W poniedziałek pewno pobiegnę od razu na USG... Z przyjemniejszych tematów to na prezenty dla mężów polecam: http://www.mamadama.pl/koszulka-taty-strzal-bede-tata-p-1814.html?osCsid=0a5275b9adb86dc3046b0bc079aefb50 Mój taką dostał i z niej nie wychodzi:)

future - biedactwo:( współczuję.. Ja na samym początku ciąży (był to chyba 4 tydzień) tez strasznie chorowałam, chyba nawet była to grypa, bo miałam bardzo wysoką gorączkę. Oczywiści zgodnie z zaleceniami lekarza mogłam tylko leczyć sie czosnkiem, rumiankiem, witaminą c i herbatą z cytryną. NIestety w ogóle nie pomagało to na gorączke i jak temperatura przekroczyła 39stopni zdecydowałam sie z ciezkim sercem wziasc paracetamol, goraczka na szczescie spadła, ale ja potem sie gryzłam ze mogłam zaszkodzic, ale z drugiej strony taka temperatura tez mogła byc szkodliwa. Naszczescie na razie jest wszystko ok.:) I u Ciebie tez na pewno bedzie:) zdrówka życzę:)) trzymaj sie cieplutko:)

witajcie Serdecznie gratuluje przyszłym mamusiom jestem z pażdziernika 2007 . miałam termin na 23 października 2007. Malwinka urodziła sie 2 listopada. życzę Wam spokojnego oczekiwania na największy cud.

Czesc dziewczyny , moje przeziębienie na szczęście powoli mija i obyło się bez tabletek , myślałam , że już nie wytrzymam bólu gardla , ale mama dala mi taki syrop własnej roboty , co prawda na kaszel , a nie na gardło , ale zaczelam go pić dzisiaj rano i na szczeście już nie boli , bo już miałam iść do lekarza , po jakieś tabletki .

Hej dziewczyny, dawno mnie nie było bo odpoczywam od komputera na weekend. A poza ty m powiem szczerze zdychałam przez 2 dni. Oczywiście ciągle te cholerne mdłości! I dodatkowo jeszcze zaczęła mnie męczyć okropna zgaga! I może dlatego ja nie mam problemy z mieszczeniem się w spodnie. Chociasz brzuszek juz nie taki płaski:) gandziulka - nie strasz mnie z tym przyrostem biustu! Jestem dopiero w 8 tyg. i na szczęście ten świezo kupiony stanik sprawdza się super. Ale cała sterta starych staników jest już nieprzydatna! misiulkaa - witaj! jesteś w 8 tyg. jak ja:) Karo91 - z prezentem to ja też mam odwieczny problem. Czeka mnie to 26 maja, więc jeszcze kawał czasu. Najczęściej kupowałam coś do ubrania, perfumy. Kiedyś zrobiłam mu taki fajny collage z naszych zdjęć. Ale gdzieś się zapodziało po przeprowadzkach. A szwagrowi kupiliśmy koszulkę ze znakiem supermena z napisem \"Super tata\" (jego żona była wtedy w ciąży). życzę ci powodzenia w szukaniu inspiracji:) A z powiedzeniem w pracy o ciąży to też się trochę obawiam. Chociaż wiem, że moja dyr. jest wyrozumiała i kilka razy wspominała mi o dzieciach, ze juz czas na mnie:) Tez powiem przed świętami. Będzie dobrze:) Weroniczna - bardzo ci współczuję! Trzymaj się cipepło, na pewno się wszystko ułoży:) future - zyczę mnóstwo zdrówka! Ja na szczęście rzadko choruję ale jak poczytałam różne ulotki w lekach bez recepty, to żadnych nie można brać w ciąży! Więc naprawdę trzeba uważać. Viola79 - tobie również życzę zdrowia! Kurujcie się dziewczyny!

Czesc dziewczynki :):) Ja tez w week end odpoczywam od komputeru. Wiec nie bylo mnie troszeczke. Z prezentem w koncu zdecydowalam sie kupic mezowi taka ksiazke o cwiczeniach na silownie (tzn on nie chodzi na silownie tylko ma w domu maszyne..) jakie trzeba robic na te miesnie itd. Zawsze robil kopie z internetu chociaz teraz bedzie mial. I do tego dokupilam na internecie takie dwa male body dla dzidziusia gdzie pisze \"kocham tatusia\", dwa rozne ale podobne. Na pewno strasznie sie bedzie z tego cieszyl. Nie chcial prezentu wiec bedzie mial taki symboliczny, ale na pewno przyjemny :) U nas straszna wichura od wczoraj, w telewizji mowili ze trzeba bardzo uwazac, bo wiatry di 120KM / godz. Ale to chyba nic z ta Emma ktora byla ostatnio w polsce...

czesc, ja lezałam cały piatek i sobote - taki katar miałam że szok, przynajmniej sie wyspałam. Dzisiaj juz lepiej, mam faze na grejfruty - strasznie mi smakują. Za tydzień mam lekarza!!!!. od wczoraj smaruje brzuchola bo zaczyna mi rosnąc i nie chce rozstepów:). Co do ciuchów - staniki mam 3 dla karmiacych - nosze w sumie od poczatku bo takie mnie bolało ze nie mogłam wytrzymać, a w takich wygodniej. Sa po siostrze ktore rodziła 2,5 roku temu - jedno z głowy. Kupiłam tez sobie w lumpeksie dzinsy ciązowe - chciałam nowe - ale w Himie 200 zł - wole dobry obiad zjesc za tyle. Kupiłam sobie firmy kappahl - rozmiar 36:) mam nadzieje ze za bardzo nogi mi nie przytyją - bo w brzuchu i tyłku jeszcze mam sporo miejsca.

Ja jak juz kiedys pisalam, mam ciuszki ciazowe po kolezance. Jest ode mnie szczuplejsza ale sie mieszcze, o dziwo! ;) I wczoraj ubralam spodnie ciazowe!! Moge jeszcze nosic te \"normalne\" ale odpinam guzik bo mnie gniota, a w tamtych wczoraj bylo taaaaaak wygodnie!! :) Ubralabym dzisiaj ale jakby w pracy zauwazyli.. jeszcze nie powiedzialam, chyba powiem za tydzien..