Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Madu siemanko... Zakupilm włąsnie testy LH (w środku 5 sztuk) za 20 pln. W cyklu 28dni nalezy zacząć testować 11 dc, czyli u mnie jutro :) Madunia oczywiście 100% racji Zobaczymy jak to wyjdzie :)

Ja cieeee ale tanio, ja za swoje firmy Acon płaciłam 5 dych :O Co to za firma Miu?

Już czytam... LH test Domowy test owulacyjny wytwórnia: PTH HYDREX sp z o.o. ul. Zana 4 warszawa www.hydrex.pl to z pudełeczka :) [kwiat bardzo prosze

dzięki :)

miumiumiu fajne to:D faktycznie taniutkie testy jak na aptekowe.. madu przykro mi, za tydzień tez zacznę 9 cykl i jak będzie źle z wynikami to ostatni:( ale może nie... hellohello ja chcę mieć dziecko z mężem i żadne banki spermy nie wchodzą w grę

ja bym wolała isc do baku spermy niz adoptowac dziecko . Te całe procedury trwaja latami . I tak i tak masz obce dziecko . A z banku to przynajmniej bedziesz je nosic i urodzisz jak swoje . dziwny tok myslenia . A jak powiesz dziecku jestes adoptowany?? a tak nie musi sie w ogóle dowiedziec. Nikt nie musi wiedziec nawet rodzina

hej kiedyś już się odzywałam na tym topiku z raz ale teraz chcę dołączyć bo również chcę zajść w ciążę w 2008 roku, chciałam zacząć na wakacjach ale mam stan zapalny mam leki i za miesiąc do lekarza na cytologie a potem zobaczymy co lekarz powie. Trochę mnie nastraszył niepłodnością, poronieniami przy stanie zapalnym kurcze zaczęłam się bać dlatego teraz będę go już odwiedzać wtedy kiedy będzie kazał.

a co jest w złego w adoptowaniu dziecka, nawet jeśli to trwa długo, czasem o ciążę trzeba się starać jeszcze dłużej jesli adoptuję to powiem mu że jest adoptowane i będę je kochać tak jakbym je urodziła a jeśli ty chcesz skorzystać z banku spermy to proszę bardzo, u mnie to nie wchodzi w grę...

ja bym też wolała chyba adoptowac niż iśc do banku spermy...nie wiem jakoś tak sobie myślę, że przy adopcji obije z partnerem startujemy z tego samego miejsca, a przy banku jednak to jest moja krew z krwi, ale już nie jego...to tak teoretyzując bo nidgy nie bylam w takiej sytuacji, ale węszę w tym ukladzie problemy. Poza tym jest tyle dzieciaczkow które są juz na świecie i które potrzebują pomocy. magisterka - witaj

dla dziecka to jest szok jak dowie sie ze jest adoptowane . takie dzieci pochodzo czesto z patologicznych rodzin. I genetycznie maja harakter i obciazenia po rodzicach .

Hellohello...zyj a i pozwól żyć ininym jak chcą... Siemka Magisterka....zapraszamy :)

Hellohello - ja jestem już chyba za stara, żeby tak generalizować :O

aga, madu - sliczne dzieki za wyjasnienia i wykresik; zobaczymy jak nam wyjdzie celowanie w dobry termin :-) A co do tych tanich testow z all to chyba zaryzykuje i zobaczymy . Tak sobie pomyslalam, ze jak pierwszy raz bede chciala sie przetestowac, to moze przydac mi sie wiecej testow niz 5 oferowanych np przez LH Test - tym bardziej ze moj @ nie jest zawsze jednakowej dlugosci.

hellohello=>każdy może miec swoje zdanie na taki temat bo tu każdy moze miec rację albo sie mylić dlatego nie neguj myślenia koleżanki...jeśli chodzi o moje zdanie czy zdanie mojego M w tej kwestii to ani On ani ja nie chcielibyśmy by we mnie pływały jakieś obce plemniki.mówisz ze to są dzieci z patologicznych rodzin i są obciążone podobnym charakterm,a Ty myślisz ze plemniki nie mają nośnika DNA?!to Ci powiem...błędne myślenie bo tak samo one jak te bezbronne dzieci są obciążone jakimkolwiek charakterem.... POZDRAWIAM LASECZKI :D

mi 16dc wyszło podwyzszenie lh, więc dla pewności kochalismy się tego wieczora, następnego ranka i znowu na wieczór. No, zobaczymy co z tego będzie..... Aga - przestań myśleć o adopcji, masz jeszcze czas. Pamiętaj, że medycyna idzie na przód. Możecie się podleczyć, a nawet mogą coś zrobić z nasieniem faceta i wylesekcjonować te najlepsze i zrobić na ich podstawie bezpośr zapłodnienie. Czytałam ze tak można, ale ekspertem nie jestem. Słyszałam, że obniżenie płodności jest w przypadku pracy z niektórymi urządzeniami (np. w serwerowni lub z odpadami toksycznymi). miumiu - powodzenia z testami - pamiętaj by przed zrobieniem nie pić nic 2 h. Miłego weekendziku Dziewuszki, M

Dziewczynki...wklejam modlitwę dla chętnych...do Matki Boskiej Brzemiennej...:) Miłego weekendu... choć u mnie burza i leje po maksie :P

http://members.chello.nl/~l.de.bondt/Mothero fMatemblewoPolish.htm

Hej dziewczynki wpadlam sie przywitac :) Miumiu niezły dowcip :P Aga nie przejmuj sie, bedzie dobrze z wynikami. 3mam za was kciuki. A mojego J. dobry kolega właśnie dzwonił i sobie troszke pogadali no i oczywiscie moj J. sie pochwalil ze bedzie tatusiem. Na co kolega, ze on z zona staraja sie juz 5 lat i nic. Badania oboje porobili i wszystko OK i daja sobie jeszcze rok a potem beda mysleli o adopcji. I teraz jak sobie przypomne jak ja przezywalam za kazdym razem te 7 nieudanych cykli to az mi glupio. Ale tez nie wyobrazam sobie 5 lat swiadomosci w ktorym dniu cyklu aktualnie jestem. Wiec z ta psychika naprawde roznie bywa. Ale to przypadek jeden na sto. Takze dziewczynki zakasac rekawy i spadac do dolnej tabelki :)

katarina20 to chyba raczej twoj maz by tego nie zniosł ze jakis obcy plemnik jest w tobie, bo on nie potrafi cie zaplodnic . Ale jak widac ciebie to nie dotyczy . A do banku nie przychodza mezczyzni z ulicy tylko ich badaja i z reguły sa to wykształceni ludzie.

hellohello = prostastwo i chamstwo. Już widzę jak drzwiami i oknami do klinik walą wykształceni faceci by oddać nasienie. Altruiści, bo jak sądzę dla paru stówek (400 czy 500 zł) nikt tego by nie robił. Żaden normalny, wykształcony facet nie jest tym zainteresowany. Nie wiem stąd czepiesz informacje, że to cudni, dobrze wykształceni i bez żadnych obciążeń... Szkoda, że ktoś począł takiego bezmózgowca jak ty, a może to była pomyłka w banku spermy. A mamusi obiecali, że dawca był wykształcony i inteligentny :-D

przepraszam ale ja sie tu brzydko nie wypowiadam w odroznieniu co do niektórych sama jestes bezmózgowcem i chamem . A ty niby skad masz takie informacje o banku ? twój tatuś odddał sperme zeby zarobic na chleb no cóz przykro mi (Altruiści, bo jak sądzę dla paru stówek (400 czy 500 zł)(Żaden normalny, wykształcony facet nie jest tym zainteresowany. ) Sama tak napisłas nieładnie tak kogos obrazac. /

hellohello=> starasz sie o dziecko?!chyba NIE, bo nic o tym nie wspomniałas...a przeczytałas dokładnie temat topiku?!to chyba raczej nie dla Ciebie pole do popisu...jesli chcesz pogadać o bankach spermy to poszukaj takiego tematu jeśli nie ma to załóż, może kogoś zainteresuje to ale nas absolutnie nie interesuje co Ty masz do powiedzenia więc może tak byś sobie już dała spokój i nie wtrącała się w nasze rozmowy?!prowokujesz i chyba lubisz być w centrum uwagi?ktos Cię nie dopieszcza ze środowiska?!to kup sobie psa...wyjdzie Ci to na zdrowie... Oj dziewczynki...ja miałam dziś istny marton po sklepach,burza w BDG była ale tylko chwilke,myślałam ze chociaż powietrze zelzeje ale niestety;(jutro śmigamy na działeczke i mam nadzieje że pogoda dopisze,chociaz by mogło pogrzmiec w nocy to bym miała pretekst przytulić się do M:D tak poza tym to dziś zrobiłam wrzywową na obiad i starałam sie ją zjeśc ale mojej Fasolince chyba nie smakowało i zaraz wszystko zwróciłam;/póki łożysko nie jest ukształtowane i maleństwo nie pobiera ode mnie pokarmów tylko składniki odżywcze to na wymioty pije cole ale to do czasu a jak jestem głodna zjem np.frytki ale już potem odpuszczam sobie takie jedzonko żeby Fasolinka była zdrowa:D no a oprócz tego M ma tydzien urlopu a potem dalej w delegacje:( ale sie rozpisałam...a co tam u Was dziewczynki?!pozdrawiam gorrrrąco:*

katarrina a ty czasem nie musisz juz zmienic topiku przeciez jestes w ciązy ??? ( ...a przeczytałas dokładnie temat topiku?!to chyba raczej nie dla Ciebie pole do popisu) zmykaj na temat rodzimy - luty 2009 i nie zanudzaj tu nikogo bo tu sa staraczki a nie zaciazone !!!!!

Hello...źle zaczełaś i juz tego nie zmienisz. Nie jestes tu mile widziana nawet jakby temat topiku był Tobie bliski. Katarinko, dobrze napisałas :) popieram Ciebie i Emke , a przeciez tyle nowych kolezanek dochodzi i zawsze je witamy z otwartymi ramionami...prawda Szemka ;) Dziewczynki ja chyba bede miała jednak cykl w plecy, chociaz kupiłam testy owulacyjne i zaczęłam brac bromergon...:( przez te leki co mój M bierze. On się boi, choć sprawdzałam, że nie powinno byc problemu...:O Ma wizyte 1 lipca i dopiero wtedy zpyta swojego lekarza, ale to już będzie 14 dc i nie wiem czy nie za póxno...no nic od jutra sikam na paski, :P ale farjda haha. Pozdrówka

słuchaj hello,widac ze Ciebie można zdenerwowac i wyprowadzić z równowagi jak taki odzew był na mój post...niech to dojdzie do twojej przewierzonej głowy zę nie jesteś tu mile widziana!poza tym,sorry ale jak ja tu zaczynając pisac też sie starałam i jestem z dziewczynami dośc długo i wiem że je interesuje co sie u mnie dzieje dlatego skrobnę coś od czasu do czasu takze nie mow mi bym zmieniła topik ale twoje zdanie niekogo tu nie interesuje zrozum to wreszcie...i pamiętaj o jednym...jestes jedn na tym topiku my zawsze staniemy za soba takze nikt ciebie nie poprze w ani jednym słowie...

acha i jeszcze jedno...nie pisz że zanudzam koleżanki bo uwazam ze tak nie jest to raczej twoje wypowiedzi staja sie nudne i prostackie... jak ciebie nie interesuje to co mam do powiedzenia to moze już sobie odpuścisz nasz topik..przeciez on jest za nudny dla ciebie...ach i te nasze problemy,przeciez ty żyjesz w idealnym świecie księżniczko...tylko ze każda bajka sie kiedyś kończy...kazda ma tą ostatnią stronę.acha i potrenuj kontakty interpersonalne bo chyba masz z nimi problemy...

Katarina :) Mnie bardzo interesuje co u Ciebie i innych fasolinek :) i stoję za każdą z nas murem :) Kamilcia..pozdrwiam Cię... Widzisz Kochana jak to zewsząd się potwierdza co znaczy psycha w tych staraniach. U moich znajomych 8 lat niczego nie było, a zbadali się i 100% zdrowi. Kiedy juz machneli ręką i stwierdzili...trudno, bedziemy rodzinką bez dzieci to...zaszła w ciążę i to rok po roku....:P

hej widze że dyskusja rogorzała jak mnie nie było;) hellohello ty chyba jesteś przykładem patologii.... dlaczego negujesz czyjeś decyzje??? ja ci nie każę adoptować dzieci... a wśród dzieci są też dzieci osób wykształconych tak jak w banku spermy są plemniki przygłupów i to była moja ostatnia wypowiedź w twoim kierunku bo nie mam ochoty z tobą dyskutować i podpisuję się pod resztę że nie jesteś tu mile widziana w przeciwieństwie do katariny, madu miumiumiu, szemki, emki, kamili, kathreen, mataii i jeszcze kilku innych osób, z którymi rozmawia się bardzo sympatycznie i potrafią MąDRZE doradzić emka myślę o adopcji bo tak naprawdę zawsze chciałam mieć adoptowane dziecko, co jest złego w tym żeby jakies dziecko uszczęśliwić??? chyba nic... czekamy do poniedziałku i wyników, ale na pewno nie skorzystamy z banku spermy, skoro nie mogłabym urodzić dziecka mojego mężczyzny to nie urodze żadnego. mam nadzieję że jednak będzie ok ale co by nie było życie toczy się dalej i trzeba żyć jeśli by coś było nie tak to raczej nie będziemy się decydować na jakieś poważne ingerencje laboratoryjne, chyba że jakies lekarstwa to może tak no ale na razie czekamy... a wiecie co jest dla mojego męża najgorsze?? o dziwo nie badanie tylko brak seksu;) ostatnio między nami jest supcio i trudno żyć w celibacie;) zmykam spać, mój mężuś dziś nocuje u rodziców bo mówi że nie może przy mnie leżeć bo go drze za bardzo:P najchętniej spotkałby się ze mną dopiero jak będziemy jechać na badania;)

zebyscie sie czasem nie zesrały z ta solidarnoscia boicie sie wyłamac i tyle ps. miło bylo was troche powk.....iac!!!!! Milego grillowania wasza ksiezniczka

Czesc dziewczynki Aga ze tak sie wtrace, mysle ze to wlasnie stoi wam na przeszkodzie - wasz poped. Jak wiadomo plemniczki musza dojrzec bo tak moga byc za slabe, a u was to chyba nie maja na to czasu :P i nie mowie tego zlosliwie :) My wlasnie mysle dzieki wstrzemiezliwosci zaszlismy, bo jak nigdy, kochalismy sie tylko raz od okresu (zaraz po) i potem juz w owulacje no i BUM :) Chociaz rozumiem, ze nie chcesz tez sie powstrzymywac, no ale moze chociaz jeden cykl warto? :) Poki co 3mam kciuki za badania meza i wiem, ze bedzie wszystko OK :) hellohello nie umiesz przyjac do wiadomosc, ze ktos ma inne zdanie? I po co te chamskie odzywki? Masz inne zdanie? Ok, masz prawo ale nie zmieniaj innych na siłe. A co do adopcji to nadal nad tym mysle. Chcialabym zalozyc taki rodzinny dom dziecka, jaki moja ciocia prowadzila. Tam zawsze bylo tyle ciepła a świeta w ich gronie to było coś wspaniałego i wspominam je jako jedne z najpiekniejszych. Ale póki co zobacze jak sie sprawdze jako mamuśka a potem pomyślimy dalej. Dzisiaj jedziemy na grilla do mamuśki, zapowiada sie ładna pogoda. A za 3 tygodnie mój ślub, a ja jeszcze kiecki nie mam :P Boje sie ze brzusio mi urośnie, wiec odkladam ten zakup \"na potem\" :P Mam nadzieje, ze zdążę. Miłego dnia