Juz nie wiem w jaki sposob zaprosic dziewczyne na spotkanie...

Jak robilem to wprost to , tylko sie im glupio robilo i proby wykretow....W smsie niby sie zgadzaly ale potem albo cisza albo tak samo ciagle odwlekanie.... Dlaczego ja ciagle musze znosic takie upokorzenia ? Wkoncu jak jest najlepiej ?

Jak się nie podobasz to Święty Boże nie pomoże ! Popytaj koleżanek czy masz jakieś szanse u danego obiektu...

Kup dobry samochód (może być np Leksus, Mercedes), dobry garnitur (Armanii będzie w sam raz) , tuzin róż (obojętnie jakie byle nie zdechłe) podjedź pod miejsce gdzie można ją spotkać (szkoła dom sklep praca) i w momencie gdy będzie wychodzić zatrzymaj auto z piskiem opon i wysiądź ale powolutku z tymi kwiatami podejdź spokojnie i zapytaj \"nie zechciała byś zjeść ze mną obiadu (śniadania,kolacji) w Mariocie? (lub innym w miarę eksluzywnym lokalu). Nie odmówi.

A o butach zapomniałem. Jakieś dobre eleganckie - o od Prady mogą być.

i armanim:O zebyscie jeszcze byly tego warte haha:D

E to może się przydać do następnej laski. To rekwizyty które posłużą ci przez wiele lat- wieloletnia inwestycja że tak powiem. No chyba że przytyjesz wtedy czeka cię zmiana garnituru.

napisz jakich slow uzyles? ile masz lat? w jakich to bylo oklicznosciach? konkret

A poważnie mówiąc- nie przejmuj się . Z rachunku prawdopodobieństwa wynika że im więcej prób tym wieksza szansa na sukces. A ze swojej strony Ci powiem (a swoje lata już mam) że nie warto się uganiać. Jak za 30 lat spotkasz dziewczyny za którymi kiedyś szalałeś pomyslisz - matko jak dobrze że wtedy nic z tego nie wyszło.

Przede wszystkim, traktuj spotkania jak nic zobowiązującego, kobiety to czują, i jeśli wiążesz duże nadzieje ze spotkaniem, to kobiety wtedy tym bardziej się boją. Nieraz bywa tak, że kobieta z jednymi facetami całuje się na powitanie czy przytula, bo dla nich to nie ma większego znaczenia, a do innych podchodzi asekuracyjnie w obawie, że jeszcze sobie coś pomyśli... I z tym wprost, tez nie można z przesadą, "zapraszam na randkę" nie jest zbyt dobre ale "masz ochotę wyskoczyć na kręgle, kino, etc) już lepiej...

zrozum tu kobietę :D

Zrozumienie kobiet jest bardzo proste. Patrzy na faceta a jej intuicja ocenia - dobry reproduktor - uśmiech zachęcający, kiepski reproduktor wydęte policzki , mina "spadaj facet". Koniec kropka.