Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Justynka witaj! Dziewczyny u mnie w głowie nadal rozgrywka - zrobić, nie zrobić..? Ale przyznam się Wam, że bardziej jestem na tak. Wczoraj wieczorkiem myślałam, że nici z tego bo jednak okres mi się do końca nie skończył lecz dzisiaj już czyściutko i.. nakręcam się coraz bardziej na badanie - wiecie ;-) Jeszcze sobie trochę poczytam o tym wszystkim. Zaczynam się denerwować, żołądek trochę ściska, ale twardo myślę o badaniu ;-) Dam Wam oczywiście znac co i jak. Emka - mój m. robił już badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny justynka witaj🌼 dostałam dziś prawdziwą @, taką wredną znienawidzoną😡żartujemy z meżem ze pewnie mnie wczoraj przepchał i się polało;) o dziwo nie płakałam, jest mi trochę smutno ale bardziej jestem wściekła że tyle osób maltretuje swoje dzieci i mają koszmarnych rodziców albo jest tyle kobiet które mają mnóstwo dzieci i nie mają je za co wykarmić a my nie możemy mieć nawet jednego!! świat jest cholernie niesprawiedliwy!! coraz bardziej się jednak przyzwyczajam że nie urodze maluszka, choć iskierka nadziei jeszcze się tli bo nie mogę pojąć dlaczego akurat my mamy problem... co do badań to na chwilę obecną jesteśmy na zdecydowane NIE!! jedno mnie cieszy że bardzo kocham swojego męża a on mnie a te problemy zbiżają nas do siebie:) jeszcze bardziej studia prawie z głowy jeszcze przez wakacje dopieszczę pracę;) i obrona i koniec nauki!! nareszcie!! a w pracy w sumie jest ostatnio ok czasem nogi bolą ale jakoś da się przetrwać, tylko niestety zawodowo stoję w miejscu:O dziś wypłata i jutro planuję sobie poprawić humor zakupami, myślę o czerwonych klapkach:) ogólnie o dziwo jestem uśmiechnięta:) tylko mi żal że dziś seksiku nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dzięki za miłe przywitanie. :) Jak byście mogły mi wkleić jakąś aktualną tabelkę, to chętnie się wpiszę. :) Ja dopiero zaczynam swoją \"pracę\" nad maleństwem - właściwie to nasz pierwszy cykl i to jeszcze nawet nie taki \" pracowity\" ;) ale od kolejnej @ naprawdę podejdziemy do sprawy poważnie. Boję się tylko, że długo nam się może nie udawać przez moje nastawienie - mam taką presję na maluszka, że szok; mój mąż niby też chce córeczkę, ale powiedział, że jak się nie uda to świat się nie zawali, bo mamy już jedno dziecko - synka Igorka. Ale dla mnie świat chyba by się zawalił, gdyby się okazało, że zostanie jedynakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Aga_25 głowa do góry jest lato na pewno pojedziesz gdzies z M na urlop wyluzujecie sie i sie uda. Wiem ze nie ma sprawiedliwosci ale im bardziej czegos chcemy tym trudniej to miec. Wiecej poztywnych mysli i na pewno sie uda. Witaj Justynka, zycze udanych staranek. Emka wiekiem sie nie przejmuj moja mama urodziła mnie w wieku 35 lat. Porob badania, bedziesz spokojniesza i sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna tu masz aktualna tabelke: aga25_........Agnieszka......25.....7.........7.06.. ......podkarpacie madu..........Asia..............29....8...........26. 06......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25....3.........3.05... . ...łódz/gdynia valeri..........Aga...... / ???? Kathreen .... Kasia ............31.....10.........04.07........Wr miumiumiu....Kasia.................... 5.......... 19.06 .......ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29.....6..........przerwa . ..dolnyśląsk ashia..........Asia...............25.....2.........przer wa......Wawa virtualia......Lucy............. 29.....0 -musze czekac do wrzesnia ania741.......Magda............25.....2..........30.03 ..... śląskie melcia24......Kasia.............24.....4..........21.06 .....podlasie anna6889......Ania.............39.....5.........21.06 ...dolnosląskie Hannaa.........Hania.......... 36.....9...........3.05.......śląskie Martt...........Marta...........27.....11..........01. 07.....dolnośląskie EMKA_007....Magda............29......3...........09.06.. ......W-wa KATARINA20....Kasia...........21......4...........1.06.. ........Bdg Kait.............Kasia............31....przerwa.....x... ..........śląskie ja-neczka......Janka...........36..nie liczę.......7.06..........śląskie hugosia....... kasia.............27 .....4 ........1.07? ....... śląskie BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23.....1...........20.10 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2.........16.11.20 08 ..........łódzkie Elmirka85.....Ania..............23.......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda............30.....1...........ciąża ..........podlasie Sylka28H......Sylwia............27......3.........ciąża. .......wielkopolske kamila82......Kamila...........25.....7..........27.01.0 9 ......Zabrze Samanta27...Agnieszka......27.....6..........31.01.2009. ..Irlandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka29
Hej. wiem , ze to co będę pisać nie wiąże sie chyba z tematem.. ale chciałabym sie doradzić .. chodzi o to ze z mężem staramy sie o dziecko , ale nie wychodzi nam .. juz 4 raz podchodzimy do tej sprawy powaznie ... czy jest cos co mozemy robic nie tak. mam uregulowana miesiaczke .. teraz kochalismy sie 2 razy bezzapezpieczenia w dni plodne .. a 19 czerwca powinnam dostac okres . czy go dostane ? co powinnam robic >?/ tak bardzo chce zostac mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luizka - wiąże się z tematem jak najbardziej :) A więc tak: po pierwsze 4 cykle to tak naprawdę początki, uzbrój się w cierpliwość bo nie każda kobieta zaskakuje za pierwszym razem i jest to zupełnie normalne. po 2 - skąd wiesz że to były bezzapelacyjnie dni płodne? po 3 - jeśli to kwestia wstrzelenia się w odpowiedni moment - może kup sobie testy owulacyjne. po 4 - jeśli się wam nie uda przez następnych kilka cykli warto przebadać siebie i partnera bo może się tak zdarzyć że jakaś zupełna głupota którą można usunąć szybciutko przeszkadza wam w zajściu w ciążę i oszczędzicie sobie miesięcy rozczarowań po 5 - uszy do góry, pozytywne myślenie i nie stresowanie się tym że nie wyszło i że bardzo chcecie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo...tu balon ;) JESTEM PIERWSZA hehehe:)co tam z ranka słychać?!podobno ma się pogoda popsuć już od jutra a ja w piątek nad jeziorko;/zarezerwowaliśmy sobie z M pokój na Helu ale dopiero od 17 sierpnia...dłłłuuugoooo.....ale za to mamy bliziutko nad morze i nad zatoke,uwielbiam to miejsce,byłam tam juz 4 razy i chyba całe życie bedę tam wracać,tam czuję się faktycznie jakbym stała na końcu Polski i była jedyna:) teraz będzie jeszcze cudowniej bo jedziemy we trójke:)już się nie mogę doczekać:)a teraz niestety musze sprzątac i mam zamiar upiec ciasteczka...dziś mam pełno energii,super humor,od rana śpiewam...jak nigdy....to chyba przez to ochłodzenie bo te upały mnie wykańczały...buziaki :* miłego dnia Panienki życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie melduję jako druga dzisiaj. Dziewczyny jestem po hsg. Zdecydowałam się jednak pójść żeby wiedzieć na czym stoję. Badanie nie takie straszne jak opisują (ale stracha przed miałam konkretnego). Podobno największy ból jest przy zakładaniu tego całego sprzętu na szyjke macicy, a w tej klinice dobierali jak najmniejsze rozmiary i naprawdę nie było tak strasznie. Nawet poprosiłam aby mi znieczulenia nie dawali bo nie chciałam sie faszerować tym bardziej, że musiałam wracać autem do domu. Dostałam tylko zastrzyk rozluźniający mięśnie, który był obowiązkowy. Potem przeszłyśmy (były 4 dziewczyny) na radiologię i po kolei wchodziałyśmy. Nie było to przyjemne bo wiadomo - leżenie na stole z gołym tyłkiem, 3 osoby koło mnie - ach.. krępujące. No, ale co zrobić. Potem lekarz podawał kontrast i w sumie czułam takie delikatne rozpierania (nie ból) uczucie wypełnienia. Za chwile cyknęli zdjęcie i po robocie. Potem rozmowa z lekarzem, płytka z badaniem i po bólu. Okzauje się, że jajowody są drożne - na piątkę - jak to lekarz powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh cześc Balonie i reszto załogi :) Ja się trochę modlę o popsucie trochę tej pogody, bo mam już dosyć. W nocy mam ochotę popełnić samobójstwo i ostatnie dwa dni usnęłam dopiero koło 3.30 tak duszno i niefajnie było :O Kathreen.... jaka decyzja? Mamy tzrmać za ciebie kciuki po 18.00 dziś? Miu - jak zdrówko? Aga - przykro mi z powodu @ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooooo kathreen!!!!!!! No to GRATULUJE piątkowych jajowodów!! Odważna jesteś 🌻 ❤️ :) Czyli co? Teoria gina o niedrożności padła? Strasznie się cieszę! Wiesz co dalej? Czy pomyślisz nad tym po urlopie? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jednak miałaś nosa z tym hsg... brawo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak Madu. Na urlopie planuję zupełnie się wyłączyć. Nie chcę myśleć o dniach cyklu i niczym innym. Chyba tak naprawdę po raz pierwszy bo zawsze gdzieś tam czerwone światełko mi sie zapalało w te dni. Po prostu kiedy będę miała ochotę to biorę mężusia za fraki i do roboty ;-) Po urlopie chyba pójdę do mojego gina i powiem mu o wszystkim - niech wie. Spróbuję tez aby podstymulował mnie (on albo ktoś inny - pomyślę) przez kolejne 3-4 m-ce clo. No i zaczynam myslec o ptc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem i trzymam kciuki zatem :) myślę, że to dobry kierunek...:) ptc masz na myśli mierzenie tempki i obserwację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy miałam na myśli to badanie na wrogość, ale chyba cos namieszałam w nazwie ;-) To w zasadzie jedyne badanie, które zostało mi do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :) Kathreenko...super....widzisz, jednak to była dobra decyzja :) Tak czasami człowieka wystrasza niepotrzebnie... Teraz totalny luzik na wyjeździe ❤️ Ja jak miałam biopsje piersi tez nastraszyli, a w sumie na prawdę zero bólu, szybciutko no i najważniejsze ..wynika :):):) jak należy :P Ja chrycham strasznie, bo mi chyba wszystko spłynęło niżej i rzężę...prawie jak moje auto, hehe ale ponieważ teraz chodzimy z moim M, to On się piękniusio mną opiekuje i czuję się super :P Też uwazm, że z tą pogodą to lekkie przegięcie...w szczególności serce mnie boli o mój ogródeczek :O No i pyłki fruwają jak oszalałe co też dla mnie nie jest dobrą sprawą, ale... jakos przeżyć trzeba... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrhreen zazdroszę odwagi i gratuluje szczęśliwych wyników...pewnie nie moc zajsćia w ciążę lezy po stronie psychicznej nie fizycznej więc życze całkowitego rozluźnieni...buziaki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miu , Katrina helou babeczki 🌼 Też powinnam sobie zrobić usg piersi bo czasem jakieś zgrubienia wyczuwam. Niby wiele osób coś tam zawsze ma, ale warto sprawdzić. Fajnie, że wynik Ci wyszedł dobry Miu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niom...rok temu robiłam...mega stresa miałam. Ale śmieszną sytuację była...chyba juz to pisałam, że bałam się wkłucia i sobie posmarowałam 3 godziny przed maścią emla...a to jest taki specjalny do tego plaster 2/2cm.... no i się okazała, że wkłuwali się z zupełnie innej strony...hahahaha A ja przygotowania, pełna gotowość bojowa, hihi, ale było ok... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha już Cię widzę Miu jak idziesz twardo na badanie znieczulona emlą i wyluzowana ;-) ;-) aparatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odważne babki jesteście :) jak mnie w zeszłym roku skierowali do onkologa z cyckami to myślałam, że zawału dostane na sam widok gościa, ale też wszystko wyszło ok. :) Ide się dziś spotkać z przyjaciółką ostatni raz przed jej porodem a rodzić będzie na dniach :) ona jak siostra dla mnie i się trochę za nią stresuję, ale jestem pewna że wszystko pójdzie ok bo ona twarda babeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiście duże przeżycie jak to Twoja taka serdeczna przyjaciółka. Wyobrażam sobie co kobiety muszą czuć przed porodem - strach, obawy jak to będzie. Wogóle pewnie stres straszny, lęk przed bólem.. ale potem jaka nagroda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamiętacie moją przyjaciółeczkę? kurde ta to jest niezła...wszystko elegancko zaplanowane...Szpital prywatny, cesarka pod narkozą !!!! Dzidzia super zdrowa 10 pkt w Apgar, właśnie w sobotę skończył miesiąc. Szew po cesarce już teraz praktycznie niewidoczny i to lubię...Zero stresu. jest taki program walka z bólem i generalnie ma być tak, żeby nie bolało, a te biedne kobietki, już tyle tysięcy lat...i ciągle tak samo...od matki Ewy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) madu już się czuję ok:) kathreen gratuluje dobrych wyników, pewnie się okaże że to psychika zawala sprawę:O pewnie nie tylko u ciebie a ja jak tak czytam to troszkę zaczynam mieć ochotę na zrobienie badań tylko skąd wziąć fajnego gina który potraktuje mnie poważnie a nie zbyje... a druga myśl jaka mi lata po głowie to adopcja..... kupiłam te czerwone klapki ale humor nie bardzo mi się poprawił bo straciłam oprócz tego za dużo kasy i znów będę biedować do wypłaty a to calutki miesiąc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka29
my już staramy sie 4 raz .. tzn. ze mało?? co do dni płodnych .. obliczam je . ale nie wiem czy dobrze.. u mam uregulowana miesiączkę ..wiec 5 dni po miesięczne sa dni płodne?? teraz kochaliśmy sie 2 razy w rzekome moje dni płodne .. Madu co ty na to ?? a te testy owulacyjne : co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień płodny występuję mniej wiecej w połowie cyklu,a cykl zaczyna się pierwszego dnia miesiączki.książkowo to wygląda tak...przy cyklu 28 dni,dni płodne, w których może dojść najprędzej do zapłodnienia,wypadają między 13 a 15 dniem.ja miałam np.cykle 31 dniowe i w 18dc miałam owulacje i zaszłam w ciążę:)polecam kalkulatory płodności lub też owulacyjne zamieszczone w necie,wpisujesz w googlach i masz do wyboru kilka:ja w sumie zazwyczaj na nie patrzyłam bo nigdy np tempki nie mierzyłam i nie oglądałam śluzu.... dziś mój M już zjeżdza i jutro sie widzimy ale tylko piątku południa bo niestety wyjeżdżam ale meczyk razem obejrzymy,z koleżanką przyzwoitką bo wpada na noc przez wyjazdem;) Aga,zakupy zawsze poprawiają humor:)za to masz śliczne klapeczki...a co tam...będzie głodówka,woda z suchym chlebem:)żartuje,oczywiście:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathreen, no gratuluję odważnej decyzji i bardzo się cieszę, że wszystko poszło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny co takie pustki. U mnie wszytsko na razie czuje sie dobrze. Pogoda u mnie kiepska, w pracy mam luz bo odrazu moge siedziec caly czas. Trzymajcie sie i udanych staranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Co taki milczący weekend :) Dzisiaj znowu meczyk...przyznam, że we czwartek płakałam z nerwów :P No nerwy mi puściły...dobrze, że tylko nerwy, hehe :P No i czekam w napięciu na czwartek...bo mam nie dostać @ :O Niestety nie umiem się nie nakręcić...kurde.... to po 3 miesięcznej przerwie pierwsze staranko :):):) takie nażywioł, bez wspomagania, bez leków... obaczymy :) ładna pogoda znowu, planuję wakacje...jak pójdzie tak jak planujemy to z 5 tys km autem zrobimy, ale duzo przystanków i w 3 tygodznie :) Miłego tygodnia Buziaki Kochane 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×